amidar Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 Witam. Mam pytanie odnośnie gwarancjiKTM-a dotyczącej ramy. Kilka tygodni temu pękła mi rama, miejsce dość standardowe, puściło przy spawie pod sztycą. Rower był kupiony w 2011 roku w Centrum rowerowym w jabłonnie pod Warszawą. Po rozmowie z serwisantem wysłałem cały rower (tak chcieli) do sprzedawcy, tam pofocili go i wysłali dokumentację do KTM-a w Austrii (przynajmniej tak mówią) po 2 tygodniach dostałem informację, że KTM zarządał wysłania ramy. Trudno pewnie jeszcze poczekam. Ale 1) Mam wrażenie, że ktoś se robi jaja ze mnie, Jakoś średnio chce mi się wierzyć, że KTM potrzebował 2 tyg. na to aby poprosić o wysłanie ramy 2) Gwarancja na rower KTM-a to w zasadzie gwarancja na ramę, a serwisant pi...ł mi o zmianach konstrukcyjnych roweru. Fakt że w między czasie zmieniłe kilka elementów, Kierownica, mostek, przerzutki, kaseta, łańcuch, linki, opony itp. Może poza kierownicą i mostkiem reszta to elementy zużywające się więc bez jaj. Kierownica i mostek zmienione bo oryginalne mi nie pasowały (potrzebowałem szerszej kierownicy - giętej i mostek krótszy) 3) krew mnie zaała jak serwisant powiedział mi, że wykorzystuję rower niestandardowo - standard to podobno 1000km na rok, a ja robię ok 10x tyle. Coś mi ta sprawa zaczyna śmierdzieć. Czy ktoś miał do czynienia z KTM-em i/lub serwisem w Jabłonnej ?
Olgierd Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 2) Gwarancja na rower KTM-a to w zasadzie gwarancja na ramę, a serwisant pi...ł mi o zmianach konstrukcyjnych roweru. Fakt że w między czasie zmieniłe kilka elementów, (...) Właściwie Twe wątpliwości powinna rozwiać lektura warunków gwarancji. Wiem, że część producentów zastrzega, że nie wolno niczego zmieniać we własnym zakresie (poza autoryzowanym serwisem), bo może to powodować utratę gwarancji na rower, aczkolwiek się tak zastanawiam w jaki sposób oni to dokumentują. Wpisują zmiany w książeczce serwisowej? ;-) I jeszcze: to, że sobie to producent zastrzega, nie oznacza, że od razu skutecznie ;-) Właściwie to powinien on wykazać, że dokonane przez Ciebie samodzielnie modyfikacje są przyczyną problemów ze sprzętem. (Podobna historia była kiedyś z komórkami, gdzie też zastrzegano sobie, że zdjęcie simloka powoduje utratę gwarancji, aż im musiał bodajże UOKiK utrzeć nosa -- że muszą wykazać, że taka zmiana spowodowała usterkę, a nie "ot tak sobie"). Na marginesie: w sumie zawsze możesz powiedzieć, że wszystkie zmiany były przeprowadzone w profesjonalnym serwisie. 3) krew mnie zaała jak serwisant powiedział mi, że wykorzystuję rower niestandardowo - standard to podobno 1000km na rok, a ja robię ok 10x tyle. Tutaj także lepiej sprawdzić czy takie zastrzeżenie znalazło się w warunkach udzielonej gwarancji. Wielu producentów na wyłącza odpowiedzialność za usterki niezawodniczego sprzętu używanego zawodniczo, ale o ograniczeniu gwarancji ze względu na przebieg -- tak jak w przypadku aut -- pierwszy raz słyszę. Generalnie wydaje mi się, że to takie duby smalone raczej, aczkolwiek jest możliwe, że KTM ma swoje zdanie na temat swoich rowerów -- i generalnie im nie dowierza... 1000 km rocznie? Nawet do pracy nie dałoby się tym jeździć.
iza121 Napisano 31 Maja 2012 Napisano 31 Maja 2012 krew mnie zaała jak serwisant powiedział mi, że wykorzystuję rower niestandardowo - standard to podobno 1000km na rok, a ja robię ok 10x tyle. a kto Ci to udowodni, zawsze możesz powiedzieć, że jeździsz max 100km (jak powiedzą, że rama obdrapana, to powiedz, że zrobiłeś to specjalnie, żeby był bardziej sportowy albo żeby nie ukradli), a wymieniłeś części, bo takie były lepsze kierownica i mostek to elementy poprawiające komfort jazdy, gdyby wymieniona została sztyca na krótszą mogliby pić do tego, że została zmieniona konstrukcja ale nie do kiery i mostka Po za tym praktycznie w każdej gwarancji jest napisane, że części ulegające zużyciu nie podlegają gwarancji - więc suma summarum mogłeś je zmienić - i możesz powiedzieć, że było to robione w serwisie, bo oni i tak, tego nigdzie nie wpisują
Mod Team sznib Napisano 31 Maja 2012 Mod Team Napisano 31 Maja 2012 Takie pęknięcie podsiodłówki może być spowodowane zbyt dużym wysunięciem sztycy. Jednak jest to do "wybadania" przez rzeczoznawcę, no i firma sztycy nic do rzeczy nie ma, jak jest dobra średnica mocowania to jeden pies. Jak miałeś sztycę wsadzoną na odpowiednia głębokość pęknięcie jest wadą fabryczną i podlega gwarancji.
