[Napęd] Jaki napęd 1x na asfalt ?

[SoloTM]

38/11 to 33 kmh przy kadencji 80 obrotów. ( zdjęcie poniżej ) 90 obrotów to 37 kmh.

Oprócz nogi musisz zapytać sam siebie z jaką kadencją jeździsz. Ja nie mam czujnika kadencji. Za to z doświadczenia i obliczeń ( dokładny pomiar - obwód opon dla moich slicków to 2010 mm ) wychodzi, że jeżdżę z kadencją około 84-86. ( najczęściej - tak przelotowo, lekko cisnąc ) Koło 26, opona z obwodem 2010 mm i po płaskim 32 kmh. To jest przełożenie 44/14. Mam dwa cięższe do dyspozycji jeszcze.

[polmaj]

2 minuty temu, maklakiewicz napisał:

Na jazdę po płaskim kaseta 11-42?

przy takiej zebatce to bezpieczny zapas  nigdy nie  wiesz jaką górkę trafisz ,

[Monika1996]

4 minuty temu, SoloTM napisał:

Oprócz nogi musisz zapytać sam siebie z jaką kadencją jeździsz

Czyli trzeba kupić czujnik kadencji i wtedy dobierać resztę komponentów.

[KrissDeValnor]

Nic nie trzeba, zwłaszcza w full'u używanym na asfalcie...
Kolega some1 dał Ci już wskazówkę jak orientacyjnie ustalić stopień kadencji, w którym najczęściej kręcisz.

[some1]

Teraz, Monika1996 napisał:

Czyli trzeba kupić czujnik kadencji i wtedy dobierać resztę komponentów.

Tutaj masz przykład jak to ustawić, stary napęd na górze i jakiś wariant z kombinacją 1x na dole. Tylko ustaw prawidłowy rozmiar opon i popatrz na których biegach najczęściej jeździsz. Potem dopasuj sobie koronkę i kasetę w napędzie 1x tak, żeby objąć cały przydatny zakres a jednocześnie w najczęściej używanym przedziale na szosie było w miarę ciasno.

http://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=24,32,42&RZ=11,12,14,16,18,21,24,28,32&UF=1990&TF=80&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth&GR2=DERS&KB2=36&RZ2=11,12,14,16,18,21,24,28,32&UF2=1990

Jeśli znasz prędkość z jaką jeździsz, to dopasuj suwaczkiem kadencję, a jeśli nie znasz, to olej skalę prędkości i patrz tylko na biegi. Oczywiście weź pod uwagę, że jeśli zmienisz opony na węższe, to i pewnie będziesz jeździć trochę szybciej. 

[SoloTM]

Zalecam z dużą nieufnością podchodzić do przypisanych obwodów koła dla danego rozmiaru. Np. ja mam  slicka 26x1.9 przód ( 47/50-559 - tak jest napisane ) i z gear calculator wyskakuje obwód 2075 mm co jest absurdem. W realu wychodzi 2010 mm. 2075 to wychodzi mi z oponą 26 x 2.25 mtb. ( gdy bieżnik w miarę świeży )

[maklakiewicz]

Do pomiaru najpewniejszy jest centymetr krawiecki

[SoloTM]

Dlatego chcąc wpisać dokładną wartość do licznika to od lat robię tak, że  pisakiem na oponie zaznaczam ślad i przetaczam rower po płaskim ( siedząc na siodełku lub dociążając nieco przednie koło ) i mierzę odległość miarą pomiędzy dwoma śladami na ziemi.

[KrissDeValnor]

Bez metod "para -inżynierskich" można samemu zmierzyć obwód - ja wpisywałem własne pomiary.
Tabelka tabelce nierówna, a mi np. wychodziło 2.1 m dla opony 2.1" ( oznaczenie producenta 51-559 ) i wolałem wpisać to, niż 2.114 - jak sugerowała tabelka dodawana do licznika Sigmy.
W praktyce prawie nie ma to znaczenia, bo według gear-calculator.com, różnica pomiędzy 50, a 57-559  ( +4.5 cm obwodu ) wynosi ok. 0.5 km/h, więc jest to chyba w miarę akceptowalny błąd dla przeciętnego Kowalskiego.
PS
Mi się nawet nie chciało bawić z kredą/pisakiem - po prostu na oko mierzyłem przetoczenie, biorąc za punkt odniesienia wentyl i jakiś tam już istniejący ślad na podłodze

[SoloTM]

Jak komuś zależy na dokładności to pomiędzy 2075 a 2010 jest przepaść. Na - strzelam z pamięci - 50 km to będzie niecały, a może i cały kilometr różnicy w pokonanym dystansie.

