addo Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Witam, Aktualnie przymierzam się do zmiany roweru. Szczęście pozwoliło mi na znalezienie kupca na mój aktualny Kross Hex V6 2010r., a i przypływ gotówki się trafił, zatem mogę zaszaleć. Praktycznie jestem zdecydowany na Sporstera 30 z 2012 (link podaję na końcu posta), jednakże zachodzę w głowę czemu na forum jest tak mało informacji na temat tejże stajni, oraz niewielka ilość użytkowników posiadających te rowery? Wydawałoby się, iż najlepsza polska cyklistka korzysta z tej marki, a pośród moich znajomych, jak i tutaj jest ona mało popularna. Osobiście również biorę przy zakupie fakt, iż dealera mam blok obok, oczywiście osprzęt i wygodę. Z chęcią wysłuchałbym waszych uwag co do marki Scott, ewentualnie inne propozycje alternatywnych bajków do 3k. http://www.scott.pl/product.php?id_cat=586&id_prod=3104 Zauważyłem, iż prym wiedzie Kelly's i Cube. Rzadko się wspomina o rowerach Giant'a czy też Author'a. Z niecierpliwością czekam na wasze uwagi i spostrzeżenia.
koxygen Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Małą ilość użytkowników posiadających rowery Scott'a powodują zapewne zaporowe ceny. W tym samym przedziale cenowym można znaleźć rower innej marki, który będzie znacznie lepiej wyposażony. Sportowcy nie są ograniczeni budżetowo i dlatego często wybierają Scott'a, który bądź co bądź jest marką solidną i "prestiżową".
Mlodziutki Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 A mam pytanie jeśli można wiedzieć za ile sprzedałeś hexa bo też swojego będę chciał sprzedać .
addo Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Napisano 5 Sierpnia 2012 koxygen - poruszyłeś właśnie kluczową kwestię - solidność. Rozumiem, iż w wielu rowerach można w tej samej cenie dostać lepszy osprzęt, jednakże czy pozostała część roweru - nie licząc podstawowych elementów jak przerzutki, hamulce - nie jest równie ważna i nie warto dopłacić jednak do takiej marki jak Scott? Fakt, jest Unibike, Kross - chociaż biorąc pod uwagę ceny sprzed dwóch lat, to już nieco podnieśli, ale bądź co bądź są to bardzo świeże marki i relatywnie młode. Osobiście należę do grona osób, które preferują dołożyć, ale mieć pewność solidności sprzętu, dobrego serwisu itp. Mlodziutki - 900 zł
Vilq Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Pozostała część roweru? O jakiej części piszesz? Scott produkuje tylko ramę i przykleja do niej naklejkę. Tak jest w zasadzie z każdym producentem. Moim zdaniem nie ma też co patrzeć na serwis bo serwisy rowerowe to wrzody na dupie, żal oddawać tam rowery. Znaleźć w tej chwili porządny serwis to graniczy z cudem. Lepiej samemu serwisować. Można ewentualnie patrzeć tylko na warunki gwarancji w razie kompletnej awarii którejś z części nie z winy użytkownika ale to dostaniesz w zasadzie z każdym rowerem.
PKDeath Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Podejrzewam, że ramy Scotta pękają równie często jak Meridy, czy innego Krossa. Nie liczyłbym na jakąś super wytrzymałość i solidność tej marki. Rower jak rower. A serwis czy jest dobry to zależy od osób, które w nim pracują, a nie od marki rowerów które sprzedają. A czemu jest dużo droższy? A czemu odtwarzacze mp3 od Apple są droższe? Marka. Wcale nie lepsza jakość wykonania, czy o zgrozo jakość dźwięku.
addo Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Napisano 5 Sierpnia 2012 Zatem, wnioskując po Waszych wpisach, nie ma sensu kupować drogich rowerów - o ile rower do 3k można nazwać drogim. Rozumiem, jeżeli ktoś uprawia sport wyczynowo, profesjonalnie, wówczas różnice są zapewne znaczące. Jednakże przy jeździe w sezonie do pracy i z powrotem, plus wycieczki - co daje wedle moich wyliczeń około 150-200 km tygodniowo - taki zakup wydaje się być nonsensem? Z chęcią bym też przeczytał czyjąś opinię "za" zakupem takiego roweru. Nawiązując akurat do odtwarzaczy z jabłuszkiem, to wiem akurat z doświadczenia, iż są o wiele bardziej wytrzymałe niż Creative, iRiver, Sony itp (sam odtwarzacz jak i słuchawki dodawane do zestawu). Szkoda, że nie przekłada się to na jakość dźwięku - która niestety jest już biedna, ale to tak abstrahując. Wracając do tematu. Zatem wystarczy znaleźć jakikolwiek markę, bez większego znacznia, produkującą rowery i patrzeć tylko i wyłącznie na osprzęt i mieć w nosie resztę?
