Skocz do zawartości

[Ślęża] wjazd rowerem, czy legalny?


Kiciok

Rekomendowane odpowiedzi

My ( tzn Ja na fullu + kumpel na fullu + dwie lub jedna osoba na HT XC ) na 99.9% wpadamy w najbliższą sobotę jakoś z rana do sobótki . Zostawiamy brykę pod Dino i lecimy na tąpadła a następnie ogarniamy OESy z zawodów EMTB + klasyki typu żółty ze ślęży i jak nie będzie masakry to oba warianty z radunii . Śmigamy do 17stej / 18stej .

 

Chętnych zapraszam do zabawy .  Kontakt na PW :) Rafał wpadasz :P ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę podpowiedzieć to jazda szosą na Tąpadła z Sobótki nie jest fajnym pomysłem, lepiej albo auto zostawić na Tąpadłach, albo jechać z Sobótki terenem np szlakiem na lewo od Ślęży i dojechać do Tąpadeł w ten sposób - asfalt tam jest raczej rzadko odśnieżany i jechanie po lodzie to lipa. Do tego to otwarty teren i może pizgać, w lesie dużo przyjemniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To zajedźcie na Gozdnice w drodze powrotnej, będe tam z ziomkiem robił trasurkę ( zaczyna się na samym szczycie, robimy ją już od miesiąca... w zmarzniętej ziemi też się dobrze kopie jak jest odpowiedni sprzęt), będzie rower, ognisko, kiełbasa, trafka, szpadel, kilof i grabie... Czyli dla każdego cos miłego :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ostatniego wypadu z łopatą:

 

Banda na wysokośc ponad pół meterka + wylizana trasa na której nie ma nawet jednego kamienia.

cd5c0030dfd6e82agen.jpg

 

Podobnych band jest już kilka o wysokości 0,5m i różnej długości, najdłuższa ma jakieś 10m, znajdzie się też 6 przeszkadzajek dzięki którym można posakać. W tym jeden straszny drop(z możliwością objazdu) .

Ogólnie na odcinku 200m można sobie poskakać więcej razy niż w całej reszcie masywu.

Zamysł jest taki, aby zrobić trasę FR, która będzie gładziutka, odpowiednio wyprofilowana i żeby człowiek ledwo się ogarnął po wyjściu z zakrętu a tu kolejny wyskok... ale Jeżeli ktoś będzie chcial poprostu zjechać to też będzie dla niego odpowiednia.

Warunki do budowy są idealne... sporo kamieni, przewrócone drzewa, a jak się wyjmie kamienie to jest też sporo gleby.

 

Od tego wszystkiego plecyy mnie już ######ią, w tym tyg przerzuciłem chyba ze 2 tony tych kamieni.

 

6431d919ff380123.jpg

 

To mapka trasy która jest już prawie gotowa, zaczyna się na tarasie widokowym na szczycie Gozdnicy.

Każda pomoc mile widziana, nawet jak ktoś się przejedzie i powie, że coś jest kijowo zrobione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Obleciałem dzisiaj dwa razy twoją ścieżkę.

Powiem tak: Widać jak wiele pracy tam włożyłeś (jechałem nią w zeszłym roku jak była tylko szkicem). Podoba mi się, fajne są te hopki no i dropik elegancki, szkoda że taka krótka i (zapewne na razie) prowadzi do nikąd. Weług mnie trzeba by było inaczej poprowadzić najazd na zeskok (wolał bym widzieć miejsce lądowania przed najazdem na krawędź) i jakoś lepiej wyprofilować końcówkę najazdu (w zeszłym roku obsunęła mi się pod kołem) no i bandy trzeba utwardzić! w nie jestem freeriderem, zjazdowcem czy nawet endurakiem więc te spostrzeżenia są mocno ograniczone do mojego punktu widzenia.

Całościowo wielki szacun za to że Ci się wogóle chciało! :)

uTem3m.jpg

Tak mniej więcej wygląda dropik na początku trasy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziemy ją ciągnąc w stronę magnezytu. A drop oczywiscie jest do poprawy, tylko tam na samej górze ziemia była tak przemarznięta, że zostawiliśmy go na potem. Sam boje się z niego skakać, nawet kilka razy się udało. Na wiosnę jak paprocie odrosną, to ten próg jest cały zarośnięty, wtedy tym bardziej nie widać gdzie się ląduje, ja się kieruje na uschniętą brzozę.

 

Bndy są świerzo kopane, dla tego jeszcze miękie, będą jeszcze pogłębiane, a ziemia z pogłębienia trafi właśnie na bandy.

Dzięki za ocenę traski.

 

Pozdro.

