Skocz do zawartości

[Kurtka]Endura Windchill czy Gridlock - która na jesień/zima/wiosna


mrkid1

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj pierwsze użycie Gridlocka w trasie do pracy - 22km, temp. 8 stopni. Pod kurtkę założyłem koszulkę termo z długim i na to koszulkę narciarską z symbolicznym ociepleniem (lekki fleece). W kurtce było mi ciepło, komfortowo, co najważniejsze nie zapociłem się, nie przegrzałem. Miałem to szczęście, że w połowie dystansu spadł lekki deszcz i kurtka po raz kolejny sprawdziła się idealnie. Co najważniejsze - nie toczę się na rowerze a raczej cisnę dość ostro. Wywietrzniki w kurtce miałem zamknięte. Po dojechaniu na miejsce kurtka była już sucha. Podszewka z siatki po porannej jeździe lekko wilgotna - po około pół godzinie w temperaturze pokojowej zupełnie wyschła.

Jak na razie jestem mega zadowolony i podejrzewam że nie doszukam się negatywów.

W każdym razie gorąco polecam.

 

Jeszcze dodam tylko, że do tej pory jeździłem w pseudo kurtce - wiatrówce z Lidla. Ani to odporne na deszcz, czy chociaż mżawkę, pociłem się w tym niemiłosiernie. Jedynie przed wiatrem faktycznie jakoś tam chroniła. W każdym razie morał z mojej historii taki, że warto odłożyć kasę i kupić produkt sprawdzony i przede wszystkim działający niż męczyć się z badziewiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z tego wynika, że ochrona przed deszczem oddycha lepiej niż ochrona przed wiatrem. Na stronie endury jest to troche inaczej ujęte. Jak dla mnie Windchill powyżej 10stC sie nie nadaje. Przy 5stc i niżej, z fajna bielizną może sie sprawdzi. Na taką pogodę jak jest teraz to żałuję, że nie wziąłem pakajaka albo rebounda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo tak to jest jak się nie słucha tego co ludzie radzą. Ja wczoraj wieczorem w gridlocku przy temp. 9 stopni miałem na sobie koszulke termo i bluzę MT500 i pootwierane wywietrzniki w kurtce. Było idealnie. I nie jest to kurtka tylko i wyłącznie przeciwdeszczowa jak wiele osób tu pisze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście wywietrzniki w Windchill - u nic nie dają, ale może nie było odpowiedniej temperatury na zewnątrz 12 stopni, możliwe że plecak utrudniał dopływ powietrza, jestem w szoku że dwie warstwy dają spokojnie radę. W powyżej 10 jak dla mnie Windchill robi się za ciepły na trening.

Mam dylemat czy thermo wystarczające będzie pod Gridlock-a, temperatury podobne, czyli około 10 stopni.

Panowie za 3 doby, temperatury zapowiadają bliższe zeru. Idzie chłód.

 

Wysyłane z mojego GT-N8000 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jak będzie się sprawował Gridlock przy 0 tudzież -5 stopniach :whistling: W takich warunkach w WindChill'u wystarczy grubsza koszulka termo z długim rękawem aby odczuć komfort i mieć suche plecy. Gridlock za bardzo was nie ogrzeje i tym samym pewnie będzie trzeba przyodziać więcej warstw a takowe rozwiązanie chyba nie ma najlepszych właściwości odprowadzania wilgoci. Oczywiście zależy co się tam upchnie ;) można założyć bluzę MT500 jak to czyni Peterp079 ale taki zestaw wychodzi naprawdę drogo w porównaniu do ocieplanej kurtki WindChill. Nadal jestem w ciężkim szoku iż Gridlock, ponoć lepiej oddycha od WindChill'a nawet z bluzą MT500 pod spodem i dodatkową koszulką termo... ciężki szok :w00t: Ja w WindChill'u przy 9 stopniach (bez słońca) muszę założyć cienkiego longsleeve'a aby się nie zgrzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ją dziś ostatni raz założyłem Windchilla z termo Brubecka, przy 4 stopniach o 6 rano przez około 10 minut było mi zimno, aż ciężko się oddychało. Później oczywiście się rozgrzałem i było super. Czy podobnie koledzy mają a zwłaszcza kolega który taką samą konfiguracje stosuje nawet do -5?

Jutro zakładam Gridlocka termo i mt500 na wszelki wypadek

 

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecne jeżdzę w bieliżnie Termo Brubeck do tego zakładam bluzę mt 500 i....kurteczkę Pakajak taki zestaw zdał egzamin podczas 30 min przejażdzki przy 4 stopniach.