amidar Napisano 31 Maja 2012 Autor Napisano 31 Maja 2012 W zasadzie to rower w 85% wykorzystywany jest na dojazdy do pracy 30km w jedną stronę tyle, że zawsze cześciowo w terenie (co najmniej 1/3). Sztyca była osadzona dośc głęboko, jakieś 10 cm do znacznika minimum, więc to nie zbyt wysokie jej wysunięcie spowodowało to uszkodzenie. W gwaracji KTM-a nie znalazłem nigdzie informacji o przebiegu. raczej się spodziewam tego, że serwisant pi...ł 3 po 3
amidar Napisano 5 Czerwca 2012 Autor Napisano 5 Czerwca 2012 Jeszzce podrążę tan temat. Jest jakiś graniczny czas w którym serwis powinien w końcu udzielić mi jakiejkolwiek informacji, ew, po upływie którego uważa się ,żę sprawa jest już załatwiona pozytywnie ?
Olgierd Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Odpowiedzi powinni Tobie udzielić bez zbędnej zwłoki -- aczkolwiek będzie lepiej, jeśli zwrócisz się do nich z pytaniem "co się dzieje?" Jeśli chodzi o termin dokonania naprawy to znów nie pozostaje mi nic innego jak odesłać Cię do dokumentu gwarancyjnego, gdzie powinno być to określone.
marekw Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 14 dni http://reklamacje.wieszjak.pl/terminy/276026,Jak-obliczyc-14dniowy-termin-na-odpowiedz-reklamacyjna.html
rauf Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 A może weź po prostu napisz bezpośrednio jako second opinion do KTMa, dodaj ze 2 fotki, nr seryjny, dowód zakupu i zapytaj grzecznie czy wysyłka ramy jest konieczna przy tak czytelnej awarii, bo tak sugeruje diler przez którego zgłaszałeś i nie jesteś pewien takiego rozwiązania. pzdr i powodzenia w reklamacji
Konr4d Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Dobra rada, przygotuj się na odpowiedź że za bardzo wysunąłeś sztycę co spowodowało zbyt dużą dźwignię itp itd. Najlepiej w takiej sytuacji od razu wiedzieć jaką wysokość ma rama i sztyca i uwarunkować że jak mogłeś jeździć na tak wysuniętej skoro masz tylko xxx cm wzrostu i xx cm w kroku
kmk Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Dobra rada, przygotuj się na odpowiedź że za bardzo wysunąłeś sztycę co spowodowało zbyt dużą dźwignię itp itd. Najlepiej w takiej sytuacji od razu wiedzieć jaką wysokość ma rama i sztyca i uwarunkować że jak mogłeś jeździć na tak wysuniętej skoro masz tylko xxx cm wzrostu i xx cm w kroku Tak na marginesie - kiedyś miałem podobny problem - kwestia przegrzania aluminium przy spawie ( w czasie produkcji) i rama była w tym miejscu słaba - dodatkowo - mam karbonową sztyce, a na której widać ile była włozona - a wiec wyszło ze sztyca byla bardzo przepisowo wlozona (dosc gleboko) i reklamację uznano- ale inna firma.
Olgierd Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 14 dni Jak obliczyÄ 14-dniowy termin na odpowiedĹş reklamacyjnÄ? - Terminy - Reklamacje - Wieszjak.pl Jedna uwaga: jak rozumiem P.T. Wątkotwórca skorzystał z uprawnień przysługujących mu z gwarancji (art. 13 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej), nie tzw. "uprawnień z niezgodności towaru z umową" (art. 8 ustawy). Bo i skądinąd skorzystanie z "niezgodności" mogłoby być w tej sytuacji niezwykle utrudnione. W przypadku gwarancji ustawa nie mówi o żadnych terminach dokonania naprawy.
