SEERQ Napisano 11 Września 2012 Napisano 11 Września 2012 Witam. Wczoraj przy regulacji tylnej przerzutki Shimano RD M662, zauważyłem pewien problem. Chodzi o to, iż przy dokręcaniu śruby od linki gwint jest "miękki" i zachowuje się tak jakby miał się za chwile skończyć. Owszem przerzutka działa, lecz za jakiś czas się rozreguluję bo śruba nie dociska odpowiednio linki. Chciałbym odkręcić śrubę i upewnić się, czy jest to wina śruby czy przerzutki, lecz boje się, że po odkręceniu gwint całkowicie zniknie. Na przerzutce mam przejechane może 150km. I teraz moje pytanie. Czy gwarancja obejmuje takie sprawy ? Pozdrawiam i liczę na odpowiedz
Mod Team bogus Napisano 11 Września 2012 Mod Team Napisano 11 Września 2012 Może daj jakieś zdjęcie, bo nie bardzo wiem o co chodzi. Jeśli rower/przerzutka jest na gwarancji, to zawsze warto spróbować, choć wątpię by po takim przebiegu wystąpił probem z gwintem, chyba że kręciłęś nim codziennie.
Mod Team sznib Napisano 11 Września 2012 Mod Team Napisano 11 Września 2012 Zbyt mocne dokręcenie może zaszkodzić gwintowi, odkręcenie w żadnym razie. Odkręć więc i zobacz w jakim stanie jest gwint.
Mod Team Puklus Napisano 11 Września 2012 Mod Team Napisano 11 Września 2012 Ja to bym dał dłuższą śrube i nakretke i z głowy. Reklamacja nic nie da bo ty zakręcałeś wec ty za mocno zakręciłeś i to twoja wina niezależnie czy tak było czy nie.
SEERQ Napisano 11 Września 2012 Autor Napisano 11 Września 2012 Ja to bym dał dłuższą śrube i nakretke i z głowy. Reklamacja nic nie da bo ty zakręcałeś wec ty za mocno zakręciłeś i to twoja wina niezależnie czy tak było czy nie. Rozłożę Twoją wypowiedz na dwie części Ja to bym dał dłuższą śrube i nakretke i z głowy. Też nad tym myślałem, lecz kupując przerzutki za prawie 200zł wymagam jakiejś wytrzymałości. Reklamacja nic nie da bo ty zakręcałeś wec ty za mocno zakręciłeś i to twoja wina niezależnie czy tak było czy nie. Tą śrubę ruszałem trzy razy. Pierwszy przy montażu i dwa kolejne przy regulacji. Dokręcałem tak jak na starych Alivio może nawet słabiej. Trochę z innej beczki ale też na temat przerzutki tylnej, nie chcę zakładać nowego tematu Wczoraj jeździłem z kolegą, który też niedawno zakupił ową przerzutkę, jeździliśmy normalnie. Kiedy zjechał z dosyć wysokiego krawężnika, wygiął wózek. Na początku myśleliśmy, że to hak po wymianie haka przerzutki dalej były krzywe. Po odkręceniu ich całkowicie zobaczyliśmy, że wózek się wygiął. Miejsce wygięcia wózka to tak jakby przeskok od przerzutki do wózka(nie wiem jak to wytłumaczyć). I się teraz zastanawia czy nie oddać tego na gwarancję, naszym zdaniem zjazd z krawężnika nie jest nie odpowiednim użytkowaniem przerzutki. Możecie coś poradzić ?
Mod Team Puklus Napisano 11 Września 2012 Mod Team Napisano 11 Września 2012 No jak zahaczyłeś czy kolega wózkiem to nic nie poradzisz, jedynie prostowanie na własną rękę, co do śruby, tez nie ważne jak silno kręciłeś i ile razy kręciłeś ale kręciłeś i gwint sie ukręcił wiec to raczej nie podlega gwarancji jak wspomniałem niezależnie czy była wada materiałowa czy nie. A jak byś czytał dokładniej forum to bym przeczytał sporo negatywnych opinii na temat SLX.
