DIY Napisano 25 Lipca 2019 Napisano 25 Lipca 2019 Witam! Rower to B'twin Ultra AF GF na Sramie Rivalu. Z rowerkiem wiązałem spore nadzieje i ogólnie jest spoko, hamulce super, wygodnie i w ogóle, ale to co mnie niesamowicie wkurza to praca napędu. To mój pierwszy Sram, jak dotąd tylko Shimano, w domu pełno tego, a na ten konkretnie rowerek przesiadłem się z Ultegry 6600 3x10. Póki co tylko 600km zrobione na Sramie i co chwila coś reguluję, trochę na logikę, trochę nawet korzystając z zasobów wujka google'a. Tylną przerzutkę jakoś ogarnąłem (hak prościutki, linka nowa, wszystko igła), ale i tak w porównaniu do wiekowej już Ultegry 6600 to to jest jakiś badziew jeśli chodzi o płynność zmiany przełożeń To co mi najbardziej doskwiera to przerzucanie łańcucha z przodu z małego na duży blat - tutaj to już masakra, każda zmiana całkowicie inna, raz wskakuje od razu, raz ociera się 10 obrotów o dużą zębatkę zanim na nią wskoczy, innym razem łańcuch potrafi "zawisnąć" na wszystkich zębach zanim wskoczy na swoje miejsce, często też przy zmianie (serio z małej na dużą) zeskoczyć na mufę suportu i pomimo ustawienia klatki nad dużą zębatką nie chce się wciągnąć nawet na małą. Oczywiście czasami łańcuch potrafi też przelecieć poza dużą zębatkę Szok! Dłubię przy tych rowerach już "dziesiąt" lat, w domu na stanie od Shimano mamy Alivio, XT 770 i 785, Sora 2x9, Claris 2x8, 2 deorki 1x10 na kasetach Sunrace'a, Były różne Ultegry, a zaczynało się od starych Deorek i Alivio, wszystko na różnych mixach producentów Shimano/Sunrace/Kmc/Fsa itp i NIGDY nie miałem żadnego problemu z regulacją przełożeń - ustawiałem raz, w kilka minut i ogień do zmiany linki albo skrzywienia haka... Generalnie wszystko ustawiłem wg porad ze stron i filmików z YT i u mnie finalnie to nie chodzi jak powinno. Mogę dodać, że zmieniłem łańcuch na Campagnolo Record, fabrycznie był Sram, ale jeździłem na nim pierwsze 250km i było to samo - w Shimano to co wiedziałem przed zmianą przełożenia to to, że na pewno wskoczy gdzie ma być, a w moim Sramie jak wejdzie jak powinno to trzeba szybko pod kiosk i kupić los na loterię Z góry dzięki za jakieś wsparcie bo już zgłupiałem... przyjemność z jazdy spadła o połowę bo zamiast się cieszyć jazdą to przed każdą zmianą biegu muszę zacisnąć zęby (jakbym był wierzący to bym chyba z różańcem jeździł i na każdą zmianę przesuwał koralik ) Pozdrawiam DIY Najdziwniejsze sytuacje, które można uwiecznić na fotkach pokazane w załączniku.
abdesign Napisano 25 Lipca 2019 Napisano 25 Lipca 2019 Czasem nie jest tak, że ogranicznik wychyłu wodzika przerzutki (h) ten od dużej dużej tarczy masz zbyt płytko wkręcony? Bo wysunęło poza tarczę a nie powinno.
uzurpator Napisano 25 Lipca 2019 Napisano 25 Lipca 2019 Na oko - wodzik przerzutki jest za wysoko. Sramy są bardziej wrażliwe na to ustawienie niż Shimano. Podobnie jak na ustawienie równoległości wodzika. EDIT: Poza tym wodzik też jest zbyt wychylony - łańcuch nie powinien się mieścić pomiędzy wodzikiem a zewnętrzną stroną blatu.
DIY Napisano 25 Lipca 2019 Autor Napisano 25 Lipca 2019 Jest jak ma być - wkręcony tyle, że przy najmniejszej zębatce na kasecie łańcuch chodzi na styk przy klatce przerzutki.... Zwróć uwagę na drugie zdjęcie - łańcuch wszedł, przeleciał w kierunku korby i wrócił z powrotem na małą tarczę a dla mnie to jakaś abstrakcja w ogóle. Przerzutka ustawiona na igłę - 1-2mm ponad zębami dużej tarczy, wskaźniki idealnie w linii dużej zębatki, ograniczniki na styk przy małej/dużej zębatce....
uzurpator Napisano 25 Lipca 2019 Napisano 25 Lipca 2019 Cóż. Coś na pewno nie jest w porządku. SRAM robi co prawda mocno 'takie sobie' przednie przerzutki, ale nie aż tak złe. To są objawy albo złej regulacji, albo nie sparowanych zębatek.
