Skocz do zawartości

[rower] Trek Superfly


Emi00

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za odpowiedź i filmiki szajbajka. Także od wczoraj od momentu przejażdżki trekiem 9.6 cały czas siedzę na internecie i zastanawiam się co zrobić z tym karbonem...ale stwierdziłem iż wygra rozsądek i zostanę przy moim pierwszym wyborze czyli trek superfly 7 2017, ponieważ przy mojej wadze 100kg nie ma się co rzucać o te pare gram mniej...dodatkowo chce tym rowerem przejeździć parę sezonów, a nie tak jak teraz tylko rok moim scottem aspect 910 xl, który nie nadaje się przy moim wzroscie do maratonów i którego muszę teraz sprzedać...sprzedawcy mówili też o zalecie karbonu w postaci pochłaniania większej ilości wstrząsów, ale tak jak mówił też szajbajk na początku na pewno ciężko dostrzec różnice w jeździe miedzy karbonem a alu, tym bardziej mi jako amatorowi było by cieżko dostrzec zalety jazdy karbonem...dlatego zostanę przy sprawdzonym, tańszym, mniej stresującym i wymagającym w utrzymaniu rozwiązaniu czyli aluminium...teraz pozostaje tylko pójść do sklepu i zamówić odpowiedni rozmiar ramy, bo akurat mojego na miejscu nie mają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd takie zaufanie do aluminium, pęka przecież zmęczeniowo.

Karbon zawiedzie np, kiedy rower poleci w przepaść, czy powiązany upadek kilku osób, albo duży kamień wali centralnie w rurę. Widziałem jakieś taki ramy z dziurą centralnie.

Moja pierwsza rama GF supercaliber z alu pękła po 3-4 latach jazdy, na gwarancji dostałem SuperMuchę już węglową i pękła po 7 latach od produkcji, ale po 3-4 latach jazdy. Obie ramy miały niskie przebiegi ale " Golonkowe". Teraz mam nową, ale dziwne łożyska suportu i tylna oś nie zachęcają do uruchomienia na koła.

Zdecydowanie lubię mieć lekki rower z węglowym widelcem i małą wagą "rotacji" na wyścigi płaskie, jazda na wyścigach w górach to już w moim wieku nie będzie nigdy wyczyn, więc dodatkowe pół kilo na ramie można przeżyć, jedynie kiedy zrywa się hardtaila do skoku nad rynną czy kamieniem to te gramy o kilka centymetrów obniżają poprzeczkę.

Najbardziej czuję to w rowerze stalowym gdzie rama i  sztywny widelec to ok 4,2 kg, a zestaw połamanego Gary Muchy  ze sztywnym widelcem to było tylko 2kg.

 

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaufanie do aluminium, bo jeżdżę na nim 12 lat i odpukać bez awarii...ale jeszcze ciągle zastanawiam się nad tym trekiem superfly 9.6 2015(http://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/mtb_29er_hardtail/trek/41970/superfly_9_6) i tu pytanie czy ktoś z was miał może taki sprzęt i może mi coś o nim powiedzieć, jak się sprawuje??jakie są jego zalety i wady??ewentualnie czy byłby dobrą opcją zamiast treka superfly 7 2017(http://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-g%C3%B3rskie/rowery-xc/superfly/superfly-7/p/2073600-2017/)bo nie ukrywam zaproponowali mi ten rower w dobrych pieniądzach, prawie 1500 mniej niż za nową 7 i pewnie dlatego trochę ciągle mnie to męczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sie nadczym zastanawiac wez karbon za ta cene. Roznice dasz na dobre kola i jeszcze zostanie na cos. Moja zona ma 9.6 ale z 2014 i jest bardzo zadowolona. Jezeli rama Tobie podpasuje to nedziesz miec sprzet na dlugo. Sam mam wage 100kg i smigam na karbonie, a wczesniej mialem alu i juz bym nie wrocil do alu. Jezeli naprawde myslisz o maratonach to karbon bedzie przyszlosciowy i nie masz sie czego obawiac ze peknie, chyba ze bedziesz robic z rowerem to do czego nie jest przystosowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pobieżnie, nowy jest na 11 stary na 10, jak bierzesz 10s zrób sobie zapas łańcuchów kaset i zebatek :)  kto wie czy nie zaczną znikać z półek wyższe grupy na 10 s :D, i zbijaj jeszcze cenę, mów o tych różnicach 10/11s w najgorszym razie niech dołożą Ci np  zapasową kasetę, walcz o cenę :)

stary ma linki normalne, a nowy wewnątrz rur, ja wolę mieć na zewnątrz, raz dwa i wszystko zmieniam itp

reba/fox  miałem tylko jedną rebę ale z 2005 r, do nowej ramy chyba już jej nie założę,  oszczędzałem, serwisowałem, działała sprawnie,  polecam rebę, nie znając foxa, nieobiektywnie, ale musisz mieć super serwisanta, w sensie zaufanego, i najlepiej jeśli zrobi tej rebie serwis wstepny 0 km. Potem trzeba dbać o uszczelki na lagach, i zmieniać, zmieniać zanim się zużyją.

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli twierdzisz że jeszcze można coś urwać z ceny...:-), wiem że sprzedawcy mają z czego zbijać cenę, ale jakie jeszcze argumenty mógłbym wykorzystać przy negocjacjach??, jedyny który mi przyszedł do głowy, to że rower jest 2015 i chętnie się go pozbędą...:-), a generalnie ten napęd 2x10 wystarczy??? Do tej pory jeździłem 3x10, który był bardzo uniwersalny ale po przejechaniu 5 maratonów Kaczmarka i bikemaraton obiszów oraz moich treningów po okolicznych lasach, stwierdziłem że blat 42 z przodu jest niepotrzebny, bo użyłem go tylko na maratonie we wschowie gdzie było dużo jazdy po asfalcie...resztę robi kadencja, w przyszłym sezonie planuje objechać całego Kaczmarka oraz jakieś bikemaratony na które nie muszę dojeżdżać 300km w jedna stronę i ten napęd z korba 36x22 powinien moim zdaniem wystarczyć???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ten sam problem będzie u Canyona - 19 czy 21,5, Scotta - 19 czy 21, albo Gianta 18 czy 20. Jedyna różnica, że wpadanie w dziurę miedzy rozmiarami będzie dotyczyć osób o nieco innym wzroście. Trek ma i tak dość gęstą rozmiarówkę, szczególnie w mniejszych rozmiarach.

Edytowane przez arek_wro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ten sam problem będzie u Canyona - 19 czy 21,5, Scotta - 19 czy 21, albo Gianta 18 czy 20.

 

Takie życie, jak chce się mieć dobrze dobrany rower to trzeba odrzucić producentów z rozmiarówką parzystą lub nieparzystą. Też mam 190 i odpowiedni rozmiar dla mnie to 20"=50,8cm (lub oszukane azjatyckie cale 20"=50cm). Wszyscy producenci z rozmiarówką 19-21" (48-53cm) nie istnieją dla mnie.

 

W Superfly ponoć w praktyce wychodzi to tak, że nie należy się bać rozmiaru odrobinę większego i te rzeczywiste 20,5" może się sprawdzić dla 190cm, jeśli ktoś nie jest krótkonogi (przekrok).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Główna różnica między tymi modelami to rama (Supefly ma dłuższą horyzontalnie ,taperowaną główkę i możliwość konwersji na sztywną oś 12mm) , X-Caliber jest nieco krótszy co przy rekreacyjnej jeździe może okazać się zaletą , dodatkowo posiada gniazda pod montaż bagażnika (niby szczegół ale może się przydać przy dłuższych wycieczkach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...