 

3 metry od Twojego roweru na zdjęciu są schowane grabie szpadel i kilof.

 

Szkoda, ze leśnicy przy wycince rozali trasę ze szczytu Gozdnicy na Górkę.

 

Warunki dzisiaj były takie, że trochę ciepło, tochę wiało chłodem, a pod cieńką warstwą błotka jest zamarznięta ziemia, można nieźle się pośliznąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki z niedzieli:

Od strony Sobótki wiosna tak do 400 mnpm, bardzo żadko występujące pozostałości po śniegu, gdzieniegdzie błoto i śliskie kamienie , czym wyżej tym więcej śniegu a na uczęszczanych przez pieszych szlakach lód.

Od strony przełęczy masakra błoto na szlakach co najmniej do Polany z Dębem wyżej nie byłem...

Na raduni od strony Ślęży pozostałości zmarzniętego śniegu, zmarznięta ziemia po przeciwnej troszkę błota śniegu mniej.

Trzeba wziąć po uwagę że minął już tydzień a w dzień były mocne plusy.

Dzisiaj wjechałem tylko na Wieżycę i Gozdnicę a tam wiosna pełną gębą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O pozwolenie się nie staraliśmy, bo jak na razie nie robimy tam niczego, co było by niezgodne z prawem: nie kopiemy dołów, nie ścinamy żadnych drzew, jedyne co robimy to wykorzystujemy bardzo dobre ukształtowanie terenu. A czy w lesie nie wolno przestawiać kamieni? tego nie wiem.

 

A budujemy jak na zdjęciach powyżej, czyli z pozbieranych kamieni, które leżą na naszej ścieżce robimy np. bandy. A drzewo które wykorzystujemy to tylko gałęzie które pozostały po wycince...

 

Poza tym, rozmawiałem ze strażnikiem leśnym i postawił mi kilka warunków: nie ścinamy drzew, nie kopiemy dołów i żeby ta ścieżka nie przecinała się (i nie przebiegała) z innymi szlakami.

Jak do tej pory robimy wg powyższych wskazówek.

 

Jest jeszcze taka sprawa, że gdybyśmy chcieli zalegalizować trasurkę to najpierw trzeba by było zrobić projekt i mapkę, a my do tej pory nie wiemy, którędy pobiegnie, budujemy, testujemy, czasem zmienimy zdanie...

 

Gdy traska będzie przejezdna ze szczytu do smego dołu lasu, i będziemy mieli pewnośc że ma tak przebiegać, wtedy się pomyśli o legalnytm projekcie, a jak będzie legalnie to zrobimy kilka większych przeszkód.

 

Nie robimy też ścieżki z Radunii, czy z samego szczytu Ślęży, tam są rezerwaty, a w rezerwacie nawet z buta nie można zejsc poza wyznaczoną ścieżkę, a co dopiero przeciągnąć grabiami kawałek ściółki.

 

http://www.arslege.pl/zakazy-na-obszarze-parku-krajobrazowego/k452/a38426/

 

Żadnego z powyższych zakazów nie łamiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, połączymy, tylko to było tak, że zaczeliśmy trase na Gozdnicy ponad rok temu, zanim się z nim poznałem. A jak już ją zaczeliśmy to głupio było by ją zostawić tak zrobioną w połowie i zacząć działać na Raduni.

 

Myślę, że do wakacji spokojnie ją skończymy (nawet dzisiaj są tam prowadzone prace :P), a wtedy przyłączymy się do szweda. O ile w końcu da znać. Bo do tej pory kończyło się na pytaniach bez odpowiedzi kiedy i gdzie można go złapać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trasa wygląda ciekawie , fajnie że coś się tam dzieje . Jak już utwardzicie dropa to obowiązkowo go przetestuję przy którejś z okazji :D 

A i zarzucam info.... 7 lub 8 marca wpadam z wycinakami na ślęże i radunię . Ja ogarniam oesy ze ślęży ( czerwony do sulistrowic, dolna część niebieskiego za kościołem ) + polanką z raduni + singiel szweda i inne tego typu ścieżki , oni pewnie będą większość sprowadzać za mną .

 

Każdego kto chce pokatować z nami fajne zjazdy w wyluzowanym towarzystwie zapraszam .... kontakt tu lub PW . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 Byłem w sobotę na ślęży . Ogarneliśmy 5 razy ścianeczki z radunii i praktycznie większość zjazdów ze ślęży . Wszędzie bez śniegu , jedynie troche lodu zalega na niebieskim ze ślęży do sobótki w górnej części . W niektórych miejscach odrobina błota .

 

10850281_736012239840050_510739077872925

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...