SEERQ Napisano 11 Września 2012 Autor Napisano 11 Września 2012 Temat ze śrubą zostawiam, lecz chciałbym podyskutować jeszcze na temat wózka. No jak zahaczyłeś czy kolega wózkiem to nic nie poradzisz, Chodzi o to, że normalnie tak jak zawsze zjechał z krawężnika. Nie zahaczył bo nie ma ani jednej ryski na wózku a żeby wygiąć wózek jest potrzebna chyba dosyć duża siła. Jest szansa na uznanie gwarancji ?
Mod Team Puklus Napisano 11 Września 2012 Mod Team Napisano 11 Września 2012 Jeżeli nie ma śladów na mechaniczne uszkodzenie to wtedy spokojnie można reklamować bo możliwe ze była krzywa od samego początku.
Mod Team sznib Napisano 11 Września 2012 Mod Team Napisano 11 Września 2012 Ja o swoim SLXie nic złego powiedzieć nie mogę. Kupiłem używanego jakieś 2 lata temu, do tej pory jeździ, zmienia biegi b. dobrze, zero awarii itp. Szybkie zjazdy w terenie, krawężniki, murki, małe bunny hopy (większych nie umie ). Może późniejsze roczniki tak spadły jakościowo?
Mod Team Puklus Napisano 11 Września 2012 Mod Team Napisano 11 Września 2012 Skoro masz 2 lata, kupiłeś używkę trzeba liczyć ze ma ok 3-4 lata, obecnie panuje wszędzie kryzys a przynajmniej tak nam wmawiają wiec to moze być przyczyną tylko dlaczego sam SLX ? Bo nawet rok czy 2 temu nie słyszałem o tej grupie złych opinii. Co do bunny hopków na twojej ramie chyba cieżo większe zrobić
SEERQ Napisano 12 Września 2012 Autor Napisano 12 Września 2012 Napisaliśmy z kolegą do tego sklepu i otrzymaliśmy odpowiedz: Uszkodzenie mechaniczne nie podlega reklamacji. Próbować coś zdziałać czy sobie odpuścić ? Przepraszam, że post pod postem ale znalazłem coś ciekawego. 6. Gwarancji nie podlegaja materialy i elementy ulegajace naturalnemu zuzyciu w czasie eksplotacji, takie jak: opony, detki, chwyty i rogi kierownicy, linki i pancerze, klocki hamulcowe, zarowki oswietlenia, uszczelniania przeciw pylowe, tuleje slizgowe, pierscienie uszczelniajace (oringi), uszczelki, pierscienie z gabki, elementy montazowe do amortyzatorow tylnych, zerwane gwinty lub uszkodzenia tulejki, powierzchnie slizgowe goleni gornych widelca. Za naprawy gwarancyjne nie uwaza sie regulacji, uszkodzen polaczen gwintowanych (np. pedal z korba), mechanicznych uszkodzen elementow ramy (np. podbicie - zgiecie widelca przedniego), zuzycia wolnobiegu, mechanizmu korbowego, lancucha, centrowania kol i uszkodzenia przerzutek, oraz haka tylnej przerzutki. 2. Producent zapewnia bezplatna naprawe w przypadku wystapienia w okresie gwarancji uszkodzen wyniklych wylacznie z wad materialowych. Najprościej zasady gwarancji można wyjaśnić w taki sposób.Weźmy amortyzator.Przychodzisz do mnie do sklepu z amorem poharatanym jak nie wiem co i nie pracującym ,chcesz go oddać na gwarancje.W tedy na 99%powiem ci żebyś wziął amor i szedł do domu ponieważ wszelkie wgniecenia rysy a w efekcie zgon amora nastąpił z twojej winy.Zle użytkowanie upadek, cokolwiek.