Skocz do zawartości

Krakowski topick ;).


Blue

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Z lekkim poślizgiem, dopisuję się do grona krakowskich bikerów :( Jestem z NH, ktoś chętny na wspólny wypad? Prosze o kontakt

Napisano

pierwsze jazdy z tego topicu za nami pojezdzilismy z Diabełkiem troche po lasku woslkim w ktorym nigdy on nie byl wyjazd calkiem udany choc jak na piatek 13stego przystało byla guma zlapana i do tego bardzo malonicza gleba z fikolkami i wgniecionym kaskiem :)

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Jak będzie dobra pogoda chętnie pośmigam z Wami (GG: 3840444) :)

 

BTW: kiedy skończy się remont ścieżki wokół Błoni? Czy teraz tam można jeździć, czy może jest zakaz wjazdu? :P

 

W tym Lasku Wolskim jak jest w miarę sucho to bardzo się brudzi rower?

Napisano

nie brudzi sie bardziej niz gdzie indziej...jesli jest sucho choc ja i tak bloto znajde tam nawet jak od miesiaca nie pada a aktualnie sytuacja jest wrecz odwrotna :D

Napisano

żeby nie było, że więcej rowerujących w Kraku nie ma :P

 

cześć wszystkim :)

 

chyba wypadnie i to forum regularnie podglądać :)

Napisano

Ale mamy piękny asfalcik wokół Błoni ;)

Wreszcie zrobie pożytek z semiclicków :twisted:

nom ładnie wyrównali nie ma co tylko jeszcze ścieżek nie wymalowali a z resztą znając naszych pieszych co za różnica

  • 2 tygodnie później...
Napisano

To i ja się dopiszę. Pozdrawiam. Mieszkam w Krakowie w Łagiewnikach.

Głównie jeżdżę w kierunku Tyńca (Po naszym Highway'u rowerowym), skałki, kopiec.

W ostatni weekend objeździłem oblesioną górę która się znajduje pomiędzy nowym UJ i Wisłą. Trzeba tam uważać bo nisko latają modele samolotów sterowane na radio !

 

Chcę się jeszcze w tym roku wybrać do Lasku Wolskiego. Wstyd się przyznać, mieszkam w Krakowie 10 lat i jeszcze tam nie jeździłem na rowerze. Jak tam teraz jest ? Da się jeździć ? nie ma ślizgawicy ?

Napisano

moze w niedziele wczesnym po poludniem jak sie wyrobie ze szkoly daloby sie do wolskiego skoczyc na troche ale raczej bardzo lajtowo z mojej strony jak cos to gg

Napisano

moze w niedziele wczesnym po poludniem jak sie wyrobie ze szkoly daloby sie do wolskiego skoczyc na troche ale raczej bardzo lajtowo z mojej strony jak cos to gg

 

Zobaczymy jak ze słońcem. Nie lubię jeździć gdy jest bardzo zimno

  • 4 miesiące temu...
Napisano

w ando zawsze mialem ok ale ostatnio z amorkeim srednio mi sie obeszli tzn obili troche go moze nie duzo ale zawsze dla mnie parwie tysiac zlotych za amora to majatek mozedla nich nie ale mogliby sie troche lepiej obchodzic ze sprzetem....

Napisano

Nie wiem jak to się stało ale nie wpisałem się do tego topika ^_^:D Mieszkam w okolicy Carrefoura Czyżyny, beznadziejna dzielnica najgorsze osiedla w całym Krakowie. Na rowerze śmiga sporadycznie często, chociaż od wczoraj do piątku będzie rozebrany z powodu zbytniego wyeksploatowania tylnej oponki(przedarte nici opony że prześwita i dętka jest przebita) Najczęściej jeżdżę po Lasku Wolskim i Zakrzówku(fajne zjazdówki), takie dalsze i bardziej off-roadowe przejażdżki to dolinki podkrakowskie (daleko ale warte tych zjazdówek), Ojców (nie warte jedzie sie długo szlak jest bezsensowny [orlich gniazd] zjazdówka tylko 1 fajna a tak to nuda). Co do wspólnych wypadów to bardzo chętnie tylko nie wiem kiedy bo czasami cierpię na brak czasu. To tyle z mojej strony jak na razie :lol:

Napisano
w ando zawsze mialem ok ale ostatnio z amorkeim srednio mi sie obeszli tzn obili troche go moze nie duzo ale zawsze dla mnie parwie tysiac zlotych za amora to majatek mozedla nich nie ale mogliby sie troche lepiej obchodzic ze sprzetem....

Lakier porysowany?

Napisano

Dziś rano po 10:00 na lądowisku helikoptera przy Błoniach widziałem zgrupowanie około 30 biekrów (głównie szosa), którzy pojechali w górę ul. Piastowską.

Czy to ktoś z Was może?

Szaq? :)

Skrzynia? :)

Napisano

Ja dzisiaj zacząłem swoja przygodę z szosą [w koncu sprowadzilem rower do kraka{nie chcialo mi sie osobno jechac na rowerze osobno taszczyc laptopa itp.]. I coz... jako czlowiek ktory wychował się jezdzac po wsiach i malych miasteczkach po 10 km koszmaru jestem zniesmaczony. Ścieżki rowerowe.... slalom między pieszymi... Vmax to chyba z 20 a AVS z 10.... na ulicy niby lepiej, ale puki co jezdzilem po takich miejscach gdzie co 100m musialem sie zatrzymywac na swiatlach... po tych 10 km wleczenia się mialem dosc. Nastepnym razem sprobuje sie przejechac do ZOO moze tam bedzie jakos bardziej ludzko.

Napisano

Jak masz ochote na wolna przejadzke [u mnie sie sezon dopiero rozpoczął ;)] to mozna sie kiedys umowic. Tyle ze musi mi to grac z podzialem zajec i byc w przedziale czasowym niedziela wieczor-czwartek wieczor :).

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...