Skocz do zawartości

[kuota] system amortyzacji czy wada w ramie ?


Elektrikrude

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, stałem się posiadaczem kuoty kryon i chciałbym swoje pytanie skierować do posiadaczy modeli z sztyca aero. 

Dokręciłem sztycę dynamometrem zgodnie z podaną wartością i po wejściu na rower lub mocnym ciągnięciu za siodełko rękami sztyca rusza się przód - tył w ramie. Sztyca nie wygląda jakby była skracana, siedzi w ramie pewnie (góra dół). Insert też wydaje się ok. Rower jest z 2018r i nie był nadmiernie eksploatowany, kupiony po triathloniście.

Zastanawiam się teraz czy może "tak ma być" czy to usterka ? Czy to jakiś system "amortyzacji" w sztywnej ramię ? Jeżeli ktoś ma Kuote lub coś na ten temat wie to proszę się wypowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 https://ibb.co/L8Xpg9Z

W linku wycinek z mocowania sztycy oraz zacisk. Twoim zdaniem kuota wypuściła rowery z wadliwym zaciskiem ? Jakieś pomysły jak to rozwiązać ? Może przycięcie sztycy na wymiar pomoże ? Zobaczę to dzisiaj jeszcze raz, bo wczoraj nie miałem dużo czasu. 

Zacisk działa na zasadzie szyszki w sterach. I jeżeli tu jest problem to musi robić się pochylnia na sztycy, a jest wpuszczona dużo więcej niż zaznaczona miara. Dzisiaj zobaczę co będzie jak ja wyciągnę do ogranicznika max. 

Poza tematem to serio nie widziałeś "amortyzacji" w szosach czy HT MTB ? - myślę tu o elastometrach np treki. Czy systemów jak w rowerze speca Paryż Roubaix na tylnym trójkącie lub bianchi B.A.T ? I mówię tu k rowerach sportowych. Przecież szosy wspinaczkowe czy to alu czy karbon wyginają się jak plastelina. Średnica sztycy też ma znaczenie do sztywności konstrukcji i też pełni rolę amortyzująca. Dlatego między innymi kupiłem sztywny rower aero i okazuje się, że sztyca pracuje to już zgłupiałem. 

DOVECTRA: Co po papierach jak w PL przedstawiciela nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Elektrikrude napisał:

nie widziałeś "amortyzacji" w szosach czy HT MTB

Ja akurat widziałem.

Ale jak to działa u poszczególnych producentów?? NIe wiem

 Zapytaj się byłego właściciela jak miał od nowości.

Ps. może trzeba to rozebrać wymyć i złożyć?

na pewno nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Elektrikrude napisał:

Poza tematem to serio nie widziałeś "amortyzacji" w szosach czy HT MTB ?

no tylko jeśli taka amortyzacja jest cecha roweru, to ...kazdy producent wyraznie to sygnalizuje, tj chwali się ze takie rozwiązanie jest zastosowane w danym rowerze. A jak zerkniesz na Twoj model ... to nie ma slowa o amortyzacji, jest tylko wspominane ze komfort zapewniaja opony 28C ktore ta rama jest w stanie pomiescic :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Elektrikrude napisał:

 https://ibb.co/L8Xpg9Z

W linku wycinek z mocowania sztycy oraz zacisk. Twoim zdaniem kuota wypuściła rowery z wadliwym zaciskiem ? Jakieś pomysły jak to rozwiązać ? Może przycięcie sztycy na wymiar pomoże ? Zobaczę to dzisiaj jeszcze raz, bo wczoraj nie miałem dużo czasu. 

Zacisk działa na zasadzie szyszki w sterach. I jeżeli tu jest problem to musi robić się pochylnia na sztycy, a jest wpuszczona dużo więcej niż zaznaczona miara. Dzisiaj zobaczę co będzie jak ja wyciągnę do ogranicznika max. 

