[Amortyzator] Reba 2019 vs Sid RL 2019

[Sabarolus]

Dla przykładu ja zadowolajaca czułość osiagnalem mając 2,5 tokena( jeden przeciąłem sobie). Przy okazji nie rozumiem dlaczego mówi się, że jak ktoś jest lekki to nie musi wkładać tokenów z zasady. Dla mnie jest zasadne dla każdego bo inaczej Reba leci przez skok jak świnia z balkonu i nawet przy SAGu 10% mogę ją zamknąć na parkingu. 

[TheJW]

https://www.sram.com/sites/default/files/techdocs/gen.0000000005624_2019_fs_oil_air_coil_token_specification_english_rev_a.pdf
https://www.sram.com/sites/default/files/techdocs/gen.0000000005369_bottomless_tokens_eeu_rev_d.pdf

Maks. 3 tokeny dla każdej wielkości koła i długości skoku. Chyba, że mam coś z oczami...

[Dokumosa]

Coś mają popieprzone. W service manualach starych (2012-2016 max 4 ale skoki max były wtedy 130). Od 2017 jest jak pisałem wyżej (str. 16).

https://www.sram.com/sites/default/files/techdocs/gen0000000005880_rev_a_2017-2020_reba_bluto.pdf

No i nie zgadzają się też liczby tych fabrycznie instalowanych. Miałem wiele 100mm gdzie fabrycznie były 2. W 120 po 3. 

Edytowane 13 Lutego 2019 przez Dokumosa

[Ilia]

Instrukcje instrukcjami, ale tokenów można wsadzić tyle i ile się zmieści przy pełnym ugięciu amortyzatora i najwyżej pójdzie uszczelka za 2 zł, a i tak nikt tyle nie daje. A ile kto daje to już jak kto lubi, nie ma jasno określonej zasady. Ja na Rebie jeździłem bez tokenów, a ważę 80 kg, tylko roweru z tą Rebą używałem bardziej turystycznie, wtedy widelec wykorzystuje więcej skoku przy małych nierównościach. Do bardziej sportowej, zrywnej jazdy by się to nie nadawało bo widelec latał by w skoku.

Co do piast, miałem koła na DT 240 i było spoko, ale teraz jeżdżę na piastach Specializeda, które montują w najtańszym Enduro i nie widzę jakiejś mega różnicy. Z technicznego punktu widzenia, DT ma sprzęgło Star Rachet, a te Speca zapadkowe i w przypadku Speca łożyska można wymienić przy użyciu prostych ogólnie dostępnych narzędzi i imadła. Reszta jak uszczelnienia i td. jest praktycznie bez zmian.

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Ilia

[Dokumosa]

Piasty dt są tak popularne ze względu na niezawodne sprzęgło, mozliwość konwersji end-capami, dostępność najdziwniejszej nawet części czy ogólną dostępność bębenków we wszelakich popularnych standardach w tym microspline (60EUR od ręki).

[TheJW]

6 godzin temu, Ilia napisał:

Reszta jak uszczelnienia i td. jest praktycznie bez zmian.

Niestety piasty w moim byłym Specu (aluminiowy Epic HT 2017) po połowie roku były wymieniane gwarancyjnie na DT 350 ze względu na - wylewająca się wręcz - rdzę. Więc uszczelnienie nie jest raczej tak dobre...a przynajmniej nie było w tamtym modelu.

A RS faktycznie ma coś popieprzone w tych manualach... 

Edytowane 14 Lutego 2019 przez TheJW

[Ilia]

W takim razie nie polecam, jednak moje dostają mocno po dupie, teraz dodatkowo w śniegu i błocie i wszystko jest ok.

[sequ]

Czyli wszyscy się zgadzają że piasty dt są warte swojej ceny, więc nie ma się co zastanawiac. Powiedzcie jeszcze o co chodzi z tym systemem zapadek. Gdzieś wyczytałem że podstawowe mają 18 zębów i ktoś narzekał ze to za mało, bo czuć mocno ruch jałowy. Dopiero przy 30 iluś lub 54 mam to sens. Prawda to? Czy ja jako amator mam się tym przejmować. Nie wiem czy dobrze to wszystko opisałem i wiecie o co mi chodzi.