Kluska Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 przedmówca ma rację jeśli gwarant nie zapisał w warunkach gwarancji jaki okres może przebywać przedmiot u nich w serwisie pozostaje Ci jedynie dręczenie serwisu zapytaniami oraz czekanie na odpowiedź. Warunki gwarancji rowerów KTM Gwarancja nie może być uznana, jeżeli dokonano zmian w konstrukcji lub wyposażeniu lub jeżeli rower użytkowany był niezgodnie z przeznaczeniem. zmiana wyposażenia również skutkuje utratą gwarancji - niedorzeczne
amidar Napisano 5 Czerwca 2012 Autor Napisano 5 Czerwca 2012 przedmówca ma rację jeśli gwarant nie zapisał w warunkach gwarancji jaki okres może przebywać przedmiot u nich w serwisie pozostaje Ci jedynie dręczenie serwisu zapytaniami oraz czekanie na odpowiedź. Warunki gwarancji rowerów KTM zmiana wyposażenia również skutkuje utratą gwarancji - niedorzeczne Czyli jak zdążyłem zmienić kasetę to gwarancja poszła się j...ć ;P dobre. Przeczytałem warunki gwarancji i widzę tam nieścisłości. po pierwsze gwarancja jest w zasadzie tylko na ramę, ale nie mogę wprowadzić zmian konstrukcyjnych (debilne) chyba, że chodzi o to ,że nie dospawałem np jakiegoś pałąka
iza121 Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 niedorzeczne z tą zmianą sprzętu, wychodzi na to, że stary sprzęt trzeba zostawić i jak coś się popsuje, to przed oddaniem na gwarancję przykręcić z powrotem albo kombinować identyczny - bardziej irracjonalnego przepisu nie mogli wymyślić
Eastern Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Prawdziwy sprzedawca dba o dobro klienta nie tylko przy kupnie, ale także przy reklamacji. Niestety w Polsce różnie z tym bywa jak widać - tym przypadku to są jakieś dosłowne jaja. Sam aktualnie jestem w trakcie reklamacji roweru, dystrybutor powiedział iż za dwa tygodnie po oddaniu roweru mam dzwonić i będę wiedział dokładnie jak dalej się sprawa potoczy (mają 2 tyg. na rozpatrzenie reklamacji). Tak czy siak, gdyby ktoś mnie zaczął tak bajerować przy oddawaniu sprzętu jak w Twoim wypadku, to nie jestem w stanie teraz opisać tego, do czego sam byłbym zdolny w takiej sytuacji.. Trzymam kciuki i walcz o swoje. Dzwoń do nich jak najszybciej. Pozdrawiam
Kluska Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 czasem trzeba się zastanowić czy będziemy reklamować towar czy oddamy na gwarancję. reklamację rozpatruje sklep a gwarancję producent/gwarant. Przy reklamacji sklep ma 14 dni na ustosunkowanie się co do roszczeń klienta, jeśli w tym czasie nie dostaniemy żadnej odpowiedzi, uznajemy ze sklep uznał nasze roszczenia za zasadne. amidar, postrasz serwis/sklep że zgłosisz sprawę do Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta, u mnie działa - chociaż dwa razy już sprawa oparła się o rzecznika praw konsumenta, ale moje roszczenia były zasadne i zawsze wygrywałem
Olgierd Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 czasem trzeba się zastanowić czy będziemy reklamować towar czy oddamy na gwarancję. reklamację rozpatruje sklep a gwarancję producent/gwarant. Przy reklamacji sklep ma 14 dni na ustosunkowanie się co do roszczeń klienta, jeśli w tym czasie nie dostaniemy żadnej odpowiedzi, uznajemy ze sklep uznał nasze roszczenia za zasadne. Z tym, że po upływie 6 miesięcy od zakupu towaru jest to utrudnione -- bo odpada domniemanie, że przyczyna usterki leżała w rzeczy w chwili jej sprzedaży, co oznacza, że konsument będzie musiał (jeśli sprytny sprzedawca się postawi) to wykazać. W dużym skrócie różnica polega na tym, że: - gwarancja obejmuje usterki, które można sprowadzić do zdania "zepsuło się, a miało być OK", - "tzw. niezgodność" obejmuje usterki w rodzaju "zepsuło się, bo od początku było źle zrobione". Słowem: przez pół roku od kupna rzeczy zdecydowanie lepiej korzystać z uprawnień wynikających z "tzw. niezgodności", zaś po upływie tego okresu tylko wówczas, jeśli jesteśmy pewni, że (albo jeśli nie przysługuje nam gwarancja, albo okres związania nią gwaranta upłynął).
kmk Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Ale jaja. W życiu bym nie pomyślał, że z KTM bedą takie cyrki. To już wolę Kellysa. Przynajmniej podejście do klienta mile zaskakujące. Swoją drogą - kiedys pamiętam - i Giant nie bardzo palił się do gwarancyjnej wymiany ram - nie wiem jak jest obecnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.