Skocz do zawartości

[Oświetlenie] Jakie na przód i na tył? cz. 2


Puklus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Od oceny wektora ruchu to masz podział na białe z przodu i czerwone z tyłu, jakbyś nie zauważył... A jeśli chodzi o prędkość to też nie ciężko ją ocenić, wiedząc, że nadjeżdża rower...

Migające widać po prostu lepiej - wyróżnia się w gąszczu innych świateł, nie zlewa się ze światłami samochodu, który nas wyprzedza, migający punkt jest dostrzegany z większej odległości niż stałe światełko. A że rower porusza się wolniej niż samochód to fajnie jest jak kierowca zauważa rowerzystę z większej odległości. W każdym razie z tyłu zawsze mam migające i jakoś nie miałem z tego powodu problemu. Z przodu czasem włączam tryb stały (głównie gdy mrygająca plama światła denerwuje mnie w słabiej oświtlonych miejscach), ale zaraz będę miał 2 lampki, więc będę łączył zalety obu trybów.

Jedyne problemy z migającymi lampkami to tak naprawdę stroboskop w latarce taktycznej walący po oczach i "ynteligenci" z lampkami, które świecą przez 0,1 sek a potem 2 sekundy ciemności.

 

 

Migające światła zawsze mnie irytowały, choć lepsze to niż nic.

Ale od kiedy jeżdżę z naprawdę silnymi ciągłymi światłami z tylu i z przodu ma dynamo (nie musząc się martwić o stan baterii :icon_cool:  ), zauważyłem że jestem traktowany z większym respektem przez kierowców. Przednią lampkę mam umieszczoną nad błotnikiem, podobnie jak w motocyklach i skuterach, także kierowca wyjeżdżający np z podporzadkowanej w pierwszym momencie myśli że to właśnie jedzie jakiś co najmniej skuter z większą prędkością a nie rowerzysta. Bo często kierowcy jak widzą od razu że jedzie rowerzysta to często wymuszają pierwszeństwo, myśląc że zdążą bez problemu przejechać przed nim.

Napisano

...Jedyne problemy z migającymi lampkami to tak naprawdę stroboskop w latarce taktycznej walący po oczach i "ynteligenci" z lampkami, które świecą przez 0,1 sek a potem 2 sekundy ciemności.

 

I tu jest... "pies pogrzebany".

 

To jest główny problem, a jedynym rozwiązaniem musi być znowóż określona przez prawo dopuszczalna częstotliwość

(bo na samoświadomość użytkowników niestety nie ma co liczyć), i co za tym idzie kontrola i certyfikacja lampek dopuszczonych.

 

Nasi sąsiedzi za zachodnią granicą poszli IMHO na "łatwiznę" nie dopuszczając wogóle migających,

bo inaczej to jest najzwyczajniej "walka z witrakami".

 

Że już nie wspomnę o tendencji pakowania coraz jaśniejszych i wręcz rażących źródeł światła do tylnych lampek.

 

Jeszcze chwila, i ktoś wpadnie na pomysł, aby do latarki taktycznej założyć czerwoną soczewkę,

i będzie to sprzedawał jako rowerowe oświetlenie tylne.

Napisano
[...] migający punkt jest dostrzegany z większej odległości niż stałe światełko [...]
To jakie jest wyjasnienie, że na wyspach wymagany całkowity minimalny strumień światła wynosi 4 lm co dla mrygających w równym stosunku jasno/ciemno oznacza 8 lm? Ruch lewostronny? Nie wydaje mi się. To, że punkt porusza się za kolumną drzew nie oznacza, że świeci jaśniej. Herbaciarze jednak podeszli bardziej życiowo do zagadnienia i mrugające dozwolone jest tylko z tyłu, bo z przodu mogą się wydarzyć: epilepsja, efekt stroboskopowy i niedoszacowanie prędkości, rowerzysta może się pojawiać w odstępach kilku metrów, mrugające światło oślepia bardziej, bo oko nie nadąża z akomodacją.

 

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T przy użyciu Tapatalka

 

Napisano

Taka prawda, mrugające lampki przednie w Polsce trzeba będzie wyeliminować z użytkowania, przez zakaz ich stosowania zapisany w KRD.

.............  ............ ........... naszego narodu nie pozwala na stosowanie rozwiązań prawnych typu "zdajmy się na zdrowy rozsądek użytkownika".

Napisano

Mnie się zdaje że w Polsce są popularne migające światełka, bo wielu chce po prostu przyoszczędzić na bateriach i tyle...

