Skocz do zawartości

[5-8tys] Full do lasu, bez ścigania


Delur

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Mam 180cm, ważę 80kg. Jeżdżę na Krossie Level A6 (HT) 18". Chcę kupić fulla - rama więc 18" lub 19".

 

Mieszkam na Mazowszu, szukam roweru do jeżdżenia głównie tutaj, góry tylko w wakacje. Nie skaczę, nie ścigam się. Jeżdżę dla przyjemności, dlatego chcę żeby rower był wygodny i niezawodny, w miarę uniwersalny (80% las, 20% asfalt).

 

Szukam porządnego roweru, który nie będzie się psuł, nie będę musiał do niego dokładać - wolę od razu przeznaczyć dużo.

Nie jeżdżę na maratony, więc większe znaczenie ma dla mnie niska cena niż niska waga. Wolę zapłacić więcej za oszałamiającą różnicę w sprzęcie jeśli jest to opłacalne, chcę rower na długie lata. Chcę kupić nowy rower (albo troszkę używany), z gwarancją.

 

Poważnie zastanawiam się nad 29 calowymi kołami!

 

Rowery nad którymi myślałem:

Scott Spark 29 lub 29 - kręci mnie ta manetka TwinLoc, to wygodne rozwiązanie? Tylko Scott ma manetki do blokowania na kierownicy? W tym tygodniu jadę się przymierzyć od 26 i 29.

Cube AMS 29 - 2012 // Cube AMS 26 2011

Specialized Epic - w AirBike za 9tys. Jeździłem na 19" wokół sklepu i zrobił na mnie wrażenie, ale chyba nie jest mi potrzebny aż tak dobry (drogi) rower, zwłaszcza jeśli chodzi o serwisowanie Foxa i Braina (o czym niżej).

 

Używane:

Specialized Epic FSR - lekko używany, jest sens?

Scott Spark 50 używany - okropne malowanie

 

Oraz dodatkowo: Specialized Stumpjumper FSR, Specialized Camber 29, Kona Hei-Hei 2-9, Giant Anthem X 29,

 

 

Pytania:

1. Czy to prawda, że serwis Foxów jest drogi? Nie chcę za dużo wydawać czy jest sens wymienić Foxa na RockShoxa?

2. Czy to prawda, że serwis Braina w Spec Epicu jest drogi? Czy opłaca mi się to kupować i utrzymywać?

 

Z góry dziękuję za podzielenie się wiedzą i pomoc w wyborze.

 

Wiem, że istnieją podobne tematy, czytałem je.

Nie chcę Canyona ponieważ chcę już jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W autoryzowanych serwisach tak.

2. Nie wiem jak z cenami, ale jeśli nie ścigasz się, Brain nie jest szczególnie przydatny. Choć niektórzy twierdzą, że Spec bez Braina to nie Spec.

 

I jeszcze dwie sprawy. Zepsuć może się wszystko, nawet najdroższy sprzęt. Ponadto zastanów się nad czymś nie typowo zawodniczym, jak Specialized Epic, a raczej Camber czy Stumjumper FSR. W przypadku 26" 120-140mm skoku, w przypadku 29" 100-120. Choć raczej te mniejsze wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie jeszcze do Twoich propozycji dorzucę rower Giant Trance. Będzie bardzo dobrze pasował do zastosowania które opisałeś. Natomiast jeśli chodzi o blokadę amora w manetce to miałem w poprzednim rowerze. Skorzystałem może z 10 razy maxymalnie. Choć sam w sobie patent moze i ciekawy.

I nie szukałbym niczego o skoku powyżej 120mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc!

 

Poczytałem więcej i wiem, że potrzebuję chyba roweru do trailu, czyli wygodnego fulla, niekoniecznie lekkiego, bez sportowej pozycji.

