Skocz do zawartości

PKDeath

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    225
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Łukasz
  • Skąd
    Warszawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika PKDeath

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

17

Reputacja

  1. Dawno tu nie zaglądałem! Kadencja jest wyświetlana w trzech cyfrach, ale więcej niż 200 to chyba nie pokaże. Po sezonie używania tego licznika muszę przyznać, że spełnił moje oczekiwania. Wszystko działa dobrze. Tylko ta kwestia mocowania miernika kadencji... No niestety moje obawy się sprawdziły. W ferworze walki na triathlonie obluzowało mi się mocowanie i na kilku zdjęciach widać jak jadę i grzebię przy nim Ścisnąłem kombinerkami i działa. Zobaczymy czy dalej będzie działać, czy jednak skonczy się lutowaniem. Tak czy inaczej, jakbym miał znowu kupować licznik z kadencją to bym wziął ten model.
  2. Nie polecam tych opon - lekkie nie są, przyczepne też niespecjalnie, wykonanie jest marne. Fajnie jeżdżą tylko na ubitych szutrówkach.
  3. Po zmianie baterii trzeba wpisać wszystko od nowa. Wchodzi bateria CR2032 - do kupienia w Ikei 8 sztuk za kilka złotych Jak zmienię baterię to napiszę ile wytrzymała. Póki co zmieniłem na tę, którą dostałem od sprzedającego - ta fabryczna była na wykończeniu. Co mi się jeszcze przypomniało kabel do czujnika na koło jest stosunkowo krótki - można go przypiąć tylko do przedniego koła (posiadacze trenażerów czują mój ból )
  4. Chcę się podzielić wrażeniami z użytkowania najtańszego licznika z kadencją, jaki mi się udało znaleźć na Allegro. Warunki użytkowania: Licznik jest umieszczony na szosówce, póki co pod dachem, dlatego nie mogę się wypowiedzieć o odporności na warunki atmosferyczne. Mam nadzieję, że wątek uzupełnię z czasem gdy wypnę rower z trenażera. Sposób wykonania: Chinol aż miło. Guziki chodzą z oporem, może nawet za dużym. Mam wrażenie, że jest zbyt dużo funkcji - znalezienie tej jednej jest czasochłonne. W czasie jazdy najlepiej ustawić na jedną rzecz, która nas interesuje, a resztę zostawić na analizę w domu. Czujniki są montowane zipami i mają specjalne miejsce w obudowie, żeby ten zip umieścić - wybitnie na plus. Same też czujniki sprawiają wrażenie wystarczająco porządnych. Czujnik do korby i na koło jest przewodowy. Funkcje: Zegar Stoper Czas jazdy Dystans Średnia prędkość Max prędkość Dystans całkowity Temperatura + Max. temp. + Min. temp. Kalorie Kadencja + Średnia kadencja + Max. kadencja Po przejechaniu określonego w ustawieniach dystansu pojawia się ikonka "Serwis" (bardzo fajny bajer) Możliwość korzystania z dwóch rowerów, ale nie wiem gdzie można dokupić dodatkową bazę do licznika - trzeba by zapytać sprzedającego. Może ma możliwość sprowadzenia. Podświetlenie (jak w chińskich zegarkach za 10 zł takie zielone, po włączeniu przygasa wszystko inne ) Osobiste wrażenia: Sprzęt działa zaskakująco dobrze. Nie jest tak ładnie wykonany jak Sigma, ale jest tańszy od najprostszej Sigmy z kadencją o 100 zł. Materiały mogłyby być lepsze, ale idzie przeżyć. Sam też sposób dopinania kabli od kadencji do bazy jest dla mnie kontrowersyjnie rozwiązany (patrz foto). Trzeba wcisnąć kable w odpowiednie piny - nie wiem jak to będzie funkcjonowało za XXX godzin. Najwyżej dolutuje na sztywno. Kupiłem go na próbę, bo pierwotnie myślałem, że kupię sobie czujnik kadencji dedykowany dla mojego Garmina, ale cena zwyciężyła. Za 69zł nie wiem czy mógłbym oczekiwać czegoś lepszego. Zobaczymy jak z czasem będzie się sprawował. W sumie polecam, bo oprócz materiałów, nie mam się do czego przyczepić. Nie ma sensu, żebym wrzucał konkretną aukcję, bo sam link umrze za tydzień, ale ten gościu je sprzedaje: Przedmioty użytkownika - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. A to jest rzeczone wcześniej mocowanie. Z jednej strony można dzięki temu używać licznika bez czujnika kadencji, ale z drugiej nie wiem czy z czasem te piny nie będą się luzowały. Póki co nic się nie dzieje
  5. Jeszcze napisz ile na niej przejechałeś kilometrów.
  6. Najmocniej przepraszam za ilość syfu na zdjęciu, ale chyba ogarniesz o co chodzi Obiecuję wyczyścić rower! PS Nakrętka to jest M2,5 Nie zbiedniejesz A jak jesteś z okolic Wawy to napisz to się ustawimy i Ci zarzucę kilka sztuk http://allegro.pl/listing.php/search?string=nakr%C4%99tki+M2%2C5&category=121333&sg=0
  7. Też kiedyś zerwałem ten sam gwint w tych samych hamulcach. Mój patent polega na klasycznej nakrętce sześciokątnej (szerokość 5mm, a średnica otworu to 3mm). Umieściłem nakrętkę bokiem między obudowę, a sprężynę i się trzyma Powiem więcej: nigdy mi nie wypadła podczas jazdy. Wypada tylko podczas rozpinania hamulca, ale jak się pamięta o tym, żeby ją złapać zawczasu to nie ma problemu. Myślałem jak to przegwintować, zastanawiałem się czy nie ofrezować ścianek tej nakrętki, żeby można było ją normalnie włożyć i żeby zakręcić ją na tej śrubie, ale prawdę powiedziawszy patent działa, więc mi się nie chce Jak chcesz to Ci mogę zrobić zdjęcie.
  8. V-ki nie grzeją się jak tarcze? Mam SD7 i w górach na dłuższych zjazdach miałem fading hamulców aż miło Trzeba było się zatrzymać i odczekać chwilę, żeby obręcze i klocki się wystudziły.
  9. patrz aktualny bikeboard. A temat był wałkowany na forum sto razy - wystarczy poszukac
  10. Pytanie jak się maja Shimano SLX do Avid Elixir R. Pomimo tego, że sam zacisk i klamka są tańsze Shimano, to po zakupie tarczy wychodzi bardzo podobnie. Testował ktoś oba te hamulce?
  11. PKDeath

    [pedały] PD-M770

    Odświeżę temat. Stoję przed wyborem pedałów SPD i jak czytam teksty 540vs520 to ludzie piszą, że 520 to samo co 540 tylko taniej. Znowu jak porównują 770vs540 to piszą, że 540 to to samo co 770 tylko tańsze Wysupłać te 190 zł na pedały mogę, ale jeśli mam kupić 520 za ~80 to czemu nie. Tak obiektywnie: warto dopłacić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...