Napisano

Wcześniej były nielegalne (wedle przepisów niazalegalizowane - jak u naszych zachodnich sąsiadów :P  ),

jadnakże ktoś choć odrobinę IMHO musiał pomyśleć nad tym czy je dopuścić, czy nie wink.gif

 

 

 

 

Głównie to miałem na myśli, ale jak to zwykle bywa...

...zawsze "przekręcą" na swoje potrzeby smiley_img.gif

Jak pisałem wcześniej - JA tam widzę same zalety i jestem "ZA".

 

ja natomiast uważam że wprowadzenie tego przepisu było było po prostu reakcją na rzeczywistość na drogach i był to wybór mniejszego zła,

według mnie migające światło jest wymyślone przez producentów do celów alarmowych, sygnalizacyjnych wypadek, wzywanie pomocy itp.

Na drodze pojazd poruszający się ma stałe światło czerwone z tyłu (dzięki nieźwiedziu ;) ) i białe STAŁE z przodu. Sygnał świetlny przerywany oznacza uwaga, coś się stało. Między innymi dlatego (chociaż nie jest to jedyny powód) nie powinno się tego zmieniać.

Rowerzysta jest normalnym użytkownikiem drogi, a nie jakimś wypadkiem który jedzie po drodze?

Napisano

ja natomiast uważam że wprowadzenie tego przepisu było było po prostu reakcją na rzeczywistość na drogach i był to wybór mniejszego zła,

 

To się nazywa zalegalizowanie stanu faktycznego. Jeden małorolny przedstawiciel ludu pracującego z drugim co lampke do roweru widział ostatni raz w rowerze wigry zanim się nie zepsuła, pokazali mu migającą lampę diodową to stwierdził "jaka fajna" i zalegalizował. Nikt nie dał mu po oczach latarką taktyczną, aby nie widział nic przez minutę :woot: . I tak zamiast wprowadzenia rozwiązań, które pozwoliły by uporządkować drogę, rowery jako jedyne pojazdy nieuprzywilejowane mogą używać świateł migających. A dobrze wiemy, że pierwszeństwo na rowerze ro mamy tylko na cmentarz :sweat:. Ale jedzie potem jeden z drugim, miga i myśli, że coś widzi i jego widzą...

Napisano

Legalizacja stanu faktycznego? Dość późno... :wacko: Legalizacja mrugających światełek, była potrzebna 10 lat temu, kiedy diody były słabe i mruganie pomagało w lepszym zauważeniu. Teraz kiedy setki a nawet tysiące lumenów weszły jako dobro powszechnego użytku, legalizuje się mruganie nimi... Pogratulować...

Napisano

Tak sobie myślę aby podpuść trochę ludzi na forach samochodowych, zrobić jakąś akcje na wykopie, forum onetu czy innych takich i znaleźć chętnych na akcje społeczną wyprostowania tej felernej nowelizacji...

Napisano

 

 

Rowerzysta jest normalnym użytkownikiem drogi, a nie jakimś wypadkiem który jedzie po drodze?

Biorąc pod uwagę co niektóre jednostki potrafią wyprawiać na drodze to można mieć wątpliwości  :laugh:

Opasek odblaskowych na kostkę też zabronić, bo rowerzysta nie jest jakimś wypadkiem na drodze? ;)

Napisano

Migające lampki to juz era diodowa. Żarówki mają zbyt dużą bezwładność, żeby mówić o oszczędnościach i prawidłowym działaniu.

 

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T przy użyciu Tapatalka

 

 

Napisano

Chyba dla wszystkich było by lepiej gdyby inicjatywa wyszła jednak ze środowiska rowerowego :wallbash:

No właśnie aktualna nowelizacja wyszła, na moje "będzie problem z mocnymi migaczami" -> "to się w przyszłości poprawi, teraz to nie jest problemem".

 

:sick:

 

Moim zdaniem są 2 opcje :

1. Dopuszczanie przednich świateł migających białych - tylko za dnia czyli DRL.

Kierowcy samochodów często jeżdzą na DRL i po zmroku, więc rowerzyści będą robić to samo :bye2: - idea ok, ale to polska właśnie.

 

2. Całkowite zakazanie używania przednich świateł migających.

Napisano

...Herbaciarze jednak podeszli bardziej życiowo do zagadnienia i mrugające dozwolone jest tylko z tyłu, bo z przodu mogą się wydarzyć: epilepsja, efekt stroboskopowy i niedoszacowanie prędkości...

 

Aaaaa... toś mnie teraz oświecił, dlaczego nie używają tu kierunkowskazów naughty.gif

 

 

P.S.

 

Ooo!!! Proszę - fajny zestawik można przygarnąć przez najbliższe godziny za ok. 120-150 zł.

