Skocz do zawartości

[hamulce] Dzwonienie tarczy


tomecz9

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Co może być powodem dzwonienia tarczy hamulcowej z tyłu, hamulec avid juicy 3. Jadę przez 5 minut, nagle zaczyna dzwonić przez pare sekund potem spokój i tak w kółko. Wykluczam źle ustawiony zacisk oraz krzywą tarczę.

  • Mod Team
Napisano

Jeżeli dzieje sie to np na asfalcie przy stałej prędkości to obstawiam oponę, wprawia ona całość w drgania a twoja rama akurat ma (fr) czest. rezonansową odpowiadającą klockom na oponie i sobie dzwoni.

 

Jeżeli na zakrętach i jeździe po nierównym to wina ramy bo jest wiotka. Oczywiście wszystko naraz może powodować dzwonienie. można temu zaradzić tak by np jeden z klocków ciągle minimalnie muskał tarcze, wtedy nie powinna dzwonić.

Napisano

Ale wtedy natychmiast będziemy rozkminiać temat pt. [hamulce] Avid Juicy 3 tarcza ociera o klocki i wysysa ze mnie całą moc! Ratunku!

  • Mod Team
Napisano

-Zle wyregulowane

-Błoto

-Luzy na piaście

-Wiotkość ramy

 

 

A możliwe ze żadne z powyższych. jeśli dzwoni przy większych prędkościach, na zakrętach, w terenie często sie słyszy "bo rama/amor wiotka/ki. Zmień ramę, kup amor pod QR20 :D Rozwiązania dość radykalne i nie do końca dobre, bo się czasem okazuje że przy amorku na sztywną os też sobie tarcza podzwania. Co więc jest tego przyczyną? Otóż same tarcze. Standardowe tarcze są po prostu mało sztywne i przez to dzwonią. Miałem tarcze Accenta 180ki, rama, Poison Curare ma opinie że ma wiotki wahacz, amor, Rux, na ośkę 9mm. Także dzwoniło sobie w sytuacjach jak wyżej pisałem, pomimo że po wyregulowaniu na stojaku było ok. Niedawno zmieniłem tarcze na XTki na pająku i od zmiany ani jednego dźwięknięcia. Niestety, tarcze na pająku są drogie, ale to pewny sposób na ciszę

Napisano

O dzwonieniu tarcz w Avidach można napisać prace magisterską...
Od siebie dołożę jeszcze złą pracę tłoczka dociskowego (miałem to u siebie). Leciutki nacisk na hamulec i tłoczek nie wraca na swoje miejsce tylko "dzwoni o tarczę" która po chwili odbije go na tyle że dzwonienie ustaje do następnego hamowania i tak w kółko. Takie ustawienie tłoka i co za tym idzie klocka powoduje że znajduje się on setne setnych milimetra od taczy i dzwoni przy każdym dołku, górce, kamyczku, pyłku, kałuży, piasku, nierównej nawierzchni, równej nawierzchni.... itd.itp.

Napisano

Gratuluję prostych tarcz :whistling:  skoro klocek znajduje się w odległości dziesięciotysięcznych części milimetra od nich i tylko dzwoni. Tak na marginesie, jak się nie wie do końca o czym mowa, to może lepiej... milczeć?

Pzdr...

Napisano

Czasem faktycznie źle (zbyt mocno) zamykamy zacisk kola i średniej klasy widelec delikatnie się odkształca. Niewiele potrzeba i dzyń, dzyń się pojawia :-)

Napisano

 

. Co więc jest tego przyczyną? Otóż same tarcze. Standardowe tarcze są po prostu mało sztywne i przez to dzwonią.

A no też nie wykluczone :thumbsup:

Z tańszych modeli jakie miałem to najsztywniejsze i najtrwalsze były (proszę nie linczować :laugh: ) Tektro :002:

Napisano

Co do nieodbijania tłoczka, można go posmarować pastą do tłoczków hamulców samochodowych - zapobiega zapiekaniu i zacinaniu. Przy regulacji: podnieś przód w górę, odkręć zacisk od amorka, posmaruj części stykowe z amortyzatorem (przy mocowaniu, pod śrubkami, te dystansy malutkie), wkręć z powrotem ale tak by poruszał się swobodnie. Naciśnij klamkę tak żeby zacisk się ustawił (po naciskaj kilka razy) za ostatnim naciśnięciem nie puszczając klamki przykręć zacisk solidnie. Powinno pomóc

Pozdrawiam

Napisano

Potwierdzam, to co kolega wyżej napisał. Wina tarcz. Też się borykałem z tym problemem i po wymianie tarcz właśnie Tektro na XT-ki na pająku problem ustał. Pozdrawiam.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...