Skocz do zawartości

[Stłuczka i awaria]Moi koledzy mieli wypadek.


Kogo jest wina??  

26 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto jest tak naprawdę winowajcą

    • Kolega który gwałtownie zahamował.
      7
    • Kolega który nie wyhamował.
      19


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam mam do was pytanie kogo była wina w tym wypadku: Otóż podczas 'wycieczki rowerowej' mój kolega powiedział ,że mu 10 zł wypadło a 2 kolega gwałtownie zahamował przednim hamulcem ,a 3 kolega uderzył mu w przerzutki (przerzutki wygięły się i wpadły w koło, kolega je wyprostował następnie chciał zmienić przerzutkę to wózek od przerzutki wpadł  w szprychy i przerzutki zrobiły 180o. WIEM to jest bardzo głupi temat, napisałem to dlatego żeby pogodzić kolegów i dowieść kogo tak naprawdę jest wina. Dodam że ulica była "czysta"(nic nie wyjechało ani nie wybiegło.

 

Bardzo proszę o pomoc.

Napisano

Trzeci kolega mógł zahamować jak drugi kolega, skoro tak nie zrobił to jego wina. Albo nie chciał, wtedy jest jego wina, albo nie mógł (niesprawne hamulce) wtedy też jego wina. Chyba, że niepotrzebnie ten drugi kolega zahamował. 

Pozdrawiam

 

P S Z ciekawości się spytam - jaka przerzutka? 

  • Mod Team
Napisano

Jak dla mnie to to współwina jest - drugi kolega nie musiał hamować tak gwałtownie tworząc zagrożenie, a trzeci kolega nie zachował odstępu.

 

BTW. znaki interpunkcyjne stawiam przed odstępem a nie po nim.

Napisano

Normalnie głupi i głupszy. Głupi to ten co jechał ostatni i nie zachował odstępu albo nie jechał na wachlarz. Głupszy to ten co hamuje awaryjnie za 10zł. Ja bym temu głupszemu ani grosza nie dał, bo to on stworzył tutaj zagrożenie na drodze.

Napisano

nie osądzajcie tak pochopnie chłopaków. Sam widziałem podobną sytuację u szosowców, kiedy jeden próbował oddzielić się od grupy, a któryś z kolegów nie zauważył manewru i wjechał w niego, co spowodowało małą kraksę, na szczęście niezbyt groźną. Chłopaki jeżdżą ze sobą ładnych parę lat, niektórzy to aktywni zawodowcy, inni są byłymi zawodnikami, itp. Po prostu ktoś się zagapił i już.

Tutaj, jeżeli już miałbym wskazać winnego, to raczej ten ostatni - nie jest istotny powód, dla którego 2-gi rowerzysta hamował - jadąc za nim, nie muszę znać powodu jego nagłego hamowania, ale muszę zachować odstęp umożliwiający mi bezpieczne zatrzymanie.

Napisano

Jasne. Bla bla bla.

 

Przy 30km/h, nawet 5m za rowerem, to mało. Jak jakiś idiota zahamuje awaryjnie, to czas reakcji tego z tyłu + droga hamowania... nie ma szans na uniknięcie zderzenia. Więc co, trzeba jeździć w 10m odstępach? Nie.

 

Awaryjne hamowanie, to się robi, jak wyjdzie gdzieś człowiek, samochód wyjedzie, cokolwiek. To jest OSTATECZNOŚĆ!

 

Gdyby taki typ mi powiedział, że mam mu coś zapłacić, bo w tyłek mu wjechałem, to sorry, ale zostałby wyśmiany.

Napisano

jadąc komuś na kole, to ja ponoszę ryzyko wjechania mu w "tyłek". Jak wiem, że osoba, która jedzie przede mną ma nikłe pojęcie o jeździe na kole, to zostawiam odstęp, który da mi pole manewru. Są osoby, z którymi mogę jechać prawie na styk i jest OK.

Ciekawe, czy dalej byś się śmiał, gdyby akurat w pobliżu stał radiowóz i "misiaczkom" chciałoby się do was pofatygować. Zostałbyś ukarany mandatem, za spowodowanie kolizji - rower to taki sam uczestnik ruchu, jak samochód.

Napisano

Kodeks drogowy się kłania - brak bezpiecznego odstępu. No i przy okazji jeżeli jazda w grupie, to czy była łapka w górę? W ukejowie ręką pokazuje się 3 rzeczy zmianę kierunku (jak w Polsce), zmianę pozycji (w tym również w obrębie pasa jazdy, tak jak w konwencji wiedeńskiej) oraz właśnie łapka w górę czyli "UWAGA! przeszkoda lub też inne zagrożenie".

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

 

Napisano

Normalnie głupi i głupszy. Głupi to ten co jechał ostatni i nie zachował odstępu albo nie jechał na wachlarz.

Podczas jazdy na kole wszelkie niesygnalizowane hamowania zawsze się kończą kraksami.

