user80 Napisano 12 Lipca 2015 Napisano 12 Lipca 2015 Hej, zwracam sie z prosba do osob ktore maja jakies dosw z rowerami z pelna amortyzacja. Postaram sie krotko w punktach wypisac o co mi chodzi, zeby porady mialy sens. - szukam dla siebie roweru z pelna amortyzacja, 182cm / 80kg - Enduro czy mocny Trail odpada, nie mieszkam w gorzystym terenie, a roweru bede na pewno uzywal na codzien - chodzi mi po glowie XC / lekki All-Mountain, wiec pewnie skok z przodu to max 120mm, do tego dopasowany tyl - chcialbym okazyjnie zabierac rower w gory, chcialbym zeby w granicach rozsadku jednoczesnie byl wydajny na podjazdach, i nieprzesadzajac z predkoscia dawal rade na zjazdach - zakupy na raty, Canyon, Rose, Radon odpadaja Chcialbym zapytac jakie firmy i jakie konkretnie modele warto brac pod uwage, ew ktorych na pewno nie warto brac pod uwage? Chodzi mi o jakosc wykonania zawieszenia i trwalosc ramy (glownie tylnego trojkata). Takie pytanie jeszcze dodatkowe jesli chodzi o rozmiar kola. Wiem ze to kwestia indywidualna, ale w kwesti rozmiaru kol moze niech sie wypowiedza tylko osoby ktore maja konkretne doswiadczenia, ktory rozmiar w fullu lepiej wypada: 27,5 czy 29? wypisze na koniec modele ktore przegladalem - dodam ze na razie nie mam pojecia ktore sa warte uwagi, ktore nie: - Trek SuperflyFS, Fuel EX - cenowo te rowery to jest jakis kosmos - Specialized Epic, Camber - cenowo te rowery to jest jakis kosmos - Scott Spark - Giant Anthem - Cube, Merida - jakies modele godne polecenia? Dzieki
phoe Napisano 12 Lipca 2015 Napisano 12 Lipca 2015 Anthem 27,5 czy 29 będzie odpowiedni, sam mam i używam do tego co ty opisałeś. Cenowo bardzo fajnie one wypadają, spory rabat dostaniesz od ceny katalogowej.Między 27.5 a 29, nie ma jakiejś mega różnicy, dla ciebie rama L. Zawieszenie maestro które masz w Anthem to jedno z lepszych zawieszeń. Do tego pedała SPD, buty SPD, jakiś kask, dobre okulary, rękawiczki i plecak na dłuższe wyprawy - dodatkowe 1k zł wyjdzie jak nie lepiej.
sivydym Napisano 12 Lipca 2015 Napisano 12 Lipca 2015 Giant ponownie czyli z w.w. Anthem ale jednak 27,5. Za 10k pln detal czyli realnie 8k pln masz pełne XT, dobry zawias i lekką ramę.
Galvatron Napisano 12 Lipca 2015 Napisano 12 Lipca 2015 27,5" - lepsza zwrotność. 29" - lepsza przyczepność i trakcja, wyższy komfort. Do rekreacji lepiej nadają się większe koła. Anthem X i Fuel to wg. mnie najlepsze opcje w tym przedziale cenowym. Giant oferuje lepszy osprzęt (za ok. 13K można już wyrwać wersję Advanced), natomiast Trek, poza kilkoma niestandardowymi patentami (rura sterowa, offset, tylny amortyzator), 29"@120 mm. Rzuć także okiem na Scotta Geniusa 950.
user80 Napisano 14 Lipca 2015 Autor Napisano 14 Lipca 2015 Dzieki za wasze odpowiedzi. Scotta Geniusa nie bralem pod uwage, bede musial go zobaczyc. Ze scottami do konca nie jestem przekonany. Chodzi o to jak montowane jest tylne zawieszenie, podczas pracy bedzie zmieniac sie rozstaw osi. Dodatkowo obawiam sie czy podczas pedalowania nie bedzie efektu bujania amortyzatora. Zastanawiam sie jeszcze, czy warto doplacic za rame karbonowa w fullu. Wagowo to wiadomo jest bez znaczenia (tylni trojkat i tak jest ALU), ale czy jest zysk na sztywnosci i trwalosci ramy. Wiadomo dobrze poskladane wlokno jest materialem duzo bardziej wytrzymalym. Czy ktos z tu obecnych ma fulla z karbonowa rama i moglby sie wypowiedziec jak jest z trwaloscia i czy ogolnie czy jest zadowolony z wyboru. Pozdr
tobo Napisano 14 Lipca 2015 Napisano 14 Lipca 2015 Trójkąt nie jest i tak z alu, zależy od producenta. Są aluminiowe, częściowo aluminiowe i w pełni karbonowe. Włókno nie jest materiałem trwalszym od karbonu, szczególnie w rowerze gdzie stosuje się je po to żeby rower odciążyć a nie wzmocnić. Chcesz używać roweru bezstresowo - kup aluminiową ramę. Przewagą karbonu (w obrębie produktów jednego producenta i jednej linii rowerów) będzie waga ramy i jej strona wizualna, dla tych co lubią opływowe kształty.
