Skocz do zawartości

[łańcuch] jak mierzyć?


render

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, 63 ogniwa. Co ciekawe, 63x12,7=800,1mm. Jak fajnie niektóre trzymają podziałkę, a takie 2 KMC rozbiegają ją o 2 i ponad 2mm. Tragedia. 

Connexy i Campa na prowadzeniu, tragicznie wypadły wszystkie Sramy okupując ostatnie pozycje.

Trzy pierwsze mega, dwa kolejne całkiem całkiem + fajnie wypada KMC 10 Gold, który na starcie bardzo przegrywa rozjechaną podziałką, ale na końcu wyciągnął się niewiele mocniej niż pierwsza piątka. Szkoda, bo gdyby trzymał podziałkę miałby szanse zająć czołowe miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tez to zauważyłem, gdyby przyjąć za maksymalne wyciągniecie 0,3/0,4%, które gwarantuje nam jeszcze możliwość przyjęcia nowego łańcucha przez kasetę, to kolejność zwycięzców mocno by się zmieniła. Do środka stawki spadł by zwycięzca testu, a w czołówce pojawiły by się dwa modele Shimano. Generalnie potwierdziło by to ogromną przewagę łańcuchów Campy. Szkoda tylko, że nie ma w teście bardzo popularnych i tanich łańcuchów KMC z serii X.73/93

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że pogoda za oknem nie sprzyja i zamiast jeździć wszyscy prowadzą ożywioną dyskusję ;-). Miałem nadzieję, że mój wpis o olaniu przyrządów i suwmiarek zakończy dyskusję, ale niestety.

 

Choć ta tabela z zużyciem laboratoryjnym bardzo ciekawa i przyda się jak mój napęd umrze w następnym roku. Problem tylko, że warunki laboratoryjne, a realne mogą nieźle od siebie odbiegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odbierajmy ludziom frajdy, co najwyżej wskazujmy większy lub mniejszy sens tego co , czym i jak robią :)

 

Przez analogię  -  są kierowcy , którzy zapytani "ile pali twoje auto? "  zaczną pytać czy latem ? zimą? w mieście? w trasie ? ... albo odpowiedzą "tyle ile wleję"... I wszyscy będą mieli rację  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest, idąc tym tokiem myślenia na pytanie: Jak mierzyć? można odpowiedzieć:

- suwmiarką, 

- przymiarem 

- na gwoździu

- linijką 

- na oko

- mam to w d..., nie ma sensu mierzyć

- oddać do serwisu, niech oni się martwią

- dać tacie, on się zna

 

Zaznacz tę, która ci odpowiada i ją stosuj :) Czy to jest poprawna odpowiedź na zadane pytanie? Takich odpowiedzi potrafi udzielić 8-latek po otrzymaniu roweru komunijnego. A zatem, jeśli forum jest na tym poziomie, to chyba nie warto tu pisać i zaglądać. Jeśli jednak prezentuje jakiś poziom lub taki poziom chce prezentować, to odpowiedzi na banalne pytania powinny niekiedy być wyczerpujące, poparte także merytoryczną dyskusją, a nie wstawkami w stylu co poniektórych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie widze zbytniego sensu w tych super-duper dokladnych pomiarach. Bo co to mogloby mi one dac w porownaniu do stosowania przyrzadu PT? Nie wnikam w kwestie co jest dokladniejsze.

Lancuchy jakie uzywam wytrzymuja mi kilkanascie tysiecy km, a nie zajezdzam ich w trupa. Dla mnie czy wymienie lancuch po 5k cz po 6k km nie ma zupelnie roznicy.

Na pewno nie niszcze przedwczesnie kaset, bo widze w jakim sa stanie i ile na nich robie km. A gdybym wedlug super-duper dokladnej metody wymienial zbyt wczesnie, to i tak bym to robil w tym samym momencie, jak do tej pory, bo wizualnie lancuch po takim przebiegu juz nie wyglada zbyt swiezo, szczegolnie zloty :)

 

Do tego, lancuch to oprocz detki, to najtansza czesc roweru, wiec....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozyskałem ten przymiar SHIMANO TL-CN42. Do porównania mam też kupiony kiedyś produkt Topeaka https://www.topeak.com/global/en/products/shop-tools/576-chain-hook-&-wear-indicator oraz 16-calową miarkę.

