Skocz do zawartości

[opinie] CST Jack Rabbit II Pro


TheJW

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jako, że Vittoria ma jakiś problem na produkcji i nie wiadomo, kiedy opony G2.0 będą znów dostępne u dystrybutora, rozglądam się za czymś innym.
Trafiłem na zachwalaną przez zawodowców i mocnych amatorów CST Jack Rabbit II Pro.
Na papierze (a raczej monitorze) wygląda ciekawie, rewelacyjna waga i podobno jak na tak niską masę jest bardzo wytrzymała.
Pytanie tylko, ile w tym marketingu i sponsoringu.
Ktoś na tym jeździ/jeździł i może coś powiedzieć? Nada się na napędową zamiast nowego Racing Ralpha?

Napisano

@abdesign na ten zimowy na początku miesiąca? Szacun! :D Ja go jechałem na Rayu i nowym Ralphie i mi nic nie wyszło czasami uciekała, to Ty ładnie musiałeś tańczyć. :)

Zastanawiałem się właśnie nad oponą podobną właściwościami do Peyote, czyli przeznaczoną na suche i w miarę twarde podłoże, ale Peyote też całkiem fajnie radzi sobie na mokrym (cały sezon na nich przejeździłem i nawet ścigałem się w SLR w Kielcach w czasie lekkiego deszczu). 

3 godziny temu, siejak1 napisał:

 na polskich sklepach w sieci są vittorie g2.0 

Ale Peyote słabo dostępna i drogo. To jest opona, która trzeba kupić jak najtaniej, bo się szybko zużywa. :D

Napisano

Miałem nie jechać... Ale "przechodziliśmy z tragarzami" to weź i nie wystartuj jak już jesteś na miejscu. Stąd pojechałem na tym co było w samochodzie. Koła z schwalbami zostały w domu.

Co ciekawe w kolejce do myjki może nie bezpośrednio ale trochę za mną stał chłopak (wolno mi tak, bo gość na oko w moim wieku) też z królikami Jackami i z kimś tam gadał że śliskie. Chyba nawet obaj je mieli.

Od startu "łyżwy" ;) A sekcje błota i nawet krotkie mokre podjazdy (dobrze że ich prawie nie było) to już poezja. Ale za to zanim zaczęły się te mokre dni to zdążyłem zrobić z 500km - pasuje mi bardzo ta opona.

Napisano
21 godzin temu, TheJW napisał:

Ale Peyote słabo dostępna i drogo. To jest opona, która trzeba kupić jak najtaniej, bo się szybko zużywa. :D

Ja mam do Peyote wielki sentyment. I w sumie się zastanawiam czy by na lato nie dać jej także na przód. Będzie się wolniej zużywać a trzyma bardzo dobrze. Barzo to na nizinach trochę już hardcore, wrzucę ją sobie na cięższe koło na trudniejszy teren czy góry i niech sobie czeka  :)

Napisano
34 minuty temu, abdesign napisał:

Co ciekawe w kolejce do myjki może nie bezpośrednio ale trochę za mną stał chłopak (

Że Wam się chciało... :D Ja postawiłem swoją w kolejce i mimo dojechania MAXa w 10-tce zrezygnowaliśmy po 20 minutach, bo całe Mini stało do mycia i nic się nie ruszało. :D Pojechałem na myjnię obok, gdzie zresztą też były kolejki. ;)

A do tematu wracając - no mam kurczę dylemat. Naciąłem już sporo opon różnych, a ta jest w wadze lekkiej, więc na logikę - nie może być odporna. Opinie w sieci mówią coś innego, ale w większości są od osób, które dostały te opony w ramach sponsoringu albo do testów - więc trudno brać je za obiektywne.

No i...

Teraz, wkg napisał:

Ja mam do Peyote wielki sentyment.