1. Czy są jakieś rowery specjalnie do tego przeznaczone? Czym się kierować przy wyborze roweru tej kategorii?

2. Jakie rowery oprócz Scotta Spark mają możliwość wygodnej blokady amortyzatorów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blokada amortyzatora w manetce nie zależy od roweru tylko od samego amortyzatora. Może ją mieć każdy rower. I tak jak napisałem wcześniej nie użyjesz jej więcej niż kilka raze więc nie bardzo widzę sens kierować się tym kryterium przy wyborze roweru. I też wspomniany przeze mnie Giant Trance to właśnie typowy rower Trail, wygodny i wcale nie ciężki z bardzo dobrym systemem zawieszenia Maestro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spotkałem tej blokady nigdzie poza Scottem (system TwinLoc). Dlaczego nie używałeś jej często? Ja wyobrażam sobie blokowanie amortyzacji na asfalcie i w lesie przed każdym poważniejszym podjazdem a odblokowywanie jej na szczycie - to tylko jeden ruch, a mam wrażenie, że niezwykle pomoże, zwłaszcza na podjazdach. Ale może wcale nie trzeba nic blokować, a rower nie będzie bujał sam z siebie?

 

1. Jaka jest różnica pomiędzy czterozawiasowcem a jednozawiasowcem?

2.Czym różni się prowadzenie tłumika pod górną rurą od ustawienia go pionowo przy korbie? (oprócz tego, że pierwsze wygląda imo estetyczniej)

3. Czy odczuję dużą różnicę jakościową między RockShox Recon Silver a Rebą?

 

Moje typy:

Spark 60, 26 - 7090

Lapierre x-flow 312, 26 - 8200 (Poręba - link zabroniony)

Canyon Nerve, 26 - 7000

Spark 29 Team - 8290

Giant Anthem x3, 26 - 7600

Kona Hei-Hei 29 - 5500

Merida Ninety-Six też ciekawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rowery które podałeś to głównie krosiarskie maszyny.

 

skoro się nie ścigasz i głównie jeździsz dla przyjemności, to według mnie powinieneś szukać roweru 'ścieżkowego' (trail)

czyli coś z 'luźniejszą' geometrią i trochę krótszego (mniej męcząca jazda i większe możliwości jazdy w górach)

 

np.

scott genius

lapierre zesty

giant trance (a nawet reign)

wicked150 http://www.yt-indust...bvkjr0dt3llb8ao (chyba jeden z najlepszych deali)

canyon nerve am

mondraker foxy

 

 

generalnie 4zawiasowce potrafią (zależnie od konstrukcji) lepiej pracować, mniej bujać itp. chociaż np. FSR speca dosyć buja i trzeba stosować blokady/tłumienia, za to jest czuły na małe nierówności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro się nie ścigasz, nie myśl tak intensywnie o manetkach, blokadach itp. Mam właśnie ścieżkowca, więc jeżdżę bez parcia na cokolwiek. W widelcu i w damperze mam pełne blokady i szczerze, gdyby damper miał platformę, ustawiłbym ją raz i nawet bym nie ruszał dźwigni. Widelec blokuję jedynie, gdy wiem, że czeka mnie długa jazda asfaltem. Bujanie zależy nie tylko od dampera, ale także od konstrukcji zawieszenia, używanego przełożenia czy nawet sposobu pedałowania.

 

1. Punkty obrotu? Chyba tyle. Teoretycznie czterozawias buja , lecz lepiej pracuje, choć z drugiej strony SC Heckler jest marzeniem wielu osób, a to najbardziej prymitywny jednozawias, jaki można stworzyć. Także nie rozpatrywałbym danych typów zawieszeń, a raczej konkretne konstrukcje. Jednak jest jedna sprawa uniwersalna - jednozawiasty tępieją podczas hamowania. Ale i tak nie każdy potrafi to w ogóle odczuć.

2. W sumie niczym.

3. Jakościowo, jeśli chodzi o poziom wykonania, pewnie nie, Silver jednak swoje waży, nowa Reba schodzi nawet do 1500g. I to jednak trochę bardziej zaawansowany widelec.

 

@Peterp079 Te 140mm skoku to w odniesieniu do Stumpjumpera FSR, czy Nerve AM. Przerośnięte, ale wciąż ścieżkowce. Enduro to nie jest.

 

@razorjack Nie uważasz, że aż takie rowery na codzień, szczególnie na Mazowsze to przerost formy nad treścią? W górach więcej skoku by się przydało, ale jeśli przez większość czasu ma jeździć u siebie, 140mm to max. Czyli gdzieś, jak napisałem wcześniej, Nerve AM jeszcze by tu się wcisnęło. A i tak sądzę, że 120mm będzie bardziej odpowiednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to i ja dorzucę ciut, bo ostatnio miałem okazję pojeździć więcej na Sparku 29 Expert

Sama koncepcja roweru tak trochę nie w moim typie, bo i geo sportowe raczej, skoku mało no i te blokady których unikam jak ognia.

