Skocz do zawartości

DIY

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    191
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez DIY

  1. Jak pisze że działa to pewnie starcza (oczywiście zakładając pewnie wcześniejsze odpowiednie ułożenie opony - tak żeby minimalnie uciekało) Swoją drogą patent genialny w swojej prostocie, szczególnie podoba mi się wentyl do napompowania "zbiornika". Jak za mała objętość, to wybór gaśnic duży - 2,4,6 kg Od biedy lekki wariant wyszedłby też z butelki PET 1,5-2l. Wydaje się że niby cienka, ale niegdyś jak się wygłupialiśmy z kuzynem to sprawdzaliśmy ile wytrzymują - wybuchały o dziwo dopiero przy 14-17bar Pozdrawiam, DIY
  2. To ja tylko dodam, jako inspiracja bo temat dawno nieodwiedzany - mam taki "kompresor" zrobiony z butli po propanie 2kg i ze sprężarki od lodówki hehe. Polutowane na sztywno, do tego wąż do acetylenu i jak na razie odważyłem się do 32bar to nabić (manometr z reduktora od butli) 10 bar kompresor pompuje jakieś 3 minuty może, całość zamontowana na kawałku osb ze stopkami i można to wziąć w rękę i nawet koło w samochodzie napompować tak żeby dojechać na wulkanizację Nie nabijałem tym bezdętki (poza kołami samochodowymi), ale na pewno ma wystarczające pieprznięcie. Pozdrawiam, DIY
  3. @Selvan82 No i dzięki wielkie - tajemnica rozwiana, widocznie historia z cyklu "ten typ tak ma" Jakby tamten chętny się nie namyślił to jesteś zainteresowany? Pozdrawiam, DIY
  4. @Kowal1986 Dzięki Chociaż jeden we mnie wierzy podczas gdy ja sam w siebie czasami wątpię Generalnie do tego poziomu, że trochę na "frajera" często na tym wychodzę - sprzedaję rzeczy tak dokładnie opisane jak się da, ale wiem, że ktoś by mi wcisnął najgorszy kicz, aby tylko sprzedać.... No, ale czego się nie robi dla "dobrej karmy", może kiedyś do mnie wróci Pozdrawiam, DIY
  5. @Selvan82 Dzięki i czekam na sprawdzenie Wydaje mi się, że jest to TRIAD 1, nie ma na nim nic o 2/II Wiem, że to nie dział giełda, ale podrzucam linka https://www.olx.pl/oferta/damper-fox-triad-specialized-165mm-nowy-wroclaw-CID767-IDyIbId.html Generalnie póki co mam na niego chętnego, ale uprzedziłem o tym luzie jak zauważyłem, żeby nie było, że jakiś bubel wcisnąć chcę. Celem rozwiania wątpliwości założyłem temat no i tu się spotykamy Na łączach Pozdro, DIY
  6. Witam! Szybkie pytanie jak w temacie - mam damperek, kupiłem kiedyś ale się nie przydał a teraz chcę odsprzedać. Zauważyłem, że gałka w trybie zablokowanym jest luźna. Luz ma mniej więcej tyle co na zdjęciu do czerwonych kresek: Poza tym damper wydaje się całkiem sprawny i był kupiony jako nowy (co nie znaczy, że był, ale śladów montażu nie ma). Na tyle ile mogłem (spuściłem powietrze i wciskałem ręką opierając dół o starą książkę) sprawdziłem tryby i wszystkie działają, rebound też, jedynie pokrętło lata na boki, tak jakby kulka w środku nie zaskakiwała czy cuś... Nie mam parcia na sprzedanie wciskając komuś przedmiot, który wymaga serwisu. Jeśli to wada to wystawię po prostu jako wadliwy i tyle Z góry dzięki za pomoc Pozdrawiam DIY
  7. Już dawno nieaktualne, zanim ja zapytałem Pozdro DIY
  8. U mnie nadal lekko "spocone" ale póki co hamulec żyleta, a że czasu mało to tak jeżdżę po prostu. U mnie ewidentnie jest jakaś mikro nieszczelność na tłoczku, a skoro nie ma zestawów naprawczych to pozostaje wyrwać gdzieś cały hamulec, podmienić a to rozebrać i zobaczyć czy coś się da zrobić. Może to tylko jakaś uszczelka z cyklu "znormalizowanych", ale gdybał nie będę bo jeszcze nie rozbierałem. Pozdrawiam