Poza tematem to serio nie widziałeś "amortyzacji" w szosach czy HT MTB ? - myślę tu o elastometrach np treki. Czy systemów jak w rowerze speca Paryż Roubaix na tylnym trójkącie lub bianchi B.A.T ? I mówię tu k rowerach sportowych. Przecież szosy wspinaczkowe czy to alu czy karbon wyginają się jak plastelina. Średnica sztycy też ma znaczenie do sztywności konstrukcji i też pełni rolę amortyzująca. Dlatego między innymi kupiłem sztywny rower aero i okazuje się, że sztyca pracuje to już zgłupiałem. 

DOVECTRA: Co po papierach jak w PL przedstawiciela nie ma. 

Owszem słyszałem a nawet jeździłem na wynalazkach uelastyczniających ale nigdy nie spotkałem się w nimi w rowerach aero, gdzie duży nacisk położony jest na max sztywność. Nawet w opisie tego Cry(ona) wyraźnie to zaznaczono. 

Nie twierdzę też, że konstrukcyjnie jest coś wadliwe tylko może jakaś usterka nabyta albo brak czegoś.

Tam sztyca jest obracalna o 180*, w obu pozycjach masz luz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luizik :-) 

Tego czerwonego ustrojstwa nie mam wcale. Zaraz będę grzebał co to jest i czy to potrzebne. Tak sztyca obraca się o 180* do lemondki na TT. Jeszcze jej nie obracałem. Wczoraj przyszedł rower i miałem w zasadzie czas go tylko złożyć żeby się przejechać w koło domu i zobaczyć czy wszystko gra. Dzisiaj wieczorem zrobię jeszcze raz dokładne oględziny, obrócę sztycę, zobaczę jak głęboko sztyca sięga w ramę itd itp. Dam znać co wybadałem. 

Moim zdaniem sztyca za luźno wpada w ramę jeżeli insert nie jest lekko dokręcony i tak jakby nie miała oparcia w najniższym punkcie (jakby rura podsiodłowa była gdzieś szersza). Może producent chciał uniknąć zapiekania się sztycy i prze...dobrzył. 

Jeszcze jedno. Insert po dokręceniu jakby lekko wystawał ale to muszę zrobić zdjęcie. Przed tym jeszcze spróbuję jeszcze dokręcić sztyce w inny sposób. Wszystko dam znać. Dzięki wszystkim za odpowiedzi i zainteresowanie. 

EDIT: 

SAFIAN: W moim modelu "czerwone ustrojstwo" nie występuje. To może być zdjęcie ramy 2019 albo innej wersji, bo chyba wychodziły dwie. Zresztą kuota to na jedno kopyto wszystkie modele leci, że ciężko się połapać co jest co :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mówiłem tak zrobiłem, posiedziałem i pokombinowałem i problem rozwiązany :) Przynajmniej mam nadzieję, że jutro na treningu się to potwierdzi...

Pierwsze co sprawdziłem, to oczywiście jak działa zacisk, miejsce montażu od wewnątrz, miejsce montowania na sztycy czy wszędzie jest materiał jak być powinien. Długość sztycy, gdzie się kończy w ramie, spasowanie sztycy do rury pod siodłowej, czy insert leży dobrze w ramie, wkręcałem go chyba na 3 różne sposoby. Sztyca mierzona tył, przód ii na kilku wysokościach. No i....cały czas stuka i stuka...i zaczęło trzaskać... Sprawdziłem jarzmo, mocowanie prętów w siodełku, już planowałem demontaż wszystkiego, czyszczenie, pasty, smary i od nowa składanie, rower w bagażnik i konsultacje do kumpla. Aż wyszło szydło z worka ! :D Całym prowodyrem zamieszania okazał się klucz dynamometryczny, który jest prawdopodobnie rozkalibrowany. 

Po skręceniu całości postanowiłem sprawdzić jak dociągnięta jest śruba zwykłym imbusem. No okazało się, że lipa :ermm: Serwisantem nie jestem ale nie pierwszy raz karbon w rękach miałem, żadnego nie uszkodziłem więc dokręciłem śrubę z wyczuciem po swojemu i jest ok :wallbash:Mam nadzieję, że to tyle w temacie i zobaczę jutro czy znalazłem rozwiązanie. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...