 

:icon_exclaim: Ręce to się trzyma na kierownicy i omija przeszkodę a jak się nie da to hamuje 2 hamulcami. :icon_exclaim:

 

Tia ... więc po co są rogi.. :icon_question: Dla ozdoby :icon_question::laugh::icon_question:

 

:icon_exclaim: Zostałbyś ukarany mandatem, za spowodowanie kolizji :icon_exclaim:

 

Pod warunkiem, że któraś ze stron rościłaby jakieś pretensje. Jeśli wszyscy by się podnieśli i odjechali w zgodzie to Policja by nie kiwnęła nawet małym palcem. :thumbsup:

 

Napisano

Niedostosowanie odległości, brak kontroli, zła koncentracja, bezmyślność. Oficjalnie winę ponosi ostatnia osoba i nie ma tłumaczenia, że ten "przede mną" niespodziewanie wyhamował. Jedziesz z tyłu, musisz patrzeć i reagować, a nie wozić się na kole i myśleć o pierdołach.  Faktycznie to przypadek zdecydował o zderzeniu. Zapewne nie jednemu z nas mogło by się to przytrafić.

 

We mnie ostatnio wjechała koleżanka, jechaliśmy wolno gdy ja się zatrzymywałem "ona" patrzyła gdzieś w okolice suportu i "bach", wjechała mi w plecy. Moja winna, bo po części sam z prowokowałem tą sytuację. Jej, gdyż nie patrzyła przed siebie? nie ważne, stało się. Ważne by wyciągnąć wnioski i zapamiętać lekcję. 

Napisano

 

Otóż podczas 'wycieczki rowerowej' mój kolega powiedział ,że mu 10 zł wypadło

 

I nad czy się zastanawiać?

 

On jest winny.

Zamiast bezpiecznie się zatrzymać podejść po 10zł i pogonić kolegów to straszył ich jakimś wypadło mi....

 

Poza tym co on w ręce trzymał kasę? Nie wie że bagaż trzeba umocować do roweru?

Napisano

I nad czy się zastanawiać?

 

On jest winny.

Zamiast bezpiecznie się zatrzymać podejść po 10zł i pogonić kolegów to straszył ich jakimś wypadło mi....

 

Poza tym co on w ręce trzymał kasę? Nie wie że bagaż trzeba umocować do roweru?

Nie on nie trzymał tylko jeszcze innemu wypadło to i on powiedział na głos.

 

..

Napisano

:wallbash:

 

Nieistotne...

Dla tego jeździ się "na zakładkę" jak się jedzie za sobą.

Do tego s skrętach też się nie celuje w tego przed sobą (autem też ma zastosowanie)

 

I nie krzyczy się że spadło 10 zł tylko się staje i podnosi. Ot się myśli na drodze.  Wychodzi jak widzisz taniej.

 

A koledzy na piwo powinni iść i nie marudzić.

Jak się kłócą o takie drobiazgi jak przerzutka  nie ma sensu razem jeździć ;)

 

A ty się trzymaj z daleka bo jeszcze się przeciwko tobie obróci.

Napisano

No śmieszna akcja. Wydaje mi się że to wina ostatniego kolarza, bo nie zachował ostrożności i wjechał w 2, lub obopólna bo nie było potrzeby awaryjnego hamowania. Nie wiem. Kiedyś jechałem z kumplem, on za mną, krzyczy mi: zatrzymaj się, depłem po champlach i on mi na plecy wjechał ale nic się nie stało. Jak się jedzie na kole sekunda nieuwagi wystarczy.
 

Napisano

:icon_exclaim: Zostałbyś ukarany mandatem, za spowodowanie kolizji :icon_exclaim: Pod warunkiem, że któraś ze stron rościłaby jakieś pretensje. Jeśli wszyscy by się podnieśli i odjechali w zgodzie to Policja by nie kiwnęła nawet małym palcem. :thumbsup:

a tu się mylisz - Kodeks wykroczeń, art. 86 § 1. Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,podlega karze grzywny.

Zgodnie z literą prawa, możesz dostać mandat nawet wtedy, kiedy jadąc sam, przewrócisz się na prostej drodze, a policja stwierdzi, że stworzyłeś na niej zagrożenie :)

  • Mod Team
Napisano

Rozdział 3 Ruch pojazdów

Art. 19.

 

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

 

1.jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

2.hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

3.utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.

Jak dla mnie tyle w temacie...
  • 2 tygodnie później...
Napisano

Coś mama mówiła o jednej rzeczy, lecz nie pamiętam dokładnie jak to powiedziała. W każdym razie ja się pytam zatrzymujemy się, a ona tak. I by we mnie wjechała, gdy ja stanęłam. To moja wina, bo mnie dobrze nie usłyszała, gdy się pytałam.

Ja wyjechałam na szosę to zaraz mnie wyprzedziły i jechałam właśnie na kole, bo samochody jeździły co rusz, a mogły przyspieszyć same dziewczyny. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...