  9. Na razie poskładałem wszystko do kupy i zrobiłem kilka testów wzdłuż piwnicznych czeluści i nie nie pękło jeszcze Trochę na piwotach rozgina, ale szacunkowo ok 0,5mm na stronę przy dość mocnym hamowaniu. Siła hamowania znacznie przewyższająca potrzeby mojej żony - ważę prawie 70kg i hamując dwoma palcami bez większego wkładu siły podnosi tylne koło Pozdrawiam DIY
  10. To ma bardzo logiczny sens i tak pierwsze co zrobiłem - zalałem tyle, żeby pokryło tłumik + jakieś pół centymetra, ale później jeszcze dolewałem, ale nie pamiętam jaka była ilość początkowa. Na razie jest to 110 i wydaje się ok, jak coś wykombinuję to dam znać. Pozdrawiam DIY
  11. Ja dolałem do 120 ale upuściłem do 110 bo było za dużo. Wydaje się, że powyżej 110 już przestaje wykorzystywać pełny skok, ale z drugiej strony olej jest chyba niejako zabezpieczeniem przed dobiciem?? Ja przynajmniej tak sobie to tłumaczę
  12. Sztywnością się nie martwię wcale, siłą hamowania też, będzie jeździła żona, jazda pewnie bardziej lajtowa, może i nawet będzie trzeba założyć modulator (w poprzednim rowerze jej założyłem bo zrobiła salto z fajną glebą ). Boję się tylko czy coś nie pęknie na mocowaniu piwotów bo za dużo materiału tam nie ma.
  13. Witam! Generalnie jak w temacie - wskrzesiłem MX Compa z 2003r, zamontowałem żonie na rower (jeszcze nie jeżdżony) i ma to hulać pod V-kami. Kupiłem na alledrogo piwoty: http://allegro.pl/piwoty-do-amortyzatora-marzocchi-z-tulejkami-lc66-i7384469042.html skręciłem wszystko i wygląda cacy, ale trochę ta długość piwotu i miejsce mocowania nie daje spokoju. Wytrzyma to? Same piwoty bardzo solidne, wątpię żeby się zgięły, bardziej martwię się o samo oczko, w które wkręcone są piwoty bo tam od strony koła materiału dużo nie ma a dźwignia dość spora.... Piwoty kupiłem 66mm, ale są też dostępne 59mm (jak zamawiałem to nie było a sprzedający ani na maila nie odpisał ani telefonu nie odebrał co by się dopytać ) No i teraz, wracając do pytania z tematu - konieczny jest montaż boostera czy wszystko przewidziane przez producenta i ma śmigać jak jest? Z góry dzięki za wsparcie. Pozdrawiam DIY
  14. Witam! Aktualne? Wysłałem pw. Pozdrawiam DIY
  15. Witam! Uruchamiam amorka jak w tytule - ma chodzić jednak pod v-kami więc muszę zorganizować piwoty i jak się okazuje to wcale nie takie łatwe zadanie.... Znalazłem tylko takie na alledrogo: http://allegro.pl/piwoty-do-amortyzatora-marzocchi-z-tulejkami-lc66-i7345733795.html i wyglądają jakby miały pasować, ale czy na pewno? Poza tym to wyrób bardziej rzemieślniczy, więc czy będzie z tym wszystko ok? Może ktoś już jeździ na tych piwotach? Na stronie producenta są w ogóle dwie długości - 59 i 66mm, niby te 66 po 2010 roku pasują. Z góry dzięki za helpa Pozdrawiam DIY
  16. Na 8kg to mi wystarczy plecak Problem raczej z gabarytem jest. Na razie faza testów, dlatego mało było i nawet w sakwach wsio latało, docelowo szykujemy się na może nawet kilkudniowe wyprawy rowerowe z dzieciakami z namiotem, śpiworami, jakimś garem, mini kuchenką itp a wtedy może się okazać, że będę zadawał pytanie w dziale "druciarstwo" odnośnie tego czy da się podpiąć jednego extrawheela do drugiego (swoją drogą ciekawe co by na to powiedział producent ) albo jak go zamocować do przedniego koła tyłem do kierunku jazdy A idealnego rozwiązania wiem, że nie ma nigdy, ale w czasie wczorajszej wycieczki były zaplanowane właśnie tereny, w które planuję się zapuszczać. Idea jest taka, że wszyscy mają dać radę bez problemu i przede wszystkim cieszyć się jazdą, trasę można zawsze zmienić, kawałek wrócić, zrobić jednego dnia 40 zamiast 80km. Grunt, żeby fajnie było i dojechać cało, bezpiecznie i w miarę możliwości bezawaryjnie do celu Pozdrawiam DIY