(chyba ze potrafisz udowodnić ze było inaczej).Jeśli ten sam amor jest w dobrym stanie nie posiada żadnych zewnętrznych uszkodzeń w tedy nie mam się do czego przyczepić i stwierdzam ze uszkodzenie nastąpiło na skutek wady fabrycznej lub czegoś w tym rodzaju i oddajemy na gwarancje.Podobne działania możesz zastosować do wszystkich podzespołów roweru.Wiec przypadek dętki i opony raczej nie wchodzi pod uwagę ponieważ wszelkie przebicia występują raczej na skutek działania czynnika zewnętrznego.A nie wad fabrycznych czy materiałowych. Nie tak dawno miałem przypadek oddania na gwarancje uszkodzonej tylna przerzutki.Nowy rower ,żadnych otarć zadrapań ramy,zero jakichkolwiek rys na przerzutce(rower kolarka wiec gałęzie czy jakieś podobne przypadki raczej w rachubę nie wchodziły ,zresztą na łańcuchu tez nic nie znalazłem).Nie stwierdziłem winy klienta.Przerzutka padła na skutek wady fabrycznej, wiec nie pozostało mi nic innego jak wymienić uszkodzona przerzutkę. Dodam jeszcze zdjęcia przerzutki. (Te same zdjęcia wysłałem pisząc e-mail)
Mod Team bogus Napisano 13 Września 2012 Mod Team Napisano 13 Września 2012 Przecież przerzutka jest obdarta od zewnętrznej strony wózka. Chyba, że to odblask od lampy błyskowej. Moim zdaniem musiał zahaczyć, bo inaczej przerzutka sama z siebie by się nie wygięła. Jednak zawsze można próbować z reklamacją, a nóż się uda. Z tego co pamiętam to Shimano Polska czasem rozpatrywała pozytywnie reklamacje ustrek, za które winę ponosił użytkownik.
SEERQ Napisano 14 Września 2012 Autor Napisano 14 Września 2012 Kolega odpuścił sobie gwarancje, marne szanse na zdziałanie czegokolwiek. Ale przy okazji tematu, mam jeszcze jedno pytanie. Można jakoś to wyprostować ?
Mod Team Puklus Napisano 14 Września 2012 Mod Team Napisano 14 Września 2012 Najlepiej w przeciwną stronę niż jest wygięte.
descanting Napisano 15 Września 2012 Napisano 15 Września 2012 Po co robić problem - Najprościej wymienić śrubę, ważny jest gwint łeb może być sześciokąt pod grzechotkę nawet lepiej niż miękkie łby pod imbusa które się wyrabiają. Podkładka dociskowa może się zniekształciła -można ją wyklepac czy kombinerkami przywrócić do kąta prostego. Trzymanie linki musi być tez odtłuszczone a ztym bywa różnie przy normalnym użytkowaniu, myciu etc
Mod Team Puklus Napisano 15 Września 2012 Mod Team Napisano 15 Września 2012 Nie wiem czy zwróciłeś uwage ale śruba jest stalowa a korpus aluminiowy.
descanting Napisano 15 Września 2012 Napisano 15 Września 2012 Nie wiem czy zwróciłeś uwage ale śruba jest stalowa a korpus aluminiowy. no i ... ?
Mod Team Puklus Napisano 16 Września 2012 Mod Team Napisano 16 Września 2012 No i skończył mu sie gwint w przerzutce a nie na śrubie ...
SEERQ Napisano 16 Września 2012 Autor Napisano 16 Września 2012 Nie wiem czy zauważyliście: Temat ze śrubą zostawiam, lecz chciałbym podyskutować jeszcze na temat wózka. Temat do zamknięcia, dziękuję za odpowiedzi
descanting Napisano 17 Września 2012 Napisano 17 Września 2012 No i skończył mu sie gwint w przerzutce a nie na śrubie ... dobra, inaczej temat zrozumiałem. To rozkręcić trochę szerszym lub rzadszym gwintem i zostawić. W alu da radę, sprawdzone
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.