Skocz do zawartości

[zaplot na 2 krzyże] "Moda" na dwa krzyże w kółach 29er ?


BikeOLO

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

1. Od kilku dni nurtuje mnie temat - dlaczego obecnie w większości kół/obręczy 29''(622) stosuje się 32 szprychy zamiast klasycznych 36-ciu ?

 

2. Tematem powiązanym z pkt.1 jest ilość krzyży w tych kołach, które w większości są na 2 krzyże, a nie na klasyczne 3 krzyże - dlaczego ?

 

3. W/w zagadnienia interesują mnie dlatego, gdyż rozważam wymianę obecnych kół w nowym rowerze na 622(średnica)/36h(szprych)/3-krzyże(zaplot).

 

4. I nic by nie było nietypowego w pkt.3, gdyby nie fakt, że nie mogę znaleźć obręczy 622(średnica)/36h(szprych) i o średnicy wewnętrznej (osadzenia opony) w przedziale 22-24mm. Może ktoś ma namiary na tego typu obręcz w rozsądnej cenie powiedzmy do 200pln za sztukę ?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej nie pamietam zeby kiedys byly popularne obrecze 622 o szerokosci wewnetrznej ponad 22mm i na 36h

Odpowiedź jest prosta, nie ma takiego zapotrzebowania na rynku

21mm wewnątrz ma DT 545d 36h

kiedyś jeszcze byly Rygida taurus 2000 36h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm . . . właśnie ten standard na 3 krzyże, tak jakby zanikł - ja zostałem posiadaczem kół "622/32h/2krzyże", na co przy wyborze nie zwróciłem uwagi (kupnie roweru) i potem jeszcze patrzyłem na inne marki jak GT, Wheeler i podobnie w przedziałach do 3000pln i kołach 29er.

 

Wiadomo, że nie liczy się ilość tylko jakość, i też to, że im mniej szprych tym łatwiej sprawne koło wyprostować/centrować - ale również łatwiej zrobić ósemkę/złamać koło z małą ilością szprych zaplecionych na dwa krzyże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej nie pamietam zeby kiedys byly popularne obrecze 622 o szerokosci wewnetrznej ponad 22mm i na 36h

Odpowiedź jest prosta, nie ma takiego zapotrzebowania na rynku

21mm wewnątrz ma DT 545d 36h

kiedyś jeszcze byly Rygida taurus 2000 36h

 

Obręcze 622 powyżej 25mm (wewnątrz) nawet jakieś spotkałem w Polskiej ofercie. Obecnie w tym nowym rowerze jest jakaś obręcz Weinmann o szerokości wewnętrznej około 23mm z 32h. W jednym ze popularnych sklepów zaproponowano mnie AlexRims MD21 (21mm osadzenie opony) i te 36h.

 

Ja osobiście bardzo zadowolony jestem z obręczy AlexRims DM-24 (24mm w środku) na innym rowerze na kołach 26''. Bardzo dobrze układają się na niej sztywne opony z "pampersem anty-przebiciowym" i szerokości około 2.20-2.30cala.

Niestety nie mogę nigdzie namierzyć katalogowej wersji AlexRims-DM-24 [29", 622X24, 725g, ERD 605]. Może ktoś ma jakiś kontakt ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego mniej jest lepiej :) Właściwie gorzej ale producentom jest przez to lepiej :) Jeśli masz aż tyle szprych to uważaj się za wybrańca - kupując gotowce miałbyś ich (znacznie) mniej.

Dlaczego jeszcze jest moda na mniej szprych? Bo - i większość ludzi to potwierdza - mniej szprych daje lepszy wygląd kół

 

.

 

Wiadomo, że nie liczy się ilość tylko jakość, i też to, że im mniej szprych tym łatwiej sprawne koło wyprostować/centrować - ale również łatwiej zrobić ósemkę/złamać koło z małą ilością szprych zaplecionych na dwa krzyże.

Nie wiem skąd wniosek że mniej szprych = łatwiejsze centrowanie i prostowanie koła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie dlaczego mniej jest lepiej :) Właściwie gorzej ale producentom jest przez to lepiej :) Jeśli masz aż tyle szprych to uważaj się za wybrańca - kupując gotowce miałbyś ich (znacznie) mniej.

Dlaczego jeszcze jest moda na mniej szprych? Bo - i większość ludzi to potwierdza - mniej szprych daje lepszy wygląd kół

 

.

 

Nie wiem skąd wniosek że mniej szprych = łatwiejsze centrowanie i prostowanie koła. 

 

Właśnie, kupując "ekonomiczny" rower na 29'' ciesząc się że ma praktyczną i rozwojową ramę, nie zwróciłem uwagi na na koła - i wylosowałem 32 szprychy (co może jeszcze ok), ale zdziwiło mnie potem, że są tylko 2 krzyże.