Galvatron Napisano 14 Lipca 2015 Napisano 14 Lipca 2015 Kompozytowy Anthem X ma pełną grupę XT i topowe zawieszenia Foxa (Factory). Ciekawą opcją jest też Trek Superfly FS 9.
user80 Napisano 14 Lipca 2015 Autor Napisano 14 Lipca 2015 Trójkąt nie jest i tak z alu, zależy od producenta. Są aluminiowe, częściowo aluminiowe i w pełni karbonowe. Włókno nie jest materiałem trwalszym od karbonu, szczególnie w rowerze gdzie stosuje się je po to żeby rower odciążyć a nie wzmocnić. Chcesz używać roweru bezstresowo - kup aluminiową ramę. Przewagą karbonu (w obrębie produktów jednego producenta i jednej linii rowerów) będzie waga ramy i jej strona wizualna, dla tych co lubią opływowe kształty. Przy tym przedziale cenowy ktory rozwazam, tylni trojkat bedzie z ALU. W pelni karbonowa rama to pewnie koszt >20k Wagowo to pewnie bedzie 200 - 300 gram - to jest bez znaczenia. "Włókno nie jest materiałem trwalszym od karbonu" - tego nie rozumiem, chyba chicales napisac ALU. Ja niestety sie nie znam, swoja wiedze czerpie z wpisow i testow. Z tego co pamietam rama z kompozytu zapewni wieksza sztywnosc i jest bardziej wytrzymala. Jest tez cala masa filmow - troche tendecyjnych ale jednak pokazujacych jak trwaly jest to material: (pewnie nawet nie musicie otiwerac, zakladam ze kazdy to widzial) https://www.youtube.com/watch?v=xreZdUBqpJs Jednak chcialem konkretnie zapytac osoby ktore jezdza na takim rowerze i moga powiedziec cos wiecej a ich wiedza oparta jest o wlasne doswiadczenia
tobo Napisano 15 Lipca 2015 Napisano 15 Lipca 2015 Jednak chcialem konkretnie zapytac osoby ktore jezdza na takim rowerze i moga powiedziec cos wiecej a ich wiedza oparta jest o wlasne doswiadczenia To konkretnie odpowiadam - rama alu jest bardziej bezstresowa. Pracuję przy serwisie rowerów i karbon zdecydowanie nie jest materiałem bezproblemowym. Jeśli ma to być coś na lata bez obchodzenia się jak "z jajem" to weź rower na ramie alu. Ciekawą opcją jest też Trek Superfly FS 9. Trek ma bardzo dobrą opiekę gwarancyjną. A to się przydaje
MarcinGoluch Napisano 15 Lipca 2015 Napisano 15 Lipca 2015 Tobo gdzie ta opieka bo chyba nie w Polsce? Generalnie Trek i Scott traktują nas nieco po macoszemu i łatwiej Polakowi reklamować na zachodzie niż w kraju.
arek_wro Napisano 15 Lipca 2015 Napisano 15 Lipca 2015 Z tego co piszą ludzie to na tle innych marek Trek wypada całkiem przyzwoicie nawet u nas. Ja miałem dwie reklamacje u Treka, w tym pęknięta rama (4-letnia) i obie uznane bez zająknięcia. Tak na marginesie, za pękniętą ramę zaproponowano mi do wyboru kompletny rower (najniższy model Fuel EX), albo ramę najwyższego modelu (alu).
Sol Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 Jednak chcialem konkretnie zapytac osoby ktore jezdza na takim rowerze i moga powiedziec cos wiecej a ich wiedza oparta jest o wlasne doswiadczenia Nie wiem czy uwagi tobo a propos carbonu dotyczą rowerów górskich czy szos. W tych ostatnich wiadomo, że chodzi o maksymalne lajtowanie, a to może przekładać się zarówno na trwałość jak i większą podatność na uszkodzenia. Ja ujeżdżam ramę górską, solidnie zrobioną i nieprzesadnie lekką. W sensie ujeżdżam mniej więcej tak http://www.forumrowerowe.org/videos/view-403-jura-po-raz-kolejny/ i nie mam z nią żadnego problemu, chyba że do takich zaliczyć drobne otarcia lakieru od pancerzy. Ale to jakby uniwersalny problem, w sensie że aktualny również w przypadku alu. Generalnie nie bałbym się carbonu jako takiego, celowałbym tylko w firmy, które mają z nim doświadczenie (w sensie nie zaliczyły wtop) i nie robią problemu z obsługą gwarancyjną.
