lamprologus Napisano 5 Maja 2013 Napisano 5 Maja 2013 Tytuł i poziom tego artykułu to dno. "Zobaczcie gdzie jest ich najwięcej", "sieją terror na drogach" lol. Napisali jak by chodziło o jakiś oszustów albo pedofili... Mnie coś takiego razi, taka nagonka pieszych na rowerzystów, rowerzystów na kierowców itp. Po co ktoś napisał take coś? http://biznes.onet.pl/rowerzysci-sieja-terror-na-drogach-sprawdz-gdzie-j,18861,5486104,14226264,fotoreportaze-detal-galeria
kadargo Napisano 5 Maja 2013 Napisano 5 Maja 2013 Hmmm... ale taka jest prawda. Duża część "rowerzystów" w Polsce, to zwykła hołota.
severian Napisano 5 Maja 2013 Napisano 5 Maja 2013 Aleś pan walnął... Wyprowadź się do Danii.Tam rowerzyści są uprzejmi aż do przesady
Gość voytec Napisano 5 Maja 2013 Napisano 5 Maja 2013 Hmmm... ale taka jest prawda. Duża część "rowerzystów" w Polsce, to zwykła hołota. Hołota jest wszędzie. Ostatnio jak jechałem z miasta A do domu to wyjeżdża taka babka z bramy, przepisowo "zatrzymuje się" przed ulicą i bez żadnego oglądania się czy coś główną nie jedzie wyjeżdża mi przed kołem na ulicę. Problem w tym że będąc kierowcą pojazdu automatycznie jesteśmy częścią piramidy "silniejszy zjada słabszego". A jeżdżąc rowerem trzeba wziąć pod uwagę nie uważając na pieszego (słabszego) stanowimy dla niego zagrożenie. Nie uważając na motocykl czy samochód itd (silniejszego) stanowimy zagrożenie dla... siebie.
szybkilopez Napisano 5 Maja 2013 Napisano 5 Maja 2013 Wczoraj trochę pojeździłem po okolicznych drogach i tak zachodzę w głowę czy się przepisy zmieniły czy jak bo na 10 samochodów, które mnie wyprzedziły JEDEN włączył kierunek! To co powiedzieć w takim razie o kierowcach samochodów jeśli rowerzyści jak to napisał kolega wyżej "hołota" bez komentarza
kadargo Napisano 5 Maja 2013 Napisano 5 Maja 2013 Bo kierowcy samochodów, to również hołota. Jedno nie wyklucza drugiego.
lamprologus Napisano 5 Maja 2013 Autor Napisano 5 Maja 2013 No wiesz, to zabrzmiało jak byś był pępkiem świata i wszyscy na około do debile... Ja tam nie uważam nikogo za hołotę, ani rowerzystów ani kierowców, co najwyżej jakieś pojedyncze jednostki. Jestem zarówno rowerzystą i kierowcą i jestem przekonany, że miejsca wystarczy dla wszystkich, tylko nie przy takim podejściu.
Mod Team mrmorty Napisano 5 Maja 2013 Mod Team Napisano 5 Maja 2013 a ja w całości poprę tezy kadargo! Jadę na rowerze, cisnę na tej szosie i mijają mnie jak jakieś g... na drodze - bez kierunków. Jeden minie, ten drugi za nim też minie bo widział a trzeci prawie robi z mojej rzyci garaż Jadę na ścieżce rowerowej - jedzie lusia na wymuskanej Meridzie i gada przez telefon. Wyprzedzam lusię z lewej strony z dużym zapasem a ta lusia nagle skręca w lewo bo zobaczyła znajomych w parku. Ja leżę, lusia leży. Ja klnę na czym świat stoi ale lusia chyba właśnie skończyła karierę modelki bo kask przeca fryzurę zepsuje... Policja, stek kłamstw że to ja w nią wjechałem, że nie było rozmowy przez telefon. Sprawdzenie telefonu i pokorne spuszczanie głowy. Jadę samochodem. Przejście dla pieszych i przy przejściu stoi facet z kobitą. Trzymają rowery. Zatrzymuję maszynę by ich przepuścic a oni po chamsku wsiadają na rowery i wyjeżdżają na drogę przede mną. Droga jednokierunkowa, wąsko a ta hołota jedzie obok siebie. No człowiek się gotuje... a takie przypadki to wam mogę przytaczac setkami.
wobo Napisano 5 Maja 2013 Napisano 5 Maja 2013 Proste - jak ktoś jest idiotą to będzie nim niezależnie czy porusza sie pieszo, rowerem, czy autem
kadargo Napisano 5 Maja 2013 Napisano 5 Maja 2013 Wszystkim którzy uważają, że to tylko jednostkowe przypadki i na ulicach w Polsce nie królują chamstwo i hołota, polecam wyjazd do jakiegoś zachodniego kraju. Można samemu się przekonać co znaczy pojęcie wyjątku. Też jestem kierowcą i rowerzystą z ponad dwudziestoletnim stażem.
Schwefel Napisano 5 Maja 2013 Napisano 5 Maja 2013 Też mi wielka afera...wczoraj się urodziłeś, że nie wiesz że onet to dno i 2 metry mułu?
Mod Team michuuu Napisano 6 Maja 2013 Mod Team Napisano 6 Maja 2013 a takie przypadki to wam mogę przytaczac setkami. I widoczne są właśnie wrzody bo na normalnego piechura, rowerzystę czy kierowcę nikt nie zwraca uwagi. A że jest ich dużo to rzutuje na opinie ogółu. Kadargo, mrmorty ja z wami.
