Skocz do zawartości

[Fitness, a moze Cross?] ok. 2000zl


Dafor

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam forumowiczow. Aktualnie szukam roweru i do tej pory przegladajac neta zaproponowano mi najpierw crossa a pozniej fitnessa. Zeby bardziej rozjasnic to napisze do czego ma sluzyc taki rower. Ogolnie rower jest dla mnie takim srodkiem transportu ktorym jezdze do pracy ale czasem tez w wolnym czasie lubie gdzies pojezdzic. Glownie po miescie a czasem nawet po jakis sciezkach. I teraz problem lezy w tym ze niezbyt sie znam na osprzecie a nie chce kupic czegos czego nie mozna nazwac rowerem. Jak na razie mam na oku crossy od Meridy tylko nie bardzo wiem czy zostac przy crossie bo na razie tylko na nich sie skupialem czy moze jednak jakis fitness bo chyba rower bez przedniego amortyzatora bedzie dla mnie lepszym wyjsciem. No ale niebardzo teraz wiem na jakich rowerach konkretnie sie skupic. Dlatego wole zapytac ekspertow. Jakie bylyby w miare dobre Fitnessy za ok. 2000zl? Przydalyby sie jakies propozycje jezeli sie mniej wiecej orientujecie co do takich rowerow. Z gory dzieki za checi i pozdrawiam

Napisano
Teraz, Dafor napisał:

rower jest dla mnie takim srodkiem transportu ktorym jezdze do pracy

No to, po pierwsze primo,  błotniki (pełne), i jakiś bagażnik na graty, zakupy...

A co preferujesz to już Ty wiesz.

Fitnes - szybszy lżejszy, ale komfort może być mniejszy ( kółka wąskie, przełożenia twarde)....

Napisano

Ok, czyli Tribana biore pod uwage ale jeszcze takie pytanie odnosnie rowerow ktore wyszukalem. Jest ktores z nich warte swojej ceny? I moze jakies porownanie do tego Tribana? 

Winora Dakar 2016 za 549€

Merida Crossway Urban 100 - 2017 za 499€

Merida Crossway Urban 100 - 2018 za 499€

Merida Crossway 40-D - 2018 za 449€

Merida Crossway 20-D - za 499€

Napisano
42 minuty temu, dovectra napisał:

Triban, fajny szybki, opony 28 mm na ubite i miasto  to min szerokości.

Ale terenowo to już ogranicza...

To ze terenowo ogranicza to zaden dla mnie minus. Wiekszosc czasu spedzam na asfalcie jadac rowerem. Dzieki za pomoc

Napisano
2 godziny temu, dovectra napisał:

Triban, fajny szybki, opony 28 mm na ubite i miasto  to min szerokości.

A co fajnego jest w tym rowerze? Rama z geometrią pod kierownicę typu baranek, z na siłę wciśniętą prostą kierą to najgłupszy pomysł z możliwych... Szybki, to on może i jest ale w wersji z barankiem, bo przy prostej kierownicy ta rama jest zwyczajnie za krótka i jadący ma na tyle wyprostowaną pozycję na rowerze, że działa jak żagiel... Wiem co mówię, bo sam kiedyś jeździłem na tego typu fitnessie. Ja bym mimo wszystko patrzył na fitnessy które zostały stworzone z myślą o prostej kierownicy, nawet jeśli miałoby to być kosztem gorszego osprzętu. W takim rowerze najważniejsza jest rama i widelec, koła przy takim budżecie w każdym rowerze będą kupowate - byle była kaseta a nie wolnobieg. Napęd i tak się zużyje, a przy jeździe miejsko-rekreacyjnej jego klasa ma niewielkie znaczenie... ewentualnie z czasem można wymienić prawą manetkę na lepszą i tyle... Już bym 100 razy bardziej wolał tą w/w Meridę Crossway Urban 100! Dla porównania Merida przy ramie wysokiej na 55cm ma efektywną długość ramy 605 mm, a Triban przy tej samej wysokości ma tylko 548mm na długości! To jest prawie 6cm różnicy! Przepaść! Ten Triban to karykatura roweru ubrana w błyskotki...

Napisano
33 minuty temu, Alsew napisał:

A co fajnego jest w tym rowerze? Rama z geometrią pod kierownicę typu baranek, z na siłę wciśniętą prostą kierą to najgłupszy pomysł z możliwych... Szybki, to on może i jest ale w wersji z barankiem, bo przy prostej kierownicy ta rama jest zwyczajnie za krótka i jadący ma na tyle wyprostowaną pozycję na rowerze, że działa jak żagiel... Wiem co mówię, bo sam kiedyś jeździłem na tego typu fitnessie. Ja bym mimo wszystko patrzył na fitnessy które zostały stworzone z myślą o prostej kierownicy, nawet jeśli miałoby to być kosztem gorszego osprzętu. W takim rowerze najważniejsza jest rama i widelec, koła przy takim budżecie w każdym rowerze będą kupowate - byle była kaseta a nie wolnobieg. Napęd i tak się zużyje, a przy jeździe miejsko-rekreacyjnej jego klasa ma niewielkie znaczenie... ewentualnie z czasem można wymienić prawą manetkę na lepszą i tyle... Już bym 100 razy bardziej wolał tą w/w Meridę Crossway Urban 100! Dla porównania Merida przy ramie wysokiej na 55cm ma efektywną długość ramy 605 mm, a Triban przy tej samej wysokości ma tylko 548mm na długości! To jest prawie 6cm różnicy! Przepaść! Ten Triban to karykatura roweru ubrana w błyskotki...