Konr4d Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Wracając do tematu. Zatem wystarczy znaleźć jakikolwiek markę, bez większego znacznia, produkującą rowery i patrzeć tylko i wyłącznie na osprzęt i mieć w nosie resztę? Przymierz się do kilku, poczytaj o geometriach. Warto się określić czy chcesz jeździć sportowo (nie masz problemów z plecami) czy rekreacyjnie. Ostatecznie wybór to 33% geometria, 33% reszta osprzętu i 34% wygląd całości (zwłaszcza ramy)
Vilq Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Niezupełnie bo różni producenci różnie też składają te rowery. Kross na przykład był znany z tego że przy składaniu ich rowerów pracowały małpy które nic nie potrafiły i rowery były źle skręcone i wszystko trzeba było samemu poprawiać. Nie wiem jak jest teraz ale podobno lepiej. Różna też jest sztywność i waga ram produkowanych przez różnych producentów ale w cale nie zagwarantuje ci że taki Kross będzie mniej sztywny albo wytrzymały od Scotta. Trzeba zrobić wywiad na forach i się dowiedzieć.
tobo Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 O tym czy marka jest dobra świadczy ilość wracających klientów, kupujących kolejny raz dany produkt. Nie jest istotne jaką jakość ma odtwarzacz mp4 apple, ważne jest czy ktoś kupi następny model. Moi współpracownicy, z szefem włącznie, korzystają z apple w życiu prywatnym i w pracy, a możliwości wyboru nieograniczone finansowo mają - kolejnym nabytym komputerem, telefonem itd także są apple. Scott nie produkuje ram, produkuje je dla niego tajwański/chiński producent. Gdy w Polsce pojawiły się rowery mtb scott był jedną z pierwszych dużych marek na naszym rynku. Scott był też pierwszą marką, której nazwę słyszałem. To z jakich rowerów korzystają twoi znajomi zależy z pewnością od możliwości finansowych. W Polsce preferowane są jednak zakupy budżetowe a scott nie należy do budżetowych produktów. Scott nie jest marką ani prestiżową ani solidną. Jest jednym z dużych producentów rowerów, to tyle. Duże pieniądze na marketing, dużo propozycji dla zawodników, by korzystali z ich produktów.
PKDeath Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 No i porównywać poszczególne modele ram i rowerów - jeden model w obrębie jednej marki lepiej wychodzi inny gorzej.
tobo Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Zatem, wnioskując po Waszych wpisach, nie ma sensu kupować drogich rowerów - o ile rower do 3k można nazwać drogim. Rozumiem, jeżeli ktoś uprawia sport wyczynowo, profesjonalnie, wówczas różnice są zapewne znaczące. Jednakże przy jeździe w sezonie do pracy i z powrotem, plus wycieczki - co daje wedle moich wyliczeń około 150-200 km tygodniowo - taki zakup wydaje się być nonsensem? Z chęcią bym też przeczytał czyjąś opinię "za" zakupem takiego roweru. Nawiązując akurat do odtwarzaczy z jabłuszkiem, to wiem akurat z doświadczenia, iż są o wiele bardziej wytrzymałe niż Creative, iRiver, Sony itp (sam odtwarzacz jak i słuchawki dodawane do zestawu). Szkoda, że nie przekłada się to na jakość dźwięku - która niestety jest już biedna, ale to tak abstrahując. Wracając do tematu. Zatem wystarczy znaleźć jakikolwiek markę, bez większego znacznia, produkującą rowery i patrzeć tylko i wyłącznie na osprzęt i mieć w nosie resztę? Kupowanie w takim przypadku drogiego (zwanego inaczej markowym) roweru może mijać się z celem w twoim przypadku gdyż podobny rower o podobnych cechach ale mniej markowy kupisz taniej. Wyścig zbrojeń, w którym na właściwości roweru mają wpływ jakieś niuanse konstrukcyjne czy materiałowe jest w sporo wyższym przedziale i tam faktycznie dokonując zakupu droższego produktu masz możliwość wybrać rozwiązanie lepsze od rozwiązania innego producenta, a patenty te nie są stosowane w tańszych produktach - bo producent musi czymś uzasadnić wzięcie wyższej kwoty za produkt. To czy rozwiązania z droższych produktów są faktycznie lepsze - to sporna kwestia: niektóre są wg producenta lepsze, choć w rzeczywistości nie są, co jest weryfikowane przez nabywców lub po jakimś czasie przez samego producenta, który z tym rozwiązaniem ma kłopoty. To co zastosowane jest w produktach tanich i średnich cenowo musi być tak naprawdę najlepsze - bo trafia do największej liczby przeciętnych odbiorców i w razie wpadki powoduje największe koszty rozwiązania problemu.