tobo Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 Moje uwagi dotyczą wszystkich rowerów. Większość albo praktycznie wszystkie problemy z jakimi miałem styczność wynika z różnego rodzaju błędów konstrukcyjnych. Pod tym względem aluminium jest zdecydowanie bardziej wybaczające. Sugeruję wybór aluminium jako użytkownik trzech rowerów karbonowych, w tym jednego fula. Gdybym pisał tylko z punktu widzenia osobistych doświadczeń to powiedziałbym: zdecydowanie karbon. Z punktu widzenia doświadczeń zawodowych jestem jednak zupełnie przeciwnego zdania jeśli ktoś chce wydać długoterminowe oszczędności, nabyć rower na lata i nie stresować się z powodu materiału ramy.
Sol Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 Z tego punktu widzenia to raczej stal, tytan albo adamantium
erzurum Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 Gdybym pisał tylko z punktu widzenia osobistych doświadczeń to powiedziałbym: zdecydowanie karbon. Z punktu widzenia doświadczeń zawodowych jestem jednak zupełnie przeciwnego zdania tego to ja już Tobo nie mogę zrozumieć
marcin_ostrów Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 Dwa fulle enduro po 160 mm w karbonie przeżyły ze mną w sumie prawie 3 lata. Lekko raczej nie miały. Bezproblemowo zupełnie. M
Rulez Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 To raczej tylko 2 fulle, w porównaniu z doświadczeniami "Tobo" ...
Mod Team adamos Napisano 16 Lipca 2015 Mod Team Napisano 16 Lipca 2015 Przecie nie każdy rower z węgla z urzędu trafia do serwisu. Tam z reguły trafiają rowery, które takiej wizyty wymagają.Co się zaś tyczy węgla od Santy i zamieszczonego tutaj filmiku, to ma on opinie jednego z najlepszych na rynku.
Rulez Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 Do serwisu trafia raczej sporo rowerów (zwłaszcza z tych droższych), choć by ze względu na konieczność przeglądów gwarancyjno/obsługowych ...
Mod Team adamos Napisano 16 Lipca 2015 Mod Team Napisano 16 Lipca 2015 Tak, ale to z reguły danej marki do danego serwisu.No i nie oszukujmy się. Wszyscy mniej więcej wiemy, jak wygląda przegląd gwarancyjny, jeśli rower jest w pełni sprawny, a potrzebna jest tylko pieczątka w książeczkę serwisową/gwarancyjną.
Rulez Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 A co to ma do rzeczy, ktoś pisze pod kątem swoich doświadczeń z obsługi dużej ilości rowerów, właśnie karbonowych i nie tylko raklamowanych, im większa ilość tym bardziej wiarygodna opinia i tyle.
Mod Team adamos Napisano 16 Lipca 2015 Mod Team Napisano 16 Lipca 2015 To po kiego grzyba wypisujesz takie rzeczy? To raczej tylko 2 fulle, w porównaniu z doświadczeniami "Tobo" ... Chcesz kogoś przestraszyć? Czy jak?Ktoś ma, sobie chwali i być może nigdy, jak całe tysiące innych rowerów nigdy nie trafi na warsztat, tylko ze względu na to, że budulcem posiadanej ramy jest węgiel.Zluzuj czasem gumę w majtach.
Rulez Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 Obrońca uciśnionych się znalazł ... kupujący może nie mieć problemów z ramą, ale równie dobrze może je mieć, doświadczenie z dwoma rowerami świadczy o tym, że użytkowanie może być bezproblemowe, ale większe doświadczenie "Tobo" świadczy o tym, że prawdopodobne są problemy przy użytkowaniu takiej ramy ... sam sobie zluzuj .
Sol Napisano 16 Lipca 2015 Napisano 16 Lipca 2015 W tej całej miłej dyskusji brakuje mi informacji z jakimi ramami górskimi był problem i na czym polegał. Tobo - jakbyś mógł przybliżyć byłoby fajnie. Tak czy inaczej uważam, że problem nie leży w samym budulcu (czyli carbonie), tylko w tym co i jak się z niego zbudowało.
Mod Team adamos Napisano 16 Lipca 2015 Mod Team Napisano 16 Lipca 2015 Obrońca uciśnionych się znalazł WTF? Jakich uciśnionych? Piszesz o jakiś prawdopodobieństwach, a ja jeszcze raz napiszę, że do serwisów trafiają z reguły rowery, której takiej wizyty wymagają.Kwestię wykonania ramy węglowej, wspomnianych błędach konstrukcyjnych, wadach produkcyjnych, wykończeniach, itd., tak jak powyżej wspomniał Sol należy rozpatrywać na konkretnych przypadkach, modelach, seriach, ewentualnie w danych przedziałach cenowych, a nie zupełnie ogólnikowo.Najlepiej od razu kup sobie sznurek, albo odkręć kurek.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.