Skocz do zawartości

[amortyzator] SR Suntour XCR-LO - opinie


guit

Rekomendowane odpowiedzi

To jest temat o XCR Lo a nie o XCM MLo. Ale do tematu : wersja MLo to wersja z kartridżem olejowym w jednej goleni + blokada skoku. Czyli amorek z budowy taki sam jak XCR, tylko chyba więcej waży no i może jest troszkę gorszy. Pozdrawiam !

 

P.S. Po dzisejszej przejażdzce na moim XCR'u nie obawiam się o niego. Golenie 30 mm wydają się dawać sztywność amorkowi. Mam nadzieje, że nie dostanie luzów. Dzisiaj dałem mu ładnie w kość na zjazdach i jakoś nie narzekał. Ale nie powiem - myślę o zalaniu olejem jednej goleni, bo najmniejszym i uciążliwych drziur nie wybiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bartekgib

Nie ma sie co zastanawiac :D zalewaj golen ze sprezyna :) naprawde polecam, 5 minut roboty a jakie efekty. zanotowalem o wiele wiele płynniejsza prace i przede wszystkim czułość. Wlalem 50ml oleju sytetycznego przez sróbke na dole. Nic nie chlupocze, i nie ma zadnych wycieieków na korku itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęciłeś mnie - nie pozostaje mi nic innego jak zalać. Ale to dopiero w nast. tygodniu się postaram. Następnie napisze recenzje tego "tuningu". Mam nadzieje, że nie spowoduje to powstania luzów ( w końcu jedna goleń będzie chodziła płynniej niż druga ). Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt przez to luzów nie stwierdził przynajmniej tak wywnioskowałem czytajac temat o zalewaniu.

Swoja droga golenie sa przecierz polaczone ze sobą koroną poziej podkowa przy hamulcach i jeszcze nizej razem utrzymuje ja piasta z kołem wiec nie ma sposobu aby jedna chodzila inaczej od drugiej, sa zmuszone pracowac razem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie ja podam swoją opinię po tygodniu użytkowania ( może i to tylko kilka dni, ale zdążyłem już go poznać bardzo dobrze ).

 

Model XCR Lo 2007 w kolorze srebrnym [patrz : sygnatura]

 

Praca : Amorek bdb wybiera wszystko co średnie, a zwłaszcza duże. Nie ma się co oszukiwać - nie ma on opcji "wybieranie liści". Jednakże u mnie jest znośnie. Wg. mnie chodzi płynnie, nie ma tendencji do szybkich odbić. Troszkę denerwuje to niewybieranie małych nierówności, bo ręce póżniej bolą.

 

Sztywność : na wysokim poziomie ( 30 mm golenie + dobra korona i podkowa ). Nie obawiam się o dziury, kamienie na drodze i inne "krajobrazowe" przeszkody. Fabrycznie brak luzów.

 

Regulacja napreżenia : cóż - po jakiś 10 przekręceniach da się "coś" odczuć. Ja mam ustawione na max. miękko i jest dobrze. Raczej dodatek z nazwy .....

 

Blokada : w tym amorku to sprawa the best. Działa bardzo dobrze, pokrętło jest bardzooooo wygodne ( nie wiem po co psujna manetka komukolwiek i wydatek 40 zł ). Ma ten 1 cm skoku, ale to dla bezpieczeństwa, żeby się amorek nie wysadził w powietrze :). Jeżeli podczas włączonej blokady amorek się wbija w jakąś dziurę to słychać i czuć taki odgłos, ale w niczym to nie przeszkadza ( w końcu nikt nie zjeżdza z gór na włączonej blokadzie ).

 

Uszczelki : zbierają 80 % rzeczy. Pozostałe 20 % to są drobinki piasku i jakieś małe igły drzew, ale nie ma co narzekać - nic nie przechodzi do środka, a pozostaje na wewnętrzenej stronie uszczelki. Jakaś tępa igła, szmatka, wybrać wszystko, zetrzeć i jest looz.

 

Naklejki : nie odklejają się - są całkiem urodziwe - powiedziałbym nowoczesne.

 

Lakier : mam obawy, ale nie jest źle. Ważne, żeby dbać o niego i nie opierać roweru na lagach o drzewo.

 

Anoda : na razie nie zauważam, żeby się schodziła, łuszczyła się ( a słyszałem o takich przypadkach ). Lubi zmienić barwę podczas czyszczenia np. płynem do mycia szyb, ale to normalka. Trzeba dbać o uszczelki i czystość samych goleni ! ! !

 

Głośność pracy - u mnie brak. Czy go wbiję na 20 mm czy na 80 mm to nie narzeka na to.

