Skocz do zawartości

[Amortyzator] SR Suntour XCR wymiana na coś lepszego nowszego.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam posiadam wyżej wymieniony amortyzator, mam go od 2008 r. Przejechałem na nim około 9 tys km, bez serwisu w środku. Były tylko czyszczone i smarowane golenie. A przy okazji w 2012 r pękła uszczelka na prawej goleni. Posiadam rower Unibike Flite ramę 21", skok widelca 100 mm, wielkość koła 26" Waga 70 kg. Posiada luzy, odczuwalne przy hamowaniu przednim hamulcem. 

 

Tak to wygląda

 

vsod.jpg

 

I na co mam wymienić? Tereny moje jazdy to Puszcza Bydgoska. Coś wartego swoich pieniędzy, nowy amortyzator w okolicach 900 - 950 zł. Roczniki 2012 -2014 Na pewno będę miał przeskok odczuje różnice. Proszę o komentarze.

 

DSC07357.JPG

 

Napisano

Po pęknięciach i jak guma parcieje, a najprościej jak "nie trzyma". 4 lata dla gumy w takich warunkach to po mojemu maks, a najlepiej co roku wymieniać. Skąd Ty bierzesz cenę uszczelek? Sklepy z uszczelnieniami sprawdź.

  • Mod Team
Napisano

Serwis trzeba robić amorkowi co najmniej raz na rok. Jak kupisz coś lepszego i droższego i zaniedbasz serwis to też się posypie. Jednak w lepszych amorkach są lepsze uszczelki, np. ja miałem uszczelki Marzocchi w byłym amortyzatorze i 3 sezony przejeżdżone i wszystko z nimi było ok. No ale co roku robiłem mu serwis, rozebranie, czyszczenie, wymiana oleju. To, jakie klucze potrzebne są do serwisu zależy od amortyzatora, ale zazwyczaj standardowe, nie jakieś wyspecjalizowane. Czyli imbusy, nasadówki w odpowiednim rozmiarze, szczypce Segera też się mogą przydać. Jak kupisz jakiś popularny amortyzator na pewno znajdziesz w sieci instrukcje serwisowe z wykazem potrzebnych narzędzi.

Napisano

Reby nowej za tyle nie kupi. Manitou jest na CRC, ale wiele osób mówi, że lepsza jest wersja pro, która już kosztuje 1400zł. Pytanie czy jest sens dokładać 2x tyle.

Napisano

Jest mnóstwo w tym przedziale cenowym, ale najpierw zmień swoje nastawienie do serwisowania i pogrzeb w tym. Jeżeli nie robiłeś przy nim nic przez tyle lat i zainteresowałeś się nim dopiero jak uszczelka pękła to nie jesteś "wytrawnym graczem", który zauważy jakaś różnicę z przesiadki, i który będzie tego potrzebował. Poza tym lepiej jak zajedziesz coś budżetowego niż potwora za cztery cyfry. Jeżeli byłeś zadowolonego z tego to kup to samo z rocznika 2011-2013 i serwisuj go według tego co podaje producent, a posłuży Ci długo. Uszczelki możesz wymienić od razu po zakupie na jakieś dobre, które będę naprawdę go chronić przed brudem i pyłem. Jeszcze możesz zalać go olejem. Polecam Ci na teraz zająć się tym co masz, bo nie wygląda tragicznie i pewnie da się go trochę odratować. Nawet zadbany XCR trzeba serwisować po mojemu co 1-2 miesiące.

Napisano

On ma tylko te gumki kurzowe? Żadnych innych nie posada w środku, gąbek smarujących itp? Macie jakieś linki ze sklepami gdzie mogę zamówić te potrzebne rzeczy typu uszczelki, smar i co tam jeszcze potrzebne?

 

Bo luzów nie darady poprawić? 

  • Mod Team
Napisano

Luzy da się zlikwidować wymieniając ślizgi, ale nie wiem czy w takim XCRze się da, a nawet czy to warte zachodu. Jakie uszczelki, oleje zależy od amortyzatora. Ja na Twoim miejscu szukałbym fajnej używki w dobrej cenie, np:

http://allegro.pl/marzocchi-bomber-xc-500-retro-tst5-i3838293301.html

lub:

http://allegro.pl/manitou-scareb-80-olej-powietrze-i3855210367.html

z nowych klasyczny Epicon:

http://allegro.pl/amortyzator-suntour-epicon-lod-140mm-blokada-i3854475750.html

(skok można zmniejszyć bez problemu)

potem się będziesz martwił jaki klucze i oleje trzeba do serwisu. Do bardziej popularnych amortyzatorów jest sporo fotoporadników jak zrobić serwis.

