Skocz do zawartości

[pompka awaryjna] mała, prosta i trwała


Borsuczy

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
W dniu 12.08.2018 o 23:41, remover napisał:

gość pisze że pasują 12 g naboje od wiatrówek, tylko podłożyć monetę trzeba bo one są krótsze.

Potwierdzam. Mam taką pompkę na co2 na "zwykłe" naboje 12g. I rzeczywiście monetę trzeba podłożyć :) Do uzyskania roboczego ciśnienia (4-5 bar) w kole 28x1,60 potrzebne są dwa naboje. Z tym,  że ja używam zestawu pompka co2 + niewiele większa zwykła pompka serwisowa ( https://www.aliexpress.com/item/Essen-Aluminium-Alloy-Mini-Portable-Cycling-Bike-Bicycle-Tire-Inflator-Air-Pump-HY-810-80PSI/32308961192.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27424c4dXpMPvV ) I na dłuższe trasy biorę obie, a na krótsze i jazdę zimą tylko pompkę co2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Odkopię temat. Jako, że ostatnio spotkała mnie nieprzyjemność w trasie, poszukuję pompki awaryjnej. Ciekawym rozwiązaniem jest Topeak Ninja P. Czy, ktoś mógłby opisać jak się sprawuje?
Alternatywnie patrzyłem jeszcze na Topeak Peak DX2 oraz Zefal Air X.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z takim malutkich kupiłem kiedys zefal micro https://www.decathlon.pl/pompka-rowerowa-zefal-micro--id_8203290.html i nawet ze dwa razu użyłem zeby dopompować. Działa ;) 

Wycinka realfoto dla rozmiaru. Bidon 950ml, drugi chyba 650m. Ja to mam przy ramie ale kolega ma taka sama i wkłada do jakies torby podsiodłowej chyba topeak wedge. 

 

image.png.345bede4a44c04e56845af576dcf99d8.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, WilczeQ napisał:

Odkopię temat. Jako, że ostatnio spotkała mnie nieprzyjemność w trasie, poszukuję pompki awaryjnej. Ciekawym rozwiązaniem jest Topeak Ninja P. Czy, ktoś mógłby opisać jak się sprawuje?
Alternatywnie patrzyłem jeszcze na Topeak Peak DX2 oraz Zefal Air X.

Ninja to faktycznie awaryjna pompka. Ani łatwa w użyciu, ani łatwo dostępna. Mam ją w sztycy, nie da się jej zapomnieć, nie brudzi się, natomiast już samo jej użycie jest kłopotliwe bo trzeba sztycę wyciągać, a wielu z nas unika tego jak ognia. No i jak już się ją ma to pompowanie też nie jest super wygodne, trzeba uważać żeby się w paluchy nie pozacinać.

Ale ogólnie jestem zadowolony bo w szosie kapcie łapię bardzo rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

@lewoczciekawa opinia bo o tej Ninja P właśnei myślałem. Nie wiedzieć czemu sprzedawca chce mi wcisnąć Eyen Chris, o któej nie ma w zasadzie recenzji albo nie znalazłem tez na forach. Zastanawiam się czy jeśli ona jest za 50 złotych, to w tej kategroii cenowej nie ma wielkiego znaczenia, byle nic się nie działo na trasie złego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...