 

http://www.rosebikes.com/article/trelock-ls-750-i-go--710-reego-combi-bike-light-set/aid:549481

 

To tak wracając do tematu ;)

Napisano

Tofi, dnia 19 List 2013 - 2:16 PM, napisał: snapback.png

...Herbaciarze jednak podeszli bardziej życiowo do zagadnienia i mrugające dozwolone jest tylko z tyłu, bo z przodu mogą się wydarzyć: epilepsja, efekt stroboskopowy i niedoszacowanie prędkości...

 

może w końcu kilka osób zrozumie że to nie jest tak że nasze przepisy nie dopuszczałyby czegoś, co jest niebezpieczne :) i spojrzą na sprawę nieco szerzej, Anglicy jak widać doszli do tych samych wniosków co ja

Napisano

Anglicy żyją sobie w swoim własnym świecie, dla zasady wprowadzają przepisy (nieraz durne lub mające bzdurne uzasadnienia),

które są tworzone w myśl zasady "na wszelki wypadek dmuchamy na zimne", aby mieć "święty spokój",

no bo inaczej to nie będzie czasu na "Tea Time".

 

Jak ktoś się powołuje na Anglików i ich prawo, to... ysz.gif

 

Do niedawna jeszcze funkcjonował "przepis", że budowane na wyspach budynki, nie mogą być wyższe niż...   Pałac Królowej poddaje_sie.gif

 

Ich mentalność i podejście do życia jest IMHO "debeściarsko" oddana w najnowszej (???) produkcji

"Asterix i Obelix: W służbie Jej Królewskiej Mości"  naughty.gif  upup.gif

 

 

 

Wracając do tematu - taka wizualna ciekawostka nowej lampki B+M

 

5971_0.jpg

 

P.S. 

A tutaj focie ze strony producenta http://www.bumm.de/produkte/dynamo-scheinwerfer/lumotec-iq2-eyc.html

 

160__LUMOTEC_Eyc__Groessenvergleich.jpg

 

160__LUMOTEC_Eyc__schraeg_rechts__Ruecks

 

160__LUMOTEC_Eyc__hinten.jpg

 

...maleństwo z potencjałem - 50lux.

Napisano

Trzy diody zapewne tam są

 

- jedna główna,

- dwie do jazdy dziennej (DRL)


Jest także jej "bateryjkowa" wersja...

 

ryly.jpg

 

http://www.bumm.de/fileadmin/user_upload/Katalog/WEB_BUMM_DE_Neuheiten_Flyer_A5_140809.pdf

 

W trybie High Power (50lux) deklarują 3 godziny pracy, natomiast w trybie Low Power (12luux) 15 godzin.

 

Jak na takie maleństwo, to chyba dość dobre rezultaty.

 

No i jako że aluminiowa obudowa, to... może być ciekawa baza do modyfikacji naughty.gif

Napisano

90lux przez 10 godzin, to niezły wynik, pytanie jak szeroko świeci, czy przypadkiem nie skupia za mocno i stąd taki wynik.

 

Eyc T z tego co widzę ma podobne wymiary co Cyo IQ, cyli 4x4x5cm (WxSZxD) o ile dobrze pamiętam (nie mam teraz pod ręką). Luxos ma 5,5x5,5x8, odblask dodatkowe 2,5 wysokości. Jak duży jest M6 nie wiem.

 

Ixon Core wygląda zgrabnie: http://www.bumm.de/news/detail/article/eurobike-demoday-neue-akkubeleuchtung.html

Napisano

90lux przez 10 godzin, to niezły wynik, pytanie jak szeroko świeci, czy przypadkiem nie skupia za mocno i stąd taki wynik.

 

Eyc T z tego co widzę ma podobne wymiary co Cyo IQ, cyli 4x4x5cm (WxSZxD) o ile dobrze pamiętam (nie mam teraz pod ręką). Luxos ma 5,5x5,5x8, odblask dodatkowe 2,5 wysokości. Jak duży jest M6 nie wiem.

 

Ixon Core wygląda zgrabnie: http://www.bumm.de/news/detail/article/eurobike-demoday-neue-akkubeleuchtung.html

 

Trzeba poczekać na recenzje, bo do tej pory lampki akumulatorowe B+M szału nie robiły, a konkurencja duża...

 

Mój Cyo IQ ma około 5 cm średnicy i ok 6,5 długości (Cyo gabarytowo plasuje się mniej więcej pośrodku między luxosem a eyc)

 

a tu porównanie luxosa z eyc (w dziecięcej rączce faktycznie malutki):

 

RTEmagicC_961f2593f7.jpg.jpg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...