spejson Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Zrobiłem ostatnio szejka, (przy okazji zakładania spinki - "Złoty SRAM" do 9, łańcuch HG53). Łańcuch nasmarowałem olejem Rohloff (odczekałem do następnego dnia i dopiero założyłem). Po założeniu terkocze, jakby nienasmarowany był. Czy to wina spinki? Można "źle" założyć łańcuch? Czy łańcuch ma jakieś swoje "strony"? Chyba nieee...? Rower jedzie normalnie, łańcuch brudzi paluchy jak należy, a przy kręceniu pedałami słychać lekki terkot/szum. Może jednak za słabo nasmarowany? Rower nowy, przejechane ze 250 km.
Lezia Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Zależy jaki łańcuch. Są łańcuchy kierunkowe.
spejson Napisano 18 Października 2016 Autor Napisano 18 Października 2016 Rower to KROSS LEVEL R4 wg specyfikacji siedzi tam łańcuch CN-HG53, to chyba nie jest kierunkowy o ile się orientuję.
Gość Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Nie jest kierunkowy. Co oznacza że terkocze?
ArtGD Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Jeśli chrzęści to pewnie po szejku zostało trochę luźnego brudu/drobnego piasku na łańcuchu.
cervandes Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 W łańcuchu miałeś fabryczny smar, gęsty, do tego z brudem który wyciszał rolki. Wsadziłeś łańcuch w benzynę, lśni, super. Ale poza brudem ze środka wypłukałeś też to, co fabrycznie było tam umieszczone i zastąpiłeś to rzadkim olejem. To musi grać. Osobiście od nowego roku odchodzę od szejkowania. Jestem bardzo ciekaw jak taki sam zestaw kaseta i łańcuchy będzie działał jeśli nie będę ich szejkował tylko raz na jakiś czas przetrę z zewnątrz, dosmaruję i będę unikał benzyny i wypłukiwania zawartości. Wszyscy szejkują, moda taka się zrobiła a pytanie brzmi - czy warto na to tracić czas?
phoe Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 A przełożyłeś go prawidłowo przez wózek przerzutki? Miedzy kółkami masz z reguły taki ogranicznik, jak złą strona puściłeś łańcuch to o niego ociera na 100%.
spejson Napisano 18 Października 2016 Autor Napisano 18 Października 2016 Raczej dobrze założony, rower jeździ normalnie. Nigdy nie szejkowałem, to mój pierwszy raz :-). Pewnie za bardzo go wymyło. Naleję więcej oleju żeby się dobrze napił, potem powycieram ile się da i zobaczymy co wtedy. Bardziej chodziło mi o to czy łańcuch nie jest założony "złą stroną" albo coś takiego (nigdy nie ściągałem łańcucha :-)) . Ale przy tym łańcuchu to chyba wszytko jedno, byle dobrze przełożony prze przerzutkę itd. Też się zastanawiam nad celowością szejkowania. Do tej pory myłem pędzelkiem i benzyną ekstrakcyjną, "tera" se spinkę założyłem i na szejka mnie wzięło, że niby taki dobry. Sam nie wiem. BTW w starym rowerze AUTHOR PRIME zrobiłem na jednym wolnobiegu i łańcuchu ok. 10k. Smarowane czym się dało o jak się dało (po zębatkach też a jakże). Jazda 50% asfalt 50% szuter. Nie wiem czy to "zbytnie głaskanie" nie przynosi aby odwrotnych efektów czasem.
phoe Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 On będzie jeździł normalnie, tylko "szurał" o ten ogranicznik...
spejson Napisano 18 Października 2016 Autor Napisano 18 Października 2016 phoe, w takim razie muszę tam zajrzeć :-). Może i faktycznie źle założony, bo nie wygląda żeby był "zbyt suchy". Obczaję i dam znać co tam było.
Gość Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 W łańcuchu miałeś fabryczny smar, gęsty, do tego z brudem który wyciszał rolki. Wsadziłeś łańcuch w benzynę, lśni, super. Ale poza brudem ze środka wypłukałeś też to, co fabrycznie było tam umieszczone i zastąpiłeś to rzadkim olejem. To musi grać. Osobiście od nowego roku odchodzę od szejkowania. Jestem bardzo ciekaw jak taki sam zestaw kaseta i łańcuchy będzie działał jeśli nie będę ich szejkował tylko raz na jakiś czas przetrę z zewnątrz, dosmaruję i będę unikał benzyny i wypłukiwania zawartości. Wszyscy szejkują, moda taka się zrobiła a pytanie brzmi - czy warto na to tracić czas? Co prawda nie robię dużych dystansów bo jeżdżę dla zabawy, więc w sezonie zrobiłem pewnie lekko ponad 1500 km. Szejkowałem raz w środku sezonu, po każdej jeździe kilka obrotów korbą z szczoteczką przyłożoną do łańcucha ( bez benzyny) żeby otrzepać piach, ściereczką przecierałem kasetę, kółka przerzutki i blat korby. Jak było widać że łańcuch lekko suchy to po kropce smaru na ogniwo. Efekt? Nie zauważyłem nic niepokojącego, powiem więcej: zawsze po szejku i smarowaniu łańcuch szybko łapał brud i chrzęścił, po takim traktowaniu jak moje praktycznie cały czas była cisza. Także ja pozostanę przy tej metodzie, szejk przy moich kilometrach pewnie będzie z raz w sezonie, ewentualnie przy przygotowaniach roweru do startu.