/edit

nawet więcej - przy różnicy 2010 mm a 2075 mm różnica po przejechanych 20 tysiącach obrotów koła = odpowiednio = 40 km 200 metrów oraz 41 km 500 metrów. To jest  dużo. 1,3 km na 40 kilometrów.

[KrissDeValnor]

A myślisz, że ile wychodzi różnicy pomiędzy w miarę poprawnie ustawionym licznikiem ( tak, żeby prędzej zaniżał, a nie zawyżał ), a jakąś apką pokroju Stravy na smartfonie ?
U mnie to były właśnie takie różnice, a jak nie jesteś "pro", to nie jest to aż tak ważne, jakby się mogło wydawać
BTW - różnica ok.+/-1km na 50 km dystansu, to będzie, ale pomiędzy 2.075, a 2.12 m - pomiędzy 2.075, a 2.1, to właśnie jakieś 0.5 km
Poza tym większość miewała/ma magnesy na przednim kole, a to przy krętych trasach dodaje przecież dystansu, ale nie wnikajmy bardziej, bo nie ma sensu
PS
Przelicz jeszcze raz, ale dla 2.1, a nie 2.01...
Wychodzi 41.5 vs. 42 km

Na tym proponuję zakończyć te rozważania.

[SoloTM]

Mi nie wychodzi prawie żadna różnica pomiędzy stravą, a licznikiem. Lubię też po prostu znać prawdziwą prędkość i dystans   Oczywiście są ludzie, którzy jeżdżą bez licznika ( a np. tylko ze stravą - smartfon w kieszonce ) Jak ktoś chce mieć lekko zafałszowany wynik lub też po prostu nie zalezy mu na dokładności to dlaczego nie - wolny wybór Ale jak ktoś dokładnie chce zmierzyć / porównać z jaką prędkością, kadencją jedzie to dane muszą być prawdziwe i w liczniku i w kalkulatorze przełożeń ( albo takie same i tu i tam po prostu )

[KrissDeValnor]

Dane to będziesz miał dokładne jak znajdziesz dostatecznie długą prostą - coś jak w Bonneville

[SoloTM]

Jeszcze kwestia ( taka psychologiczna trochę ) gdy np. wracając do domu masz 69 km - to potrafiłem zrobić tak, że po osiedlu jechałem dookoła, żeby dobić do 70 km A co dopiero Ci co robią 100 km Licznik 101 km, wracasz do domu, odpalasz stravę, a tam 98,7  

[KrissDeValnor]

Chyba też tak miałem, ale teraz tylko Strava ( jak się nie zatrzymuję, to nawet nie widzę dystansu ), a licznik robi za zegarek

Dobra, wracamy do sedna, czyli napędu.

[SoloTM]

Teraz, KrissDeValnor napisał:

Przelicz jeszcze raz, ale dla 2.1, a nie 2.01...
Wychodzi 41.5 vs. 42 km

2075 mm to 2.075 metra x 20000 = 41500 metrów

2010 mm to 2.01 metra x 20000 = 40 200 metrów

Dobrze policzyłem. ( różnicę pomiędzy tabelką w gear calculator a realnym obwodem swojej opony ) Ty lepiej policz swoją

[Brombosz]

Teraz, SoloTM napisał:

A co dopiero Ci co robią 100 km Licznik 101 km, wracasz do domu, odpalasz stravę, a tam 98,7  

Fit-męczennictwo... najlepsze stówki pękają wtedy kiedy o tym nie wiesz.

Tak czytam wasze wyliczenia i zastanawiam się czemu mają służyć. Przecież sprawa jest prosta. Mając fulla w karbonie jako bazę, zakłada się napęd stricte w góry (bo kiedyś pewnie zdarzy się w nie pojechać), następnie zmienia się opony pod zimowe asfalty, sprawdza ile i czego brakuje i dowala blat na spory zapas. Żadnej filozofii, wyliczeń i rozbierania na atomy tu nie trzeba... No chyba, że źle odczytałem zamiary autorki i to ma być nie tylko zimówka, ale amortyzowana szosa na cały sezon. Wtedy nie wiem co o tym sądzić.