Jedyna sensowna wypowiedz z argumentami ktore potwierdzaja ze sie jednak cos wie. A nie po prostu - kup ten rower - bo tak. Czyli mam rozumiec ze w przypadku tej Meridy 55cm to bylby odpowiedni rozmiar ramy dla mnie? Czy jednak jakis inny? 

Napisano
31 minut temu, Dafor napisał:

w przypadku tej Meridy 55cm to bylby odpowiedni rozmiar ramy dla mnie? Czy jednak jakis inny? 

Nie wiem czy nawet lepszy nie byłby ten większy - 58cm. Najlepiej byłoby przymierzyć oba, porównać i wybrać ten wygodniejszy. Ogólnie polecam przymierzyć kilka modeli różnych firm i wybrać ten najwygodniejszy. Nie głupim pomysłem jest też popatrzeć za używką. Rowery tego typu czasami okazują się nietrafionym wyborem i szybko lądują na olx. Mój kumpel kupił tak przepięknego Connondala Bad Boya za 1700 zł.

Napisano
3 godziny temu, Alsew napisał:

przy prostej kierownicy ta rama jest zwyczajnie za krótka i jadący ma na tyle wyprostowaną pozycję na rowerze

Większość fitnessów jest tak zbudowana. Producent zwykle reklamuje to jako "wygodną, zrelaksowaną pozycję" :icon_mrgreen: Zazwyczaj jak ktoś szuka sprzętu typowo na asfalt a nie chce baranka, to właśnie dlatego że pochylona pozycja wydaje mu się skrajnie niewygodna, a przecież nawet rowery z barankami są różne...

Napisano
Teraz, m0d napisał:

Większość fitnessów jest tak zbudowana.

Powiedziałbym że mniejszość ale ok...

 

Teraz, m0d napisał:

Zazwyczaj jak ktoś szuka sprzętu typowo na asfalt a nie chce baranka, to właśnie dlatego że pochylona pozycja wydaje mu się skrajnie niewygodna, a przecież nawet rowery z barankami są różne...

Dokładnie... Nawet ten w/w Triban w wersji z barankiem nie wymusza bardzo pochylonej pozycji... w sam raz na pierwszy rower z barankiem. W sumie to się dziwię, jak ktoś pisze, że głównie będzie jeździł po asfalcie i jednocześnie upiera się przy prostej kierownicy.

  • Mod Team
Napisano

Po pierwsze : a kto w ogóle powiedział, że baranek jest dla wszystkich ( czyt. lekiem na całe zło ;) ) ?
Po drugie : przy takich warunkach lepiej zapomnieć o ramach większych niż 55...
Tu należy pamiętać, że w przypadku roweru szosowego rozmiar ramy jest wzięty od horyzontalnej długości górnej rury, a rozmiar cross'a wynika z długości podsiodłówki.
Poza tym, ta Merida : https://www.rowerymerida.pl/produkt1509/crossway-urban-100-rower-merida.html  ma o ponad 2 kg wyższą masę i najtańsze, a w każdym razie podstawowe i raczej biedne hydrauliki ( ma za to pełne błotniki :icon_cool: ).
A Ty Alsew, jak już patrzysz w tabelki, to zwracaj uwagę na inne dane - np. przekrok, bo w tym momencie posadziłeś kolegę na ramie, która niestety będzie piła w kroku...:sick:  :bye2:
PS
Na moje oko rozmiar 52 powinien pasować ( Merida ) lub 54/55 w Tribanie.
W Decu mają rozjazd - tabela zalecanych rozmiarów ram jest prawdopodobnie z zeszłego roku ( zalecają 57, ale rozrzut wzrostowy jest spory, bo 8 - 9 cm dla danego rozmiaru...), a tabela z geometrią posiada chyba aktualne wartości i właściwie 58 można by było uwzględniać tylko przez pryzmat braku baranka.