Michal.k87 Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 A przełożyłeś go prawidłowo przez wózek przerzutki? Miedzy kółkami masz z reguły taki ogranicznik, jak złą strona puściłeś łańcuch to o niego ociera na 100%. Jak za pierwszym razem zmieniałem łańcuch, to dokładnie tak zrobiłem. Obstawiam tak samo.
pszemoo Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Tak jak piszą koledzy sprawdź czy dobrze przełożyłeś łańcuch przez tylną przerzutkę. Sprawdź przy okazji czy dobrze doczyściłeś napęd (może zostało trochę piachu na kasecie i dlatego skrzypi). Ja miałem podobnie jak wyszejkowałem pierwszy raz łańcuch shimano, dopiero porządne nasmarowanie sprawiło, że przestał skrzypieć. Pomimo tego że brzudził łapy, najwyraźniej olej nie wpłynął między ogniwa w wystarczającej ilości. Tapatalk...pszemoo
fala77 Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Może naiwne pytanie ale czy wyczyściłeś też korbę po zdjęciu łańcucha?
spejson Napisano 18 Października 2016 Autor Napisano 18 Października 2016 Czyściłem wszystko. Sprawa ogranicznika o którym pisał phoe, wygląda tak: patrząc od tyłu na przerzutkę łańcuch idąc od górnego kółeczka wchodzi pod blaszkę / ogranicznik i wygląda że ta blaszka go jakby napręża. Łańcuch w trakcie obracania korbą cały czas ślizga się o tę blaszkę trąc o jej spód. Powinien iść nad blaszką patrząc od tylu roweru?
pszemoo Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Dokładnie. Łańcuch ma być nad blaszką Tapatalk...pszemoo
phoe Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Jak dotyka tą blaszkę, to puść go 2-gą strona i będzie cicho.
Quell Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Właśnie biorę łańcuch do czyszczenia,to sobie z nudów przełożyłem źle,i faktycznie szumi. Masz tak A ma być tak
phoe Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Ty tak na poważnie? Przecież on już wie co ma zrobić... i nie możliwe że łańcuch szurając o ogranicznik terkocze.
Quell Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Właśnie nie na poważnie,jak człowiek się nudzi przy czyszczeniu to głupoty wymyśla
maczet190399 Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Do tej pory nie zdejmował łańcucha wiec nie było problemu. Zdjął całkowicie łańcuch i założył odwrotnie o 180 stopni po mimo, ze napisy na nim są od zewnętrznej strony. (czyli kiedyś góra łańcucha teraz jest dołem) Pojeździj troszkę i łańcuch się ułoży. Ja mam praktycznie cały czas po zdjęciu łańcucha i szejkowaniu. Możesz tez zaznaczyć górę bądź dół łańcucha stripsem i nie będzie problemów
Gość Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 A że niby co ma piernik do wiatraka?
phoe Napisano 18 Października 2016 Napisano 18 Października 2016 Do tej pory nie zdejmował łańcucha wiec nie było problemu. Zdjął całkowicie łańcuch i założył odwrotnie o 180 stopni po mimo, ze napisy na nim są od zewnętrznej strony. (czyli kiedyś góra łańcucha teraz jest dołem) Pojeździj troszkę i łańcuch się ułoży. Ja mam praktycznie cały czas po zdjęciu łańcucha i szejkowaniu. Możesz tez zaznaczyć górę bądź dół łańcucha stripsem i nie będzie problemów Po prostu przeciągnął ze złej strony ogranicznika w wózku przerzutki...
spejson Napisano 19 Października 2016 Autor Napisano 19 Października 2016 Chłopaki dzięki za pomoc. Przełożyłem jak radziliście, i jest gitara
relyt Napisano 21 Października 2016 Napisano 21 Października 2016 Też dziękuję, koledzy. Teraz wiem dlaczego świeżo wymieniony napęd jest u mnie tak głośny.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.