 

Ostatnio przymiar Topeaka zaczął mi wpadać w dwóch łańcuchach CN-6701, oba w okolicach 6000 km przebiegu. Stosowane wymiennie co 500 km. Miarka calowa nie potwierdziła jednak nadmiernego wydłużenia łańcuchów. 

Dzisiaj zweryfikowałem ich przydatność za pomocą Shimano. Przymiar potwierdził, że łańcuchy są nadal zdatne do użytku i trochę jeszcze pojeżdżą. 

 

Z uwag własnych. Nie należy na siłę wciskać końcówki nr 2, ponieważ sprężynująca końcówka nr 1 pozwoli dokonać tego nawet w kompletnie nowym, trzymającym prawidłowe wymiary łańcuchu. Wystarczy przyłożyć nr 2 do rolki. Na wydłużonym zbytnio łańcuchu końcówka sama wpadnie, bez wielkiej pomocy.

 

Zdjęcie poglądowe z netu

 

Shimano-Kettenmesswerkzeug-TL-CN42-36353

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzisiaj zweryfikowałem ich przydatność za pomocą Shimano. Przymiar potwierdził, że łańcuchy są nadal zdatne do użytku i trochę jeszcze pojeżdżą.
Jeśli Shimano promuje taki przymiar to znaczy że dla nich zużycie samej rolki nie ma znaczenia dla pracy łańcucha, a już na pewno nie jest wyznacznikiem do jego wymiany. Ciekawe ile serwisów w Polsce korzysta z przymiarów o odmiennej konstrukcji żeby trzepać siano na nieświadomych rowerzystach?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ostatnio przymiar Topeaka zaczął mi wpadać w dwóch łańcuchach CN-6701, oba w okolicach 6000 km przebiegu. Miarka calowa nie potwierdziła jednak nadmiernego wydłużenia łańcuchów. 
 

Z ciekawości, na 100 ogniwach ile mają obecnie wyciągnięcia? Nowe powinny mieć 127,00cm.

I druga prośba jak już zweryfikujesz te wyciągnięcie w milimetrach. Jak masz przypadkiem nowy łańcuch, załóż go może do tego napędu i sprawdź, czy zacznie przeskakiwać na zębach w trakcie jazdy, czy nie?

 

Pytam, bo 6000km to spory dystans i wyciągnięcie podejrzewam, że wynosi ok. 5/8mm i z moich doświadczeń wychodzi, że nowy już nie powinien się przyjąć. Chciał bym to przy okazji zweryfikować z kimś innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mi tam, szkoda porzucać 114 postów tak owocnej dyskusji  :icon_lol:

 



Jeśli Shimano promuje taki przymiar to znaczy że dla nich zużycie samej rolki nie ma znaczenia dla pracy łańcucha, a już na pewno nie jest wyznacznikiem do jego wymiany. Ciekawe ile serwisów w Polsce korzysta z przymiarów o odmiennej konstrukcji żeby trzepać siano na nieświadomych rowerzystach?

Patrząc na to z drugiej strony - według Shimano wiele rzeczy (głównie chodzi mi o "miksowanie" komponentów) nie ma prawa poprawnie działać, a jednak doświadczenie pokazuje co innego. To samo doświadczenie pokazuje że przymiary "nie Halal i nie koszerne" bardzo dobrze spełniają swoją funkcję, z tym że żeby określić które nie koszerne są ok potrzeba... doświadczenia i weryfikacji innymi pomocami warsztatowymi. 

 

Według mojej, osobistej, subiektywnej i jedynej opinii wszelkie przymiary krótsze od penisa w spoczynku nie nadają się do użytku, tak, twój Topeak Kekacz i inne jemu podobne nadają się co najwyżej do grzebania w nosie. Niestety ale dobry przymiar musi być odpowiednio długi żeby minimalizować błędy pomiarowe. Shimano TL-CN42 może i mierzy w jedyny, prawidłowy, halal sposób ale niestety w porównaniu do TL-CN41 zdarza mu się zawyżać zużycie. Tutaj wychodzi jego wada - chłopięcy rozmiar  :icon_lol:

 

16094854357_cc834a0f38.jpg

 