Przy temp. od 5-6 wzwyż przy bezwietrznej pogodzie Pakajak w kieszeni jak wieje PAkajak bezpośrednio na koszulkę Termo.

Dla niższych temperatur zakupię Gridlocka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy temperaturach 3 i mniej zawsze trzeba się rozgrzać. Gdyby było nam od zaraz ciepło to prędko byśmy się zalali potem. Od zera stopni w dół gdy jest naprawdę zimno i trochę wieję to zakładam na grubą, pierwszą warstwę termo drugą warstwę L2 Craft'a i jest git. Osobiście wolę jak jest trochę chłodniej niż gdy jest mi za gorąco i zalewa mnie pot. Ale to już osobiste preferencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na obronę Windchilla trzeba jeszcze wspomnieć, że znakomicie się sprawdza przy silnym wietrze a stosunkowo wysokich temperaturach, np. 10stC. Wtedy temeratura odczuwalne jest zawsze trochę niższa. Ponadto Gridlock jest obszerniejszy i jak dla mnie może powodować lekki "powiewanie" na wietrze, jak żagiel czy coś. Ale nie wiem, nie testowałem. Jednak takie wrażenie strasznie by mnie denerwowało. Jakiś czas temu w podobnych warunkach testowałem kurteczke mając jedynie koszulkę kolarska i rękawki pod spodem i było naprawdę spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadto Gridlock jest obszerniejszy i jak dla mnie może powodować lekki "powiewanie" na wietrze, jak żagiel czy coś.

 

Obszerniejszy jest, ale nie tak jak kurtka "cywilna" na piesze wycieczki. Jak umiejętnie dobierzesz rozmiar to nie ma prawa nic powiewać na wietrze. Kurtka ma krój typowo rowerowy, ale z zasady coś pod nią ma jeszcze wejść i pewnie dlatego nie jest tak dopasowana. Śmiem twierdzić, że w warunkach które opisałeś Gridlock sprawdza się równie dobrze, dając dodatkowo ochronę przed deszczem albo błotem spod kół - testowałem, a więc wiem o czym mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Niektórzy tutaj chyba mylą nieco rodzaje bielizny od Brubecka i jej właściwości. Jeszcze raz polecam stronkę producenta do poczytania: http://www.sklep.brubeck.pl/jaksieubierac.php

Brubeck Thermo jest ciepłą bielizną do -10stC. W ostatni weekend wybrałem się na wyprawę na grzyby, wyposażony w tą właśnie bieliznę [długi rękaw] + na to kurtka Campus Dakar Vaportex. W lesie w lekkim słońcu gdy temperatura doszła do około +12st.C musiałem zdjąć kurtkę i kontynuowałem zbieractwo runa leśnego w samej bieliźnie... :woot: W innym przypadku bym się po prostu zagotował.

Tak więc mocno dziwię się, że niektórym z Was, używającym Brubeck Thermo + Gridlock do jazdy na rowerze, w obecnych przedziałach temperatury, tzn. od nawet 2 do 10 st.C jest ZIMNO??? Jestem to w stanie zrozumieć, tylko jeśli ktoś śmiga na krótkich dystansach od kilku do kilkunastu km i nie zdąży się nawet dobrze rozgrzać. Dla mnie to zestaw idealny na ten właśnie przedział - jeśli robi się ciut za ciepło wtedy korzystam z wywietrzników.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lothar72, to sa dwie różne kurtki. Zależy co komu pasuje. Pewnie niktórym w Gridlocku jest zimno bo kurtka nie przylega tak bardzo do ciała i ciepło "ucieka". Natomiast z tego powodu, że Winchill jest obcisły i dopasowany, innym jest znowu za ciepło. Jak ktoś nie lubi jeździć w deszczu, woli jak jest sucho i zimno, tak jak ja, to wybierze Windchilla. Jak pada deszcz to wsiadam w auto i mi wisi, że pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lothar72, to sa dwie różne kurtki. Zależy co komu pasuje. Pewnie niktórym w Gridlocku jest zimno bo kurtka nie przylega tak bardzo do ciała i ciepło "ucieka". Natomiast z tego powodu, że Winchill jest obcisły i dopasowany, innym jest znowu za ciepło. Jak ktoś nie lubi jeździć w deszczu, woli jak jest sucho i zimno, tak jak ja, to wybierze Windchilla. Jak pada deszcz to wsiadam w auto i mi wisi, że pada.

