[rama] Eries Eveo Disc – krzywe widełki ramy – czy to się kwalifikuje do wymiany?

[pdrogi]

To mój pierwszy post więc witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

 

Opis problemu w skrócie:

rama ALU 19 cali, widełki ponieważ były za ciasne, zostały rozciągnięte przez producenta o ok. 10mm. Po tym zabiegu pomiar ramy ze sznurkiem (widełki-sterówka): różnica 5mm(+/-1mm) między prawą a lewą stroną podsiodłówki.

 

Opis problemu nie w skrócie :

Mam problem z kupionym 3 miesiące temu rowerem Eries Disc – rama 19 cali.

Od nowości w rowerze rozstaw tylnych widełek był zbyt ciasny o ok. 7mm. Wyjęcie tylnego koła w pojedynkę było bardzo trudne. Trzeba było rozginać ramę żeby siłą wyjąc oś piasty z haków. Zgłosiłem więc to jako reklamacje – rower został wysłany do producenta. Byłem przekonany że rama zostanie podmieniona na prostą, w kilku serwisach w Warszawie mi powiedzieli że ram aluminiowych się nie prostuje ze względu na zbyt duże ryzyko uszkodzenia.

Producent jednak postanowił rozgiąć widełki i poinformował mnie że jeżdżenie na rowerze jest bezpieczne. Obecnie rozstaw widełek wynosi 139mm czyli wychodzi na to że zostały rozgięte o około 1cm!!!

Rower dotarł do mnie z powrotem jakiś czas temu, w końcu pomierzyłem odległość widełek od środka ramy metodą ze sznurkiem (http://sheldonbrown.com/frame-spacing.html).  Otrzymałem prawo/lewo: 36/31 mm czyli 5mm różnicy między rurą podsiodłową a sznurkiem z prawej i lewej. Pomyślałem że to nie jest dramat, ale za chwilę pomierzyłem rower żony kupiony w decathlonie jakieś 8 lat temu za 800zł... rama idealnie prosta.

 

No i najważniejsze na koniec, czyli pytanie:

czy taka różnica 5 mm (błąd pomiaru +/- 1mm) kwalifikuje ramę do wymiany?

Czy są jakieś przepisy, norma, która by regulowała jaka jest tolerancja w tych odległościach?

 

Boję się, że wyślę rower, nie będę go miał przez 3 tygodnie a sprzedawca i tak mi powie że odrzuca reklamacje bo taka różnica mieści się w granicach tolerancji. Z drugiej strony jest to nowy rower, rama była już gięta raz a pomimo tego jest nadal krzywa. Rower żony po 8 latach kupiony za połowę ceny jest idealnie prosty i trochę mnie to boli..

 

Proszę o pomoc. Pozdrawiam!

[Tofi]

Po pierwsze rozstaw 130mm to standardowy rozstaw szosowy. Zatem dwie możliwości miałes nieoryginalne koło, albo miałes fabrycznie wadliwą ramę. Rozginanie aluminium nie wchodzi w grę ze względu na osłabienie materiału zatem rozwiązanie problemu jest nieakceptowalne, gdyż zamaist nabrawić błąd fabryczny uszkodzono tobie ramę. Istnieją asymetryczne ramy, ale pod dużo szerszy rozstaw osi,

[pdrogi]

Piasta jest w standardzie MTB 135mm (FH-RM66) więc ta rama była wadliwa, stąd te problemy przy zdejmowaniu koła.

Rozginanie alu nie wchodzi w grę, ale nie dla producenta Eries. On powołując się na swoje 25letnie doświadczenie z rowerami twierdzi że to normalny zabieg i radzi mi zmienić serwis rowerowy w którym nie chcieli tej ramy giąć... Jest to właśnie jedna kwestia sporna, pytanie czy jest to gdzieś w przepisach określone że ALU nie można giąć. Bo jeżeli nie to mamy słowo doświadczonego serwisu/sprzedawcy przeciwko słowu reszty świata rowerowych amatorów i nieudolnych serwisów (uwaga na ironię). Rama została już niestety rozciągnięta, nikt się mnie o zgodę na to nie pytał. Na papierze tego nie mam, w karcie gwarancyjnej mam jedynie wpis o przeglądzie gwarancyjnym.

 

Pozostaje dla mnie teraz ważniejsza kwestia, widełki są krzywe. Czy mogę się powołać na jakieś przepisy żeby to oddać na reklamację?

[pdrogi]

Piszę informacyjnie, może komuś się przyda: zareklamowałem ramę. Najpierw sprzedawca ją odrzucił, ale po moim odwołaniu w końcu się ugiął (skorzystałem z pomocy rzecznika praw konsumenta - miałem więc parę argumentów nie do odrzucenia). Zaproponował mi wymianę ramy ale w kolorze białym, czarne się już skończyły. Jako inną opcję zaproponował mi zwrot 350zł (wtedy sam dostarczam ramę do wymiany) lub ramę Accent (który model konkretnie jeszcze nie wiem, rozmawialiśmy na razie tylko przez telefon). Skłaniam się do poszukania ramy na własną rękę, na razie mam na oku ramę Cube Nature Pro 2015. Jeżeli będzie pasować i uda się przełożyć osprzęt to może wyjść z tego ciekawy rower Dam znać jak się sprawa zakończy.

[nemo2009]

Nooo sprzedawca okazał się w porządku ,proponując dwa rozwiązania.Napisz,jak dalej potoczyły się losy tego roweru,po wymianie ramy,chętnie poczytam.

[kolumb74]

Piszę informacyjnie, może komuś się przyda: zareklamowałem ramę. Najpierw sprzedawca ją odrzucił, ale po moim odwołaniu w końcu się ugiął (skorzystałem z pomocy rzecznika praw konsumenta - miałem więc parę argumentów nie do odrzucenia). Zaproponował mi wymianę ramy ale w kolorze białym, czarne się już skończyły. Jako inną opcję zaproponował mi zwrot 350zł (wtedy sam dostarczam ramę do wymiany) lub ramę Accent (który model konkretnie jeszcze nie wiem, rozmawialiśmy na razie tylko przez telefon). Skłaniam się do poszukania ramy na własną rękę, na razie mam na oku ramę Cube Nature Pro 2015. Jeżeli będzie pasować i uda się przełożyć osprzęt to może wyjść z tego ciekawy rower Dam znać jak się sprawa zakończy.

Witaj,

Jakie to były argumenty nie do odrzucenia ?

 

Czy odesłałeś uszkodzoną ramę ? 

 

Pytam gdyż także mam ten rower i nie znalazłem takie problemu jak Ty. Być może to nieumiejętność "posługiwania" się rowerem sprawiła ten problem. Pytam gdyż sam jestem rowerzystom 365 dni w oku i czasami wiem jak można się obchodzić z rowerem a laików wśród nas nie brakuje oczywiście bez obrazy nikt nie umie wszystkiego ale podstawy należy znać jak np wymienić dętkę.

 

Daj proszę znać jak to wyglądało u Ciebie.

 

Pozdrawiam,Krzysztof