A jednak po dłuższej walce z ciśnieniami rower jest całkiem przyjemny - kiedy trzeba wybierze nierówności pojawiające się na drodze, pomagają w tym odrobinę duże koła. Do tego jest bardzo zrywny i lekki jak na swoje gabaryty.

Co do twinLocka - jak na moje pierwsza z sensownych blokad w fullu, bo działa 0-1. Testowałem różne dampry z blokadami, platformami itp, i w codziennej jeździe nie używam żadnego z tych świństw bo za dużo dłubania. W Szkocie rozwiązali to bardzo fajnie z jedną wajchą i to jeszcze na kierownicy - wystarczy wyciągnąć kciuka i już zablokowane, na dłuższe asfaltowe odcinki jak znalazł.

Po niespełna 50km przejażdżce jeszcze jedno zauważyłem - jeżeli chodzi o skręcanie jest bardzo toporny. Nie wiem czy to kwestia dużych kół, bo pierwszy raz jeździłem na 29", ale trzeba się bardziej nagimnastykować żeby złożyć ten rower w ciaśniejszy zakręt.

 

A na tereny o których piszesz, mnie w spokoju wystarcza Iron ze skokiem 140/130. Trochę kanapowato, potrafi zabujać ale przynajmniej jest wygodny a na tym mi najbardziej zależy:)

Więc myślę że tak jak napisano powyżej, 120-140mm skoku dla 26" i mniej więcej 120mm dla 29"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezspornie na ścieżki gdzie jedzie się szybko a zakręty wyłaniają się w ostatniej chwilo 29er jest średnim rozwiązaniem, a przynajmniej takie jest moje zdanie po sprawdzianie praktycznym, zgadzam się w 100% z Janisławem.

Natomiast na jakieś mazowieckie warunki zapewne nieźle się sprawdzi , co mnie zdziwiło rower na kółkach 29" był na piasku mniej stabilny niż 26" (w obydwu bardzo zbliżone szerokością i bieżnikiem opony).

Ja zaproponuję jeszcze (w rozmiarze 18,5" powinien być akurat) :

TREK ROWERY GORSKIE,SZOSOWE, TREKINGOWE

 

1. Jaka jest różnica pomiędzy czterozawiasowcem a jednozawiasowcem?

2.Czym różni się prowadzenie tłumika pod górną rurą od ustawienia go pionowo przy korbie? (oprócz tego, że pierwsze wygląda imo estetyczniej)

3. Czy odczuję dużą różnicę jakościową między RockShox Recon Silver a Rebą?

 

1- różna zależnie od konstrukcji całego zawiasu, jedna jest zawsze przy horst-linku zawias nie usztywnia się przy hamowaniu, jednak nie w każdym typie roweru ma to znaczrnie i nie każdy to zauważy.

2- niczym dla pracy zawieszenia.

3 - Powinieneś

No i jeszcze taka drobnostka, na którym z rowerów wymienionych w tym temacie jeździłeś i który najbardziej Ci pasuje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka miesięcy temu ja także stałem przed podobnym wyborem jak TY Delur. Przeczytałem całe forum od taga do taga, pogadałem z wieloma magistrami rowerystyki z tego i innych dyskutowni i kupiłem rower, który najbardziej mi przypadł do gustu i który moim zdaniem najbardziej będzie mi odpowiadał. Najprawdopodobniej w ten piątek rower dotrze do mnie via kurier więc już od soboty będą także i ja mógł pisać o sobie jako mag. rowerystyki fullowej ;)

Co prawda jestem z Wyżyny Lubelskiej dokładnie to z Roztocza i być może ta kraina geograficzna lekko się różni od Mazowsza ale mniej więcej w ten sam typ roweru uderzasz.

Ja wybrałem rower o skokach 120/120 na armorach RS Reba i Fox Triad II o dzwięcznej nazwie Camber Expert 2011 ze stajni Speca.

Natomiast zastanawia mnie jedno. Dlaczego 29" ? Ja sam mam 176 cm wzrostu i rower brałem w rozmiarze M. Ja bym się na Twoim miejscu jeszcze troche podosiadał na rowery, trochę się pomierzył i jak pisał Rulez przede mną o 29" bym zapomniał. Pozdrower

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie skreślał 29 bez przejażdżki i bym nie generalizował - czy to jeżeli chodzi o koło czy skok czy ilość zawiasów. Taki np. Sultan powinien przy 46 cm ogonie zachowywać się jak autobus, a zawijał lepiej niż mój aktualny HT.

