Skocz do zawartości

[5"] Dwa kilo gumy czyli pretekst do dyskusji na temat fatbike'ów


adriansocho

Rekomendowane odpowiedzi

Tydzień przed Świętami założyłem pierwszy raz Jumbo Jim 4.8” i przejechałem trasę: parking pod wyciągiem - Jaworzyna górna stacja - Wierchomla - parking. O ile podjazd na Jaworzynę drogą techniczną, ubitą nie robił na szerszych oponach znaczącej różnicy o tyle przejazd w 40 cm śniegu z Jaworzyny na Wierchomlę i w dół na parking pozwolił osiągnąć nowy skill nie dostępny dla opon 4.0. Przy ciśnieniu początkowym 0,4 a zwłaszcza końcowym 0,25 bara opona jechała po najgłębszym śniegu. Jak czegoś brakowało to tylko pary w nogach.   

 

Różnica pomiędzy 4.0 a 4.8 jest diametralna. 4.8 pozwala przejechać po dużo głębszym i puszystym śniegu, a jadąc z góry rozwinąć nieco większą prędkość nie tracąc trakcji oraz driftować na zakrętach tak nie wylatując przy tym z zakrętów, że gęba sama się śmieje. Nie wrócę już zimą do 4.0. To opona na wiosnę, lato, jesień, na piasek, błocko i wszelakie grząskie ścieżki.          

 

 

KIQG4642.jpg

 

DRMF4926.jpg

PCNE6349.jpg
IMG_0329.jpg

IMG_0477.jpg

IMG_0494.jpg

YBXC7436.jpg


 

Edytowane przez sportsterman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdemu pasuje rower 27,5+ jako jeden do wszystkiego. Jeśli do posiadanego roweru 29 miałbym specjalnie kupować ramę dla 27,5+ to już lepiej od razu fatbike.

No właśnie o tym tu dyskutujemy, czy lepiej, czy nie lepiej ;) Twoim zdaniem fat będzie lepszy jako "jeden do wszystkiego" od 27+?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

..w sam środek tematu można wcisnąć artykuł o nowych RM. http://reviews.mtbr.com/rocky-mountain-suzi-q-embraces-27-5-plus-standard
27,5x4,2" max (pytanie jak się ma 27,5x4,2 do 26x4,5) i świetne geo (ogon TYLKO 434mm!)
I nagle taka "pokraka" daje naprawdę do myślenia czy dla "przeciętnego" rowerzysty chcącego zasmakować szutrów (29"), kamienistych singli (27+) a czasem śniegu (27,5x3,8-4,2) nie powstała baza prawie idealna?
..wstyd przyznać, ale mnie to zwilża :D
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trek twierdzi, że 27,5 X 4,5'' daje taką samą powierzchnię styku jak 26 x 5,0''. A widełku w Farleyu mają 440mm, reszta geometrii też fat-ścigancka.

 

Gdybym miał mieć jeden rower w garażu byłoby to coś w stylu Krossa Smooth Traila jednak.

 

Przy plusie zmiany konstrukcyjne nie są jeszcze aż tak duże jak przy facie, a chyba jestem gotowy poświęcić większą przyjemność przez cały rok na rzecz kilku dni zabawy zimą. A w razie czego, fata łatwo wypożyczyć ;)

 

Aczkolwiek piękne te Suzi, kolorowe, ładne, nieprzesadzone proporcje i kształty...Rocky Mountain powinien dawać korepetycje z robienia ładnych rowerów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcje jakie daje ta rama są fajne, ale życie ---nie chce się zmieniać kół, o kosztach posiadania 3 kompletów (dwóch) nie wspomnę ;-))) Chm sam mam ramę mogącą przyjąć całkiem spore 27+ ale myślę że nie chce mi się tego nawet sprawdzać, a tym bardziej w to wchodzić a później rotować. Mam kilka różnych opon i nie chce mi się ich zmieniać ;-(((

Ale kto wie co przyniesie nowy sezon... ;-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

baza prawie idealna? ..wstyd przyznać, ale mnie to zwilża :D

 

To żeby wysuszyć... :D Koncepcja dobra, do momentu kiedy człowiek pomyśli jak taki fat wygląda z cienkimi oponami. Z profilu - spoko! Ale jakkolwiek inaczej nie spojrzeć..