Mod Team safian Napisano 6 Maja 2013 Mod Team Napisano 6 Maja 2013 Też mi wielka afera...wczoraj się urodziłeś, że nie wiesz że onet to dno i 2 metry mułu? Co tam onet... radzę zobaczyć komentarze na tvnwarszawa jak będą pisali na temat masy krytycznej
szybkilopez Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 Nie wiem może się mylę... ale myślę, że to są skutki lansowania przez laty słynnego durnego powiedzenia pewnej osoby imienia nie pamiętam i wątpię żeby sobie przypomniał "Róbcie co chcecie"
kadargo Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 "Róbta co chceta" Jurek Owsiak. Myślę, że to zbyt daleko posunięte przypuszczenie. Hasło to miało bardzo pozytywne przesłanie absolutnie nie nawołujące do anarchii i chamstwa. Durne są właśnie takie interpretacje i powierzchowna ocena czegoś czego się nie rozumie i nawet nie potrafi poprawnie zacytować.
szybkilopez Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 Hasło to miało bardzo pozytywne przesłanie absolutnie nie nawołujące do anarchii i chamstwa Taaa widać to teraz jakie przyniosły skutki. Chamstwo i bezczelność młodych posunęło się do granic możliwości nawet w szkołach więc takie gadanie, że miało mieć "pozytywne przesłanie" można wsadzić między bajki. A co do cytowania to była parafraza tego co lansował ten pan...
kadargo Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 Może najpierw poczytaj o co chodzi z "Róbta co chceta" a potem się wypowiadaj, bo póki co piszesz takie głupoty, że aż boli. :lol: Polecam też sprawdzenie hasła "parafraza" w encyklopedii albo nie używanie słów których się nie rozumie ale fajnie mądrze brzmią. Ten Pan zrobił dużo dobrego dla wielu ludzi, pewnie więcej niż wszyscy na tym forum razem wzięci. Trochę szacunku.
Gość voytec Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 "Róbta co chceta" Jurek Owsiak. Myślę, że to zbyt daleko posunięte przypuszczenie. Hasło to miało bardzo pozytywne przesłanie absolutnie nie nawołujące do anarchii i chamstwa. Durne są właśnie takie interpretacje i powierzchowna ocena czegoś czego się nie rozumie i nawet nie potrafi poprawnie zacytować. IMHO głupio też myśleć że ktoś to hasło zinterpretuje jako "kochajcie się, bądzicie dla siebie wyrozumiali i uprzejmi". Każdy jest inny i inaczej je zinterpretuje. Osobnicy należący do hołoty potraktują jako przyzwolenie na danie upustu swojej ignorancji. Z drugiej strony skąd pomysł że osoby z grup pieszych/rowerzystów/kierowców/maszynistów/pilotów wywodzi się z danego środowiska. Ludzie potrafią postępować na przekur przepisom bo są szanowanymi ogólnie ludzmi lub poprostu... wierzą w Boga.
kadargo Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 Jeżeli ktokolwiek interpretuje jakieś hasło jako tekst, tak po prostu, nie próbując się zagłębić w ideę która za nim stoi, to sorry ale jest idiotą.
ElDiablo Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 Ech.... a wszystko to kwestia wychowania. Jak wychowamy tak mamy. Moje dziewczyny jadą boczkiem na DDR, bo tata tak powiedział - a którz miałby to zrobić?. Cóż trochę pracy wystarczyło włożyć. Nadmienię że moje 5- latka nauczyła się jeździć raptem 2 tyg temu, a starsza która ze mną czasem jeżdzi sama jej pilnuje jak nadjeżdża rowerzysta z naprzeciwka...... Owszem zdarza się że czasem przeszkodzą, ale "przepraszam" leci szybciunio....
kadargo Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 Dokładnie właśnie tak jak napisał ElDiablo. Tylko kto wychowa tych już "wychowanych" żeby mogli dobrze wychowywać?
Gość voytec Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 Znów polecę przykładem. Wyjeżdżam na głowną (znak ustąp pierszeństwa. Główną popyla rzęchem jakaś babka a za nią ze cztery auta. Co robi? Zwalnia i zatrzymuje się żeby mnie przepuścić. No ludzie - pomyślałem. Wychowanie to nie jest dobra droga. Na drodze nie ma miejsca na dobre wychowanie. Jest Prawo o ruchu drogowym. Ale co poradzić jak ludzie zdają się o nim nie pamiętać bo są starzy albo wykuli na blachę po to aby zdać egzamin na prawko. Nie wynoszą z tego żadnej wiedzy praktyczniej. Liczę jednak na to że ElDiablo miał na myśli właśnię naukę podstaw Tego prawa a nie wychowanie w ogólnym sensie.
marpok Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 Znów polecę przykładem. Wyjeżdżam na głowną (znak ustąp pierszeństwa. Główną popyla rzęchem jakaś babka a za nią ze cztery auta. Co robi? Zwalnia i zatrzymuje się żeby mnie przepuścić. No ludzie - pomyślałem. Znaczy sie co? Masz pretensje, ze zatrzymala sie zeby Cie przepuscic pomimo tego, ze byla na prawie? Bo mnie sie zawsze wydawalo, ze na tym wlasnie polega tez czasem kultura jazdy
szybkilopez Napisano 6 Maja 2013 Napisano 6 Maja 2013 Polecam też sprawdzenie hasła "parafraza" w encyklopedii albo nie używanie słów których się nie rozumie ale fajnie mądrze brzmią. "W językoznawstwie: wyrażać tę samą treść innymi środkami językowymi" więc o co Ci chodzi? Jeśli chcesz komuś wytknąć błąd trzeba najpierw samemu dobrze się znać na rzeczy bo inaczej będzie lipa jak teraz.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.