Skocz do zawartości

[koło] Vuelta Airline 1


TomaszM

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

nie warto chociażby dlatego że jest na nakręcany wolnobieg- czyli nierozwojowe. Poza tym ciekawy opis: " Ma sepcjalny rowek na boku obeczy zwiększający skuteczność hamowania"

wskaźnik zużycia zwiększa skuteczność hamowania ?? :lol:

Napisano

Na opis też zwróciłem uwagę <rotfl>

 

A co do wolnobiegu - obecnie mam właśnie nakręcany i chciałbym przełożyć...

 

A co sądzicie o tej obręczy? No i w ogóle czy to koło jest warte aż tyle :roll:

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Bo nie wiem czy to jakieś "gie" w stylu Saiko

hmmm...ciekawa opinia....powiedz ile razy jeździłeś na kółach SAIKO?

Napisano
Ma sepcjalny rowek na boku obeczy zwiększający skuteczność hamowania"

wskaźnik zużycia zwiększa skuteczność hamowania ??

 

to nie jest wskaznik zuzycia tylko rowek odprowadzajacy wode, zeby nie przeszkadzala przy hamowaniu.

  • Mod Team
Napisano

To jest wskaźnik zużycia obręczy również, może on wode ma za zadanie odprowadzać. A co do obręczy mam takie, przejechałem na nich ok. 10k km i sie bardzo dobrze trzymają. Żadnych pęknięć, wgnieceń. Co sezon sobie wycentruje koło i dojeżdżam tak do następnego.

Napisano

zgadzam się :P

 

koła SAIKO faktycznie są bardzo trwałe, żeby nie powiedzieć niezniszczalne;)

 

jeśli ktoś nie jest maniakiem odchudzania roweru, a chce mieć trwałe i mocne koła, a ponadto nie jest zbyt przy kasie to SAIKO jest idealne :)

Napisano
To jest wskaźnik zużycia obręczy również

 

od ma glebokosc ok 2mm, wiesz ile km trzeba zrobic zeby wybrac tyle materialu z obreczy? juz lepiej dac dozywotnia gwarancje...

 

wskazniki zuzycia wykonuje sie inaczej, np: lekko wypukle logo producenta na powieszchniach ciernych.

Napisano

pozwolcie ze sie podepne do tematu :) Mam do sprzedania podobne koło, vuelta airline (niewiem która wersja, ale profil obręczy jest podobny). Ma ok. 8 lat, ale bez luzów. Ile może być warte? Zastanawiam się czy opłaca sie je sprzedawać, czy zostawić gdyby z nowym coś się złego podziało...

pozdr.

  • 2 lata później...
Napisano

ciekawa dyskusja się zrobiła :)

nie wyobrażam sobie jak rowek w obręczy będący wskażnikiem zużycia (wg mnie i producenta pewnie też) może na tyle odprowadzić nadmiar wody spomiędzy klocka a obręczy że poprawi to skuteczność hamowania?

aby rowek wodę odprowadzał obręcz musiałaby być fest zanurzona (całkowicie?)

- jeśli obręcz będzie tylko z lekka mokra to krople i tak rozmarzą się pod dociskanym klockiem i o żadnym odprowadzaniu nie ma mowy,

- jeśli wody dużo to sorry batory, ale hamowanie jest do d... a woda spomiędzy klocka i obręczy ucieknie na "boki" klocka

a że troszkę jej wleci też do tego rowka to właściwości ciernych układu "klocek-woda-aluminiowa obręcz" zbytnio nie zmieni

...ale oczywiście mogę się mylić

 

dzięki za głosy moich poprzedników, nieżle mnie to ubawiło

pozdro

Napisano

Stary temat, ale rowek 2mm glebokosci wcale nie jest przesadny :D. W zimowce mam obrecz Alex DM18 wybrana tak gleboko ze taki rowek juz dawno by zniknal, a ja boje sie jezdzic tym rowerem gdzies dalej :). I wcale jakichs kosmicznych przebiegow nie bylo trzeba, wystarczylo okolo 6 kkm uzywania mtb, a potem okolo 12 kkm jezdzenia zima po mazi solno-piaskowej zalegajacej nasze drogi.

Napisano

A może zamiast dyskusji o rowkach na obręczach, ktoś mi powie co powinienem myśleć o tych kółkach z linka (3 posty wyżej)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...