TomekW Napisano 3 Października 2006 Autor Napisano 3 Października 2006 MOze jakies doniesienia z masy i wypadu niedzielnego ? Mnie juz chyba zabraknie na nich do konca tego sezonu Niestety
Misiek^^ Napisano 3 Października 2006 Napisano 3 Października 2006 Jednym słowem było super... Zwłaszcza Gleba Artura w żywopłot W tą niedzielę jest wypad w Bieszczady
miciu22 Napisano 3 Października 2006 Napisano 3 Października 2006 W niedziele zjawiło się sporo osób i pojechaliśmy na Kielanówkę, Zgłobień, Wolę Zgłobieńską, a później jakimś cudem wylądowaliśmy w lesie koło Czudca i tam odbyło się ognisko. Zjechaliśmy do Czudca i na końcu zjazdu był niefajny zakręt, Artur poleciał prosto, ale kilka osób mogło skończyć o wiele gorzej, ale naszczęście nikt nie wyglebał. Do Rzeszowa wróciliśmy żółtym szlakiem. Niestety przed Wyżnem Ravenowi odkręciła się korba i wtedy uciekłem, bo się do roboty spieszyłem. Był chyba tylko jeden " kapeć", no i tradycyjnie zgubiło się górne kółko od starego XTR-a, na szczęście się znalazło i zostało przykręcone wylajtowaną śrubką z niespełna 9. kilowego roweru Fotki na stronce, a w niedzielę kolejny wypad w Bieszczady-oczywiście mnie nie zabraknie.
piotrkv Napisano 4 Października 2006 Napisano 4 Października 2006 A ja tu sie głowie jak tu namówić mamę, żeby mnie puściła.
Piterpak Napisano 4 Października 2006 Napisano 4 Października 2006 może i będę w niedziele ;] w piątek ostateczna decyzja, koło wieczora zapadnie
TomekW Napisano 5 Października 2006 Autor Napisano 5 Października 2006 Jak juz mowilem , dla mnie sezon sie skonczyl . W zimie wymiana napedu i amora . O ile ten pierwszy bedzie nowy , o tyle amor to stare dobre RST MoZo Comp pozyczone od kumpla Zobaczymy co to bedzie . Milej jazdy panowie ! Prosilbym czasem o jakas mala relacje czy to z Bieszczad czy innego wypadu Pozdrawiam
miciu22 Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 Wyjazd w Bieszczady był mega udany, ale dopiero jutro coś więcej skrobnę i jakieś fotki zarzuce, bo dzisiaj nie mam natchnienia, chęci, no i wszystko mnie boli-bynajmniej nie z wysiłku
Misiek^^ Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 brawo dla człowieka który w 7 km trasy złamał palec
miciu22 Napisano 9 Października 2006 Napisano 9 Października 2006 Wyjazd z niedzieli. Startowaliśmy z Komańczy. Na początku kropiło, ale powoli przestawało-mimo to zimny wiatr potęgował uczucie zimna.Odrazu skierowaliśmy się na czerwony szlak i jechaliśmy przez Preluki, Duszatyń i tutaj przy przejeździe przez rzekę, kolega Artur złamał palec. Wróciliśmy na drugi brzeg, żeby poczekać na busa. Gdy przejeżdżaliśmy jeszcze raz, glebę zaliczyłem ja i nie wiedziałem dlaczego. Okazało się, że woda zostawiała na płytach mega śliski osad. Pojechaliśmy dalej przez Mików, kilka razy przez rzekę i po ciężkich podjazdach dotarliśmy na Przełęcz Żebrak. Stamtąd wróciliśmy na szlak czerwony i nim wspinaliśmy się w bardzo trudnym terenie na Chryszczatą- prawie 998 m.n.p.m. Po krótkim odpoczynku czekał nas karkołomny zjazd do Jeziorek Duszatyńskich i na tym zjeździe właśnie się sponiewierałem na ostrych kamieniach. Odpoczęliśmy nad wodą i pojechaliśmy dalej do Duszatynia, ale to co nas czekało, to zaskoczyło nawet mnie. Droga była niesamowicie sponiewierana przez ciężki sprzęt, do tego cała była błotnistą breją siegającą po kostki albo i dalej. Wkońcu dotarliśmy do Duszatynia i tam mieliśmy ognisko. Nastepnie pojechaliśmy przez Preluki do Komańczy. Trasa była krótka, bo liczyła zaledwie ok.40 km, ale dała nam w kość nieźle. Kilka fotek: Rozładunek w Komańczy Pechowe miejsce-Duszatyń Spotkanie na trasie-Przeł. Żebrak Na szczycie Chryszczatej Zjazd do jeziorek Nad jeziorkiem Początek błota-pózniej było jeszcze gorzej Mój dzielny rumak Troszkę błotka Do wyboru, do koloru
