[buty] Różnice pomiędzy niższymi a wyższymi modelami SPD w dalekich trasach

[Gradory]

Czy buty Shimano XC1, XC3, XC5, XC7 i XC9 różnią się komfortem w dalekich wypadach rowerowych (100 km i więcej)? Czy te niższe modele są bardziej komfortowe niż wyższe? Które najlepiej nadają się do takich zastosowań? Jak to wygląda u innych producentów?

[Lextalionis]

Pewnie nikt nie odpowie Ci na takie pytanie bo każdy inaczej odczuwa kwestię komfortu. W przypadku lini XC od Shimano to XC1 i XC3 to ten sam but z innym zapięciem. XC5 ma podeszwę wzmacnianą włóknem szklanym (ale nadal dość elastyczną), XC7 i XC9 to buty sztywne i sztywniejsze z podeszwą carbonową. 

Jako generalną zasadę myślę, że można przyjąć, że środkowe wartości sztywności będą najbardziej komfortowe - podeszwa nie będzie się uginać za bardzo, a super sztywna podeszwa nie będzie powodowała zmęczenia stopy w trakcie długiej jazdy. W tym wypadku pewnie XC5 będzie dobrym wyborem.

Jeżeli wycieczki rowerowe to bardziej Twój klimat i nie potrzebujesz butów o charakterystyce sportowej to lepiej patrzeć w stronę butów turystycznych jak np. Shimano MT7 czy Northwave X-Trail Plus, które zostały zaprojektowane właśnie w takim celu.

But again... Każdy jest inny i co innego będzie odczuwał za wygodne.

[Gradory]

Lextalionis, dzięki. Sport to mój klimat, ale dalekie wyprawy to też mój klimat i pewnie wielu tu na forum tak ma. Mam buty XC7, ale poprzedni model. Dobre są. Zastanawim się nad drugimi butami pod dalekie wypady w teren. Samo założenie buta na chwilę w sklepie to za mało żeby ocenić i dlatego pytam.

[Lextalionis]

Jeżeli robisz powiedzmy te 100-150km i jest dla Ciebie ok to nie widzę powodu żeby kupować drugą parę. Ale jeżeli planujesz jakieś kilkudniowe wypady bike packingowe robić przynajmniej raz do roku albo częściej to wtedy pewnie warto.

Inna rzecz, że na komfort nie tylko but wpływa. Samo ustawienie bloków w bucie może powodować ból, dyskomfort, szybsze zmęczenie czy nawet prowadzić do kontuzji, ale to zupełnie odrębny temat

[Gradory]

Bikepacking to nie mój świat. Zresztą i tak nie miałbym do czego przymocować sakw w fullowej trailówce.😀

 

[Eathan]

Myślę, że tutaj wiele zależy od danej osoby. Sam zdecydowanie wybieram twarde budy na długie trasy. Jeżdżę w butach NW o indeksie 12 i nie odczuwam żadnego zmęczenia. Raczej odwrotnie. W miękkich butach bardziej czuję skutki jazdy. 

[vpablov]

Wysokie modele butów, czy to Shimano, Sidi są ciaśniej skrojone. Dla osób przyzwyczajonych do dobrego dopasowania, najtańsze buty będą słabym rozwiązaniem.

Do długich jazd celowałbym, w buty ze średniej półki. 

[Gość]

Ja jeżdżę na sztywnej podeszwie, w dość dobrze trzymających stopę butach. Wątpię żebyś odczuł jakiś dyskomfort spowodowany sztywnością, ja bym raczej powiedział że mało sztywny but może to spowodować, ale to tylko moje przemyślenie.

Teraz mam buty z karbonową podeszwą i są naprawdę dobre. Jeden z elementów który zakładasz i zapominasz.

Jeździłem jeden czy dwa sezony na tanich butach z Decathlonu. Mało sztywne, można je praktycznie uginać w ręce. Już dobrze nie pamiętam, ale możliwe że trochę bolały stopy, bo przez podeszwę czuć było pedały i bloki. Po zmianie na bardzo sztywne czuć różnicę.

Co prawda nieco poza tematem, ale ja zalecam żeby buty były spinane na żyłkę. Jak jest gorąco albo jedziesz spokojnie, to można sobie poluzować. Jak zaczyna się coś więcej dziać, to spinasz i jesteś przyklejony do pedałów.