Skocz do zawartości

Deg2

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    148
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Kamil
  • Skąd
    Roztocze

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Deg2

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

5

Reputacja

  1. Przepraszam za porównanie cukru do tłuszczu ale sugerowałem się tą naukową kreskówką z której zresztą czerpię całą swoją "medyczną" wiedzę https://www.youtube.com/watch?v=RxengZcb79A
  2. He! Wiedziałem że jak poruszymy temat tłuszczyku któraś przedstawicielka "pci" pieknej nie wytrzyma Wiktorio. Ja nie jestem ani dietetykiem, ani lekarzem nie mam wykształcenia WFistycznego. Jestem w pełni amatorem i prostym chłopem ale postaram się Ci to jak prosty chłop łopatą rozrysować (tak ja jako prosty chłop to zdanie rozumiem). "Nasz organizm zaczyna spalać tłuszcz dopiero po 30 min intensywnego wysiłku fizycznego..." Tłuszcz to rezerwa cukru czyli paliwa jakie nasz organizm zużywa w każdej sekundzie swojego bycia. Mózg to tak sobie wymyślił - "Trzeba mi tak cukrem gospodarować żeby mi go nigdy nie zabrakło bo jak zabraknie to umrę z głodu albo zacznę jeść siebie". Więc każdy cukier jaki mu dostarczysz wykorzystuje w 100%. I teraz taki cukier się dzieli na ten co to idzie do krwii od razu i na taki który już w krwii się nie "mieści" bo mózg ma swoje optimum i minimum cukrowe w którym mu najlepiej.To mierzy poziom cukru we krwii który jest przyjmijmy umownie "stały". Powiedzmy, że taki poziom zdrowy to 85 (umownie bo wszystko zależy do organizmu). I teraz sytuacja taka: mamy 85 w krwii, żadnego cukru w żołądku, i dodatkowo siadamy na rower i pedałujemy ostro! Czas w jakim poziom cukru z fajnego 85 spadnie na niebezpieczny 40 wynosi (w zależności od wysiłku) ok 30 minut. I wtedy to mózg szuka cukru.. "Nie mam w brzuchu nie mam w krwii dawać tłuszcz!" Co ciekawe nawet jak się zdrowo najesz przed treningiem (co jest niezdrowe) organizm po 30 minutach i tak spali tłuszcz! Dlaczego? Bo ten tłuszcz jest najbliżej i najłatwiej go do krwii wtłoczyć niż trawić to co w żołądku i dodatkowo się tym męczyć (może to głupie ale trawienie jest dla organizmu wysiłkiem i spala energię). Deficyt energetyczny jest wtedy fajny kiedy uda się określić i tak trafić z cukrem, że zjesz, ćwiczysz, palisz tłuszcz a mózg ma swoje 85 i nic nie odkłada w "boczki". Oczywiście jedzenie to nie sam cukier, energia to nie sam cukier, wiele z tego co napisałem jest łopatą kreślone ale to zdanie "Nasz organizm zaczyna spalać tłuszcz dopiero po 30 min intensywnego wysiłku fizycznego..." jest prawdziwe (oczywiście umownie)
  3. @ernesto - dół pisze się przez ó. Ja dodatkowo do swojej diety dołączyłem suplementacje. Odżywką białkową wyeliminowałem "podjadanie" - najgorszy wróg odchudzania. I podłaczę się do tych co im z kilogramów nie znika ale z pasa owszem. Mam taką teorię, że może istnieje pewna "równowaga" pomiędzy spadkiem wagi a "nabiciem" mięśni (które jak wiadomo ważą wiecej niż tłuszcz). Ciekawe czy ktoś to może potwierdzić ? Czy możliwe że tylko ja tak mam przez tą suplementację...
  4. Deg2

    Sakwa na duży smartfon

    Sztyca nadal nie wymieniona! Zamiast sakiewek powineneś w 1 kolejności wymienić ją bo możesz sobie zrobić kuku i albo nawet bubu. I co wtedy gawiedź będzie czytać ? Opisy zdejmowanych szwów z du.... tyłu?? ;P
  5. Deg2

    Pierwsza przejażdżka

    Jeśli się nie mylę to autor bloga ma fotelik Hamax Sleepy który także pisiada funkcję regulacji nachylenia. Co prawda nie 20' a 12' ale tyle chyba wystarczy by głowa nie leciała do przodu? Ja także posiadam Siestę i chyba nie ma lepszego "śpiącego" fotelika dla pociech
  6. Deg2

    Pierwsza przejażdżka

    Dlatego też trzeba "wywijnąć" nogą przed włożeniem dziecka do fotelika i zaprzeć sobie rower o nogę przy pomocy siodełka... Tak... ale wyjaśniłem Po kolei (jest to mój sposób na włożenie brzdąca do fotelika gdy żony nie ma w domu): Brzdąca ustawiamy tak jakby z prawej strony roweru zaraz za przednim kołem. Przekładamy sobie swoją nóżkę prawą nie na siodełko ale pod nie a stopę opieramy na prawym pedale lub dolnej ramie (najlepiej na tym i na tym). Łapiemy brzdąca wpinamy do fotela i jedziemy. Jeśli chodzi o klucze, portfel, telefon, coś do picia, paluszki, ciasteczka, lizaka, to lepszym rozwiązaniem jest bluza z kieszeniami na plecach. Mój 1,5 roczniak umie sam sobie z takiej kieszeni wyciągnąć łakocie lub kubek w czasie jazdy. Ważne żeby portfel czy telefon umieścić w tej kieszonce z zamkiem.
  7. Mam 176 cm wzrostu i Cambera Experta z 2011 roku w rozmiarze M 26" i nie rozumiem trochę tego popędu za 29". Jeszcze nikt nie napisał Ci co jest be. Jednakże jeśli teraz przeglądam ofertę Specialized na rok 2013 z Twojego przedziału cenowego to jestem lekko zszokowany. Za takie pieniądze jakimi dysponujesz możesz mieć Cambera lub Cambera Comp. Żaden z w/w nie oferuje nic (poza ramą, renomą firmy, przemyślaną i sprawdzoną geometrią) szczególnego. Może warto poszukać wersji z 2012 roku?
  8. Deg2

    Nowy sezon

    Podpiszesz mi się na oponie?
  9. Deg2

    Robaczek

    Potwierdzam problemy z czerwonym FL. Kupiłem 2 butelki (jedna aledrogo druga sklep) i mam wodę która znika po 30km w obu przypadkach. Wróciłem do zielonego mimo +20 C chociaż trochę się zasyfia przy suchych warunkach. Może dać szansę białemu (parafinowemu) FL?
  10. Deg2

    Nowy sezon

    No. Wrócił. Uff a już się bałem że nie będzie co czytać Zatem wytrwałości i weny twórczej
  11. Deg2

    Seria "Wódki polskie"

    A to Polska właśnie.... Poza tym znajdz teraz skup butelek... Nawet Google maps nie wie co to...
  12. Deg2

    Zamknięcie sezonu

    Jakbym wiedział że takie są nagrody to bym nie brał udziału
  13. Deg2

    Zamknięcie sezonu

    Znaczy się wygrałem ser ?!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...