[Oś suportu] Chińczyk - zamalowany gwint

[Gromit27]

Witam, potrzebuję porady w nastęującej sprawie (prawdopodobnie bardzo prozaicznej):

jakiś czas temu zacząłem remontować stary rower który miał iść na złom, udało się zdemontowa suport (klasyczny, oś z dwiema wianuszkami) etc. Zacząłem malowanie, najpierw podkłąd a potem farba akrylowa metalik. Niestety zapomniałem zabezpieczyć wnętrza "gniazda" suportu i niestety troche farby się tam dostało i obawiam się o możliwy problem z monrażem wkładu. 

Znacie koledzy jakieś "domowe" metody aby nieinwazyjnie usunąć tą farbę z gwintu?

[MikeSkywalker]

Opcje masz dwie - albo chemiczne albo mechaniczne. 

Chemiczne to usunięcie farby odpowiednimi środkami, mechaniczny to jej zeskrobanie. 

Według mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby wyczyszczenie mufy gwintownikiem - ale nie da się tego zrobić domowymi metodami - chyba że stać Cię aby wydać kilka stówek na gwintownik.

[kamilmozej]

Co do chemicznych sposobów, to na farbie w  zawsze napisane jest jest czym ją usunąć lub czym rozcieńczyć. Im więcej czasu minęło od malowania tym ciężej będzie schodzić.

[TheJW]

Zależy ile tej farby do środka się dostało, ale może trochę rozpuszczalnika i zwykła twarda szczotka druciana wystarczą?

[Blueforce]

Możesz spróbować tak: