Skocz do zawartości

[do 3000 PLN] cross, góral, a może coś innego?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Posiadam Wheelera (kiedyś bodajże takie nazywano górskimi), któremu stuknęło 20 lat (rocznik 1993). Trochę było w nim wymienianych części, szczerze mówiąc nie znam się na osprzęcie tak, jak tutejsi forumowicze :) Rok temu ze względu na wygodę wymieniona została kierownica na wyższą - przy wysokim siodełku i niskiej kierownicy bardzo bolały mnie ręce, szczególnie dłonie - po wyprostowaniu sylwetki problem zniknął.

 

Wygląda to mniej więcej tak:


431854_555489867834393_310308208_n.jpg

 

Mam 180 cm, 87,5 kg wagi z tendencją do wzrostu ;)

 

Potrzebuję roweru. Nie wiem, jaki powinien być, sporo osób sugeruje crossa. Napaliłem się nawet na Zethosa z 2012 roku, ale wczoraj miałem dodatkową rozmowę ze sprzedawcą, który stwierdził, że w porównaniu do mojego Wheelera to ten Zethos najzwyczajniej w świecie nie będzie wygodny. Jest to rower lekki, można na nim pocisnąć, no ale kosztem wygody. Trochę mnie to zbiło z tropu, bo nie ukrywam, że na pewno będę myślał o ustawieniu kierownicy tak, jak teraz.

 

Do czego potrzebny rower? Zacząłem dużo (jak na mnie jeździć), 75-80% to asfalt (typowy polski, więc daleki od ideału), trochę mniej lub bardziej ubitej ziemi służącej jako polne, dojazdowe drogi, plus ewentualnie ścieżki na wałach (ubita ziemia). W maju przejechałem na tym dziadku 500 km, w tym jeden z wyjazdów rekord życiowy 100 km jednego dnia (zjechał ze Ślęży po rumoszu skalnym i przeżył :D).

 

Sugestie? Nie wiem, czy dobrze myślę, ale zauważyłem, że przy prędkościach powyżej 40 km/h (tak, rozpędzam dziadka do takich :P) potrzebuję nieco mocniejszych hamulców, przy spadkach terenu jak przy górkach jest to mocno potrzebne, aczkolwiek 85% czasu jeżdżę po płaskim. Wjazdu na góry w najbliższym okresie nie przewiduję.

 

Ma być w miarę możliwości wygodnie, ale i żeby dało się co nieco z roweru wydusić. Mogę poświęcić na rower do 3K.

 

Dzięki z góry za sugestie! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli asfalt przeważa i lubisz po nim szybko posunąć to jednak cross. zawsze możesz wymienić sobie mostek na regulowany (jeśli takowego nie będzie stockowo) i kierownicę na giętą (jeśli stckowo będzie prosta)

 

 

Tak też właśnie sprzedawca zasugerował. Cross plus wymiana przodu na coś wygodniejszego.

 

Co do tego trekkingowego to może i bardzo chętnie, ale już miałem ciężki rower z siermiężnymi błotnikami, jakoś chyba straciłem zaufanie do tego typu rowerów, poza tym żarty ponoć chodzą, że taki rower to po 40stce, więc mam jeszcze czas :D

 

A co do Zethosa niestety sprzedawca nie dał się przejechać bo prezentowany model był sprzedany. Usiadłem tylko i było, no, dość dziwnie, przestraszyłem się nieco dość wąskiej oponie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiej jazdy kierownica wielopozycyjna, którą ma rower zaproponowany przez kolegę wyżej może okazać się idealna.Można na niej i wygodnie jechać w górnym chwycie i "pocisnąć" w dolnym nie łapiąc wiatru ciałem jak żaglem, a kiedy ręczne się zmęczą to złapać za boki jak za rogi. Jeździłem na takim rowerze i wg mnie to jest mega wygodne. 

Jeśli chodzi o typ roweru to tylko cross. Jazda na kołach 26" głównie po asfalcie to jest słaby pomysł. Trzeba się przejechać kierownica to tylko część i można ją zawsze zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiej jazdy kierownica wielopozycyjna, którą ma rower zaproponowany przez kolegę wyżej może okazać się idealna.Można na niej i wygodnie jechać w górnym chwycie i "pocisnąć" w dolnym nie łapiąc wiatru ciałem jak żaglem, a kiedy ręczne się zmęczą to złapać za boki jak za rogi. Jeździłem na takim rowerze i wg mnie to jest mega wygodne. 

Jeśli chodzi o typ roweru to tylko cross. Jazda na kołach 26" głównie po asfalcie to jest słaby pomysł. Trzeba się przejechać kierownica to tylko część i można ją zawsze zmienić.

