[Odżywianie] Jaki wpływ ma na jazdę

[Marcin1212127]

Siema, wiem że jest już ogólny temat o diecie, ale chciałbym się zapytać jaki wpływ ma dieta na kondycje w praktyce. Zaintrygowało mnie to bo mam strasznie nieregularną kondycję że tak powiem. Otóż wczoraj np przejechałem 40 km bez większego problemu a dzisiaj już po 5 km byłem zmęczony i wydawało mi się że rower nie chce się toczyć (co prawda mój rockrider nie jest najlżejszy ale chyba nie w tym problem). Zauważyłem właśnie że dzisiaj najzdrowiej nie jadłem, frytki itp. Więc tu moje pytanie do doświadczonych w tym temacie forumowiczów, jeżeli ta dieta okaże się naprawdę tak ważna to zmotywuje się i pomyślę trochę bardziej nad zdrowszym żywieniem. Z góry dzięki i pozdrawiam

[Gracek]

Czyli wychodzi na to, że kondycje masz słabą. Wczoraj się przetrenowałeś i dzisiaj już nie masz sił. Jak będziesz regularnie jeździł i odpoczywał to dla ciebie nie będzie stanowiło problemu codziennie jeździć 40km.

[Qamal]

dieta ma duzy wplyw lecz tobie dzis tak slabo szlo bo sie nie zregenerowales po poprzednim dniu

 

@gracek

przetrenowanie to jest zupelnie co innego

[Klosiu]

Dieta ma bardzo duży wpływ na jazdę, ale wyraźnie widoczny jest on dopiero, gdy delikwent ma już jakąś podstawową kondycję. Do tego czasu są czynniki ograniczające możliwości znacznie bardziej niż zła dieta. Choćby wytrzymałość tlenowa czy nadwaga.

[beskid]

Jeśli dopiero rozpocząłeś sezon to jest to normalne jeśli nie to nie powinno tak być więc domyślam się, że to pierwsze czyli jak poprzednicy początkowe przetrenowanie a więc częsty błąd.

[kapsell]

Dieta ma naprawde duze znaczenie. Ale to moga powiedzieć ci ktorzy ja stosowali.

Zacząć proponuje od obliczenia sobie dziennej dawki kcal i ustalenie 5 posiłków o jednakowych porach (ostatni ok godz. 18). Rezygnujemy z fast foodów na rzecz warzyw i owoców. To tak tytułem wstępu.

[Qamal]

ostatni posilek o 18 to najwieksza bzdura jaka wymyslona zwiazanej z dieta...

 

jak juz to sie je 2-3h przed snem aby lepiej wypoczywac podczas snu

[analog82]

Ostatni posilek o 18, to jest chyba wymysl dietetykow, dla ludzi malo aktywnych.

Nie wyobrazam sobie takiej opcji w moim przypadku. Jesli jem obiad o 15, trening ok 17, powrot ok 20, to dopiero ok 21 jestem w stanie zjesc kolacje. Godzinka idzie na nawadnianie + dostarczenie weglowodanow i troche bialka, poza tym zoladek nie jest w stanie jeszcze trawic.

[Klosiu]

Prawda, bo jak to niby ma wyglądać, ostatni posiłek o 18 i przerwa od jedzenia na 13-14h? I najczęściej w tym samym artykule jest napisane, żeby jeść często i nie robić dłuższych przerw między posiłkami .

A sytuacja się robi dramatyczna u ludzi, którzy trenują wieczorami. Wtedy stosowanie się do takiej rady jest już po prostu szkodliwe.

[safian]

Prawda, bo jak to niby ma wyglądać, ostatni posiłek o 18 i przerwa od jedzenia na 13-14h?

W moim przypadku to byłaby przerwa ~17-18h, a później w 6 h 5 posiłków, ostro...

Jeżeli ktoś chodzi spać o 21 to ostatnio posiłek o 18 ok, tak jak kolega wyżej pisze 2-3h przed snem jest optimum, do tego jeść mniej, ale częściej.

Ogólnie dieta jest w zasadzie kluczowa, choćby ładowanie węglowodanami przed wyścigami po to, żeby po pierwszych 5 km nie mieć odcięcia, mieć zapasy glikogenu i inne takie pierdoły, oczywiście regeneracja to też podstawowa kwestia