Skocz do zawartości

[rower] Mbike 2013


bipr

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie toleruje takich firm i tyle.Ja nie lubię za darmo pracować...moze ktos lubi to jego spr....koniec tematu ,bo to jest bez sensu...nie jestem małolatem by tak pisać.Co do ram to były przypadki,ze ludzie je zareklamowali... nikogo nie mam zamiaru zniechecać ani straszyć..tak poprostu było...

Edytowane przez wojciecho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda pracowałeś to ci sie należy kasa..a to czy firma kogucik czy profesjonalna...od tego jest prawo i tyle .na nikogo nie pluje,bo i po co mam sie wnerwac a po drugie upału, :002: i nie mozna sie odwadniać :icon_wink:

he i dlatego pijesz :wacko:

a jak tam wyglądały reklamacje na shottas?

 

Ps

już wiem kim jesteś tzn. którym sprzedawcą. :icon_cool:

Edytowane przez Anusiak1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coż i tak bywa.masz gwarancje tak wiec ci ja wymienia...o ilenie nie  stwierdzą,ze to twoja wina...i tak bywa czesto.Ostatnio znajomy reklamował cannodela i tez mu nie uznali.sam na własny koszt ja robił.a niby gwarancja dożywotnia lecz fakt jest taki,zadna firma nie chce ci dac to co ci sie należy..zawsze patrza cie oszukać normalne w tym kraju...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak bywa ... ale w żadnym wypadku nie można tego uznawać za normalne ... trzba z tym walczyć bo inaczej "ten kraj" - nasz kraj nigdy nie będzie normalny ;-)

dość off-topu ...

fakt, że gdyby nie to że w tym roku kupiłem 29era to w tej cenie Barracudę bym zaryzykowal ... i dalej kusi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie problem tym więszy iż okazało się, że kąt podsiodłówki 73,5 stopnia - a z takim kątem ramy kupiłem rower - nie pozwala mi na prawidłowe cofnięcie siodła przy mojej długości nóg  - i to mimo sztycy z offsetem ;-)

Barracuda ma mnieszy kąt (71,5 st. - jeśli piszą prawdę ;-)  i po wymianie sztycy na taką z offsetem pewnie wreszcie bym uzyskał "magiczne" pokrywanie się kolana z osią pedała ;-)) 

Edytowane przez bipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrząc na strone to w zielonej wersji jest cała rozmiarówka ... w czerwonej prawie ;-)

Barracuda to tylko jeden z wielu modeli ... co niektóre aluminiowe już się wyprzedały więc może nie jest tak źle z ich kondycją ;-) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrząc na strone to w zielonej wersji jest cała rozmiarówka ... w czerwonej prawie ;-)

Barracuda to tylko jeden z wielu modeli ... co niektóre aluminiowe już się wyprzedały więc może nie jest tak źle z ich kondycją ;-) 

No i koniec promo na rybke  :(

Edytowane przez bryq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam, nie orientujecie się  co z MBike'm???? Strony nagle  - ich i na fejsie - przestały działać, telefony albo wyłączone albo można dzwonić do usr... śmierci. Koniec firmy czy coo??? :)

Edytowane przez hiatus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma upada albo już upadła. Stracili płynność finansową przez postawienie całej posiadanej kasy na zamówioną partię Barakud i Shottasów. Już około marca nie mieli pieniędzy na płacenie niektórym pracownikom, a jeszcze mieli jakiś problem z zamówioną partią rowerów, która utknęła w porcie z nieznanych mi przyczyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, faktycznie. Nic to, pozostaje się cieszyć Shottas'em i modlić się żeby się nie sypnął bo o gwarancji można zapomnieć - odpukać w niemalowane. Póki co nie narzekam. Przez to pewnie też zamknęli sklep w Chorzowie, ale już w rozomwie zabrakło odwagi się do tego przyzanać, tylko kręcili raz w jedną raz w drugą stronę, że to uwarunkowania techniczne sklepu to co innego - i oto mam do nich żal. Chodzi mi o dialog z ludźmi z Jabłonnej, nie z Chorzowa - do tych nie ma się czego czepiać. W ogóle z Jabłonną, jeżeli chodzi o mnie to ciężki kontakt był. Także jak widać z wątku na forum paru ludziom się narazili bądź to przez, że tak powiem kwestie finansowe a teraz pewnie przez brak serwisu lub serwisu gwarancyjnego. A szkoda bo była to jakaś innowacja jak dla mnie na rynku, jakaś alternatywa do tego co jest, polski pomysł. No ale trzeba mierzyć siły na zamiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wśród okolicznych branżowców chodzą podobne wieści jak wyżej i jeszcze bardziej niepokojące.

Ale tym zajmują się odpowiednie służby. Salon firmowy świeci pustkami. Zostało trochę niedobitków

własnego wyrobu i inne krajowe rupiecie. Możliwe, że firma wystartuje na nowo, ale już wyłącznie

jako importer. Szkoda.

Edytowane przez artoor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...