Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 15


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dziś pogoda na Górnym Śląsku dopisała :)

 

107,09 km, średnia 20,62, czas jazdy 5:11.20.

Rower: treking - koła 26" + sakwa 5kg.

 

Trasa: Żarki Letnisko, las, Żarki, Mirów, Łutowiec, Trzebniów, las, DW 793, Złoty Potok, Julianka, Lipnik, Mokrzesz, Krasice, Skrzydlów, Mstów, Srocko, Brzyszów, Kusięta, Częstochowa-Błeszno, Bugaj, Słowik, Korwinów, Kolonia Borek, Poczesna, Osiny, Poraj, Masłońskie, Żarki L.

Napisano

Praca 6km, dopompowanie kół i względne przetarcie roweru po ostatnich deszczach i po obiedzie 30km. Zmiana zestawu ciuchów na wariant chłodniejszy oraz wstępny test bidonu camelbak podium chill 0,7, w pokrowcu, przewieszonego przez ramię, tak że z przodu jak naszyjnik wisiał. Generalnie dystans miał być większy, ale trochę deszczem straszyło oraz wyjechałem później niż zakładałem. Bidon pod względem termicznym jeszcze za mało testowany, natomiast sam ustnik rewelacja, bardzo praktyczny. 

Napisano

Dzisiaj dwie przejażdżki, 90% leśne i polne drogi w okolicy Przybynowa, Ostrowa i Wysokiej Lelowskiej, reszta asfalt, Łącznie wyszło 36,02 km, czas 2:32:35 i bardzo spacerowa średnia 14,16 km/h.

Jazda trekingiem na kołach 26", ale tym razem bez sakw. Po powrocie standardowe wyczyszczenie z kurzu i błota.

Napisano

O. Moja trasa. Rokietnica-Kiekrz-Rokietnica mi wychodzi 20, 5km.

 

A dzis 35min stacjonarny.

 

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

Ja nie mam licznika - policzyłem z mapy. Nocję tu dzisiaj i korzystam z ostatnich dni bez śniegu, poza tym w domu nie mam kiedy jeździć to chociaż w delegacji trochę...

Napisano

Dziś standard do/z pracy ale i służbowo parę km dorzuciłem... licznik coraz słabiej mi "świeci" mam zapasową baterię ale chcę z tej wszystko wyciągnąć, myślałem, że do końca roku mi jeszcze pociągnie... ale wątpię ... tylko chyba nie wszystkie dane się da "przepisać" po zmianie baterii.... 

Napisano

Szybki serwis bębenka w piaście Formula. Zapadki czasem przepuszczały więc wyczyściłem wszystko ze smaru i poskładałem na kilku kroplach oleju. Dodatkowo sprężynkę od zapadek musiałem trochę pomęczyć w palcach aby nadać jej pierwotny kształt. Kształt ten utrwaliłem rozgrzewając sprężynkę do czerwoności zapalniczką i schłodziłem w wodzie. Piasta chodzi jak nowa :)

Napisano

Dziś kolejny dzień w spacerowym tempie  icon_biggrin.gif  62 km ze średnią 25,65 km/h,prawie cały dystans przegadany w miłej atmosferze.Plus krótki rozjazd po mieście icon_razz.gif​ 

Napisano

Pogoda w miarę, więc sakwa na bagażnik, trochę jedzenia i w drogę. Równo w połowie trasy na tylnej oponie zrobiła mi się ładna "bulwa" - pękły sznurki wzmacniające. W warunkach polowych, za pomocą łatek do dętek udało się to trochę usztywnić, jednak na asfalcie rower nadal podskakiwał. Następna opona będzie obowiązkowo drutowana.

 

Dystans: 81,79 km

Czas jazdy: 4:14:27

V średnia: 19,28 km/h

V max 54,55 km/h

Trasa: Żarki Letnisko, Żarki, DW789, Trzebniów, Brzeziny, pola, Gorzków Nowy, Złoty Potok, Janów, DK 46, Ślężany, pola, okolice Bliżyc, DW789, Antolka, Ogorzelnik, Bobolice, Mirów, Żarki, Żarki Let.

Napisano

Zimny jesienny dzień w Ojcowie i innych dolinkach. 63 km w pięknym lesie. Średnia dziś nieważna, stale się zatrzymywałam popatrzeć, zjeść, wypić.

Napisano

dziś 101.30 średnia 25,5 km/h na MTB co mnie cieszy bo było sporo górek (752m w górę). W połowie sezonu 100 km pokonałem ze średnią 25,6 km/h z tym że na starej szosie ale jednak szosie i po płaskim także banan na twarzy jest bo widać efekty jazdy:)

ps. czasami wiatr dawał mocno po twarzy

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...