  • Mod Team
Napisano

No i co że starszy rocznik jak jest nowy? Dwa lata temu kupiłem damper Manitou Swinger 4Way Air, nieużywany, rocznik 2004. Do tej pory chodz ładniei bezawaryjnie.

@kporys, to nie o tereny chodzi, ale o komfort jazdy. Jakbyś pojeździł trochę na jakimś dajmy na to RSie z Motion Control to byś na pewno poczuł różnicę, nawet na mało wymagających terenach. a blokada amorka z regulacją Floodgate to coś pięknego na podjazdy, podobnie jak ETA od Marzocchi.

Napisano

 

 

On ma tylko te gumki kurzowe? Żadnych innych nie posada w środku, gąbek smarujących itp? Macie jakieś linki ze sklepami gdzie mogę zamówić te potrzebne rzeczy typu uszczelki, smar i co tam jeszcze potrzebne?   Bo luzów nie darady poprawić? 

 

Możesz wymienić ślizgi. http://sklep.eurobike.pl/index.php/produkt/tuleja-slizgowa-do-xcr

 

http://sklep.eurobike.pl/index.php/kategoria/amortyzatory/czesci-zamienne Uszczelki też tutaj znajdziesz. Najlepiej poszukaj jakiś sklep z uszczelnieniami w Twoim pobliżu. Mogę podać przykład:

 

http://www.chemobit.pl/

 

http://www.oring.pl/

 

http://www.wagum.pl/

 

Tak w ogóle są to uszczelki przeciwpyłowe tylko. Przydałoby się jakieś jeszcze uszczelniacze pod nie dołożyć, ale to trzeba już powalczyć z miejscem.

Napisano

Serwis XRC w warunkach domowych to góra godzina...Mam takie cudo, kupione w dowalony SFX500 - amor twardy itd. Po serwisie chodzi nawet bdb. Nie jest to coś na powietrze, ale i tak po serwisie jest niebo a ziemia.

 

PS-Jeśli nie masz zamiaru serwisować amora to lepiej nic nie kupuj bo po roku dowalisz ten nowy.

Napisano

@sznib, wyraziłem swoje zdanie. Wolałbym dorzucić te 150zł do nowszej wersji, która jest lżejsza i bardziej dopracowana, niż kupować coś co leży na Allegro już kupę czasu i czeka na łosia. Dodatkowo przypomnę, ze we wiosnę wersje sf11 można było kupić za ~450zł, a ten co podałeś jest góra sf8. Ostatnio był gdzieś Axon za 719zł, jak go znajdę to dorzucę.

Mimo wszystko próbowałbym przeserwisować XCR'a, lecz bez wymiany uszczelek itp.

Autor mógłby jeszcze kupić Raidona LOD za 399zł.

Napisano

 

 

czeka na łosia

 

Akurat tutaj masz rację, ale Twoja argumentacja jest błędna.

 

Stary jest, to fakt, ale akurat to w niczym nie przeszkadza. Ewentualnie elementy gumowe się pewnie zestarzały, ale wystarczyłoby je wymienić. Przynajmniej uszczelki. W dodatku cena tego amortyzatora za taki rocznik to powinno być maksymalnie 450 zł. Ktoś wystawił go za tak astronomiczną cenę i liczy na naiwnego. Użytkownik oferujący go korzysta z faktu, że Epicon'y w 3 miesiące podrożały astronomicznie. Nie wiedzieć czemu. Dopiero w 2014 bebechy z modeli wyższych przechodzą do modeli niższych. Ja swojego Epicon'a kupiłem we wrześniu/październiku za 530 zł chyba, albo coś koło tej kwoty, a i tak była to już zawyżona cena, bo były na początku tamtego roku za 500 zł z darmową wysyłką, a można było jeszcze trochę taniej znaleźć. W dodatku zakupiony przeze mnie to rocznik 2011, a nie 2008/2007.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...