Co do warsztatów naciągających klientów, cóż zdarzają się pewnie i tacy. Bez bicia przyznam że ja również się do nich zaliczam, bo stosuję przymiary które według ciebie są "odmiennej" (czyt. nieprawidłowej) konstrukcji  :P

Inną sprawą jest, że o ile w użytku domowym przymiar będzie służył wiele lat, o tyle w użytku komercyjnym trzeba kontrolować swoje zabawki i zużyte wymieniać. Nawet dzisiaj, na warsztacie znalazłem taki sponiewierany:

 

84154eef654028d3med.jpg

 

Ale w sumie po co narzekać, wszak dzięki niemu sprzedałem więcej łańcuchów nieświadomym rowerzystom  :laugh:

 



Do trzepania siana nie trzeba żadnego przymiaru, wystarczy "znamsięnatym i proszęmizaufać" :)

 

Do trzepania siana porzeba wielu umiejętności, jedną z nich jak już pisałem wyżej jest doświadczenie, nie wiem może mam "eagle eye" ale nic nie poradzę na to że potrafię określić zużycie napędu bez użycia przymiaru  :P

 

I na koniec, gratisowo, tips "jak żyć" bez przymiaru, potrzebne jest tylko narzędzie które przyda się każdemu majsterkowiczowi:

 

Adin

9d05bbb3204be12cmed.jpg

 

Dwa

d1f542e6b2253a82med.jpg

 

Tri

bba0da90dcf49d5bmed.jpg

 

Czetyrie

6bf0995c735a933emed.jpg

 

Wsio

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, polazłem, zmierzyłem.

 

Oparłem o wystający sworzeń jedną stronę suwmiarki, drugą ustawiałem tak aby się pokrywała druga strona. Wg pomiaru mam 127,3mm w kmc x8. 

 

HG71 zeszłoroczny po podobnym przebiegu i takim samym traktowaniu ma... 128,2mm. Zostawiłem szitmano wraz z kasetą żeby na zimę wsadzić i nie jechać na KMC, ale już mi się odwidziało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

suwmiarkę nauczyłem sie obsługiwać w wieku 7 lat i robię to z powodzeniem od 30
Biedne dziecko epoki PRL... drewniane klocki i suwmiarka to najlepsze zabawki :sweat: Wiem coś o tym... :whistling:  Tak dla ciekawości zmierzyłem ten niby zużyty łańcuch hg75  (wg przymiaru) i wyszło mi 127,1mm... (przebieg +/-1500km).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modelarz jestem, pingli nie noszę, suwmiarkę nauczyłem sie obsługiwać w wieku 7 lat i robię to z powodzeniem od 30 - nie wyobrażam sobie pomiaru na "oko".

 

Wszystkie pomiary zużycia łańcucha za pomocą przyrządów mierniczych są pomiarami na oko, przymiary w pewnym, małym, stopniu eliminują błedy "wzrokowe", wszędzie i tak pojawia się czynnik ludzki ;)  Pozostaje jeszcze kwestia przymiarów shimano, bo na dobrą sprawę powstaje pytanie co one w rzeczywistości mierzą? jaki procent zużycia mierzy dajmy na to TL-CN42? Dodatkowo ciekawą rzeczą jest że według SH jeden przymiar pasuje do wszystkich łańcuchów, podczas gdy prasa branżowa i producenci przymiarów zalecają wymianę w zależności: szerokośc łańcucha/procent zużycia  :icon_confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radomir, ale o co tobie chodzi? Co ty pokazujesz, czy sądzisz, że tylko ty wiesz jak posługiwać się suwmiarką lub gdzie uchwycić nią w powietrzu kilka podziałek? Po co pokazujesz na na zdjęciach pomiar, który z dokładnością ma niewiele wspólnego? 100x dokładniej wychodzi to przymiarem Shimanowskim lub metodą na gwoździu. Nie wspomnę tu nawet, że co chwila zmieniasz zdanie, wcześniej wmawiałeś nam, że najlepiej po rolkach od wewnątrz, teraz mierzysz tak jak my, ale stosujesz najgorszą z możliwych metod. Kurna, o co ci chodzi? CZy potrzeba jeszcze drugie 120 postów, być przyznał, że przymiary rozsuwające rolki można o kant stołu potłuc, a najsłuszniejszymi metodami pomiaru łańcucha jest pomiar podziałki niezależnie jak go uchwycisz, czy tak jak Shimanowski przymiar czy mierząc 100 ogniw na gwoździu. 