 

Mówię zwłaszcza w kontekście wymienionego AMS 29. Cube chwali się, że stosuje w nim ARG (agile ride geometry), czyli patent który - w teorii - ma dawać 29 zwrotność 26.

 

Robią to stosując widelec z większym offsetem i skracają tylny trójkąt. Może działać, tyle że widelec z nietypowym offsetem będzie problemem, gdy najdzie ochota wymienić. Dlatego warto od razu inwestować w docelowy.

 

Patrząc na to do czego potrzebujesz roweru, 100-120 mm/26 czy 100 mm/29 spokojnie wystarczy. A czy jednozawias, czterozawias, VPP czy inny patent to szczerze mówiąc detal - istotne jest jak będziesz czuł się na siodełku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

 

@razorjack chyba przesadzasz, nie mam tu gdzie wykorzystać więcej niż 120mm, a nawet jeśli mam to nie jeżdżę tak agresywnie. Na rowerze z większym amortyzatorem jeździłoby się chyba niewygodnie poza trudnym terenem, a w Warszawie żeby dojechać do lasu muszę się trochę pobujać po asfalcie i ścieżkach.

W górach będę 1, 2, maksymalnie 3 razy w ciągu roku, gdybym mieszkał na południu brałbym coś 120+ ale teraz chyba nie ma senu.

 

Ciekawy Trek, dodaję do listy, dzięki.

 

Przymierzałem się do Cube XMS i AMS, jeździłem przy sklepie na Specu Epic.

Do końca tego tygodnia przymierzę Cuby 29, Scotty 26 i 29 i sprawdzę Gianta w lesie - po tym się odezwę jeśli będę miał wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie wybierałem pomiędzy XMS-em i Trance'm. I powiem Ci że XMS też fajny bardzo rowerek pod kątem pracy zawieszenia choć jednak Trance, pozycja na nim, praca zawieszenie bardziej mi podpasowały. Masz to szczeście że w Wawie możesz sie przymierzyć do wielu ze sprzętów które Cię interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@razorjack chyba przesadzasz, nie mam tu gdzie wykorzystać więcej niż 120mm, a nawet jeśli mam to nie jeżdżę tak agresywnie. Na rowerze z większym amortyzatorem jeździłoby się chyba niewygodnie poza trudnym terenem, a w Warszawie żeby dojechać do lasu muszę się trochę pobujać po asfalcie i ścieżkach.

W górach będę 1, 2, maksymalnie 3 razy w ciągu roku, gdybym mieszkał na południu brałbym coś 120+ ale teraz chyba nie ma senu.

Co do skoku, to bardziej zależy od tego jak jeździsz a nie gdzie jeździsz.

Ja mieszkam teraz na północy, więc też teren wybitnie "niegórski" a na południe wybieram się z rowerem 3-4 razy na rok.

I czasami 130mm skoku to mało...

 

Jeśli chodzi o wybór 26" / 29" to myślę że wziąłbym teraz jakiegoś ninera z czystej ciekawości - do tej pory miałem zawsze małą kiszkę więc może czas spróbować nowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli udałoby Ci się wyrwać jakiegoś taniego stumpjumpera to polecam;) Taki jest całkiem fajny ale mógłby być tak z tysiąc taniej bo jednak już wiekowy. Nie polecam Ci epica bo nie jest to rower do wygodnych przejażdżek w tempie spacerowym. Może Trek ex 6 by Ci przypasował albo nawet model wyżej przy tym budżecie. Może merida one-twenty 3000-d.

 

No i przy takich wymaganiach to zastnowiłbym się też nad np. specialized crosstrail ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do skoku, to bardziej zależy od tego jak jeździsz a nie gdzie jeździsz.

dokładnie, ostatnio zacząłem jeździć bardziej trail/enduro

i na rowerze maratonowym jest to mało możliwe, nawet nie chodzi o skok ale o geometrię.

teraz jestem w stanie skoczyć sobie tu i uwdzie, zjechać agresywniej (w okolicach wawy) i myślę o zmianie widła na 160mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...