Skocz do zawartości

[hamulce] marta sl, juicy carbon, formua oro puro


mama

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

juicy carbon to to samo co seven - konstrukcyjnie. maja jednak czesci karbonowe. problem moze byc przy duzej wadze z hamulcem z przodu i przy malej tarczy. lepiej wziac przod z wieksza tarcza - 185 mm.

marte tez mozna dostac w takiej wersji czyli z wieksza tarcza - dla bezpieczenstwa lepiej taka zamontowac.

oro - nie wiem. w tescie gazetowym wypadla (chyba) gorzej niz dwa powyzsze.

cenowo nalepsza okazja bedzie raczej na juicy. marty bywaja na allegro a oro to juz bardzo zadko.

Napisano

a niemieckim bike oczywiscie jak zawsze marta jest genialna ;) ale b. dobrze wypada formula na mtbr ludzie sobei ja bardzo chwala podobnie jak i hope mini ale stare,

Napisano

jako ze moje juicy 5 roznia sie tylko regulacja od 7 a te tylko klamka od carbon moge smialo poweiedziec ze z tarcza 185(przod na tyle mam 160) i bikerem ponad 90kg daja sobie spokojnie rade :)

Napisano

regulacja ta pozwala ustawic odleglosc klockow od tarczy czyli punkt docisku. kiedys nie bylo to mozliwe w hamulcach z systemem otwartym - widocznie znalezli na to sposob.

Napisano

dodam od siebie tylko ze przy zakupie rozmawialem z kilkoma uzytkownikami juicy 7 i wszyscy(!)tylko na poczatku pobawili sie ta regulacja i potem nikt jej juz nie dotykal mniej wiecej polowa drugi raz by nie dolozyla juz 200zł na kolo za to pokretelko

  • 1 rok później...
Napisano

Pozwole sie dopisac do tematu bo nie chce zakladac nowego. Mam Marte SL i lekki problem. A mianowicie odleglosc klockow od tarczy. Jest wrecz mikroskopijna. Powiem tak: malo widac zeby byla, ale kartka papieru wejdzie. A problem jest taki ze lekko klocki ocieraja. Staralem sie to poprawic podkladkami ale juz chyba lepiej nie mozna. Ociera tylko na niektorych fragmentach tarczy z jednej strony o ile sie nie myle. Nie jest to ocieranie duze, jest takei ze kolo swobodnie sie w powietrzu kreci, nawet potem cofa sie w tyl tak jak powinno. Po prostu lekko to slysze trzymajac ucho niedaleko hamulca. Sadze ze w trakcie uzytkowania to zniknie, jak klocki sie dotra i zmniejsza. Zauwazylem tez ze przez te mala odleglosc miedzy klockami do tarczy to w zaleznosci od tego jak docisne zacisk od piasty to albo bardziej albo mniej trze.

Rozumiem ze zeby zwiekszyc te odleglosc pomiedzy klockami a tarcza musze manipulowac iloscia plynu. W sumie sam i tak tego nie bede robic tylko w serwisie zrobia. No chyba ze nie jest to konieczne. Moge z tym jakos zyc i moze to nawet minie. Choc wkladanie kola z tarcza to wielka sztuka... Zwlaszcza jak klocki sa tak blisko.

 

Jeszcze apropo pytanie: Jak odwroce rower do gory kolami na czas zmiany kola to hamulce sie nie zapowietrza? Bo w inny sposob nie da rady go zalozyc z powrotem.

Napisano

Juicy Carbon 2008 jest lzejsze o ok 40g do modelu 2007. Elementy stalowe zostaly zastapione Alu. Do tego wiekszość srub w wersji Carbon jest tytanowa. Model Carbon 2008 ma nieco inaczej skonstruowana klamke w stosunku do 2007.

Inna kwestia to ceny w kraju i za granicą. Niestety nad czym ubolewam Formuli na niemieckim ebayu szukac ze swieca, w stanach jeszcze gorzej. Ostatnio byla wersja limitowana Formula ORO Greg Minnar która poszła w cenie ok 350Eur więc całkiem znośnie jak na ten model.

Ceny Juicy Carbon od 150 do 200Euro nie sa żadkością na niemieckim Ebayu. Rożnice do modeli 5 i 7 wynoszą w porywach do 40euro.

 

A tak wygląda Carbonik na rok 2008 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...5c934bf2cc.html

I porównanie do Seven z '08 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...aa1205a9d0.html

 

Carbon 2008 juz wkrotce w dziale testy :P.

 

Pozdrawiam!

Marcin

Napisano
Rozumiem ze zeby zwiekszyc te odleglosc pomiedzy klockami a tarcza musze manipulowac iloscia plynu. W sumie sam i tak tego nie bede robic tylko w serwisie zrobia. No chyba ze nie jest to konieczne. Moge z tym jakos zyc i moze to nawet minie. Choc wkladanie kola z tarcza to wielka sztuka... Zwlaszcza jak klocki sa tak blisko.

Nic nie kombinuj z płynem, nie warto. Przy zakładaniu koła wsadź płaski śrubokręt między klocki i poruszaj nim na boki, klocki się rozejdą i po sprawie. Albo zdejmij klocki i płaskim kluczem dziesiątką wepchnij tłoki w korpus zacisku - ta opcja jak nie chcesz uszkodzić przypadkiem klocków.

 

Jeszcze apropo pytanie: Jak odwroce rower do gory kolami na czas zmiany kola to hamulce sie nie zapowietrza? Bo w inny sposob nie da rady go zalozyc z powrotem.

Nein. System jest zamknięty i hermetyczny, nic tam nie wleci. Pozdro!

Napisano

W mojej Marcie też tak jest że obojętnie jakbym nie ustawił zawsze minimalnie ociera dokładnie tak jak to opisałeś. Zjawisko to występuje u mnie ciągle od nowości (aktualnie hamulec ma jakieś 2tys. km) Szczerze mówiąc nie przejmuje się tym i jest w zasadzie wszystko ok, nadmiernego zużycia klocków nie stwierdziłem. Jedynym mankamentem jest to że prawie za każdym razem jak zdejmę koło to muszę minimalnie podregulować hamulec, można np. popróbować zacisnąć zacisk z różną siła i to jest chyba najszybsza metoda.

Nigdy nie próbowałem tego problemu rozwiązać całkowicie bo mi się po prostu nie chce :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...