Skocz do zawartości

[zabezpieczenie/kotwa] Solidna kotwa do mocowania roweru


woocash

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam forumowiczów.

Potrzebuję czegoś w rodzaju kotwy do której będę mógł przypiąć rower w miejscu gdzie trzymam rower (garaż, piwnica). Chciałbym aby to było coś maksymalnie odpornego na przecięcie i odkręcenie srub mocujących. Rozważam nawet wmurowanie takiego elementu w ścianę jeśli zajdzie taka potrzeba. Wiem, że istnieją gotowe kotwy renomowanych producentów ale są dość drogie i chyba zawsze można je odkręcić. Czy taką kotwe/hak można jakoś wykonać samemu używając stalowych elementów z marketów budowlanych lub sklepów "metalowych"?

Na razie nie mam okreslonego budzetu, chcialbym wiedziec czy warto taki element samemu zrobic czy trzeba zdac sie na drogie rozwiazania od abus czy kryptonite.

Jesli ktos z Was uwaza, ze ktorys producent produkuje znakomite kotwy to tez niewzgardzę radą.

Napisano

@woocash

Złodzieje-kozaczki mają zasadę by kraść co się da a jak się nie da to zniszczyć.

Jeśli masz ogrodzony domek to kotwica w postaci amstafa powinna wystarczyć. Amstafy mają powalający uśmiech :)

Napisano

Witam forumowiczów.

Potrzebuję czegoś w rodzaju kotwy do której będę mógł przypiąć rower w miejscu gdzie trzymam rower (garaż, piwnica). Chciałbym aby to było coś maksymalnie odpornego na przecięcie i odkręcenie srub mocujących. Rozważam nawet wmurowanie takiego elementu w ścianę jeśli zajdzie taka potrzeba. Wiem, że istnieją gotowe kotwy renomowanych producentów ale są dość drogie i chyba zawsze można je odkręcić. Czy taką kotwe/hak można jakoś wykonać samemu używając stalowych elementów z marketów budowlanych lub sklepów "metalowych"?

Na razie nie mam okreslonego budzetu, chcialbym wiedziec czy warto taki element samemu zrobic czy trzeba zdac sie na drogie rozwiazania od abus czy kryptonite.

Jesli ktos z Was uwaza, ze ktorys producent produkuje znakomite kotwy to tez niewzgardzę radą.

 

Ja poleciłbym ci kotwę do betonu OXFORD Brute Force. Kosztuje ok 60 zeta, ale to naprawdę solidny kawał żelaztwa, odpornego wg producenta na cięcie i piłowanie. Nabyłem taką niedawno, żeby mieć do czego rower przypinać w piwnicy. Mocowana na 2 wkręty rozporowe, stalowe, o średnicy 16mm. Wkręca się dołączonym w zestawie kluczem imbusowym a jako zabezpieczenie przed odkręceniem, producent dokłada 2 stalowe kulki, które się wbija w otwory na klucz. Myślę, że to dobry wybór w tej cenie

  • Mod Team
Napisano

Jeśli znasz/znajdziesz kogoś, kto zajmuje się stalą i spawaniem to za parę groszy wykona Ci coś jak na poniższym zdjęciu. Do tego porządne kołki do betonu, nakrętki zaspawać/obrobić krawędzie żeby nie dało się odkręcić i tyle.

 

 

IMG_20150218_073802.jpg

  • 3 tygodnie później...
Napisano

@facetos chyba skuszę się na tego oxforda na początek. Przegladałem inne wątki i wykorzystanie pręta zbrojeniowego to ciekawa opcja aczkolwiek nie wydaje mi sie on specjalnie trudny do przeciecia.

Torc Ground Anchor

Najlepszym wyborem jaki znalazlem jest  Torc Ground AnchorTorc Ground Anchor

Torc Ground Anchor

http://lockitt.com/Lockitt/product/ANPS7500.html ale cena dla mnie na razie za duża. Pytanie tylko czy ucho ulocka kryptonite przejdzie przez tego oxforda?

Napisano

Ważny jest też odpowiedni wybór miejsca do zamontowania takiej kotwy, aby jak najbardziej utrudnić możliwość "operowania" złodziejowi przy niej.

Moim zdaniem najlepszy byłby montaż na suficie.

Napisano

Miałem podobne dwie obejmy jak kolega Odi, do tego jedna przy główce a druga przy suporcie (obie pod tynkiem), a rower zapięty na trzech łańcuchach (w tym jeden axa) i to wszystko koło moich drzwi wejściowych na zamykanym korytarzyku.

Przyszli w nocy i 5 min wyłamali zamek w drzwiach i łomami wytargali ze ściany rower wraz łańcuchami i obejmami. Nikt nawet się nie obudził. Została po rowerze kupa gruzu.

 

Od tego czasu rower tylko w domu

Napisano

Na kołkach ok.8cm - 4 kołki na obejmę, sciana cegła.

Gruz się sypał, wiec nie pewnie nie dłużej, tym bardziej że byli w zamykanym korytarzu, takim przedpokoju na 3 mieszkania

Napisano

Cegła chyba pełna.

 

Średnio szczęśliwie, bo rower upłynnili zanim ich złapali, szanse na odzyskanie - zero. Nawet jak ich skażą to i tak kasy nie odzyskam, bo to gołodupce, wszystko co maja to jest na konkubiny, nie pracują, nic.

 

 

Warunki techniczne zabezpieczeń nie maja tu wielkiego znaczenia, chciałem tylko uświadomić tym którym się wydaje, że rowery mają super zabezpieczone, że sa w wielkim błędzie.

Rower tylko w domu !!!!!

Napisano

Rzeczywiście średnio szczęśliwie, współczuje. Nie mogę pojąć jak to możliwe, że nikogo nie obudzili i że w ogóle dostali się do takiego zamykanego przedsionka. Z drugiej strony to może lepiej, że się nikt nie obudził. Mimo wszystko rower nie jest warty tego, żeby łomem, czy co tam mieli, dostać po głowie.

Napisano

Ponoć zwykły zamek, to jest kwestia...... nawet nie minut, wkładają łamak i przekręcają i już.

Pewnie nikt by na złodziejów nie wyskoczył, ale larma by się narobiło i na policje zadzwoniło, może by przynajmniej nie zdążyli sprzedać

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...