Crockett Napisano 11 Września 2020 Napisano 11 Września 2020 Witajcie, Mam prośbę o pomoc w wizualnej ocenie stanu napędu (korba i kaseta). Rower to Unibike Evolution z 2010 roku. Przebieg w tej chwili to lekko ponad 6500 km. Rower przez pierwsze 9 lat zrobił ok 2 tyś km. Teraz od końca kwietnia przejechałem 4 tyś. Na początku sezonu był założony nowy łańcuch CN-HG 40. Wytrzymał 2700 km, w lipcu zmieniłem na kolejny, przez pierwsze 50 km trochę trzaskał przy mocniejszym dociskaniu, ale się ułożył. Teraz mam założony drugi taki sam, i wczoraj przy czyszczeniu sprawdziłem wyciągniecie i na 0.75 wpada już do środka, na niektórych ogniwach wpada tez już na 1.0. W tej chwili jego nalot to ok 1400 km Jestem trochę w szoku, że łańcuch jest już zajechany, bo staram się teraz jeździć zwracając uwagę na kadencję, praktycznie nie używam najmniejszej zębkatki z tyłu (chyba, że jadę z górki), na 7 z tyłu też jeżdżę rzadko. Praktycznie przez 90% czasu używam przełożeń 3-5 i 3-6, ew 3-4 lub 2-4, 2-5, 2-6. Jeżdżę po aslfalcie, trasą na Gassy koło Warszawy. Czy wpływ na tak szybkie zużycie się łańcucha może mieć kaseta albo korba? Obie są nie wymieniane od nowości. Wrzucam zdjęcią, z prośbą o pomoc w ocenie. czy wymienić już teraz łańcuch z kasetą, ew największy blat korby. czy starczy jeszcze sam łańcuch ?
seraph Napisano 11 Września 2020 Napisano 11 Września 2020 Można spróbować łańcuch, bo nawet jak się nie przyjmie to dokupisz do niego kasetę (korba pewnie zostanie) i nic nie stracisz, ale na boga(!!) nie HG-40. To jest najgorsza guma od majtek, a nie łańcuch i nie jest kompletnie dziwne, że wyciąga się w oczach. To jest łańcuch na pierwszy montaż do rowerów jeżdżących tyle co Twój przez pierwsze 9 lat, a nie na takie przebiegi. Kup sobie jakiś KMC z serii X8 to zobaczysz różnicę.
Crockett Napisano 11 Września 2020 Autor Napisano 11 Września 2020 Ano właśnie, ja się sugerowałem tym co było fabrycznie założone, nie kumam tylko, czemu ten pierwszy w tym sezonie wytrzymał prawie 2x tyle bo tamtem 1.0 miał po przebiegu 2 700. Tak jak mówię, staram się jeździć tylko jak jest sucho, latam po asfalcie, łańcuchy czyszczone i smarowane co ok 250-300 km, chyba, że złapie mnie deszcz to wtedy po każdej takiej jeździe A np Connex 800, bo tego ma w sklepie koło domu od ręki ? Może być, czy lepiej poczekać i zamówić z netu tego KMC ?
seraph Napisano 11 Września 2020 Napisano 11 Września 2020 2700 czy niecałe 2000 to jest w zasadzie żadna różnica, bo łańcuch powinien wytrzymywać dużo więcej. Tak się trafiło z serii, że jeden ciut mocniejszy i tyle. Connex też ponoć są spoko chociaż osobiście nie używałem. Używam obecnie KMC, bo są tańsze i tyle. Na Campagnolo C9 zrobiłem kiedyś prawie 10 000 km - praktycznie pancerny łańcuch, bo wymieniłem go tylko dlatego, że był tak luźny, że już naprawdę słabo się biegi zmieniały. Kaseta przyjęła nowy KMC X9 bez problemu. Tylko, że Campa jest tak droga, że w sumie się i tak nie opłaci.
Crockett Napisano 11 Września 2020 Autor Napisano 11 Września 2020 Dzięki. No ja też nie chce ładować jakiś chorych pieniędzy w ten rower, bo plan jest taki żeby w przyszłym roku kupić do latania po asfalcie szosę, a ten zostanie na wypady z Żoną i Synem i jakieś wycieczki w teren.
KurczakNorris Napisano 11 Września 2020 Napisano 11 Września 2020 Więc kup kmc x8 albo kmc x9 jak seraph mówi. Dobre, niedrogie łańcuchy. Jeśli nowy będzie się ślizgać na starej kasecie, to założysz nową kasetę do niego. A szosa tylko na asfalty to jest BARDZO dobra rzecz.
Crockett Napisano 12 Września 2020 Autor Napisano 12 Września 2020 Akurat w okolicy nie mieli KMC od ręki, więc wziąłem Connexa 804. Dziś przerzucę i zobaczymy czy będzie różnica. Mam nadzieję, że kaseta go przyjmie. Smarujcie te nowe łańcuchy po założeniu? Spotkałem się z dwoma szkołami - jedni mówią, że są już nasmarowane, inni nie. Ja zawsze nakładałem zielonego Finisha.
KurczakNorris Napisano 13 Września 2020 Napisano 13 Września 2020 Connex dobry jest. Ja nowych łańcuchów nie smaruję, zakładam je i smaruję dopiero, kiedy się stają słyszalne. Po kropelce na ogniwo, używam teraz jakiegoś extreme cośtam. Wycieram szmatką nadmiar i tak wkoło do ok. 600 km. Potem zmieniam na czysty a brudny do szejka i czeka na swoją kolej. Inni mogą mieć inne zdanie, zważ, że z dbałości o napęd można by habilitację napisać.
Mod Team KrissDeValnor Napisano 13 Września 2020 Mod Team Napisano 13 Września 2020 Jeśli jeździsz wyłącznie po asfalcie, to możesz zostawić fabryczny smar ( jednak lepiej go przetrzeć przed jazdą czystą szmatką, lub papierowym ręcznikiem, żeby nie łapał za dużo syfu ) - jest on dobry, ale tylko w czystych, żeby nie powiedzieć sterylnych warunkach ( np. czysty śnieg w lesie ) ; a jeżeli chcesz smarować innym, to najpierw pozbądź się fabrycznego. We w miarę czystych warunkach raczej nic go nie przebije pod względem przebiegu do kolejnego smarowania - minusem jest duża lepkość ( coś jak lep na muchy ), więc trochę piachu i będzie oblepiony...
Crockett Napisano 7 Maja 2021 Autor Napisano 7 Maja 2021 Update. Connex ma zrobiony już ok 3,5 tyś km, teraz dochodzi do wyciągnięcia 0.75. Wrzucam aktualne zdjęcia korby i kasety. Myslicie, że dobijać już ten łańcuch na tej kasecie, do póki będzie dało się jeździć i potem wymienić już nowy razem z kasetą (mam już kupione), Jak wygląda korba, myślicie że zgara się z nowym łańcuchem i kasetą ? Czy lepiej, wymienić łańcuch i kasetę, jak wyciągnie się do 1%, tak żeby nie dobijać korby ??
Mod Team bogus Napisano 7 Maja 2021 Mod Team Napisano 7 Maja 2021 Dojeździć. Widać, że kaseta jest już na niektórych koronkach zmęczona, a korba też lekko nie miała.
Crockett Napisano 7 Maja 2021 Autor Napisano 7 Maja 2021 5,6 najwięcej używane, widać gołym okiem że już zjechane, bo zaczynają się robić szpilki. W przypadku korby myślę też o wymianach dużego i średniego blatu. Najmniejszy prawie nie używany.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.