[KrissDeValnor]

SoloTM
Chyba liczysz dla dużo węższej opony, a ja policzyłem dla 50 i 54...
Na pewno miało być 2.01 ?
35 to według nich 1.99, więc

Brombosz
Tak, nie wiesz co o tym sądzić

[SoloTM]

35 wg. nich to 1990, ale ja dałem do obliczeń 1980 w ciemno bo zawsze zawyżają. ( i napisałem żeby zmierzyć i wpisać swój obwód przed obliczeniami - zarówno do licznika i do gear calculator )

Natomiast na własnej skórze porównywałem swoje "osiągi" I wpisując to co mam w liczniku mierzone 2010 mm - dla opony 47/50-559  26x1.9 ( tak jest napisane na oponie ) wpisywałem również to samo w gear calculator ( bo tam wybierając w tabelce 47/50 x 559 ) wyskakuje 2075 mm. I się zgadza. 44x14 jadę 32 kmh najczęściej - patrząc w licznik z tym przełożeniem i kadencją niby optymalną dla mnie, a raczej wyuczoną. Stąd wniosek, że jechałem z kadencją 84-86 obrotów. Oczywiście i 34 i 35 pojadę, ale najczęściej przy 34-5 wrzucam już 44/12 ( kasetę mam 11,12,14,16 itd ). natomiast z przełożeniem 44/16 jeżdżę około 28-29  kmh i gdy dalej się rozpędzam to wtedy wrzucam przy około 30 kmh przełożenie 44/14 i dobijam do tych 32 kmh ( szybciej to z wiatrem, albo z górki, itp. bo na płaskim nie utrzymam dłużej większej prędkości niż 32 kmh )

[Alsew]

22 godziny temu, Monika1996 napisał:

Opony chce wymienić na 1,50 lub 1,25

Koło 26 z oponą 1,25 wygląda jak od roweru komunijnego

[Brombosz]

Teraz, KrissDeValnor napisał:

Tak, nie wiesz co o tym sądzić

To uciekam pókim zdrów. 

[SoloTM]

To kolejna sprawa. Dlatego ja mam 26x1.9 i już wygląda nieco zabawnie Druga sprawa to ciśnienie w oponach. Dla tak wąskiej jak 26x1.25 ciśnienie musi być spore - nie każda obręcz jest do tego przystosowana ( zalezy to jeszcze od wagi jeźdźca ) no i komfortu zero. Przy mojej wadze 110 kg i oponach slick ( prawie slick ) 26x1.9 mam napompowane do 3,5-4 barów. I już czuć brzydki asfalt, nierówności. A co dopiero 26x1.25 i pewnie z 6 barów. Masakra  

[Monika1996]

1 godzinę temu, SoloTM napisał:

mam napompowane do 3,5-4 barów. I już czuć brzydki asfalt, nierówności. A co dopiero 26x1.25 i pewnie z 6 barów.

To co na to rowery szosowe gdzie mają 8-10 barów
Dlatego mam fulla na którym jest mega wygodnie.

[SoloTM]

Obręcze wytrzymają 6 bar? Nie trzasną ? Sprawdź ich parametry. Na mojej jest napisane ( mavic xm317 ) że od 26x1.0 ( max ciśnienie 7,7 bar ) do 26x2.3 ( max 3,3 bar )

znalazłem tabelkę ( strona 21/46 )

https://manualzz.com/doc/23957952/mavic-2008---roguemechanic

więc przy 26x1.9-1.95 ciśnienie max 4.7-4.5 bar max. Pewnie inni producenci mają podobnie. Przy 26x1.25 max to około 6,7-6,8 bar. ( 26x1.25  to 32-559 )

/edit

Skoro maxxis detonator 26x1.25waży około 300 gramów

https://www.metrobikes.pl/pl/p/Opona-Maxxis-Detonator-26x1.25-zwijana/39979

to szkoda, że tej opony ( realnie 26x1,75 ) nie zrobili ( albo nie ma w dystrybucji węższej lub slick )

https://allegro.pl/oferta/nowa-chaoyang-26-merlin-1-95-kevlar-311g-mtb-7058465812

[Monika1996]

CHAOYANG  firma krzak
Detonator występuje jeszcze w wersji 1,5 ale to już jakieś 400 gram.
26 cali to już zaczyna być muzealnym rowerem jeżeli szukamy topowych części do nich.
Ostatnio widziałem na OLX nową pełną grupę XTR 3x9 za 8 tysięcy. Cenią się jak za kompletny 1x coś tam