DIY Napisano 25 Lipca 2019 Autor Napisano 25 Lipca 2019 Teraz, uzurpator napisał: Na oko - wodzik przerzutki jest za wysoko. Sramy są bardziej wrażliwe na to ustawienie niż Shimano. Podobnie jak na ustawienie równoległości wodzika. EDIT: Poza tym wodzik też jest zbyt wychylony - łańcuch nie powinien się mieścić pomiędzy wodzikiem a zewnętrzną stroną blatu. Jest ok, tylko zdjęcie pod kątem lekko zrobione stąd to wrażenie - przy przerzucaniu przechodzi ok 1mm ponad najwyższymi zębami.Wychylenie jak pisałem - na styk przy małej zębatce z tyłu.... Teraz, uzurpator napisał: Cóż. Coś na pewno nie jest w porządku. SRAM robi co prawda mocno 'takie sobie' przednie przerzutki, ale nie aż tak złe. To są objawy albo złej regulacji, albo nie sparowanych zębatek. Regulacja wg instrukcji: http://dittonsvelo.org.uk/tips/sram-front-derailleur-with-yaw-setup-guide-by-david/ lub wg GCN: i wg kilku podobnych, ale zasada identyczna. Rower nowy, przyszedł w paczce z uk, dobrze zabezpieczony, żadnych uszkodzeń nie znalazłem (jakichkolwiek). Jakby to była jedna z moich pierwszych regulacji przerzutki w życiu to bym się mocno zastanawiał, a tak tego się setki chyba przewinęło i nigdy takiego przypału....
DIY Napisano 26 Lipca 2019 Autor Napisano 26 Lipca 2019 Podjechałem do Decathlonu, obejrzałem taki sam rowerek, przerzutka ustawiona tak samo zarówno na boki jak i góra-dół. Pojeździłem sobie po sklepie tyle ile się udało, zmiana przełożeń z 34 na 50 praktycznie taka sama, może odrobinę lepiej, ale też 2 na 5 zmian potrzebny był ponad jeden obrót korby żeby łańcuch został zaciągnięty w górę.... Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że może być jakaś wadliwa korba (za płytkie nity czy coś, albo korby do Deca były "taniej" zrobione) albo łańcuchy srama i Campy nie są do końca kompatybilne z tą korbą. Jedyne co mi zostało to spróbować jakiś łańcuch od KMC albo od Shimano z naciskiem pewnie na to pierwsze bo do Shimano nie mam zaufania jeśli chodzi o zbyt szybkie zużycie a KMC lubię, choć trochę głośne (przynajmniej na 9/10 takie miałem wrażenie). Na Campę zdecydowałem się z uwagi na trwałość - chciałem, żeby mi napęd jak najdłużej posłużył. Pozdrawiam DIY
DIY Napisano 7 Sierpnia 2019 Autor Napisano 7 Sierpnia 2019 Dobra, wracam z upadat'em Wygląda to tak, że na ustawieniu już na igłę przód i tył zmieniłem łańcuch z powrotem na Sram-a i było dużo lepiej (widocznie początkowo było lekkie "niedoregulowanie"), choć nie idealnie - na 200km z przodu łańcuch się zsunął tylko po razie w dół i w górę, a z tyłu też się znacznie poprawiło. W międzyczasie zamówiłem kmc x11, zwykłego x11.93, żadne sl czy el - jak ma być eksperyment to jak najtańszy . Co ciekawe jest niemalże idealnie - łańcuch z przodu potrzebuje czasami max 1/3 obrotu korby, przez 700km nie spadł ani razu, a z tyłu chodzi miodzio - dokładnie tak jak powinien. Dodatkowo całość niemalże bezgłośna - zarówno porównując do Srama jak i do Campy. I to by było na tyle testów. Campę zostawię, choć trochę kosztowała, może będę kiedyś miał jakąś 11 na Shimano to wtedy potestuję czy będzie współgrało. Póki co mam XT 2x10 i 3x9 oraz Alivio 3x9 i wszystkie na Campie chodzą idealnie. Pozdrawiam DIY
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.