Skocz do zawartości

[zakupy cz4] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych


Rekomendowane odpowiedzi

Istebna, to mnóstwo podjazdów po kamieniach, korzeniach, jak i zjazdów po luźnych kamieniach. RK średnio się na to nadają, a zjazdy po łąkach z ukrytymi kamieniami już całkiem wołały o pomstę do nieba.Pominę już całkowicie podjazdy z głazami, gdzie RK się zwyczajnie ślizgały i to na suchym ... Na asfalt i ubite ścieżki opony fajne, leń i wyjazd na ostatni moment spowodował jazdę na RK.

 

Z dzisiejszych spontanicznych zakupów, to stojak pod ramę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RST Titan Air 120 mm travel (First spoko ale tylnej części ciała nie urywa :P )

Obręcz Mavic 319

Piasta Dartmoor Vee-Two

Szprychy sapim 36 sztuk 

Nowe koło zaplecione i zamontowane, i nowy amor już przetestowany. Wszystko działa pięknie. Do pełni projektu "Traction 2014" brakuje tylko hamulców i tarcz ale to kwestia czasu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z rozsądku:

2 łańcuchy shimano 105 5701 - starcza mi taki na jakieś 4-5 tyś km. Obecny łańcuch jest jeszcze dobry, zatem będę mieć zapas do marca-kwietnia 2015. Tanie. 

 

z serca:

-pompka co2 - jakaś tania z deca plus zapasowe naboje. Sprawdziłem ten dziubek i pompuje na jednym naboju moje opony 700x23c do 7-8 barów. 

- taki zestaw vittorii - przeceniony (69 zeta w decathlonie) pojemnik, w którym składzie była zapasowa dętka, 3 łyżki w kolorach Włoch, jakieś coś, do naprawy dętek w trasie, co natychmiast wywaliłem do drugiego zestawu serwisowego na bardzo długie trasy. 

 

w tym pojemniku vittoria mieści się wszystko, co potrzebuję na wyjazdy na rower:

- zapasowa dętka

- łyżki do opon

- mini tool lezyne ze skuwaczem

- zapasowe piny do łańcucha

- plastry i opatrunki

- 20 zł w banknocie narodowego banku pl

- pompka c02 plus dwa naboje

- łatki samoprzylepne

- para lateksowych rękawiczek - kto zmieniał dętki w trasie ten wie czemu - nawet jeśli napęd jest "czysty"...

 

Zmieściłaby się mikro pompka zwykła zamiast tego zestawu co2.

 

Nic więcej nie potrzebuję, bo przy większej awarii i tak będę prosić rodzinę lub znajomych o pomoc lub, jeśli blisko, będę wracał "z buta". 

 

Pojemnik mieści się w kieszonce koszulki lub w koszyku na bidon. Jest ekstra:)

 

AK140811_001.jpg

 

AK140811_003.jpg

 

AK140811_002.jpg

 

Moim zdaniem taki zestaw pozwala bezpiecznie wyjeżdżać na trasy do 150 km. Do tego bidon lub dwa (wtedy niezbędnik wędruje do kieszonki w koszulce lub bluzie) i jakiś banan czy inny batonik i można spokojnie 3-4 godziny napinać na "górnym C". 

 

Czego i Wam życzę :)

adam

 

PS na zdjęciu również opaska icestripe.pl - którą noszę na rowerze (po prawdzie niemal zawsze ją noszę), bo jak kiedyś znajdą moje truchło w rowie, to przynajmniej rodzina się dowie w miarę szybko. Uroki jeżdżenia po szosie i biegania po ciemniaku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...