Skocz do zawartości

[rower Canyon] Canyon Grand AL SL 6.9 vs AL SLX 7.9


malin8403

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich,

O ht canyon'a przeczytałem chyba wszystkie posty na forum - jest tego sporo ale chciałym ostatecznie zaczerpnąć więdzy bardziej doświadczonych bikerów z forum.

Stoję aktualnie przed dylematem wyboru nowego roweru, decyzja padła na Canyona ale problem z wyborem modelu:

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/grand-canyon-al-slx-7-9.html

https://www.canyon.com/pl/mtb/grand-canyon/2016/grand-canyon-al-6-9.html

 

Różnica w cenie wynosi 1900zł zastanawiam się nad sensem wydawania dodatkowo takiej kwoty - czy różnica w wyposażeniu jest "tyle" warta?

 

Dodam iż rower użytkowany będzie amatorsko (dojazdy do pracy, wycieczki). Wycieczki leśnymi duktami i ścieżkami rowerowymi, starty w maratonach (Bike Maraton, Mazowia) -jazda ma dawać mi frajdę :)

Canyon na rok 2016 zmienił geometrię ram - wcześniej było iż al sl był raczej do jazdy rekreacyjnej a ja preferuję bardziej sportową sylwetkę (dodam iż przy wzroście 180 cm mam dość długie ręce).

Aktalnie jeżdże na scott scale 970 w roz L, geometria mi odpowiada ale niestety osprzęt słaby a upgrade wychodzi drożej niż zakup nowego canyona :/

 

Prośba o krótki opis, który model byłby bardziej dla mńie przydatny, może ktoś w okolicy (kuj-pom) posiada któryś z modeli aby można się przymierzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zastanów się czego oczekujesz od roweru, osprzęt to jedno, ale te rowery różni coś ważniejszego - zupełnie inna geometria, SL to model turystyczny, rama jest krótsza, dająca zupełnie inną (bardziej skuloną) pozycję, modelowi SLX znacznie bliżej do Scotta.

Edytowane przez Rulez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój brat używa Canyona, ma model SL 6.9 z 2014 roku na kołach Mavica. W serwisie, do którego odprowadzamy rowery, powiedzieli, że w Canyonach często są luzy na piastach (chodzi o koła Mavica, nie wiem jak na tych DT Swiss) i u mojego brata kombinowali z jakimiś podkładkami itp. Generalnie turystyczne było ok, ale jak rok temu pojechaliśmy w góry, to brat mówił, że faktycznie te luzy czuł. Teraz dokupił sobie dodatkowe koła (Easton'y jakieś), a Mavici zostawił na jazdę turystyczną.

Nie wiem, czy przez 2 lata Canyon wyeliminował te luzy, bo kolega ma rower z zeszłego sezonu i ten sam problem. Ale za to koleżanka, która też rok temu kupowała, nie narzeka.

 

Swoją drogą rowerki Canyon robi fajne i jak mi przyjdzie kiedyś wymieniać swojego wysłużonego górala, to pewnie sama nabędę Grand Canyona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...