Mam dokładnie to samo... :)

Napisano
Godzinę temu, TheJW napisał:

Że Wam się chciało... :D Ja postawiłem swoją w kolejce i mimo dojechania MAXa w 10-tce zrezygnowaliśmy po 20 minutach, bo całe Mini stało do mycia i nic się nie ruszało. :D Pojechałem na myjnię obok, gdzie zresztą też były kolejki. ;)

A do tematu wracając - no mam kurczę dylemat. Naciąłem już sporo opon różnych, a ta jest w wadze lekkiej, więc na logikę - nie może być odporna. Opinie w sieci mówią coś innego, ale w większości są od osób, które dostały te opony w ramach sponsoringu albo do testów - więc trudno brać je za obiektywne.

No i...

Mam dokładnie to samo... :)

Ja kupiłem komplet na sezon, jeszcze leżą w pudełku. Założę dopiero na pierwsze letnie wyścigi PB. Zobaczymy. Też się boję, że będzie mało wytrzymała, ale z drugiej strony ona jest papierowa na ściankach. Główny bieżnik nie ma tragedii. Jak sobie pomyślę o kapciach, które łapałem, to nie kojarzę za bardzo uszkodzonych ścianek. W góry na nich nie pojadę, ale myślę, że na PB będzie ok. Zrobili tę oponę dla swojego teamu MTB, więc raczej musi reprezentować jakiś poziom odporności na przebicia.

Napisano

@johnny11 a którą masz wersję? Ta z EPS podobno ma właśnie wzmocnione, sztywne ścianki. Po tym co napisałeś wnioskuję, że wybrałeś tę lżejszą, bez EPS.
Muszę ją gdzieś dorwać i zobaczyć bieżnik na żywo.
A...no i podobno nie trzyma wymiaru...

@abdesign muszę ich dorwać w Nieporęcie i obadać te opony. ;)

Napisano
Teraz, TheJW napisał:

@johnny11 a którą masz wersję? Ta z EPS podobno ma właśnie wzmocnione, sztywne ścianki. Po tym co napisałeś wnioskuję, że wybrałeś tę lżejszą, bez EPS.
Muszę ją gdzieś dorwać i zobaczyć bieżnik na żywo.
A...no i podobno nie trzyma wymiaru...

Ja przyjąłem założenie, że jak już kupuję takie opony ze względu na ich dziwną wagę, to idziemy z eksperymentem po całości :) Kupiłem te bez wzmacnianej ścianki.

Tak, też czytałem, że węższa jest. Jak chcesz zobaczyć bieżnik to zapraszam. Wygląda na to, że jesteś z Warszawy lub okolic więc nie powinno być problemu ;)

Napisano

@johnny11 chętnie, ale jednak wolałbym zobaczyć, jak to wygląda już po założeniu na obręcz. Nie ma ciśnienia, oponę/opony będę zmieniał dopiero na sezon letni, zimowe wyścigi przejeżdżę na tym co mam.

Generalnie albo zarzucę 2x Peyote 2,25, albo zostawię z przodu Racing Raya i na tył wrzucę tą CST.

Napisano

Ja też te opony zostawiam sobie na suche, ale mam oba typy - z tyłu eps'a. Tył biłem delikatnie już kilka razy, a w Markach konkretnie i to częściowo bokiem - mam rysy na obręczy, coś musiało wystawać w koleinie z błotem czułem jak "łapie", a guma nawet nie syknęła.

Na obręczach mavic'a (25mm) mogę zmierzyć, ale na oko jest "normalnie", nietrzymanie wymiaru w granicach rozsądku.

Napisano

Podłącze się do tematu , sam myślałem o tych oponach jako bardziej uniwersalnych , błoto i cieżki teren mnie nie dotyczą zalezy mi na dobrej wadze i rozsądnej odporności ,  schwalbe thunder burt fajne były i lekkie ale zniknęły  w oczach  , czy  używał ktoś  ktoś coninental speed king 29x 2,2  i może cos o nich powiedzieć?