 

Kierownicę wielopozycyjną już mi jakiś czas temu zaproponowano w zupełnie innym miejscu i chyba będzie to pozycja obowiązkowa :) Zresztą mam taką na indoor cycling na siłowni i daje mocno radę :)

 

A rozumiem, że ta uwaga o kołach 26" to do mojego obecnego roweru? Za małe? Nie znam się na tym kompletnie, stąd moje pytanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A rozumiem, że ta uwaga o kołach 26" to do mojego obecnego roweru? Za małe? Nie znam się na tym kompletnie, stąd moje pytanie

Oj tam chciałem tylko zaznaczyć, że 28" odpowiedniejsze :thumbsup: Na większych kołach łatwiej jest utrzymać wyższą prędkość, rower jest sztywniejszy i pewniej (sztywniej) się prowadzi. Takie koło też bardziej gładko toczy się po nierównościach, nawet przy wyższym ciśnieniu w oponach, więc opór toczenia spada. Koła 26" pojawiły się wraz z rowerami terenowymi, a rozpowszechniły się przez marketing - ot taka historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam chciałem tylko zaznaczyć, że 28" odpowiedniejsze :thumbsup: Na większych kołach łatwiej jest utrzymać wyższą prędkość, rower jest sztywniejszy i pewniej (sztywniej) się prowadzi. Takie koło też bardziej gładko toczy się po nierównościach, nawet przy wyższym ciśnieniu w oponach, więc opór toczenia spada. Koła 26" pojawiły się wraz z rowerami terenowymi, a rozpowszechniły się przez marketing - ot taka historia.

 

No właśnie zauważyłem, że co nowy cross, którego widziałem w sklepie i który wyglądał rozsadnie to właśnie większe koła.

 

Czyli co, przejechać się tym Zethosem (jak gdzieś dorwę, ponoć z rocznika 2012 to już zakrawa na cud), czy może są też inne propozycje? :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merida? Serio? Z wpisów na tym forum wyłapałem, że Merida raczej nie jest lubiana...

 

A co z rowerami firmy Specialized? Słyszałem, że to sporo wyższa półka cenowa... A rowery Scotta? Dalej jeszcze działają? Ojciec ma 15letniego i jak nówka wygląda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wymieniać to można w nieskończoność, najpierw się przymierz i zastanów na którym lepiej się czujesz, później możesz porównać osprzęt, co do Twojego roweru, to moim zdaniem w tak podniesionym mostkiem wygląda dziwacznie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wymieniać to można w nieskończoność, najpierw się przymierz i zastanów na którym lepiej się czujesz, później możesz porównać osprzęt, co do Twojego roweru, to moim zdaniem w tak podniesionym mostkiem wygląda dziwacznie ...

 

Ten rower nigdy nie wyglądał normalnie :D Ważne, że dzięki temu zrobiło się mega wygodniej, dzięki czemu moje zainteresowanie rowerem wzrosło na tyle, że w 2 miesiące tego roku zrobiłem więcej km niż przez cały poprzedni rok :D

 

Problem też polega na tym, że w sumie niewiele jest chyba miejsc we Wrocławiu, gdzie można takie przymiarki robić (bo rowerów aż tak dużo na sklepie nie ma), no chyba, że pofatyguję się do Harfy.

 

Nie wiem też, czy jak wsiądę na nowy rower i przejadę się chwilę... na co patrzyć, jakich odczuć oczekiwać? Da się to jakoś opisać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta merida bardzo fajnie wygląda. Meridy nie są gorsze od innych scottów czy giantów także nie masz się co bać.

Z unibike jak ściągniesz bagażnik i błotniki to tez będzie wyglądał "crossowo".

Co do wygody to na 99% i tak będziesz musiał sobie rower "podtiuningować" do swoich potrzeb. Bo niezależnie co kupisz i tak będzie się na nim inaczej na początku siedziało/jeździło. Kwestia przyzwyczajenia (20 lat na jednym rowerze swoje robi :D ). Kierownicę, mostek czy siodło można niedużym nakładem zmienić. Jest sporo możliwości.

Parę tych sklepów we Wrocławiu macie. Najlepiej pochodzić i przymierzyć się do kilku rowerów. Będziesz wiedział wstępnie, jaka geometria roweru będzie ci pasować.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisać można w jeden sposób - masz się czuć dobrze ;) , przecież będziesz miał porównanie do obecnej pozycji, na pewno kółka 28" są lepszym wyborem na utwardzony teren.

W harfie faktycznie jest spory wybór, Spece są na Hallera, ale crossowych nie widziałem (może z powodu zainteresowania góralami) ...

Rowery crossowe z zasady mają główki sterowe wyższe niż MTB, do tego wysoki widelec (ponieważ koła są wysokie) więc pozycja powinna być zbliżona do Twojej obecnej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży wybór Speców ma im-motion, gdzie serwisuję obecny rower. Pytam tylko, czy przypadkiem nie są to za drogie rowery, bo tak mi dał do zrozumienia sprzedawca ;)

 

Co do tego treka to absolutnie niepotrzebne mi jest dynamo i obsługa do tego, a widzę, że to jest zintegrowane? Obecnie z przodu mam lampkę 500 lumenów, niszczy wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie są drogie w stosunku do wyposażenia jakie posiadają, w niektórych wypadkach warto przepłacić za dopracowaną konstrukcję Speca, ale chyba nie  tym przedziale cenowym.

