Skocz do zawartości

[pedały SPD] Pedały do 200zł


lina

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć drodzy forumowicze.

 

Przyszedł czas zmienić moje stare Shimanowskie M540 na coś nowego (obecne po 8 sezonach złapały luzy). Naturalnie pierwszy wybór to M540, ale w niższych pieniądzach można mieć: Crank Brothers Candy 1, Crank Brothers Egg Beater 1, Click MTB od Force. Wszystkie wymienione są tańsze i lżejsze od M540. 

Prośba o wasze opinie na temat wymienionych pedałów, fajnie by było gdyby ktoś używał kilku z wymienionych powyżej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie wojna systemowa, jak zwykle między szimanofanami a ubijakofantatykami :)

 

Z Crankami jest tak że ich żywotność jest..dyskusyjna. Problem rozwiązał producent oferując zestawy regeneracyjne łożyskowania osi.

Żeby powiedzieć czy Cranki to lepszy system od Shimano to musiałbyś przetestować. Ja zrobiłem dwa podejścia do CB i wróciłem do pedałów Shimanopodobnych. Cranki mają specyficzy sposób wpinania się i wypinania - zapięcie jest mniej zdefiniowane a wypięcie ciut bardziej upierdliwe - co mi osobiście przeszkadza.

 

Zamiast 540tek możesz budżetowo nabyć 520tki (róznica to głównie dedykowany klucz do serwisu łożysk oraz minimalna różnica wagi).

 

Pedalce CB nie różnią się między sobą filozofią działania - Eggi nie mają klatki, Candy mają małą - jej obecność niewiele wnosi. 

Skrzydełka zatrzasku w modelach 1 i 2 są z tej samej stali, gorszej jakościowo - użytkownicy piszą o pękaniu. Dopiero model 3 ma inny materiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tańsze i lżejsze nie znaczy lepsze. Cranki słyną z łapania luzów. Twoje 540'tki złapały luz po 8 sezonach, w Crankach będziesz tak miał po1-2 sezonie. Dodatkowo w Crankach, ubożuchne uszczelnie, brak regulacji siły wpięcia, delikatne pręty trzymające blok podatne na złamanie przy uderzeniu w korzeń czy kamień, pręty niszczące (przecinające) karbonowe podeszwy butów. 540 to najlepszy stosunek ceny do jakości, nie szukaj kłopotów tylko kup następne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam 540 - mam trzy pary jeżdżone od lat - dopiero 1 coś się tępiej obraca. 520 mają chyba gorsze łożyskowanie (ślizgowe?). Zakupiłem świeżo Exustary - są lżejsze, polecane i jeżdżone przez 2 moich znajomków. Wygooglowałem za 199 zł.

Który model Exustar-ów sobie sprawiłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

aturalnie pierwszy wybór to M540, ale w niższych pieniądzach można mieć:

 

Użytkownik BoBjasiniski z Alle ma za 195pln M8000 a za 215pln M8020 wersja w blistrze z blokami... jesli aktualnie nie ma to wystarczy poczekac pare dni i pwenie dorzuci, robi to cyklicznie.


Ostatnia sztuka M8000 wyszla mu ok 6 grudnia...;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te Exustary E-PM215 wyglądają jak klon Ritchey'ów WCS Paradigm z 2013:

https://www.amazon.com/Ritchey-WCS-Paradigm-Mountain-Pedals/dp/B008G3IJOW

Mam takie we flagowym Sparku bo są super lekkie (245g para), ale w żadnym razie nie można powiedzieć o nich że są komfortowe, kulturą pracy bardzo odbiegają od shimanowskich XTR czy 540. Ponieważ są malutkie często klatka ustawia się sprężyną do góry i trzeba 2-3 razy poprawić pozycję butem żeby się wpiąć. Wypinanie jest jeszcze gorsze, bo oba ramiona zatrzasku są obrotowe i nie można się wypinać delikatnie, np. na sekcji technicznej jeżeli trochę obrócimy but, to tył się wypnie ale sprężyna przedniego zatrzasku dociśnie przód bloku i na chwilę przytrzyma nam but. Kilka razy glebłem zanim nauczyłem się że należy się z nich wypinać mocnym, zdecydowanym ruchem. Żeby nie był, oprócz tych wad, samo wpięcie i wypięcie jest zdecydowane i potwierdzone głośnym kliknięciem. Uszczelnienie nie jest za mocne, ale serwis tych pedałów jest bajecznie prosty i można o nie zadbać. Mam je 4 lata i dają radę, ciągle nie złapały luzów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Ritchey'e WCS Paradigm. Oczywiście Ritchey do swoich pedałów zaleca używać tylko swoich bloków. Więc na początku jeździłem z blokami Ritchey'a, ale później spróbowałem z blokami Shimano SH51 i okazało się że z nimi wpięcie i wypięcie jest zdecydowanie lepiej zdefiniowane. Pozostałem przy SH51.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 31.12.2017 o 17:12, cervandes napisał:

Dostały luzy. Ale wiesz, że rozebranie pedałków, wyczyszczenie, nasmarowanie i skręcenie bez luzów to max godzina? Wykręcasz ośkę z pedałka i tam na końcu masz nakręteczkę i kontrę. Obsługa normalna jak konusów w piastach.

Czytam i czytam i to samo miałem pisać. Rozebranie nie jest skomplikowane, potrzeba tylko coś do wymycia bebechów i jakiś dobry smar łożyskowy. Przy okazji obejrzyj dokładnie bieżnie i kulki - jeśli wyglądają ładnie to wystarczy poskładać i śmigać, jeśli będą wżery to poskładać i powoli szykować się na wymianę.

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, zapomniałem dodać, moje najczęściej używane pedały to właśnie 540 i notabene moje pierwsze spd. Dostałem je w gratisie z rowerem, wyglądają kiepsko, mocno pozdzierane, miały spore luzy jak wpadły w moje ręce. Nie wiem ile wcześniej się kręciły, ale obstawiałbym, że na pewno powyżej 10kkm. Po serwisie (rozebranie na części pierwsze, wymycie w ekstrakcji, nowy smar + precyzyjne skręcenie) mają teraz 3200km i nie mają żadnych luzów i kręcą się gładziutko. Generalnie nie mam do nich żadnych zastrzeżeń, jakby mi ktoś podmienił "niepostrzeżenie" na nowe to pewnie nie zauważyłbym różnicy w czasie jazdy :)

Jeszcze raz pozdrawiam.

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jeżeli dba się o te pedały to w sumie ciężko jest mi sobie wyobrazić co trzeba zrobić żeby je "zabić". Luz na łożysku kulkowym da się skontrować, ślizg chyba ciężko wytrzeć. Serwis co rok i pewnie prędzej wytrze się klatka i puści sprężyna niż stanie się coś z łożyskami.

Mnie urzekł sposób smarowania. Na osi umieszczałem lekki zapas smaru który przy wkładaniu osi w korpus wypełnia każdą szczelinę a nadmiar wychodzi na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, 540-tki jeżeli się je regularnie serwisuje są nie do zdarcia po za.... klatką właśnie :) Po wielu kkm jazdy w każdych warunkach przychodzi czas, że trzeba je wymienić bo klatka już nie trzyma dobrze bloku i buty w czasie jazdy mają nadprogramowy luz roboczy. Ból w tym jest taki, że trzeba wymienić pedały, które po za tym są całkiem dobre, nie mają luzów i kręcą się jak oszalałe bez żadnych oporów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...