Napisano
8 godzin temu, TheJW napisał:

Generalnie albo zarzucę 2x Peyote 2,25, albo zostawię z przodu Racing Raya i na tył wrzucę tą CST.

A uważasz, że na PB jest sens brać z tyłu 2.0 ? Na niektórych zawodach na pewno ale nie chcę zmieniać za często opon bezdętkowych :)

Napisano

Myślę, że tak, jeśli nie ważysz za dużo i nie będzie mokro. Na większość tras węższy semi-slick na tyle jest w sam raz.
Ja z racji swojej wagi nie schodziłem poniżej 2.2-2.25.

@polmaj Conti są papierowe, a Speed King wygląda na taką, która rozcina się na sam widok kamienia. :D Nie widziałem jeszcze ani razu na zawodach tej opony. Na TB owszem, ludzie jeżdżą, ale Speed Kinga nie widuję nawet w pierwszym sektorze.

Napisano
Teraz, wkg napisał:

Niestety mamy podobną :(

Mówisz o mojej wyjściowej z końca listopada - 95 - czy obecnej - 85? :D Mimo wszystko uważam, że to nadal waga ciężka i osobiście nie zejdę z szerokością poniżej 2.2, ale wiadomo - każdy lubi co innego i ma inny styl jazdy.

 

Napisano
12 godzin temu, wkg napisał:

 Barzo to na nizinach trochę już hardcore. 

A o ile ci wzrośnie średnia na tej samej trasie, przy tym samym ciśnieniu zakładając Peyote? 0,5 km/h ?

Napisano

Dieta 2500kcal, w tym zero cukru, praktycznie zero dodatku tłuszczu i soli, nieprzetworzone, "czyste" produkty i przede wszystkim - ustabilizowanie metabolizmu przez jedzenie w określonych porach. Założenie było zrzucić 12 kg w nieco ponad 3 miesiące (25 listopada - koniec lutego). Także mam jeszcze trochę czasu na zrealizowanie planu i mam nadzieję, że się uda. :) Ale efekty już widać, w Markach poprawiłem ubiegłoroczny wynik o 48 pozycji.

No...i dlatego zaczynam myśleć nad zmianą kół i opon, bo w końcu nabiera to jakiegoś sensu. ;)

Napisano

No tak, to rozumiem, na tej pozycji można myśleć o sprzęcie :D Ja też myślałem o karbonach, XTR-ach, rowerach 10 kg i innych takich ale sobie wymyśliłem, że lepiej potrenować.  Tańsze to nie jest na razie :D

Tyle, że ja żrę tyle na ile mam ochotę. Tłuszcz (smalec ! taki domowy), śmietana, masło opór a tylko ziemniory ograniczyłem (uwielbiam puree z masłem i śmietaną 18). Natomiast mało przetworzone. I mniej skrobii. Ale kalorii nie jestem w stanie liczyć :/  

Uda się - jak nie do lutego to w lato,  latem organizm chudnie sam z siebie :D 

 

Napisano
7 godzin temu, wkg napisał:

Tyle, że ja żrę tyle na ile mam ochotę. Tłuszcz (smalec ! taki domowy), śmietana, masło opór a tylko ziemniory ograniczyłem (uwielbiam puree z masłem i śmietaną 18).

Ziemniaki są spoko. Dają poczucie sytości (skrobia) i mają niewiele kalorii. Oczywiście w wersji bez masła i śmietany 18 :D 

7 godzin temu, TheJW napisał:

Założenie było zrzucić 12 kg w nieco ponad 3 miesiące (25 listopada - koniec lutego). Także mam jeszcze trochę czasu na zrealizowanie planu i mam nadzieję, że się uda. :) Ale efekty już widać, w Markach poprawiłem ubiegłoroczny wynik o 48 pozycji.