 

Max wbicie : jakieś 82 mm - więcej to chyba tylko się go zepsuje. Ale to i tak starczy do XC. W nast. tygodniu lub za dwa tygodnie zaleję goleń bez blokady jakimiś 70 ml oleju. Mam nadzieje, że poprawi się wybieralność małych rzeczy.

 

Werdykt : 5/6. I to nie jest tak, że amorek jest dla mnie świetny bo kiedyś miałem Ballistica ze skokiem 45 mm. Jak za 200 zł ( za tyle go wyczesałem ) to jest najlepsza oferta na rynku. I niech ktoś nie wciska kitu, że Dart II jest lepszy. Jest twardszy + droższy.

Pozdrawiam !

 

A i powiem jeszcze jedno ( ważne ) : jeżeli o amorek się dba, czyści, konserwuje, dba o golenie, uszczelki i nie wjeżdza w każdą nawet najmniejszą dziurę dla zabawy - to odwdzięczy się on naprawdę wysoką trwałością i pracą na naprawde dobrym poziomie. Czasem warto jest obrócić rower i dać spłynąć olejowi w kartridżu na drugą stronę ( wiem, że to pomaga ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój XCR wydaje mi się dość twardy (i to mimo moich 80kg) ale może mieć na to wpływ dość łagodny kąt widelca względem podłoża (moja rama najwyraźniej była projektowana raczej z założeniem montowania nieco niższych widelców)

poza tym przejechane ok. 700km i jest ok, osoby o bardziej wysostrzonym zmyśle estetycznym dostrzegłyby nieco przytartą anodę (co ciekawe - bardziej mi się przytarła na prawej goleni) ale jest to widoczne jedynie z bliskiej odległości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

ja mam xcr'a '06, ważę 60-62kg jestem wysoki 186cm wzrostu

po przejechaniu 500km na nowym amorku zauważyłem, że dla osób powyżej 70kg będzie raczej za miękki

ja jak wsiadam na rower to ugina mi się na najtwardszym ustawieniu ok. 1,0-1,5cm na miękkim 1,5-2,0cm max.

różnica pomiędzy max. i min. twardością dla mnie jest wyczuwalna, pewnie dla tego że jestem lekki

poprostu na miękkim wybiera te 3-5cm nierówności/uskoki dobrze, a na twardym nie albo tak tyle że nie satysfakcjonująco

dlatego ja jeżdżę na najtwardszym ustawieniu, a to czy mi wybiera małe nierównoci reguluję ciśnieniem w oponach

jak chcę żeby wybierało to nabijam na przód minimalne ciśnienie dla moich opon, czyli 35 psi

jak nie to 40-45 psi :) często odwiedzam stację beznynową ;p

 

POzdr.

 

PS. czy blokadą można manewrować podczas jazdy? czy można jej np. nie dokręcić 1cm obrotu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego z tym ciśnieniem w oponach macie dobrze. U mnie amorek na małych nierównościach WOGÓLE nie działa, bo moje oponki są ..... denne i wąskie.

 

Ale zauważyłem, że amorek może złapać szybko luz przy lekkich bikerach. Dlaczego ? A dlatego, bo przy lekkich bikerach amorek nic nie wybiera, nie działa i polegamy jedynie na jego sztywności. Wtedy wyrabiają się ślizgi. Natomiast jeżeli ktoś waży te 70 kg amorek jest miękki i po prostu działa, czyli luzy mu się nie robią. Ja ważę 62 kg i amorek małych nierówności nie wybiera. Muszę go chyba ztuningować - innego wyjścia nie ma. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego z tym ciśnieniem w oponach macie dobrze. U mnie amorek na małych nierównościach WOGÓLE nie działa, bo moje oponki są ..... denne i wąskie.

 

Ale zauważyłem, że amorek może złapać szybko luz przy lekkich bikerach. Dlaczego ? A dlatego, bo przy lekkich bikerach amorek nic nie wybiera, nie działa i polegamy jedynie na jego sztywności. Wtedy wyrabiają się ślizgi. Natomiast jeżeli ktoś waży te 70 kg amorek jest miękki i po prostu działa, czyli luzy mu się nie robią. Ja ważę 62 kg i amorek małych nierówności nie wybiera. Muszę go chyba ztuningować - innego wyjścia nie ma. Pozdrawiam !

