Skocz do zawartości
  • 0

Przerabianie szosy na fitnessa


Gość Kamil

Pytanie

Gość Kamil

Witam,

Mam krótką prośbę o potwierdzenie lub wyprowadzenie mnie z błędu.

Szosę używaną w dobrej kondycji i na przyzwoitym osprzęcie kupić jest łatwiej niż dobrego fitnessa. Po prostu to popularniejsze rowery niż fitnessy

Stąd moje rozważania: czy dobrze główkuję że do takiego celu (przeróbki) należałoby wybrać rower szosowy o jeden rozmiar większy niż wynika to ze wzrostu? Przecież płaska kierownica, brak klamek szosowych, znacznie przybliżą to gdzie się trzyma ręce. To na razie hipotetyczne rozważania. Oderwane od konkretnych wyborów, nie przekonujcie mnie do baranka ja sobie na razie badam możliwości.

Pozdrawiam Kamil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie tak. Ja w drugą stronę chciałem zrobić czyli zrobić monstercrosa z barankiem i trzeba było szukać ramy mtb rozmiar mniejszej. Bo po dołożeniu mostka plus baranek i trzymaniu dłoni na łapach przy normalnym doborze ramy byłbym wyciągnięty jak kocur na parapecie  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 170 cm wzrostu i taka rama (56 cm rura pozioma) z mostkiem 130 mm jest dla mnie w sam raz na rower fitness o zacięciu sportowym (mam raczej krótkie nogi i długi tułów, więc taka wyciągnięta pozycja mi odpowiada). Do takiego roweru koniecznie rogi. Te na zdjęciu nie są złe, ale raczej polecę długie, zagięte. Więcej pozycji chwytu.

DSCF3478.thumb.JPG.01d941ef178c310bb8f6e4785f06b937.JPG

DSCF3476.JPG

DSCF2693.JPG

DSCF2695.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...