Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
W dniu 21.09.2025 o 06:50, spidelli napisał:

Spodenki z wkładką  tego nie zastąpią, to tak jak kupić niedopasowane buty i korygować wkładkami, bzdura, prawda?

:) 

Prawda jest tak, że istotą sukcesu jest dobranie jednego i drugiego  :)

Mam ( i miałem) w rowerach siodła na których nie usiedzisz w danych , niekiedy dość drogich spodenkach, a w innych przejeżdżasz tysiaka bez otarć i praktycznie bez zniszczeń ;),  a mam też świetne siodła ( bo we wszystkich rowerach sukcesywnie wymieniam na ten model), gdzie w dżinsach, czy dresach 5 minut nie usiedzisz, ale znów z odpowiednią wkładką w spodenkach przejeżdżasz tego tysia, bez kremów otarć itd. 

Napisano (edytowane)

Tutaj jest jednak chyba bardziej przyziemny przypadek i proponowałbym zacząć od doboru siodła, przy źle dobranym (szerokość, kształt) pielucha będzie problem potęgować - w pierwszej chwili może dać poczucie komfortu ale w efekcie może pojawić się drętwienia albo odparzenia/otarcia bo wszystkie tkanki będą uciśnięte wkładką z siodełka i wkładką z gaci wprasowaną ciężarem rowerzysty w jego ciało.

Nie chodzi mi tu o zachwalanie jazdy z pieluchą czy bez tylko o to, że dobrze dobrane siodło nie powinno przez jakiś czas powodować dyskomfortu nawet bez pieluchy. Cudów jednak nie ma i wielogodzinne podparcie na dwóch punktach, jakimi są kości kulszowe zawsze w końcu jakiś dyskomfort spowoduje - u mnie są to takie bolesne miejsca na skórze, zwłaszcza podczas kilkudniowych tripów. Nigdy jednak nie zdarzyło się tak, żebym nie mógł kontynuować jazdy. Z reguły wtedy wkładam pieluchomajtki chyba że są jakieś okrutne upały - wolę mieć odgniecione kości kulszowe niż ugotowane jajka.

Wczoraj spędziłem netto prawie 11 i pół godziny na siodełku z pieluchomajtami. Gdyby to były 3-4 godziny, pojechałbym bez bo siodło mi pasuje. Owszem pewnie czułbym na końcu dyskomfort na kościach kulszowych ale problemu drętwienia, jaki towarzyszył mi przy źle dobranym siodełku (a który poprawiałem rozwiązać  coraz grubszą pieluchą) już nie mam. Odparzeń raczej nigdy nie miałem.

Z czasem człowiek nabiera doświadczenia, uczy się swego ciała i wtedy pewnie pewne ogólne prawdy można olewać; np. wczoraj zastanawiałem się nad twardszym siodełkiem z dobrymi pieluchomajtkami.

Same gacie z wkładką to też temat rzeka ale niewiele wiem na ten temat, poza tym, że wciąż używam pierwszych, najtańszych z Dekla, bo mają mało materiału we wkładce, a te kolejne, droższe leżą nieużywane od zmiany siodełka.... 

 

Edytowane przez spidelli

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...