Napisano
41 minut temu, KrissDeValnor napisał:

A Ty Alsew, jak już patrzysz w tabelki, to zwracaj uwagę na inne dane - np. przekrok, bo w tym momencie posadziłeś kolegę na ramie, która niestety będzie piła w kroku...:sick:  :bye2:

Merida 55cm na pewno nie będzie 'piła w kroku' faceta o wzroście 180 cm. A ty posadziłeś faceta 180 cm na ramie o długości 548mm:voodoo:

  • Mod Team
Napisano

Jesteś pewien ?
A widziałeś wartość 834 w tabelce vs. 83 cm przekroku autora ( pamiętaj, że wspominałeś o 58 ) ?
Ja rozumiem, że szosa to nie MTB ( choć i tu niektórzy jeżdżą na styk ), ale to nie znaczy, że trzeba brać możliwie jak największy rower :no:
Co do Tribana - gdyby rower był z barankiem, to pewnie byś się nie czepiał ( z barankiem ideał byłby prawdopodobnie gdzieś pomiędzy rozmiarami )
Poza tym większość wybierająca rowery ogólnie klasyfikowane jako miejskie, nie szuka raczej wyciągniętej pozycji - tu trzeba wziąć pod uwagę fakt, że wyjściowo pozycja/stopień wyciągnięcia będzie zbliżony na obu rowerach, a w każdym razie różnica nie będzie duża, bo rowery różnią się znacznie mostkami ;)
Chyba, że jako fan baranka, zechcesz się maksymalnie wyciągnąć i w Meridzie dasz mostek na minus, ale to by było już nieco karykaturalne :icon_lol:
Popatrz uważnie na oba zdjęcia rowerów - sądzisz, że pozycja w Meridzie będzie bardziej "pro - sportowa" ?
Ośmielam się wątpić...
Osoba o wzroście 180 cm, zdecydowanie nie powinna myśleć o ramach szosowych większych niż 56, czyli w tym przypadku 57 lub 58 według Deca ( w praktyce 564 mm górnej rury ) byłby na pewno górną granicą...
Podobnie jak 55 będzie absolutnym maksimum w przypadku Meridy ( o ile akceptowalny będzie praktycznie zerowy zapas w kroku i jednak spora długość jak na rower tego typu ).
PS
Sam mam 180 cm i tak to widzę :icon_cool:

Napisano
27 minut temu, KrissDeValnor napisał:

pamiętaj, że wspominałeś o 58

Fakt, trochę popłynąłem z tym 58 :rolleyes: Ale dodałem że najważniejszej to jednak przymiarka...  

27 minut temu, KrissDeValnor napisał:

Sam mam 180 cm i tak to widzę :icon_cool:

Każdy patrzy przez pryzmat własnych preferencji. Ja na asfalt/miasto wolę wyciągniętą pozycję jak jest prosta kiera.

Napisano
17 godzin temu, Alsew napisał:

W sumie to się dziwię, jak ktoś pisze, że głównie będzie jeździł po asfalcie i jednocześnie upiera się przy prostej kierownicy.

A ja się nie dziwię :) Baranek jest fajny np. przy długich dystansach na szosie gdzie jedziesz nieprzerwanie dziesiątki czy setki km albo żeby mieć sporo chwytów przy szeroko pojętej turystyce. Przy jeździe typowo miejskiej to już niekoniecznie. Na krótkie dystanse, z większa ilością zatrzymywania się, gdzie nie potrzeba jakichś większych prędkości i pozycji bardziej aero to już nie jest wg mnie absolutne "must have"...

Napisano
W dniu 20.12.2018 o 13:02, Alsew napisał:

A co fajnego jest w tym rowerze?

Alsew, wyluzuj.

Każdemu wedle potrzeb i doświadczeń.

Miałem na miasto szosę z baranem, fitnesa i trekinga.

 Jak dla mnie szosa była zdecydowanie na nie., fitness akceptowalny i szybki, treking komfortowy lecz wolniejszy.

Napisano
1 godzinę temu, dovectra napisał:

Alsew, wyluzuj. 

Każdemu wedle potrzeb i doświadczeń.

Już dawno wyluzowałem :rolleyes: Ogólnie w pompie to mam... ale roweru gdzie ramę wzięto z szosy i na siłę włożono prostą kierę, a wszystko zatuszowano przydługim mostkiem w życiu bym nie kupił :excl: i tyle w temacie z mojej strony.

Napisano
Teraz, KrissDeValnor napisał:

Na marginesie : jaki masz teraz mostek w czerwonym ?

Miałem 80mm, zmieniłem na 90mm bo tak jest mi wygodniej. Gdybym miał teraz kupować rower XC to zdecydowanie patrzyłbym na to, żeby mieć dłuższą ramę i krótszy mostek. Jak kupowałem Diabełka, to nawet o tym nie myślałem...

5 minut temu, KrissDeValnor napisał:

bo tera to tylko gravele, mostki 50 - 60 mm, a reszta się nie liczy

Sam w wielu tematach namawiasz ludzi żeby szli z duchem czasu, skoro można... sztywne osie itd. Więc po co kupować 'druciarski' rower, skoro na rynku jest sporo fitnessów z prawdziwego zdarzenia? 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...