 

Tak też zasugerował sprzedawca ;) No cóż... 20 lat temu Wheeler i Scott były mega wypasem, sprzęt jest w sumie dobry i działa dalej z małymi zastrzeżeniami, zatem wysokie wymagania mi pozostały, gorzej z kasą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezła, ale jednak manetki Alivio są "mdłe", "nijakie", niektórym to przeszkadza innym mniej ... właściwie to  powinny sobie dać rad bez problemu ...jednak przednią przerzutkę to bym zmienił, przynajmniej na Alivio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna uwaga . Na crosówce ze Ślęzy raczej nie zjedziesz . Nawet na objazd czarnym szlakiem góral będzie wygodniejszy .

Jeśli bolą cię nadgarstki to powinieneś szukać roweru ( obojętnie czy MTB czy cross ) z krótka górna rurą , wtedy więcej ciężaru będzie opierać się na siodełku .  Treki z serii 4000 maja właśnie takie ramy . Gianty też nie są specjalnie długie i tańsze modele Cube . Mówię o MTB .

Tak podniesiony mostek oprócz dziwnego wyglądu zaburza chyba sterowanie rowerem .

Druga sprawa to amortyzator . Powietrzny amortyzator potrafi podnieść komfort jazdy . Ale to ( chyba ) tylko w MTB .

W Wheelerze masz sztywny widelec . Nadgarstki mogą cierpieć od samej pozycji albo od wstrząsów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei.

 

Rulez: faktycznie, ja się na osprzęcie nie znam. Skoro mówisz, że coś już na początku wymagałoby wymiany i to dość ważny element to mimo tego, że ta Merida świetnie wygląda to chyba spasuję...

 

Beskid: Jeśli będzie dobrze uargumentowane to jestem w stanie do roweru dopłacić. Dlaczego uważasz, że jest dobry? :)

 

WaGiant: Na Ślęży byłem raz i w najbliższych latach raczej się nie wybieram, to był testowy wjazd/zjazd w ramach bicia rekordu i pokonywania własnych słabości. Raczej drogi, czasem bezdroża, ale wszystko amatorsko i bez przeginania ;) Nie bardzo chcę MTB chociażby ze względu na szerokość opony, miałem taki rower 20 lat (a i tak zwęziłem opony na jakieś Continentale rok temu), teraz chcę czegoś szybszego :) O dziwo ten podniesiony mostek sprawił, że rowerem operuje mi się teraz o wiele precyzyjniej, lepiej i wygodniej :D Całe życie miałem dziwnie wyglądające rowery, może coś ze mną nie tak? :P Myślę, że obecność amortyzatora poprawi komfort dla rąk, ale tak czy siak będę dodawał do roweru kierownicę wielopozycyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie nawet nie masz co myśleć o braku amortyzacji ;)

 

szukając w tym roku roweru , analizując oferty z tego rocznika  nastawiłem się na meridę crossway 500-d (inna sprawa że nie kupiłem crossa) , potem doszedłem do wniosku że jednak 300-d będzie wystarczające, dużo tańsze i tańszy napęd. Ta seria , Crossway 100/300/500/900-D  ma bardzo fajną ramę, linki są puszczone w zagłębieniu dolnej rury , w modelu 900 jest dodatkowa 'zaślepka' (z perspektywy czasu wiem że to byłby zły pomysł, bo każdorazowo trzeba by to rozkręcać do mycia, szczelne nie jest).

 

Wg mnie to bardzo udane rowery, dla Ciebie najważniejsze żebyś się na nim dobrze czuł, czyli dobrze dobierz rozmiar ramy.

Piszesz że na osprzęcie się nie znasz, to napiszę Ci jak laik laikowi ;) - różnice w napędzie 9/10 będziesz miał znaczące w cenie komponentów - moim zdaniem warto pozostać przy 9 przełożeniach na tyle. Napisałeś że w maju zrobiłeś 500km  , pewnie minimum takie przebiegi będziesz robił jak nei 2x większe, każdy napęd się zużywa, więc warto moim zdaniem  mieć coś co wymaga circa 2x mniejszych kosztów przy wymianie  , a różnice podczas jazdy występują na zestopniowaniu między ~4-5 przełożeniem z tyłu , jak trochę już jeździsz to nawet tego nie odczujesz , przynjamniej w crossie czy mtb , taką mam koncepcję :D

 

 

edit:

aaa, jak szukasz zmiany to może weź pod uwage 29er ?;)  

do 3k można kupić cokolwiek nie odbiedającego jakością od rzeczonych crossóe IMO

można dobrać opony tak że na asfalcie też da się szybko i przyjemnie jeździć - musiałem rzucić ten pomysł , bo sam tak zrobiłem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...