 

 

To musiales trafic na jakas feralna wersje :] albo te z 2007 roku sa takie :P bo ja zanim zalałem mojego tez bylem zadowolony z jego pracy i wybieral tez wiekszosc nierównosći i nie stwierdziłem nigdy czegos takiego jak "brak pracy" a waże 63-64kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że u mnie chodzi także o rozłożenie mojej masy na przednie/tylne koło. Mam giętą kierę + amorek o skoku 100 mm ( ramka jest z 2005 roku i wtedy do niej montowali chyba niższe RST ) i jednak siedzę bardziej "na tyle" chociaż staram się prostować plecy. Amorek ma mniej dociążenia

 

Kiedy obrócę rower do góry kołami i te mililitry oleju z kartridża spłyną sobi na drugą stronę - amorek chodzi znacznie ciszej i troszkę lepiej. Pozdrawiam !

 

P.S. Kula - ja tam wolę twarogu napchać do uszczelek, a zaleję go chyba oliwą z pestek winogron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że u mnie chodzi także o rozłożenie mojej masy na przednie/tylne koło. Mam giętą kierę + amorek o skoku 100 mm ( ramka jest z 2005 roku i wtedy do niej montowali chyba niższe RST ) i jednak siedzę bardziej "na tyle" chociaż staram się prostować plecy. Amorek ma mniej dociążenia

 

Nom jak sadze to ma duzy wpływ na prace amora, co może upośledzać troszke jego prace bo nie jest dociązony tak jak trzeba:P no ale cóż poradzić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a ja mam problem, kupilem rower kross level a2 z xcr'em w czwartek przejechalem 20km i blokada skoku juz nie dziala :/ jak wczesniej koreczek przekrecal sie o jakies 320* to teraz okolo 90* i przekrecanie nic nie daje, jezdze w miare spokojnie, skoczylem moze 3 z kraweznika a tak jezdzilem w lekkim terenie, blokade przekrecalem tylko w czasie postoju, rozumiem ze takie cos podchodzi pod gwarancje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego z tym ciśnieniem w oponach macie dobrze. U mnie amorek na małych nierównościach WOGÓLE nie działa, bo moje oponki są ..... denne i wąskie.

 

Ale zauważyłem, że amorek może złapać szybko luz przy lekkich bikerach. Dlaczego ? A dlatego, bo przy lekkich bikerach amorek nic nie wybiera, nie działa i polegamy jedynie na jego sztywności. Wtedy wyrabiają się ślizgi. Natomiast jeżeli ktoś waży te 70 kg amorek jest miękki i po prostu działa, czyli luzy mu się nie robią. Ja ważę 62 kg i amorek małych nierówności nie wybiera. Muszę go chyba ztuningować - innego wyjścia nie ma. Pozdrawiam !

 

eh, miękki amor, moje marzenie. wyciągnąłem elastomer, zalałem olejem i na początku był git. teraz sie coś kicha i już tak fajnie nie jest. musze dziada rozmontować i obaczyć co sie tam dzieje.

 

Garfield^: masz gwarancje, więc idź do serwisu i niech ci to naprawią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki dylemat - obecnie mam Rock Shox J2 80mm. Amortyzator pracuje ładnie ale niestety nie ma blokady i wydaje mi sie , że sztywność boczna nie jest zbyt dobra (ważę 75 kg). Poza tym chciałbym mieć amortyzator o większym skoku. Najchętniej wymieniłbym go na Torę ale nie chcę wydawać tyle kasy.

Zastanawiam się czy nie zmienić amorka właśnie na XCR LO o skoku 100. W drugim rowerze mam XCP 75 z 2005r (ale kupiony niedawno) i spisuje się bardzo dobrze, sztywność ma wg mnie lepszą od Judy. XCR jak widzę zbiera bardzo dobre notki wsród użytkowników i cena jest zachęcająca. Mam więc pytanie - czy uważacie , że taka zamiana ma sens??

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem Brunoxa i psiknełem XCR'a pouginałem i zebrałem brud

masakra, zrobił się tak miękki, że dobić go to można od niechcenia (na miękkim ustawieniu regulacją, na twardym też bez problemu mogę go dobić rękoma!)

po przejechaniu 30km już trochę pewnie ten Brunox się wytarł, bo bardzo minimalnie powrócił do stanu przed samarowaniem

na miękkim ustawieniu już jak siądę wgina się 3cm ! ! ! O.o bez sensu - nie wybiera wtedy małych nierówności bo już ma ugięcie...

dlatego wolę mniej kamieniście napompować opony (wybierają wtedy drobniznę), a amor ustawić na najtwardszy wtedy też lekko się ugnie jak wsiądę ale przynajmniej jakiś pożytek z niego jest :)

 

fakt faktem, że amor za te pieniądze super, ale tylko dla lekkich jeźdźców, hmmm... może 80mm dla cięższych byłoby lepszym wyborem

 

POzdr.

 

PS. tego brunoxa polecam, ale za często używać to raczej nie... na moje oko to co jakieś 300-500km tak jak smarowanie łańcucha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...