 

 

 

Pozostaje jeszcze kwestia przymiarów shimano, bo na dobrą sprawę powstaje pytanie co one w rzeczywistości mierzą?
 

OMG, po raz czwarty mamy ci zalinować wyjaśnienie? Chłopaki już dawno to zrozumieli, a ty nadal nie wiesz co one mierzą? Sorry, ale doczytaj podlinkowane strony, a dowiesz się wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi mój misiu kochany gdzie napisałem że najlepszy jest pomiar na rolkach? To po pierwsze, po drugie najwygodnieszy, najszybszy i wystarczająco dokładny jest pomiar przymiarem i tylko pajac będzie temu przeczył, po trzecie pomiar "na gwoździu" ani nie jest dokładniejszy ani szybszy ani łatwiejszy od tego co pokazałem, po czwarte i ostatnie jaki procent zużycia mierzy przymiar shimano? Jesteś w stanie odpowiedzieć? czy dalej będziesz pajacował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja kreska na ścianie na 100 ogniwach jest za to dokładna....

Nie sposób się pomylić o 1mm, a mierząc 7 podziałek w ten sposób suwmiarką, zrobienie błędu o 0,2mm jest więcej niż prawdopodobne, a konsekwencje znacznie większe, bo 1mm na 100 podziałkach, to ok. 0,1% błędu pomiarowego, a 0,2mm na 7 podziałkach, to 0,2% czyli 2x większy błąd. Zresztą kreskę można odznaczyć w różnoraki sposób, odmierzając nowy łańcuch, odmierzając różnymi miarkami, można skołować sobie nawet przymiar 1m. Za każdym razem nie dokonasz błędu większego niż 1mm. 

 

Zresztą tak jak pisałem wcześniej, zostawcie narzędzia w spokoju, one są takie jakie są i nic na to nie poradzimy. Znacznie większe błędy wynikają z błędnie wybranego sposobu pomiaru. Tak jak pisaliśmy od początku, pomiar od środka rolek poprzez rozsunięcie ich na zewnątrz nie mierzy podziałki łańcucha, podziałkę mierzy pomiar poprzez przesunięcie rolek w tym samym kierunku np. przymiarem Shimano lub metoda na gwoździu. Oczywiście można przykładać suwmiarkę z boku pinów, ale przy 7 podziałkach błędy z pewnością będą większe. Proste, niech każdy wybierze metodę taką jaka mu odpowiada, ale niech to będzie metoda mierząca wielokrotność podziałki, bo to jest najważniejsze w tym wszystkim.

 

 

 

gdzie napisałem że najlepszy jest pomiar na rolkach?

 

No wreszcie mysiu pysiu. Czemu zatem od początku nie precyzujesz swoich wypowiedzi ciągle tylko zagmatwasz temat? Brawo, o to chodziło.

 

 

 

To po pierwsze, po drugie najwygodnieszy, najszybszy i wystarczająco dokładny jest pomiar przymiarem i tylko pajac będzie temu przeczył,

Nie rybko, nie przymiarem, a odpowiednim przymiarem. To ogromna różnica. To, że coś nazywa się przymiarem nie oznacza, iż dokonasz poprawnego pomiaru. Ma być taki, który przesuwa rolki w odpowiednim kierunku, a wtedy się z tobą zgodzę. Uważasz inaczej, przeczytaj posty niektórych kolegów, którzy mierzyli nie takimi przymiarami jak powinni.

 

pomiar "na gwoździu" ani nie jest dokładniejszy ani szybszy ani łatwiejszy od tego co pokazałem

 

Nie, jest przynajmniej tak samo dokładny, mierzy to co powinien, jest niewiele wolniejszy i niewiele pokazałeś poza pierwszym zdaniem tego postu.

 

 

 

 jaki procent zużycia mierzy przymiar shimano?

Czy on mierzy jakikolwiek %? On chyba podaje tylko "łańcuich OK, "łańcuch zły". A jak go zwymiarowali, to już zapytaj Shimano, w końcu masz lepsze dojścia niż ja, szary żuczek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...