  17. Chyba nie, czekam od piątku na odpowiedź i cisza póki co.... Pozdro DIY
  18. Frog 55 poza budżetem ale warto. Nam się udało ściągnąć używkę z uk i dokładając trochę kasy i posiadanych już części zrobiłem 7,8kg z pedałami na napędzie 1x9 (11-30). Kosztowało trochę roboty i kombinacji ale było warto, młody śmiga aż miło. W sumie chyba jeden z bardzo niewielu rowerów dziecięcych (a może i jedyny) z widelcem full alu dzięki czemu frameset bardzo lekki wychodzi i z resztą można pokombinować odejmując po trochę z każdej części Ogólnie bardzo polecam, nawet za taką kasę jak w katalogu bo jak widzę jak ludzie marnotrawią w okolicy 1000zł na rowery, które poza naklejką niczego sobą nie reprezentują to..... Wszystko betonowe, nie działające amortyzatory, napęd 1x6 na jakiejś przerzutce która coś tam przełącza, 0,5 kg błotniki, kg bagażnik, 0,5kg stopka, stalowa kierownica i sztyca..... Często producent/dystrybutor/sprzedawca nawet nie podaje wagi roweru dziecięcego. Dorośli spinają się zdejmując gramy żeby się lepiej jeździło a dla dzieci jest coś z czymś tam i im więcej doczepionych bajerów tym lepiej wygląda i lepiej się sprzeda. Aha, córce ściągnęliśmy też z uk Dawes Academy 20, też spoko, tylko odrobinę za wysoko suport jest i widelec ciężki więc wykrzesałem chyba coś koło 8,1kg z fabrycznego 8,6kg. Pozdrawiam DIY
  19. No właśnie z określeniem miejsca wycieku mam duży problem. Wszystko było lekko spocone przed wytarciem - zarówno sworznie klamki, lekko przy tłoczku, na wejściu przewodu do klamki też.... Co wiem na pewno - wewnątrz kapturka końcówki przewodu jest sucho więc chyba nie tam muszę szukać, a intuicja mi podpowiada jeszcze, że jakby ciekło z tłoczka gdzieś to powinien hamulec łapać powietrze? A łapie idealnie, na dotyk, klamka twarda i hamuje miodzio Zadając pytanie zastanawiałem się, czy istnieją jakieś kompleksowe zestawy naprawcze, tak żeby rozebrać całość, wymienić wszystko i złożyć znów na dłuższy czas. Po dzisiejszej przejażdżce też jest zawilgocone tu i ówdzie i naprawdę ciężko mi powiedzieć gdzie szukać, będę obserwował i dam znać, przewód lekko dokręciłem, ale tylko jakąś 1/10 obrotu, żeby nie pękł korpus bo mocno się trzyma. Pozdrawiam DIY
  20. No i jestem, przejechaliśmy ponad 66 km ze średnią prędkością 12,4km/h i póki co złego słowa nie mogę powiedzieć. Co prawda przyczepka nie była obładowana, bo na jeden dzień nawet nie było czym, ale spodziewałem się, że będzie dużo "toporniej". Teren był od asfaltu, przez las i płyty po mega dziurawe i usłane 40cm głębokimi koleinami polne drogi. Moje wrażenia są niesamowite - nic się nie odpięło, trzyma się bardzo stabilnie, opór toczenia nawet przy tej oponie wg mnie prawie niewyczuwalny, rowerem prawie nie buja - na prostych normalnie można bez trzymania kierownicy rozprostować plecy, rozluźnić ręce, zrobić zdjęcie, sprawdzić mapę itp. Oczywiście liczę się z tym, że jak załaduję 20kg to się sytuacja poważnie zmieni, ale nawet przy tym co miałem dzisiaj - ok 8kg spodziewałem dużo bardziej uciążliwych doznań ze strony "ogonka". Co ciekawe ciśnienia załadowałem 1.1bara i bardzo fajnie oponka wszystko połykała a co najważniejsze częste najazdy na mini skarpy czy wzdłuż niziutkich krawężników nie powodowały, że koło Extrawheela prześlizgiwało się co prawdopodobnie miało by miejsce przy dużym ciśnieniu i gładkim bieżniku. Ze schodków też zjeżdżałem i całkiem fajnie było, na zjazdach pięknie pcha a na podjazdach spodziewałem się że będzie dużo ciężej. Przy w/w ciśnieniu i jeździe po płytach z prędkością 15-20 