[Ilia]

Wszyscy rozumiemy o co chodzi. Ja używałem 34 chyba (30coś) i było spoko.

[Waza]

To zależy gdzie i jak jeździsz. W pierwszym swoim wpisie napisałeś "dla ambitnego amatora", ale to niewiele mówi, ścigasz się? Jeżeli tak, to jakie zawody, płaskie maratony na nizinach mazowieckiego, wielkopolski, czy wymagające technicznie maratony górskie, a może XCO? Jeżeli się ścigasz w maratonach górskich i/lub XCO, albo się nie ścigasz, ale jeździsz w wymagającym technicznie terenie to warto dołożyć do ratcheta 36t lub 54t ale ten jest już drogi - powyżej 300 zł. Natomiast jeżeli jeździsz raczej po płaskim, nawet bardzo mocno, to zmiana ratcheta niewiele Ci da, po za wypływem gotówki.

[Dokumosa]

Za 200 można dokupić ratchety 36T jakby co w przyszłości. Ew. tylną pastę brać 240 która ma 36T fabrycznie. Wspomniałeś, że tył będzie 142x12 więc taką 240tkę kupisz w cenie zbliżonej do 350tki (na aledrogo). Dodatkowo zyskujesz łożyska nierdzewne.

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Dokumosa

[TheJW]

240 nie ma 36t fabrycznie. Chyba, że wersje box. Wyceniałem ostatnio koła i specjalnie o to pytałem - dostałem odpowiedź, że w 350 i 240 fabrycznie jest 18t.

[Dokumosa]

Te z firmalizard na aledrogo mają 36T. Podobnie inne z demobilu czy kupione w gotowych kołach DT. Ale faktycznie jak kupujesz pudełkowe właśnie to jest 18T.

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Dokumosa

[sequ]

@Waza Kilka maratonów w sezonie pewnie popełnię, ale to jest Warmia i Mazury i są to tereny raczej płasko pagórkowate. Na czołowe miejsca raczej nie liczę i traktuję je jako zabawę co nie znaczy, że nie daję z siebie wszystkiego. Zawsze jest ile fabryka dała. Na typowe góry to raczej od święta się wybiorę i będzie to raczej wypad rekreacyjny.

@Dokumosa Zaraz sprawdzę jak się ma sprawa z aledrogo z tymi piastami może warto jeszcze wyskubać parę zł, albo tak jak piszesz kupić podstawową imza jakiś czas dokupić 36 czy 54. Nie ukrywam że teraz każdy grosz się liczy, bo od początku dokładam do czegoś lepszego z założonego projektu, ale pewnie każdy tak ma:)

[Dokumosa]

240s tył 142x12 złapiesz za 550zł. Przedniej boost nie kupisz w takiej cenie (nie marząc już o cenach jak za przednią 350). Więc tu pozostaje 350tka ew. 370tka. No i będą się te piasty kolorystycznie różnić (dla niektórych nie jest to problem).

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Dokumosa

[Waza]

@sequ, w takim razie IMO zbędny wydatek, a jeżeli pojeździsz i po jakimś czasie stwierdzisz że jednak chcesz mieć gęstsze sprzęganie, to za umiarkowane pieniądze kupisz kpl. ratchetów 36t :

https://allegro.pl/oferta/dt-swiss-star-ratchet-sl-36t-nowy-zestaw-7714776822

a widziałem też tańsze oferty. No i nie skumulują Ci się wydatki.

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Waza

[Sabarolus]

Teraz, Dokumosa napisał:

240s tył 142x12 złapiesz za 550zł. Przedniej boost nie kupisz w takiej cenie (nie marząc już o cenach jak za przednią 350). Więc tu pozostaje 350tka ew. 370tka. No i będą się te piasty kolorystycznie różnić (dla niektórych nie jest to problem).