TomekW Napisano 9 Października 2006 Autor Napisano 9 Października 2006 Plakac mi sie chce jak na to patrze ... super wypadzik takie blotko to ja lubie
piotrkv Napisano 9 Października 2006 Napisano 9 Października 2006 Mi też się chce płakać, że nie pojechałem hlip
TomekW Napisano 10 Października 2006 Autor Napisano 10 Października 2006 Moze za rok uda sie posmigac po Bieszczadach zebrac pare osob i jeechac na 4-5 dni ehh ale to juz nie w tym roku ...to by była jaazda
Misiek^^ Napisano 10 Października 2006 Napisano 10 Października 2006 Za rok planujemy śmignąć tą samą trasę tylko od drugiej strony... Będzie hardcore pod górę (od tej strony co teraz zjeżdżaliśmy)
piotrkv Napisano 10 Października 2006 Napisano 10 Października 2006 Za rok to ja jadę na 1000000000000000000000000 % I mnie mama nie powstrzyma
Misiek^^ Napisano 12 Października 2006 Napisano 12 Października 2006 W tą niedzielę tradycyjnie o 10 pod ratuszem... Ktoś wie jaka trasa ? (już się nie mogę doczekać - w końcu się wyszaleję za cały tydzień)
piotrkv Napisano 12 Października 2006 Napisano 12 Października 2006 TAK jest . Coś koło Rzeszowa ale gdzie to nie wiem. Tak czy siak będzie fajnie .
miciu22 Napisano 12 Października 2006 Napisano 12 Października 2006 W niedzielę traska jak zwykle nieznana Wyszalejcie się i za mnie Rower już skleciłem z kółkiem od starego, ale wszystko boli, do tego praca, więc udanego wyjazdu.
Misiek^^ Napisano 12 Października 2006 Napisano 12 Października 2006 Zaraz zaraz... Miciu to co ty zrobiłeś... ? Gleba byłe - to wiem... Ale co z kółkiem?
Piterpak Napisano 12 Października 2006 Napisano 12 Października 2006 kurde no bieszczady.... zajefajna sprawa może następnym razem się uda
miciu22 Napisano 13 Października 2006 Napisano 13 Października 2006 Co z kółkiem? Z ośki zrobiło się S i scentrowane, miałem problem, bo nie chciało wyleźć z amorka. Dopiero w poniedziałek będę miał ośkę i się okaże, czy miski i kulki nie ucierpiały, bo to wszystko prawie się nie kręciło, do tego konusy powłaziły jedną stroną do piasty, a do domu wracałem 30 km. Teraz mam najzwyklejsze kółko od zimówki-nawet nie wzmacniane
TomekW Napisano 13 Października 2006 Autor Napisano 13 Października 2006 Gleba konkretna z tego co czytalem . Podobnie jak ja bedziesz bogatszy o doswiadczenie , ze nie nalezy puszczac kiery w terenie Tylko , ze mi sie nic nie stalo bo byl piasek
Piterpak Napisano 15 Października 2006 Napisano 15 Października 2006 jutro chyba wybieram sie do nsb zakupy dla roweru sie szykują 2 opony 2 dętki pompka spinki srama coś mi sie wydaje że poniżej 100zł nie zejde ;/
miciu22 Napisano 15 Października 2006 Napisano 15 Października 2006 Jutro również zawitam do NSB po nieszczęsną ośkę Ale dzisiaj już jeździłem na rowerku
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.