km/h był jeszcze baaardzo duży zapas na oponie, więc szacuję, że przy balonie 2.0 i ciśnieniu ok 1.5 bar można by nałożyć z 15kg w teren i będzie się fajnie jechało. Pakowanie oczywiście bardzo ważne, ale przecież jak mam zawartość inną niż ciuchy, ręczniki itp to przecież nie załaduję 10kg do sakwy i nie nabiję 3bar w teren po to, żeby zrobić średnią 25km/h z przyczepką przez 1/4 trasy w powietrzu Na chwilę obecna na moje potrzeby tak jak napisałem wcześniej jest ważniejszy komfort i bezpieczny ładunek ponad prędkość, póki co dzieciaki jeszcze małe więc też nie ma co za bardzo cisnąć. I tak cieszę się, że ledwo 7 letnia córka i 8 letni syn ważący 17 i 21kg potrafią coś takiego objechać https://www.strava.com/activities/1589240397 Generalnie podsumowując mam dużo więcej niż oczekiwałem i dołączam do grona bardzo zadowolonych użytkowników tego cuda. Nie wiem co by się musiało stać, żebym zmienił zdanie Ogólnie jestem w szoku, że ten widelec, bo to chyba on jest kluczowy w tej konstrukcji, robi aż tak dobrą robotę. Pozdrawiam DIY
  21. Witam! Już jakiś czas obserwuję, że mam "spocenie" przy klamce. Dzisiaj obejrzałem to dokładniej i nie wygląda dobrze - całość wilgotna, aż nie wiadomo skąd dochodzi do jakiegoś wycieku. Pytanie moje to czy jak rozbiorę to mam lecieć szukać uszczelek, czy są jakieś gotowe zestawy naprawcze i ewentualnie na co zwrócić uwagę. Poza tym, że się sączy płyn to na razie hamulec nie osłabł - pewnie dojdzie do tego dopiero jak ubędzie odpowiednia ilość płynu. A może lepiej nową klamkę zorganizować? Z góry dzięki za pomoc Pozdrawiam DIY
  22. Z tym podbijaniem to się jeszcze zobaczy bo muszę najpierw nabrać zaufania do systemu montażu. Poza tym wolałbym żeby za bardzo nie skakała - nie chcę żeby to co w sakwach przewożę dojechało zmielone a nie ukrywam, że z reguły będzie to jedzenie, przyczepka ma mi służyć na wyjazdy rodzinne a dzieciaki jeszcze w miarę małe to i prędkości w terenie nie przekroczą raczej 20km/h. Generalnie w tym przypadku jak miałbym wybierać bezpieczny ładunek a średnia 0,5km/h wyższa to oczywiście wybiorę bagaż Zastanawiam się jeszcze czy nie założyć Table Topa 2.25 bo mam w piwnicy ale przejadę się najpierw na tym i zobaczę jak to śmiga. A co do wagi to taka ostatnio obsesja ze zdejmowaniem gramów mnie dopadła to i kombinuję ile się da Pozdrawiam
  23. Hej, aktualne to jeszcze? Wysłałem pw, odczytana wczoraj ale cisza.... Pozdro
  24. Miałem gdzieś chwilkę i się amorkiem pobawiłem i już wiem, że regulacja imbusem to tłumienie odbicia na pewno. Odkopany temat to chyba nikomu się nie chce zaglądać.... Nadal nie wiem ile tego oleju tam dolać, żeby nie przedobrzyć. Ciśnienie chyba też będę dobierał eksperymentując, ale nadal mam problem z wyczuciem jaką różnicę robi pompowanie lewej i prawej komory. Może okaże się dopiero po założeniu na rowerek, ale póki o czekam na ramę. Pozdrawiam
  25. Dopiero na jutro planuję jazdę testową, brak czasu na maxa.... W międzyczasie zastanawiam się nad jeszcze jedną rzeczą - jak duży wpływ będzie miało założenie do przyczepki opony Kenda Karma 2.0. W rowerze opór delikatnie wyczuwalny, ale w przyczepce jak to by wyglądało? Jak kupiłem przyczepkę to była założona jakaś oponka Deedstone 26x1.75 D-1008, ale raz że dość twarda, a dwa że ciężka - ponad 700g. Miałem akurat na zbyciu Karmę właśnie i raz że lżejsza a dwa że miękka jest a chciałbym nie pompować 2.5 bara żeby wszystko skakało na każdym kamyczku. Raczej obstawiam ciśnienie w okolicy 1.3-1.5bar i grubszy balon wybierający nierówności. Dobrze kombinuję? Pozdrawiam DIY
×
×
  • Dodaj nową pozycję...