 

Gridlock mimo wszystko jest bardziej uniwersalny. Jak pada to też nie jeżdżę bo to ma być przyjemność a nie katorga. Staram się jeździć codziennie i choć w momencie wyjścia z domu może być w miarę sucho to nie mam pewności w jakich warunkach przyjdzie mi kontynuować podróż. Choć mam Grida od niedawna to z racji dojazdów do pracy przetestowałem ją w dość skrajnych warunkach (temperatury w zakresie od 2 do 14 stopni, silny wiatr i deszcz) i mogę powiedzieć, że spełnia swoją rolę w 100% i nie dostrzegam w niej na razie żadnych minusów. Każdy wybiera co mu pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pierwszy test Gridlocka przy 6 stopniach z nastawieniem na popołudniowy deszcz. Pod spodem mt500 , oraz brubeck thermo. Faktycznie trzebabylo troszkę pokrecic by zaczęło być przyjemnie. Możliwe ze windchill będzie grzal w tej konfiguracji lepiej.

 

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli pogoda jak dzisiaj ;) Właśnie się szykuję do pracy :/ a pod mojego WindChilla zakładam cienką koszulkę oddychającą Helly Hansen z krótkim rękawem (śmigam w niej w lato) a na to Craft L2 Lightweight Stretch Pullover i na pewno suwaki pod pachami rozpięte i w koszulce Craft'a suwak rozsunięty. Niestety cały czas czekam na cienką termo by móc używać tylko jednej warstwy bo wiem że w powyższym zestawie może być mi za ciepło przy intensywniejszej jeździe. Myślę więc, że lekkie thermo w zupełności wystarczy na +5 przy wietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jak będzie się sprawował Gridlock przy 0 tudzież -5 stopniach :whistling: W takich warunkach w WindChill'u wystarczy grubsza koszulka termo z długim rękawem aby odczuć komfort i mieć suche plecy. Gridlock za bardzo was nie ogrzeje i tym samym pewnie będzie trzeba przyodziać więcej warstw a takowe rozwiązanie chyba nie ma najlepszych właściwości odprowadzania wilgoci. Oczywiście zależy co się tam upchnie ;) można założyć bluzę MT500 jak to czyni Peterp079 ale taki zestaw wychodzi naprawdę drogo w porównaniu do ocieplanej kurtki WindChill. Nadal jestem w ciężkim szoku iż Gridlock, ponoć lepiej oddycha od WindChill'a nawet z bluzą MT500 pod spodem i dodatkową koszulką termo... ciężki szok :w00t: Ja w WindChill'u przy 9 stopniach (bez słońca) muszę założyć cienkiego longsleeve'a aby się nie zgrzać.

Przy temp 0, -5 z MT500 i brubeck thermo bedzie rowniez bardzo dobrze. Choc gdybym nie mial MT500 wczesniej przed zakupem kurtki nie wiem czy ostatecznie nie zdecydowal bym sie na Winchilla. Trudno powiedziec. Ale majac juz MT500 stwierdzilem (i z tego co widze slusznie) ze nie ma sensu kupowac Windchilla. Tym bardziej ze zeszla zime przejezdzilem w potówce, na to koszulka termo dlugi rekaw, potem MT500 i na zewnatrz Pakajak. I dalo sie jezdzic bez problemow. Tak wiec teraz zastepujac 2 koszulki termo cieplym Brubeckiem Thermo i stosując do tego MT500 i Gridlocka robi się bardzo unwersalny zestaw na chlodne dni i mam na sobie tylko 3 warstwy czyli tak naprawde jest tak jak powinno być. Jest dzięki temu możliwość różnych konfiguracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
cieplym Brubeckiem Thermo i stosując do tego MT500 i Gridlocka

 

Kolego, a mógłbyś napisać jak jest z przepuszczalnością potu/oddychalnością tej bluzy od Endury? Ściąga pot z Brubecka i wypuszcza dalej czy robi się mokry pampers? Rozważam jej zakup na właśnie ten zakres temp. -5 do 0 stopni. Na obecne warunki smigam w takim samym zestawie co kolega :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Gridlock to najniższy, rekreacyjny model deszczówki Endury. W papierach ma wpisane 5000mg tak wodoodporności jak i oddychalności.

 

I zgadza się. Jak spokojnie i bez pośpiechu sie toczysz, a nie pada zbyt mocno to Gridlock daje radę. Ale jak tylko przyciśniesz, lub deszcz przybiera na sile to zaczynasz byc moczony tak od zewnątrz jak i od środka.

 

Gridlock to był jeden z moich najmniej udanych zakupów szmat od Endury...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...