Skocz do zawartości

[pancerze] [linki] Sposób prowadzenia góra vs dół


gkc

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie.

 

Rozglądam się za wymianą sprzętu na nowy i zauważyłem ogromny trend w prowadzeniu linek i pancerzy przerzutkowych dołem.

Aktualnie w swojej starej maszynie wszystko idzie górą, co wg mnie jest dobre jeśli chodzi o czystość i działanie.

 

Przecież jak puścili wszystko dołem, pod suportem to tam pierwszy syf/błoto się zbiera.

Rozumiem że tak lepiej wygląda rower bo ma mniej linek widocznych ale po co tak pod suportem robić?

 

Mylę się? Wy jak macie i jak u Was się to sprawdza?

 

Chodzi mi o klasyczne napędy 3/9 i 3/10.

 

 

Dajcie znać bo jako fan jeżdżenia a nie czyszczenia/chuchania strasznie mnie to irytuje.

 

Pozdrawiam.

 

  • Mod Team
Napisano

Ze względów praktycznych związanych z utrzymaniem czystości, to lepiej gdy linki znajdują się na górze lub w środku rur.

W tej chwili u mnie wygląda to tak : linki przerzutkowe znajdują się w dolnej rurze, a linka hamulcowa w pancerzu pod dolną rurą - trochę utrudnia czyszczenie, bo czyszczę ręcznie, ale tragedii nie ma.

W poprzednich rowerach, które zresztą nadal mam, w pierwszym wszystkie trzy linki biegły wierzchem górnej rury i to jest chyba najlepszy patent jeżeli chodzi o zewnętrzne prowadzenie linek, a w drugim niestety każda linka biegła oddzielnie : przerzutkowa tylna wierzchem górnej rury, hamulcowa w pancerzu spodem górnej rury i przerzutkowa przednia spodem dolnej rury.

Niestety od strony estetycznej i ogólnie jest to patent od czapy jak dla mnie.

W przyszłości w kolejnym być może rowerze dokonam wyboru między wszystkimi linkami prowadzonymi w rurach ( to najchętniej ) lub zewnętrznym prowadzeniem, ale możliwie obok siebie, a nie każda gdzie indziej i raczej nie pod dolną rurą.

Napisano

No właśnie. Ja mam u siebie wszystkie 3 pod górną rurą i z okolica komina siodła każda idzie w dół do swojego miejsca. Nawet tak chyba mniejsze kąty są do obu przerzutek ;)

 

Chyba to zbyt praktyczne skoro producencie znowu wracają pod suport ;( 

Nie wiadomo po co...

Napisano

A co  się z pełnymi pancerzami pod suportem dzieje takiego?

U mnie w fullu, czyli w sytuacji, gdy linki/pancerze pod suportem się gną, po roku nic im nie dolega.

 

  • Mod Team
Napisano

W szosach robili linki dołem, robią, i robić będą. Jak masz nierdzewne to co im się może stać ? A jak zardzewieją to co ... będą wyglądać gorzej i tyle. O ile pancerze są uszczelnione i zabezpieczone to nie ma sie czego obawiać.

Napisano

Na szosie to spoko. Asfalcik, ładna pogoda itp to ujdzie. Mi rozchodzi się o rowery górskie gdzie piach, błoto i syf to norma.

Napisano

Szosy to najmniej styrane rowery,wystarczy nawet lekko zadbać i nie ma się co psuć.Ja w mieszczuchu puściłem linkę od biegów i tylnego hamulca dołem,przyjdzie zima,i cały miejski szlam...

Ale mam to gdzieś,i tak się opłaca,nawet jak bym musiał co rok zmienić pancerze z linkami.

  • Mod Team
Napisano

To jeszcze powinieneś przyjechać tutaj to byś zobaczył jak wyglądają rowery :P szosowe ... :P I tak w 80% przypadków zdycha ostatni odcinek przy przerzutce. Po jego wymianie na nowy, praca z beznadziejnej robi sie znośna i nawet precyzyjna.

Napisano

Panowie

jeśli tylny trójkąt ramy w sztywniaku się poddaje co jest coraz częstsze(chodzi o pasywną amortyzację) to linka do tylnej zmieniarki musi iść dołem bo inaczej zmieniać się będzie jej długość i kłopoty z biegami ot cała filozofia. prowadzenie linek dołem w mtb bez pancerzy to dla kogoś bez serwisanta lub pedanta masakra, jednak najczęściej można zapodać cały pancerz i po sprawie

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...