addo Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Napisano 5 Sierpnia 2012 Konr4d - ciężko mi zająć stanowisko co do jazdy rekreacyjnej czy też sportowej. Zależy kto jak to definiuje. Lubię jeździć szybko, dużo, preferuję pozycję pochyloną - przynajmniej mi się wydaje, iż na aktualnym moim rowerze właśnie taka ona jest. Jednakże również jestem w stanie zrozumieć, iż dystanse które robię dla innego mogą być czysto rekreacyjne. Nawiązując do geometrii to aktualnie dokształcam się w tym zakresie. Mam nadzieję, iż pozwoli mi to jakoś ukształtować te wszystkie zawiłe niuanse. tobo - czyli mam rozumieć, iż przy półce cenowej, w którą celuję, nie powinienem w żaden sposób kierować się marką? Skupić się na wygodzie i osprzęcie? Czytając Wasze posty odbieram je w taki sposób, iż zakup Scotta jest bez sensu - mimo iż, jak stwierdziłeś jest to produkt markowy - w sensie marketingowym. Również, rozumiem, iż nie ma sensowych argumentów przemawiających za Scottem w tym przedziale cenowym - poza wspomnianym wcześniej marketingiem i siłą samej marki?
Rulez Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Scott nie jest marką ani prestiżową ani solidną. Jest jednym z dużych producentów rowerów, to tyle. Duże pieniądze na marketing, dużo propozycji dla zawodników, by korzystali z ich produktów. Chyba przesadziłeś, jednak jest marką prestiżową choć by przez to, że startują na nich zawodnicy, ramy sportowe są lekkie a przy tym sztywne bocznie, dodatkowo mają kilka własnych dopracowanych opraowań zawieszenia , solidną jest również.
tobo Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Scott, jak każdy duży producent, stara się mieć pełną paletę produktów, do każdego zastosowania i zasobności portfela klienta. Roweru z tego przedziału nie kupują na świecie klienci, którzy chcą się ścigać - rowery te przystosowane są do mniej lub bardziej rekreacyjnej jazdy, przy takiej nie ma znaczenia jak wyśrubowane są technicznie i materiałowo parametry ramy - jej waga w tym przedziale cenowym nie ma kompletnie znaczenia a sportowa geometria dla niedzielnego rowerzysty byłaby wręcz niewskazana i odbierałaby wielu klientów w tym segmencie rynku. Producent stosuje technologie i rozwiązania które są już starsze lub wiekowe, wykorzystuje je nadal w innych produktach, ze względów ekonomicznych. Wg mnie kupując taniego scotta nie zyskasz nic.
addo Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Napisano 5 Sierpnia 2012 Rulez - lecz czy to się również tyczy produktów z tego segmentu cenowego, którym jestem zainteresowany?
tobo Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Prestiżową to może jest w Polsce. Na świecie jest jedną z dziesiątek "masówek". To tak jak w latach 90tych zeszłego wieku pytano ludzi o "prestiżowe" marki sprzętu audio. Padały nazwy, które Polacy znali, a znali sanyo, sony, jvc - bo te produkty były osiągalne w pewexach. Ja też kojarzyłem sobie rower mtb z marką scott, ewentualnie cannondale czy trek. Jednak są to marki do bólu masowe i jazda na nich - także na świecie, nic nie dodaje do rowerowego samopoczucia.
Rulez Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Rulez - lecz czy to się również tyczy produktów z tego segmentu cenowego, którym jestem zainteresowany? Oczywicie lepsze produkty napędzają sprzedaż tańszych, zawsze warto się zastanowić czy nie przepłacamy.
djdan Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Szukaj jakiejś "okazji" na allegro, bo moim zdaniem gwarancja, co to ją dostajesz, jak kupisz rower w sklepie, do niczego się nie przydaje. I tak w większości przypadków jak się coś zepsuje to z twojej winy, albo jest to element, który się zużywa.
addo Napisano 5 Sierpnia 2012 Autor Napisano 5 Sierpnia 2012 Panowie, sprawa dla mnie nie jest prosta. Skoro wszyscy praktycznie jednogłośnie sądzą, iż zakup takiego roweru to będzie przepłacanie, to może przedłóżcie Wasze propozycje? Znacie typ roweru jaki potrzebuję oraz budżet (dla przypomnienia do 3k). Co do trasy - jedynie ścieżki rowerowe, jezdnie, szosy, po mieście - stąd potrzebuję amortyzatora z przodu. Piasek itp. to rzadkość z konieczności. Z góry dziękuję za cenne wskazówki i propozycje. Już bardzo mi pomogliście. djdan - niestety, a może i stety, zawsze jak kupuję cokolwiek, to kupuję rzeczy nowe. Mam przykre doświadczenia z używkami, stąd pomijam zawsze tego rodzaju przedsięwzięcia.