Ja: listopad 93kg -> luty 86kg -> plan na maj 82kg ;)  

Napisano

@johnny11 też ładnie! :)

@wkg ziemniaki są spoko, nie są wcale tak kaloryczne. W mojej diecie odpowiednikiem 75g ryżu/kaszy/makaronu razowego jest 300g ziemniaków. Do tego 200g warzyw, 250g indyka lub 200g kurczaka i masz michę jak do kosy. ;) Na początku tych obiadów nie byłem w stanie zjadać. :D
No, ale smalec do tych ziemniaczków to już tak średnio. O tyle dobrze, że domowy.

Kurcze, ja się cieszę ze wzrostu formy, a tu widzę kolejnych rywali mi przybywa... ;)

8 godzin temu, wkg napisał:

Ja też myślałem o karbonach, XTR-ach, rowerach 10 kg i innych takich

Ja nawet nie wiem, ile mój waży, ale go odchudzać... :D Katalogowo 10,4 w "M" na dętkach bez pedałów, więc L z SPDkami i tubeless pewnie ok. 10,9.
No ale lekkie koła (mówię teraz o całości, wliczając opony), to podstawa. I tu wracamy do głównego wątku, czyli opony, która nadal jest dla mnie niewiadomą. :D Ale zaciekawiła mnie na tyle, że chyba spróbuję...

Napisano
9 godzin temu, wkg napisał:

Tyle, że ja żrę tyle na ile mam ochotę. Tłuszcz (smalec ! taki domowy), śmietana, masło opór a tylko ziemniory ograniczyłem (uwielbiam puree z masłem i śmietaną 18). Natomiast mało przetworzone. I mniej skrobii. Ale kalorii nie jestem w stanie liczyć :/  

Wariacja na temat lowcarbu? :) Ze swojej strony mega polecam, tylko ciezko się potem jeżdzi na wyższej intensywnosci:( Za to do gubienia masy rewelka.

Napisano
2 godziny temu, johnny11 napisał:

Ziemniaki są spoko. Dają poczucie sytości (skrobia) i mają niewiele kalorii. Oczywiście w wersji bez masła i śmietany 18 :D 

Nie znam się za bardzo na dietetyce ale ten ryż/kasza to pewnie ważona na sucho :D Zważ po ugotowaniu. Ziemniaki są chyba bardziej ciężkostrawne - w każdym razie dla mnie. Kurczak super ale jak ugotuję rosół z 1,8 kg kurczaka zagrodowego to po mocniejszym treningu połowę zeżrę razem z warzywami z rosołu :D

Wypróbuj te koła to będę wiedział co kupić za rok :D Jak mnie na szosę nie najdzie do aerobów :/ Bo to to już skarbonka bez dna :(

 

58 minut temu, TheJW napisał:

No, ale smalec do tych ziemniaczków to już tak średnio. O tyle dobrze, że domowy

Właśnie zawsze uważałem, że od tłuszczu się nie tyje tylko od węglowodanów.

58 minut temu, TheJW napisał:

Kurcze, ja się cieszę ze wzrostu formy, a tu widzę kolejnych rywali mi przybywa... ;)

Może i tak ale ja gram w zupełnie innej lidze. Takiej więcej podwórkowej :D Ty - jeżeli się inicjały zgadzają - byłeś ósmy w open Max.

 

26 minut temu, Sabarolus napisał:

Wariacja na temat lowcarbu? :) Ze swojej strony mega polecam, tylko ciężko się potem jeździ na wyższej intensywności:( Za to do gubienia masy rewelka.

Coś w tym stylu, ale nie nocarb tylko lowcarb. Właśnie z większą intensywnością nie mam raczej problemów choć moja typowa jazda to 1,5-2 h.

Co do opon to chyba też przód Peyote a tył Mezcal. Mezcal trochę cięższy ale się dobrze toczy. W ubiegłe suche lato wielu jeździło na ThunderBurtach. Ale po takiej zimie lato może być mokro.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...