No i oczywiście po pierwszych kilu dniach i 250km w warunkach "asfaltowo - chodnikowych" omijając roztopy i błocko rower trafił do przeglądu z "naturalnie" asymetrycznym tylnym kołem - po prostu trochę się rozlazło w pionie i na boki - a opona to już inna historyja:

 

Łatwiej jest wycentrować koło z mniejszą ilością szprych i tylko na 2 krzyże - oczywiście jak nie było przeciążone, czyli naturalnie się rozjechało. Bardzo trudno było utrzymać proste koło zaplecione na 4 krzyże, szczególnie w pionie pojawiały się bicia. Stary jeszcze amerykański GT stosował 4 krzyże w kołach, gdzie pierwszy krzyż już/jeszcze wypadał na kołnierzu piasty - ale mimo to szprychy nie pękały. Koła łapały lekkie bicia pionowe i tak potem bez zarzutu funkcjonowały latami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale zdziwiło mnie potem, że są tylko 2 krzyże
pokaż mi to koło na zdjęciu.... to policzymy te krzyże.... bo ja się nie spotkałem w 29 do 4 tys z kołami na 2 krzyże. 

Koła 29 zawsze będą mniej sztywne niż te z 26 choćby nie wiem jak kombinować- fizyki nie oszukasz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

BikeOLO, dnia 16 Marz 2016 - 9:13 PM, napisał: ale zdziwiło mnie potem, że są tylko 2 krzyże pokaż mi to koło na zdjęciu.... to policzymy te krzyże.... bo ja się nie spotkałem w 29 do 4 tys z kołami na 2 krzyże. Koła 29 zawsze będą mniej sztywne niż te z 26 choćby nie wiem jak kombinować- fizyki nie oszukasz.

Dobre pytanie, bo też wątpie że GT robiło koła 36h na 4 krzyże, bo to można uznać śmiało za błąd w sztuce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja w takim razie jeżdżę na ósemkach, skoro to na filmie Cię drażni...

 

Na tym filmiku nakręconym na przysłowiowym "kolanie", tego nie widać ale w pionie jest tam około 2mm po skrajnych położeniach, i tak podobnie na boki.

Nie składam już kół i nie centruje, nie te oczy i cierpliowości już brak, centrownicy też nie posiadam już, więc nie powiem na 100% czy ta opona jest prosta, ale podejrzewam że tak - a tu widać jak ona krzywo się ułożyła na obręczy.

Rower więc poszedł do przeglądu i nie było problemu z przyjęciem zgłoszenia.

pokaż mi to koło na zdjęciu.... to policzymy te krzyże.... bo ja się nie spotkałem w 29 do 4 tys z kołami na 2 krzyże. 

Koła 29 zawsze będą mniej sztywne niż te z 26 choćby nie wiem jak kombinować- fizyki nie oszukasz. 

 

 

Rower jutro powinien wrócić z serwisu - to postaram się pyknąć foto układu szprych.

Dobre pytanie, bo też wątpie że GT robiło koła 36h na 4 krzyże, bo to można uznać śmiało za błąd w sztuce

 

W stosunkowo starych GT z lat 90 i trochę jeszcze późniejszych (przed przejęciem przez jakieś Kanadyjskie konsorcium), to można było się spotkać z wieloma "dziwacznymi" wynalazkami, które jak to "wynalazki testowe" po kilku latach, albo i wcześniej wykańczały ramy, które niby miały dożywotnią gwarancję ale w USA - a potem marka padła na jakiś czas i przysłowiowa "kupa".

Z GT u mnie to tak, że więcej jakiegoś sentymentu do tego czuje niż rozsądku - niektóre mechanizmy są tak skomplikowane (korbowody np.) że to nie ma szans na długie funkcjonowanie - a części brak, albo są tak drobie że szkoda zachodu, bo np. niedługo mogą się pojawić pęknięcia koło mocowania sztycy jak w całych seriach GT - ale o zgrozo tylko tych z najwyższych półek. Tak to było u mnie z doświadczenia ze starszymi GT. GT to chyba prekursor tylnego zawieszenia i stąd ta renoma i ten "kultowy" spaw omijający główną rurę podsiodełkową :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokaż mi to koło na zdjęciu.... to policzymy te krzyże.... bo ja się nie spotkałem w 29 do 4 tys z kołami na 2 krzyże. 

Koła 29 zawsze będą mniej sztywne niż te z 26 choćby nie wiem jak kombinować- fizyki nie oszukasz. 

 

 

 

Witam ponownie.

 

Dzisiaj zrobiłem kilka fotek przedniego koła (bo lepiej widać na nim krzyże/zaplot) - i tak jak pisałem wcześniej, rower nowy u przedstawiciela detalicznego kosztuje nawet poniżej 2000pln - no i z jakiś powodów są tam koła na obręczach 622/32H i zaplecione na 2 krzyże:

 

Linki do fotek poniżej:

http://ogo.bike/file/kolo_p_2x_v01/01_kolo_p_2x_v01.jpg

http://ogo.bike/file/kolo_p_2x_v01/02_kolo_p_2x_v01.jpg

http://ogo.bike/file/kolo_p_2x_v01/03_kolo_p_2x_v01.jpg

 

. . . rower z pewnością nie był projektowany z myślą o tym by był lekki, więc zastanawiam sie dalej z skąd ta tendencja obecnie na rynku by odchodzić od 36 szprych i stosować zaploty poniżej 3 krzyży.

 

Chyba, że przyczyną jest to, że jest tylko 32 szprychy i zwiększona średnica koło, co utrudnia zaplatanie w tym przypadku na 3 krzyże - za długie szprychy i niekorzystne kąty natarcia ??

 

A może to jednak moda ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...