Skocz do zawartości

[GPS] Lokalizator antykradziezowy- jakies niedrogie godne polecenia?


Bulbulator

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, znacie może jakieś godne polecenia lokalizatory GPS do roweru? Interesowałby mnie taki, który nie wymaga karty sim, ale rozważę każdą propozycję. Tylko nie może być to lokalizator w formie cylindra do rury sterowej, bo mam taki mostek który uniemożliwia zamontowanie takiego sprzętu. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mogę pisać, bo nie chce robić żadnej krypto reklamy, ale do takich zadań ja polecam notione - a szczególnie jak mieszka się w jakimś wiekszym mieście.
Tylko dla wszystkich którzy chcą kupić to niech poczytają na jakiej zasadzie to dziala i jakie są tego plusy i minusy, bo jak widzę niektóre negatywne opnie o tym sprzęcie to mam ochote głową w ścianę walić. Większość negatywnych pokazuje tylko, że ktoś kto kupił sprzęt tak naprawdę nie wiedział co kupuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, chudzinki napisał:

A jakie są plusy tego "gadżetu"?

+ Czas życia na baterii bez ładowania ( nie do osiągnięcia przy innych systemach)
+ Małe wymiary
+ Odporność na zagłuszacze/wykrywanie GPS ( działa w innym systemie więc nawet "profesjonalny" złodziej może się zdziwić )
+ Cena

15 godzin temu, chudzinki napisał:

Już widzę ten ogrom telefonów z odpowiednią aplikacją :P

Jest w pieruny i jeszcze trochę !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 1 rzut oka wygląda jak lokalizator BT. Czy on w ogóle nadaje i odbiera sygnał GPS z satelity? Nie wiem jakim cudem miałbym znaleźć swój rower wywieziony gdzieś do dziupli poza miastem. Mi chodzi o lokalizator GPS który zadziała wszędzie bo chcę go używać za granicą. Tą bardzo odległą zagranicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest lokalizator bt, z plusem takim, że jest naprawdę wielu użytkowników którzy którzy mają aplikację i mogą Cie namierzyć, no ale tylko raczej w PL.
Gps w małych rozmiarach będzie żył max tydzień.
Jesli masz rower za 20-30 kawałków i ktoś będzie go kroić ( chyba, że to będzie sztajnes spod sklepu w co nie wierze), to na pewno będzie mieć jammera na czestotliwościach gps więc i tak nic po tym gps'ie, a później namierzy czy jest gdzieś coś co nadaje sygnał i wyciągnie z ramy, kierownicy czy gdzie tam schowasz. 
A jeśli to rower tańszy to zostanie sprzedany komuś 200-300km dalej i jeśli ktoś wyjedzie z tych krzaków, środka dżungli gdzie się chował dniami i nocami to będzie widać gdzie nawiązywał połączenie i w jakim rejonie sie znajdował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Marjanek napisał:

że jest naprawdę wielu użytkowników którzy którzy mają aplikację

Serio ? Nie znam nikogo kto by tego używał, a mieszkam w aglomeracji śląskiej ;)
Aktualnie licznik instalacji w "androidowym" sklepie wskazuje 10000+ instalacji ... ciekawe ile to duble na kilku urządzeniach jednego użytkownika.
Jak na kraj niespełna 40 mln ludzi, niebezpiecznie bujamy się na poziomie 3 promili populacji posiadających ten sprzęt.
 

To jest obiektywne sprawdzenie "popularności" a nie to że ty posiadasz 4.

Pozdrawiam  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw się na miejscu przeciętnego użytkownika.
Chwalą się liczbą 1,5 mln urządzeń śledzących. Enigmatycznie piszą coś o jakiś polskich aplikacjach nie nazywając ich wprost.
Wchodzę na androidowy sklep i na ich oficjalnej aplikacji widzę marne 10k+ pobrań ... brakuje 1,49 mln.

Dla jednych to jawne oszustwo dla drugich marketingowy bełkot.
Mi się zapala czerwona lampka bo najwyraźniej coś mają do ukrycia. I jak się okazuje tak właśnie jest pogrzebałem trochę po necie i ...

https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/masz-yanosika-wiesz-ze-jestes-czescia-sieci-sensorow-lokalizatorow-bluetooth/

Wszyscy świadomi użytkownicy yanosika, których zapytałem czy wiedzą ze są częścią sieci notione otwarli baaaardzo szeroko oczy ze zdumienia.

Zgoda 1,5 mln użytkowników yanosika to już poważna grupa ... ale mi osobiście działanie w taki sposób mocno śmierdzi.