@Dokumosa a czy przednia 350 i 370 różnią się czymkolwiek?

[Dokumosa]

Formalnie napisem (ale to naklejki i można zerwać abo kupić na ali nowe np. 180 ;)) i ceną Może ciut kształtem i kolorystyką korpusu (zależy z jakich lat).

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Dokumosa

[Sabarolus]

Czyli niczym  dzięki!

[sequ]

32 minuty temu, Dokumosa napisał:

240s tył 142x12 złapiesz za 550zł. Przedniej boost nie kupisz w takiej cenie (nie marząc już o cenach jak za przednią 350). Więc tu pozostaje 350tka ew. 370tka. No i będą się te piasty kolorystycznie różnić (dla niektórych nie jest to problem).

Tylko te piasty są na 28 szprych, nie wiem czy to nie za mało.

33 minuty temu, Waza napisał:

@sequ, w takim razie IMO zbędny wydatek, a jeżeli pojeździsz i po jakimś czasie stwierdzisz że jednak chcesz mieć gęstsze sprzęganie, to za umiarkowane pieniądze kupisz kpl. ratchetów 36t :

https://allegro.pl/oferta/dt-swiss-star-ratchet-sl-36t-nowy-zestaw-7714776822

a widziałem też tańsze oferty. No i nie skumulują Ci się wydatki.

Chyba tak zrobię. Ja stwierdzę że za mało to dokupię.

Piszecie że dla mnie 350 to zestaw na lata to chyba nie ma co kombinować i tak jak złoże to w całość to tak jak bym sie przesiadł na jakieś lamborghini, albo inny odrzutowiec 

[TheJW]

1 godzinę temu, sequ napisał:

Na typowe góry to raczej od święta się wybiorę i będzie to raczej wypad rekreacyjny.

Wypad w góry traktuj jako treningowy, nie rekreacyjny! Zapewniam Cię, że porządny, kilkudniowy trening w górach da Ci więcej, niż dwa miesiące po płaskim. Przede wszystkim wzmocnisz  sportowa psychikę. Pamiętam swój pierwszy maraton w Górach Świętokrzyskich - moje podejście do MTB zmieniło się po nim dość znacznie. Wcześniej ścigałem się na praktycznie płaskim mazowszu i nie wierzyłem, że mogę mocniej i więcej. Jeden maraton w górach (który poszedł średnio z powodu poważnego upadku oraz awarii) i odpaliłem taką rakietę, że sezon "na płaskim" skończyłem w 30-tce Open i 10tce w kategorii. A wcześniej marzyłem o tym, żeby zmieścić się w 50-tce na chociaż jednym wyścigu.

Bierz Rebę i piasty 350. Do tego obręcze 391/421, szprychy 2.0-1.6/1.8 w zależności od wagi i... trenuj!

Edytowane 14 Lutego 2019 przez TheJW

[Ilia]

2 godziny temu, sequ napisał:

Tylko te piasty są na 28 szprych, nie wiem czy to nie za mało.

Ja w rowerze do enduro z przodu mam 24 szprychy, a z tyłu 28 i nic z kołami się nie dzieje, a latam hopy po metr wysokości.

[Dokumosa]

Koła enduro dt sa na 28 szprych zaplatane. A to juz astm 4 = no limits.

[Ilia]

Moje koła do enduro nie są od DT. Przynajmniej tak przypuszczam. Koła Specializeda, ale kto dokładnie je robi, tego nie wiem. Ale jestem za to pewien, że z przodu mam 24 szprychy.

Edytowane 14 Lutego 2019 przez Ilia

[Dokumosa]

Dobrze przypuszczasz. W zamierzchłych czasach DT robiło koła dla kilku producentów ale obecnie we wszystkich rowerach występują pod swoją marką. Poza tym 24H w DT to szosa only.