reba29er Napisano 4 Grudnia 2016 Napisano 4 Grudnia 2016 wczoraj jadac lesnym duktem niedawno wymieniony wielotryb nabil sie sniegiem i lancuch slizgal sie po koronce. pewnie to wina zuzytego juz lancucha i strasznie zuzytej tylnej przerzutki, ale strasznie interesuje mnie jak zachowuja sie napedy XT i wyzsze (porownywalne sram) w tego typu warunkach. czy mimo nabicia sniegiem wszystko dziala tak jak trzeba, czy lancuch tez bedzie sie slizgal?
modrzew Napisano 4 Grudnia 2016 Napisano 4 Grudnia 2016 Musisz mieć Srama xx666 z podgrzewanymi koronkami za dwapińcet.
lichak Napisano 10 Grudnia 2016 Napisano 10 Grudnia 2016 Musisz mieć Srama xx666 z podgrzewanymi koronkami za dwapińcet. Nie do końca się zgodzę, posiadam sram PG-950 z łańcuchem shimano CN-HG53 na sram x7, nie mam żadnego problemu. Nawet jak ostatnio był na lubelszczyźnie zamarzający deszcz, po nocce w pracy, rower stał na dworze, nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia.
modrzew Napisano 11 Grudnia 2016 Napisano 11 Grudnia 2016 Jakbyś na to nie wpadł, to była to odpowiedź kąśliwo-humorystyczna gdyż autor tematu to znany forumowy troll Poza tym co niby masz zamiar udowodnić? Że mając kasetę z niższej grupy to ona by została skuta lodem w tych samych warunkach?
c1ach Napisano 11 Grudnia 2016 Napisano 11 Grudnia 2016 reba29er, jeśli Ci to przeszkadza i stanowi "być albo nie być" na trasie, to możesz wozić taką szczotkę. Kasety z wyższych grup są bardziej "prześwitujące", wynika to bardziej z konieczności odchudzenia komponentu niż jego odporności na śnieg. W błocie - ok, może to mieć jakieś znaczenie, ale przy lepkim śniegu zapchasz wszystko co tylko zechcesz. Najlepiej byłoby podpytać na jakimś forum fatbajkowym, oni powinni coś wiedzieć o skutecznym przedzieraniu się przez zaspy
beskid Napisano 11 Grudnia 2016 Napisano 11 Grudnia 2016 Przy zmianie kasety zawsze wymienia się łańcuch na nowy. Zużyty napęd potrafi na śniegu mocno dawać się we znaki. Przy nowych nie powinno się tak dziać. Przynajmniej takie mam obserwacje u siebie.
Michal_L Napisano 11 Grudnia 2016 Napisano 11 Grudnia 2016 Sam jestem ciekaw czybkomponenty wyszych grup lepiej to znosza. Ja osobiscie nigdy nie doswiadczylem bo rowerem po sniegu tylko raz jezdzilem i to ubitym. Szkoda mi roweru na zime.
porcelanowy Napisano 14 Grudnia 2016 Napisano 14 Grudnia 2016 Powitoł Mnie tam potrafi przeskoczyć na najmniejszej koronce gdy oprana śniegiem/lodem/marznącym błotem. Z tyłu mam dosyć leciwą RD-M750 której sprężyna napina ciut słabiej niż w obecnych przerzutkach. Trza wtedy wrzucić na wyższą koronkę i pociągnąć kadencją p.s. Łańcuch dobrany dobrze
tobo Napisano 14 Grudnia 2016 Napisano 14 Grudnia 2016 Sam jestem ciekaw czybkomponenty wyszych grup lepiej to znosza. Ja osobiscie nigdy nie doswiadczylem bo rowerem po sniegu tylko raz jezdzilem i to ubitym. Szkoda mi roweru na zime.Zabicie kasety syfem? Ani trochę.
itr Napisano 14 Grudnia 2016 Napisano 14 Grudnia 2016 Wychuchane ultralekkie piasty zostawiłbym w domu, raczej martwiąc o bębenek i zapadki, ale już kaseta łańcuch i piękna leśna zima dobrze się komponują. Ulica i solna breja to zgodnie z przewidywaniami abrazja solno piaskowa. Rzeczywiście są temperatury i śniegolody które blokują najczęściej małe zębatki, nie miałem dotąd 10/11 s i przerzutek na baterię to o nich nic nie powiem. Zwykłe linki potrafią zamarzać, i hydrauliki shimano "puchną" skok klamki skraca się i z trudem można ją docisnąć.
IvanDrago Napisano 2 Marca 2017 Napisano 2 Marca 2017 Ja tam wyższej klasy kaset nie mam, ale dużo jeżdżę zimą i zauważyłem, że przy temperaturze ok. -2 do -5 śnieg jest szczególnie lepki i nabija się między zębatki. W końcu twardego śniegu jest tyle, że łańcuch jest wypychany od strony bębenka i zaczyna pracować na szczytach zębów a nie na całych. No a potem zaczyna się ślizgać. Problem robi się też z kółkami przerzutek, bo stają się coraz większe, co przy moim krótkim wózku powoduje chrobotanie łańcucha. Muszę się zatrzymywać i obierać ten śnieg. Nie zauważyłem, aby zjawisko to występowało powyżej temperatury -2, bo wtedy śnieg pod naporem łańcucha się roztapia. Ani też gdy jest poniżej -5, może dlatego, że wtedy śnieg już nie jest taki lepki, bardziej sypki. Wiosna idzie, więc późno na konkluzje, ale moim zdaniem klasa kasety dużego wpływu na problemy z nabudowanym śniegiem nie ma. To co pomaga, to olej na całych trybach i między nimi. Łatwiej wtedy ten śnieg wypada/wyjąć.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.