Skocz do zawartości

[Amortyzator przedni] pionowe rysy na lagach


Amarider

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem że na lagach górnych pojawiły się mini pionowe ryski. Amor serwisowałem jakiś czas temu. Możliwe że podczas serwisu dostał się jakiś piach i to od tego? Czy dolne lagi po zdjęciu mógł bym umyć wodą? Warto się martwić takim zjawiskiem i czy wpłynie to jakoś na pracę albo wytrzymałość amortyzatora?

Edytowane przez Amarider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Recon rl. Był to serwis zerowy. Zdjąłem dolne golenie wyjąłem gąbki wyczyściłem. Dolne lagi odtłuścilem i wytarłem. Później włożyłem wszystko do kupy zalałem olejem itd. Problem w tym że w miejscu w którym robiłem serwis jest na podłodze pełno piachu, stąd też moje podejrzenia.  Wcześniej nie przypominam sobie żeby coś takiego występowało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis widelca robi się w niemalże sterylnych warunkach.

Niestety mój Recon RL też załapał takie rysy po serwisie zerowym. W środku były jakieś opiłki metalu.

Dużo masz tych rys? Głębokie?

Wrzuć zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to samo, z tym że rys jest około 10-15. Dwie czy trzy widoczne bez latarki.

Ja na Twoim miejscu bym rozebrał i sprawdził co jest w środku. Ja w końcu przelałem całość IPA a potem bieżącą wodą pod prysznicem.

Tak czy inaczej, u mnie kompletnie nic z tego powodu się nie dzieje, a jeżdżę już drugi sezon. Olej przy serwisie jest czysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeserwisowalem amora, jednak jak to w życiu musiało coś nie pójść. Po wlaniu oleju w dolne lagi, popchnąłem je ,aby móc przykręcić śruby.  Jednak podczas tej czynności z jednej z goleni od dołu, wystrzelił olej (na ok 1.5m). Czy jest możliwość, że byl to olej z tłumika, który wyleciał przez shaft?(ta srebrna rurka wychodząca z górnych goleni). Czy był to jednak tylko poprzednio wlany olej ,który w niefortunny sposób postanowił uciec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że to drugie. Pewnie za szybko i za mocno nacisnąłeś lagi. Zresztą zablokuj tłumik i rusz popychaczem. Jak będzie zablokowany, to znaczy że jest ok. Tylko zrób to w pionowej pozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pacjent to  równiez Rock Shox Recon.  W nowo zakupionym rowerze, już po pierwszej jeździe pojawiły się rysy. Wymieniono mi amortyzator na nowy. Nowy amortyzator miał problem z pełnym skokiem (wysuwało się jakieś 60% goleni).  Przed zamontowaniem w rowrze przeserwisowałem , wyczyściłem zalałem nowym olejem. A przyczyna problemu ze skokiem, była uszkodzonu oring w sprezynie powietrznej. Uszczelke wymieniłem. Natomiast  delikatne pionowe rysy również się pojawiły (mniejsze niż w pierwszym amortyzatorze). Widoczenie taka to już "uroda" sprzętu z  niższej półki rock shox. Przypuszczam, że to ślizgi rysuja golenie.

 IMG_1318.thumb.jpeg.80516873bb20bb4e17aa76c3cca6c418.jpegrysa.thumb.jpeg.5104c0f24383311ca40744e7704999ce.jpeg

Edytowane przez Enadxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak być. U mnie opiłki były tak czy inaczej, ale im więcej widzę takich przypadków, tym bardziej wierzę że to ślizgi. Oprócz kwestii estetycznej, w niczym to nie przeszkadza jeżeli chodzi o użytkowanie. Schody pojawią się przy sprzedaży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W amortyzatorach z taką powłoką jaka jest na Reconie i Judy (przez rock shoxa nazywana czarnym chromem, ale jest to zwykła oksyda) jest to częsty problem, jest bardzo delikatna, szybko się zużywa, ślady na niej pozostawiają nawet uszczelki. Tak jak kolega wyżej napisał- nie ma to żadnego wpływu na eksploatację amortyzatora, rysy są na tyle płytkie że nie spowoduje to szybszego zużycia amora. 
Jeśli chodzi o to co powoduje te rysy problemem jest jakość tej powłoki oraz spasowanie pomiędzy ślizgami a lagami, w niższych modelach rock shoxa jest ono albo za luźne (są luzy na lagach) lub pasowanie jest zbyt ciasne co powoduje takie rysy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...