Reasumując znając ograniczenia techniczne technologi BT (deklarowany zasięg "lokalizacji" tylko na otwartej przestrzeni z minimalnym udziałem urządzeń obcych ), oraz charakterystykę użytkowania yanosika, to dla mnie notione  ma bardzo ograniczone zastosowanie.

Aby strzegło to coś rower to musisz urządzenie dobrze ukryć, patrząc na rower jedyny logiczny sposób to "skitrowanie" go w którejś rurce - co daje mocne ograniczenie zasięgu już na starcie.

Nie do pominięcia jest tez fakt zakłóceń w paśmie 2,4 GHz, tam właśnie działa BT wraz z WiFi, niemal każdy telefon ma odpalone WiFi i BT w celu współpracy z innym urządzeniem działającym w tym pasmie. Te czynniki nie są do pominięcia a bardzo mocno ograniczają zasięg usługi lokalizacji.
O jammerach już było wspomniane.  
Do tego po kradzieży najlepiej aby obiekt znajdował się gdzieś przy często uczęszczanej drodze :), Pierwsza lepsza piwnica w PRL`owskim blokowisku już nie daje szansy na zlokalizowanie, stodoła w środku pola podobnie.

Jest zbyt dużo na nie aby uznać to za skuteczny sposób na zabezpieczenie roweru.
Za to bardzo spoko musi to wygląda jak na smartfonie pokazujesz  znajomym że ktoś jedzie na twoim rowerze nie wiem dajmy na to Puławską w W-wie i sygnał ginie gdzieś na blokach Mokotowa. ;) Myślisz że policja otworzy wszystkie piwnice / mieszkania choćby jednego bloku aby znaleźć twoją zgubę ? :D

Za to widzę potencjał aby ten breloczek pomagał zlokalizować, w której torebce są klucze samochodu mojej kobiety ...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież ja nie napisałem, że to jest idealne rozwiązanie - każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy.
Ale jeśli złodziejem był by jakiś patałach i widział bym, że na jakimś konkretnym osiedlu Mokotowskim jest rower, to nie jest problemem za nagrodową skrzynkę dobrej wódki dowiedzieć się w której klatce, a nawet ksywę tego co "miał taki rower" :) 
Co nie zmienia faktu, że jeśli rower kroi profesjonalista, to bye bye nie odzyskasz chociaż nie wiadomo co by było na tym rowerze.

Godzinę temu, rzezniol napisał:

Wszyscy świadomi użytkownicy yanosika, których zapytałem czy wiedzą ze są częścią sieci notione otwarli baaaardzo szeroko oczy ze zdumienia. 

W tym akurat nie ma nic dziwnego.

Powiedz świadomym użytkownikom komputera, że samochody google które robią takie fajne street view, zbierają ssid oraz numery mac sieci bezprzewodowych w domach. Albo że niektóre super bezpieczne chmury chwalą się ze wszystko szyfrują, a okazuje się, że szyfrowany jest tylko przesył do serwera oraz z serwera, a na samym serwerze dane są w pełni odszyfrowane - takich ciekawostek są tysiące, ale to nie jest forum na takie rozmowy :P
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Możliwości jest co najmniej kilka. Zależy jaki masz budżet na ten cel.

Wiadomo lokalizator GPS + gprs (czyli takie lokalizatory samochodowe). Spoko, ale ich minusem jest stosunkowo krótka żywotność. Są dostępne takie o dłuższej żywotności, ale cena rośnie.

Sensowną alternatywą może być aplikacja notiOne oraz lokalizaotr działający w oparciu o bluetooth. Wówczas każde urządzenie mobilne które ma zainstalowaną aplikację notiOne jest pośrednikiem w przekazywaniu danych. A z tego co czytam np tutaj: https://notione.com/

To takich urządzeń posiadających notione jest około 1,5mln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Nie ma alternatywy, działa bosko. Dodatkowo możesz dołożyć i kupić modowanego, silent airtaga. Sam go mam ukrytego. Testowałem wysyłając go z nieświadomymi użytkownikami i co chwilę odświeżał lokalizację (wysłany z ludźmi bez sprzętu z jabłkiem). 30 sekund samochodu w pobliżu, w którym ktoś na ajponga i już cyk, lokalizacja podana na tacy.

 

Niestety, patentu na ukrycie nie podam. To powinien każdy w swoim zakresie ogarnąć. Dodam, że im bardziej ukryty, tym mniej czuły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy, że będzie namierzany podczas jazdy, przejeżdżające samochody, mijani ludzie, cokolwiek. Moim zdaniem za stówę to doskonała opcja ochrony, która nie wymaga żadnych dalszych inwestycji i opłat. Ma swoje ograniczenia, ale lepiej taką mieć i nie potrzebować, niż potrzebować i nie mieć. Działa to przepięknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...