beskid Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Miałem jak do tej pory 3 ramy z czego 2 nadal użytkuję, AUTHORA i MARINA. Każda z nich swoje przeszła i jak wspomniałem 2 nadal użytkuję ale nie miał bym najmniejszych oporów przed kupnem np. Krossa czy Unibika. To solidne nie różniące się od bardziej "światowych" marek produkty. Użytkowane zgodnie z przeznaczeniem nawet bardzo ostro posłużą lata. Dlatego przy twoim stylu jazdy spokojnie którąś z tych marek możesz wybrać. Na twoim miejscu nie pakował bym się w napęd 10 sp tylko został przy 9-ce. Tarczówki hydrauliczne z racji znikomej obsługi i awaryjności tylko od Shimano. Pozostał bym też przy solidnym mocowaniu na octalink stąd pierwsza propozycja http://www.kross.pl/pl/2012/level-a6. Kolejna to trochę droższa opcja ale za to solidny osprzęt i wystarczający amortyzator http://www.kross.pl/...mtb-xc/level-a7 lub http://www.kross.pl/pl/2012/level-a7
iza121 Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 do takich zastosowań nie kupowałabym mtb, a cross'a, np kross evado 5.0
uczaj25 Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Scott nie jest marką ani prestiżową ani solidną. Jest jednym z dużych producentów rowerów, to tyle. Duże pieniądze na marketing, dużo propozycji dla zawodników, by korzystali z ich produktów. Z lekka przesadziłeś tym stwierdzeniem to tak jak by powiedzieć że BMW lub Mercedes nie jest prestiżową oraz solidną marką.Scott jest renomowaną i solidną firmą znaną na całym świecie ,wykorzystywaną w zawodniczym ściganiu.Produkuje własne ramy z własnymi technologiami i systemami zawieszenia ,więc jak czytam że scott jest tylko producentem rowerów a ramy robi inna firma to aż śmiech bierze z braku pojęcia o tej firmie.Tak jak jak z bmw czy mercedesem nie każdego stać tak jak z Scott i Specialized ,ale nikt nie odmówi tym firmą prestiżu i solidności.
iksC Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Tylko o czym w ogóle mówimy. Pojęcie marki ma znaczenie dla ludzi z branży, marketingowców i może socjologów. Nas interesują produkty, a rower ma budowę tak modularną, że możemy skupić się tyko na nich. Ponadto Scott nie produkuje rowerów, produkuje ramy (i być może nieliczne detale jak combo mostek-kierownica, nie wiem). Reszta komponentów pochodzi od innych producentów lub jest rebrandowana (tanie rurki, siodełka etc.). Wysokie modele ram bywają bardzo dobre, często mniej czy bardziej innowacyjne, mają uczciwe warunki gwarancji i po analizie swoich potrzeb łatwo może się okazać, że warto je kupić. Kupując niewyszukany model nabywasz bardzo skromny procent realnej wartości (po odjęciu komponentów) rozumianej jako solidność i innowacja ale robisz dobry uczynek wspomagając bardziej pionerski proces technologiczny w R&D nowych ram , a także wspomagasz bardzo dobrych, wartościowych zawodników
tobo Napisano 5 Sierpnia 2012 Napisano 5 Sierpnia 2012 Możesz się śmiać, ale to taki sam "prestiż" jak każdy inny duży producent. Jeśli wierzysz że posiadasz "wyjątkowego" scotta, nikt ci nie zabroni. Ja się z tym "prestiżem" stykam na co dzień i nic "specjalnego" nie widzę w ich produktach, ani gdy przy nich grzebię, ani gdy reguluję, ani gdy "obmacuję" te boskie rowery "pro" Porównanie do mercedesa czy BMW jest trochę blade - bo te firmy nie robią samochodów tanich. Natomiast scott robi całość rowerowego barachła. Scott ma swoje technologie - czy ja napisałem cokolwiek o ich patentach? Uważasz że ramy dla nich robi ktoś inny niż tajwański albo chiński producent?. Mam niestety tą wątpliwą przyjemność stykać się na co dzień z tym prestiżem i z wyjątkowością wielu innych masówek - oczywiście nikt nie zabroni im domagać się za swój produkt masy talarów. Stając nie tak dawno przed wyborem ramy do mtb, patrząc jak fenomenalną jakość i trwałość posiadają, jak rewelacyjne rozwiązania są stosowane podarowałem sobie. Jestem jedynym pracownikiem u mnie w sklepie, który od dłuższego czasu jeździ na tej samej ramie - krotnie tańszej i nie tak hajtechowej jak sprzęty kolegów, ale też równocześnie jedynej która nadal posiada stan techniczny taki jak w dniu zakupu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.