(29x2.0 w widelcu na 26x4.0)

 

31353263154_9424409e12_z.jpg

 

 

 

Mam kilka różnych opon i nie chce mi się ich zmieniać

 

Bo masz opony, a nie całe koła.. :) Zmiana kół to 2 minuty od A do Z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sportsterman

 

Fajną masz ekipę. W sobotę byłem na Jaworzynie, ale -18*C i wiatr >20km/h nas nieźle zniechęcił do zjazdu na Wierchomlę ;) Oponki 4,5 dały radę i musiałem co chwilę czekać na pozostałych. Vmax - 42,2km/h.

 

 

4mat,

 

dziękuję! To prawda, ekipa jest super, gdyby nie Oni pewnie bym nie jeździł. Tym razem było nas osiem osób :)

 

KXQS6171.jpg

 

 

 

Wcale się nie dziwię, że mróz Was zniechęcił. Jeżdżę tak do ok. -10st. i jest ok. Ale -18 i wiatr to musi być masakra.

Widzę, że nawet na "szytkach" daliście radę :) Fajny filmik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stała grupa to zazwyczaj czwórka czy pięcioro nas na swoich rowerach + osoby, które zgłosiły się na wyjazd na wypożyczonych. Z wypożyczaniem fatów to ciężka sprawa bo to stosunkowo drogi sprzęt i nikt nie chce go wypuszczać z rąk. Co innego wypożyczyć na wyjazd wraz z organizatorem, który tez jedzie tak jak to najczęściej się odbywa.

 

Od kogo chcieliście pożyczyć?

Edytowane przez sportsterman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiem, bo mam swój rower, ale znajomi szukali po Krakowie i Bielsko-Białej to 150/dzień i kaucja chyba 3k jak wspominali. Ale po tym wyjeździe 2 jest zdecydowanych na pożyczenie fata w zimie, jak będziemy zlot organizować :)

 

Tylko oni szukali jakiegoś wypasionego Treka (nie wiem po co ;) ).

Edytowane przez 4mat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie to, że do gór mam 500km i pozwolenie na 2-3 zloty w roku, to bym się przyłączył ;) Żeby mi się opłacało przyjechać, to potrzebne są 4 dni (przyjazd, 2dni jazdy, powrót).

 

W razie czego, to umawiacie się tu na forum? Może akurat jakiś termin mi podpasuje, to bym dołączył :D Ale jeśli podjeżdżacie Jaworzynę na Fatach bez pchania, to odpadam ;) Chyba, że kondycję poprawię, bo już niewiele brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4mat,

 

Info jest zawsze na fb (nazwa jw) na dwa, trzy dni przed planowanym wypadem.

A jazda bez spinki dla fanu wiec nie miej obaw :)

My też pokręciliśmy po mrozie:)

Na starcie w Szczawnicy mieliśmy -20 a ile było na Przehybie to wolę nie wiedzieć:)

[emoji106]

Edytowane przez sportsterman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm

 

Rozpoznaję materac thermarest, namiocik mam podobny( panowie widzę lubią ścisk ;) ), tylko śpiwór puchowy na taką temperaturę waży prawie 2kg :D Może za rok, dwa, jak zdobędę trochę doświadczenia. Tylko prysznic odpada w takiej temperaturze <lol> Co najwyżej chusteczki nawilżane. Na ten rok w planie z Częstochowy do Krakowa szlakiem Orlich Gniazd z namiotami. Tylko się zastanawiam czy Fatem (kupiłbym pewnie Jumbo Jim 4,0 żeby zmniejszyć opory toczenia), czy crossem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Choć po za tematem to namiot mają klasycznej wielkości jak na wyprawówkę (MSR 130cm po szerokości) a dwa kilo śpiwora to naprawdę nie wiele jak na komfortowe spanie przy tej tempreaturze :) A 2-3 noce nawet bez chusteczek się obejdziesz-uwierz.
Na jurze piach da Ci w kość na crossie ale znów skoro moje dzieciaki przejechały całą trasę na 20" kołeczkach to i Ty dasz radę ;)
koniec offtopa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...